Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 23 lipca 2025 09:42
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Tony śmieci w lasach i nad rzekami

Nad tomaszowskimi rzekami akcje zbiórki śmieci prowadzone są często nawet dwa razy w roku. Angażują się w nie organizacje społeczne takie jak Strzelec, czy Klup Sportowy Amber. Mimo to, nasi czytelnicy regularnie przysyłają nam fotografie z kolejnych "znalezisk". - To co zobaczyłem przeszło moje dotychczasowe wyobrażenia nad dzikimi śmietniskami w okolicach miasta. Znalazłem nie tylko nieletnich imprezowiczów, ale także góry śmieci i jedną ogromną - pisze jeden z nich, dołączając zdjęcia.
Reklama
Tony śmieci w lasach i nad rzekami
Typowy obrazek znad Pilicy

Kryzys wodny i kurczące się zasoby słodkiej wody są aktualnie jednym z największych wyzwań środowiskowych, o czym przypomina obchodzony dziś Światowy Dzień Ziemi. W tym roku większość działań została przeniesiona do online’u, ale aktywiści przypominają, że każdy we własnym domu może oszczędzać wodę i zadbać o jej jakość. To istotne o tyle, że Polska jest w gronie państw najbardziej zagrożonych niedoborem wody pitnej, a stan polskich rzek z każdym rokiem się pogarsza. Potwierdzają to też efekty tegorocznej akcji Operacja Czysta Rzeka, w której wolontariusze zebrali prawie 120 ton zalegających w dorzeczach śmieci i odpadów.

Reklama

– Jak co roku 22 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Ziemi. Z tej okazji NASA kilka dni temu opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia wykonane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które pokazują, jak skomplikowane i piękne systemy tworzy globalna sieć rzek, mórz i lądów. Niestety są one zagrożone, a kryzys wodny i kurczące się zasoby słodkiej wody stanowią aktualnie jedno z największych wyzwań środowiskowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marzena Lewandowska, dyrektor marketingu i PR w Aquaphor Poland.

Tegoroczne obchody Dnia Ziemi ze względu na pandemię COVID-19 będą mieć w większości nietypowy, online’owy charakter. Dlatego eksperci i aktywiści tym bardziej podkreślają, że każdy może aktywnie włączyć się w obchody we własnym domu i stosować proekologiczne zasady – nie tylko od święta, lecz także na co dzień.

– Każdy może wdrożyć w swoim domu podstawowe zasady związane z oszczędzaniem wody, które przysłużą się planecie. Zamiast wody butelkowanej, warto filtrować i pić kranówkę, a naczynia zmywać w zmywarce, która zużywa znacznie mniej wody. Nawet naprawa kapiących kranów czy spłuczek pozwoli zaoszczędzić kilkadziesiąt litrów wody w skali roku – wskazuje Marzena Lewandowska.

Jak podkreśla, w ostatnich dekadach m.in. coraz intensywniejsza urbanizacja i industrializacja spowodowały, że zasoby wodne są dziś w bardzo złym stanie. Według WWF Polska co roku morza i oceany zatruwa ponad 10 mln ton plastiku – od zabawek i butelek po foliowe torebki. Szacuje się, że przez plastikowe śmieci ginie ponad 1 mln morskich ptaków i ssaków rocznie. Długoterminowych badań nad wpływem plastiku na ludzkie zdrowie jeszcze nie ma, ale eksperci nie mają wątpliwości, że nie jest on pozytywny.

– Morza i rzeki są od siebie zależne, tworzą spójny ekosystem. Musimy chronić jedne i drugie, wszelkie działania proekologiczne są dziś koniecznością. Musimy edukować społeczeństwo i uczyć nasze dzieci, żeby dbały o środowisko, inspirować do podejmowania nowych inicjatyw służących ochronie tego, co mamy na planecie najcenniejszego – podkreśla dyrektor marketingu i PR w Aquaphor Poland.

Obok zanieczyszczeń problemem są też kurczące się zasoby wody pitnej, które mogą spowodować, że w przyszłości ludzkość nie będzie już toczyć wojen o ropę, lecz właśnie o wodę. Ochrona zasobów wodnych jest ważna zwłaszcza w kontekście Polski, która jest jednym z najuboższych w wodę krajów Europy. Jak wynika z raportu opracowanego przez Koalicję Żywa Ziemia we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla i WWF Polska, średnia ilość wody przypadająca na jednego mieszkańca wynosi w Europie ok. 5 tys. m³ rocznie. W Polsce jest ona prawie trzykrotnie niższa i wynosi 1,8 tys. m³ wody. Co ważne, w okresach suszy jej ilość spada nawet do 1,1 tys. m³, czyli dużo poniżej progu tzw. stresu wodnego.

Eksperci wskazują, że w ostatnich kilku latach poziom wód gruntowych w Polsce obniżył się o ok. 2 m, a zasoby nie odnawiają się w takim tempie jak dawniej, do czego przyczyniają się postępujące zmiany klimatu.

– Zasoby słodkiej wody w naszym kraju są na poziomie Egiptu, dlatego tym bardziej wymagają ochrony – mówi Marzena Lewandowska. – W Polsce ogromnym dziedzictwem przyrodniczym są zwłaszcza nasze rzeki, które w wielu miejscach zachowały swój naturalny, dziki charakter. Rzeki spełniają w przyrodzie funkcję podobną do układu krwionośnego, są siedliskiem dla ogromnej liczby gatunków roślin, ptaków, ssaków, ryb, gadów i płazów. Ekosystemy rzeczne są jednak bardzo wrażliwe na zmiany i negatywne działania ze strony człowieka.

Jak szacuje WWF, w Polsce jest ok. 150 tys. km rzek, ale tylko ok. 20 proc. z nich pozostało w stanie zbliżonym do naturalnego. Wisła – jako jedyna rzeka na europejskim kontynencie – wciąż jeszcze zachowała swój naturalny charakter na ponad 300-kilometrowym odcinku, a środkowy fragment biegu rzeki – od Sandomierza do Płocka – jest chroniony na mocy obszarów Natura 2000. Z każdym rokiem przekształcenia dokonywane przez człowieka – stawianie tam barier, regulowanie biegu rzeki czy pogłębianie koryta – wywierają jednak na nią destrukcyjny wpływ.

– Działalność człowieka niszczy równowagę nadrzecznych ekosystemów i naturalne siedliska wielu gatunków zwierząt, ale jest groźna też dla nas, bo w efekcie wzrasta np. zagrożenie powodziami – podkreśla ekspertka.

Według „Living Planet Report” z 2016 roku najszybciej ginącymi na świecie gatunkami są te związane z wodami słodkimi, zwłaszcza z rzekami. Zagrożony wyginięciem jest m.in. spotykany w polskich rzekach gatunek małża – skójka gruboskorupowa, która w ciągu jednej doby jest w stanie przefiltrować około 40 litrów wody. Ten gatunek jest jednak bardzo wrażliwy na zanieczyszczenia, które są kolejnym dużym problemem polskich rzek i ograniczają ich naturalną skłonność do samooczyszczania.

– Rzeki są naszym wspólnym dobrem, o które trzeba dbać, dlatego w kwietniu wystartowała największa w Polsce akcja zorganizowanego, społecznego sprzątania rzek, ich dopływów i okolic z zanieczyszczeń i zalegających śmieci. Okolice rzek to często tereny rekreacyjne, uczęszczane przez mieszkańców okolicznych miejscowości czy turystów. Niestety są też przez to bardziej zanieczyszczone, a brzegi rzek często wręcz toną w odpadkach, plastikowych butelkach, puszkach po napojach – mówi Marzena Lewandowska.

Podczas pierwszej edycji akcji Operacja Czysta Rzeka w 2019 roku ponad 2 tys. wolontariuszy z całego kraju zebrało prawie 55 ton śmieci i odpadków. Mimo trwającej pandemii w tym roku zgłosiło się aż 4,6 tys. wolontariuszy z całej Polski. Dane tylko z połowy inicjatyw wskazują, że waga zebranych śmieci przekroczyła 118 ton. W sumie wolontariusze zebrali ponad 8 tys. worków z odpadami. Własny sztab sprzątający założył też międzynarodowy koncern Aquaphor, który dołączył w tym roku do grona sponsorów i partnerów strategicznych Operacji Czysta Rzeka.

– Podczas tegorocznej akcji postanowiliśmy uporządkować okolice Tarczyna i płynącej przez to miasteczko rzeki. Akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Zebraliśmy 30 worków śmieci i mimo niesprzyjającej pogody udało nam się choć trochę przyczynić się do poprawy stanu naszej planety, a właściwie najbliższej okolicy – podkreśla dyrektor marketingu i PR w Aquaphor Poland. – Jako firma staramy się dostarczyć konsumentom takie rozwiązania, aby nie zmarnowała się żadna kropla wody, a jak najwięcej z niej nadawało się do spożycia. Jej jakość ma bowiem dla nas kluczowe znaczenie.

Międzynarodowy koncern jest jednym z największych na świecie producentów filtrów i systemów do uzdatniania wody. Dzięki własnym badaniom i ponad 130 patentom Aquaphor jest też producentem zaawansowanych technologicznie systemów filtrujących, które pomagają obniżyć zużycie wody m.in. w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym czy kosmetycznym

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Edek 08.05.2021 06:32
Za śmieci powinno się płacić według zużycia wody wtedy byście zobaczyli jak szybko skoczyła by oszczędność wody

Reklama
M 25.04.2021 01:45
A ja widziałem nawet wędkarzy, którzy zostawiali po sobie syf. Przynieść ze sobą 10 browarów mają siłę, ale wynieść puste butelki i puszki to już zadanie poza zasięgiem niektórych. Z resztę nie tylko wędkarze, wielu przychodzi podziwiać "dziką naturę" a potem zostawiają syf po sobie. Dziwne że im to nie przeszkadza.

varan 22.04.2021 19:58
Na brzegu przy moście na Brzustówce już chyba ze 3 lata stoją niebieskie worki po akcji "Sprzątania Świata" lub którejś kajakowej akcji sprzątania, są już mocno zarośnięte.

Alamakota 22.04.2021 12:34
Butelki butelkami, większość rodaków to po prostu chamy, ale prawdziwym problemem są rolnicy bez opamiętania sypiący nawozy i środki ochrony roślin, brak stref buforowych wokół rzek: niszczenie mokradeł, bagien, rozlewisk, znienawidzonych terenów dzikich krzaków, zarośli, sprytni rodacy oszczędzający na wywożeniu szamba, no i nasi wspaniali inżynierowie i zarządcy ( kształceni chyba z pól wieku temu) prostujący zaciekle rowy, naturalnie meandrujące rzeki i strumienie.

Ajdejano 24.04.2021 13:26
Te - cwaniaczku ! Odwal się od rolników, którzy sypią na pola nawozy i polewają chemią dla ochrony roślin uprawnych. Chciałbyś jeść tzw. "ekologiczną żywność - tak ? To taka ekologiczna żywność kosztuje znacznie więcej niż tzw. "zwykła" żywność, nawożona nawozami sztucznymi i chroniona substancjami chemicznymi. W Polsce "tomaszowskiej" i podobnej, tzw. "zwykła" żywność , czyli z wszelkiego rodzaju chemią, to 98% żywności. Myślisz, że w innych, np. mięsnych produktach jest inaczej ?! I kupujesz w mięsnym np. wieprzową polędwicę "łososiową" i widzisz, że średnica tej polędwicy to około 15 cm. Czy ktoś widział naturalną, oryginalną polędwicę wieprzową o średnicy powyżej 10 cm ?! Nie będę się specjalnie wysilał, a jedynie przytoczę takie powiedzenie: szczęśliwi są ci, którzy nie wiedzą, jak robi się politykę i kiełbasę.

Mi 25.04.2021 01:38
Kolego Ajdejanuszu, ekologiczne nie oznacza nienawożone. Jeśli wrzucisz tonę eko-obornika do rzeki to zanieczyścisz ją tak samo jak nawozami sztucznymi. Chodzi o umiar w nawożeniu. Przenawożenie gleby nie wpływa pozytywnie ani na plony, ani na środowisko naturalne. A rolnicy często nawet nie zadają sobie trudu zrobienia badań gleby, które dały by odpowiedź jakich nawozów i ile potrzebują. Sypia na oko bez względu na to czy jest to potrzebne czy nie.

Ajdejano 26.04.2021 20:27
Mi: Mi-strzu. Bardzo dobrze napisałeś. Ja jestem wieśniakiem z pochodzenia i zawsze, jak spojrzę na swoje byty, zawsze widzę ten wiecheć słomy. I tym się zupełnie nie przejmuję. (Już za chwilę pojawią się chamskie wpisy moich wrogów. Jednak to mam gdzieś.). Dlaczego popieram to, co napisałeś/aś ? Dlatego, że z Twoją opinią się zgadzam, ale mój poprzedni wpis, to jest wpis przeciwko tym porąbanym ekologom, którzy są szowinistami, usiłującymi narzucić swój punkt widzenia. Ci szowiniści-terroryści mają gdzieś, zarówno moje zdanie, jak i Twoje zdanie. To są zwykli terroryści!!!

Opinie

Reklama

Producent „Lalki”: podziękowałem TVP za ofertę, ale postanowiłem jej nie przyjmować

Podziękowałem TVP za ofertę i po przeanalizowaniu postanowiłem jej nie przyjmować. Motywacja była wyłącznie biznesowa, myślę, że dostarczę do projektu koproducenta lub koproducentów na lepszych warunkach - wyjaśnił producent i scenarzysta nowej filmowej adaptacji „Lalki” Radosław Drabik.Data dodania artykułu: 22.07.2025 21:05
Producent „Lalki”: podziękowałem TVP za ofertę, ale postanowiłem jej nie przyjmować

W Parlamencie Europejskim słychać głosy krytyki wobec nowego budżetu UE

Propozycja Komisji Europejskiej dotycząca nowego budżetu na lata 2028-34 spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli największych frakcji w PE. Europosłowie Siegfried Muresan (EPL) i Carla Tavares (S&D) zarzucili KE marginalizowanie roli Parlamentu oraz próbę osłabienia kluczowych polityk unijnych - spójności i rolnictwa.Data dodania artykułu: 21.07.2025 14:27
W Parlamencie Europejskim słychać głosy krytyki wobec nowego budżetu UE

Łódzkie/ 21 zabytków z dofinansowaniem na renowację

Ponad 20 zabytków z woj. łódzkiego, w tym głównie kościoły i klasztory, ma przejść remonty i konserwacje przy wsparciu środków z programu „Ochrona zabytków” resortu kultury. Na ten cel w regonie rozdysponowano w sumie przeszło 6 mln zł.Data dodania artykułu: 21.07.2025 13:44
Łódzkie/ 21 zabytków z dofinansowaniem na renowację

Gawkowski: rekonstrukcja rządu w środę i czwartek - powstaną dwa duże resorty; jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę

W środę i czwartek nastąpi rekonstrukcja rządu, powstaną dwa nowe duże resorty: jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę - poinformował w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jeszcze dziś ma się odbyć spotkanie liderów ugrupowań koalicyjnych.Data dodania artykułu: 21.07.2025 13:20
Gawkowski: rekonstrukcja rządu w środę i czwartek - powstaną dwa duże resorty; jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę

Kaczyński o Braunie: uderza w nasze najbardziej elementarne interesy

Negowanie Holokaustu to haniebne kłamstwo historyczne - powiedział w niedzielę w Lublinie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem to, co robi Grzegorz Braun jest uderzeniem w nasze najbardziej elementarne interesy, niszczy nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi.Data dodania artykułu: 20.07.2025 17:22
Kaczyński o Braunie: uderza w nasze najbardziej elementarne interesy

Szefowa MRPiPS: będzie ustawa zakazująca bezpłatnych staży

Rozpoczynamy prace nad ustawą, która wprowadzi zakaz bezpłatnych staży - powiedziała na konferencji prasowej we Wrocławiu ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Mają na tym skorzystać młodzi pracownicy - dodała.Data dodania artykułu: 20.07.2025 17:20
Szefowa MRPiPS: będzie ustawa zakazująca bezpłatnych staży

Ekspertka: obozy i kolonie są dla dzieci sprawdzianem z samodzielności

Obozy i kolonie wpływają na rozwój dziecka. To sprawdzian z samodzielności i okazja do nauki pewnych umiejętności w praktyce - powiedziała PAP psycholożka dr Magdalena Śniegulska z Uniwersytetu SWPS. Rodzice muszą być przygotowani na pierwszy, samodzielny wyjazd dziecka - dodała.Data dodania artykułu: 20.07.2025 12:59
Ekspertka: obozy i kolonie są dla dzieci sprawdzianem z samodzielności

Łódzkie/W kościołach odczytano list kard. Rysia z apelem ws. migrantów i zapowiedzią powołania komisji ds. pedofilii

W niedzielę w kościołach parafii diecezji łódzkiej odczytano list do wiernych kard. Grzegorza Rysia, w którym zapowiedział powołanie niezależnej komisji do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich na terenie archidiecezji łódzkiej i apeluje o „nawrócenie języka” w kwestii migrantów.Data dodania artykułu: 20.07.2025 11:00
Łódzkie/W kościołach odczytano list kard. Rysia z apelem ws. migrantów i zapowiedzią powołania komisji ds. pedofilii
Reklama

Polecane

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?

Mieszkańcy Wąwału od dłuższego czasu skarżą się na uciążliwość działających tam firm. Piszą skargi do różnych instytucji, władz gminy wiejskiej Tomaszów. Nie ukrywają też, że czują się bezsilni, bo nikt na nie właściwie nie reaguje. Urzędy twierdzą, że nie mają odpowiednich narzędzi kontrolnych. Władze gminy pozostają właściwie bierne, a to na nich spoczywa główna odpowiedzialność. Trudno bowiem obwiniać przedsiębiorcę, że prowadzi działalność, zatrudnia ludzi, płaci podatki, zarówno te lokalne, jak i krajowe. Gmina ma w nich także swój udział. Z tym, że ta sama gmina równocześnie zezwala na budowę kolejnych budynków mieszkalnych, przekształca tereny rolne w osiedla mieszkaniowe, Zapomina przy tym, że ludziom, którzy się tu osiedlają powinno się zapewnić właściwą jakość życia. Wyjaśnienia, że każdy kupuje działkę i inwestuje na własne ryzyko są nie do przyjęcia. Dotyczy to zresztą nie tylko uciążliwości związanych z działalnością gospodarczą, ale też dostępności do mediów, dróg itd. Wśród firm na które najbardziej uskarżają się obecnie mieszkańcy, należy betoniarnia pana Mordaki. Jednak ich niepokój budzą także plany budowy kolejnych firm, w tym przetwórstwa mięsnego.Data dodania artykułu: Wczoraj, 09:32 Liczba komentarzy: 3 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Personalia: Mirosław Kukliński w roli prezesa SIMOptymiści są do siebie podobni, pesymiści to indywidualnościEkstraklasa piłkarska - chorwacki pomocnik dołączył do WidzewaKomunikat o przerwach w dostawie prąduTermiczny must-have dla aktywnych – idealny sprzęt na trening, rower, trekkingOddajemy Scenę Młodym w Galerii Tomaszów – pierwsza odsłona za nami!Zapraszamy wszystkie dzieci  na seans filmowy!Kolejna sierpniowa rocznicaZaprezentują się przed sezonemMieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Lechia stawia na młodychPracodawca może odwołać pracownika z urlopu, ale musi zwrócić koszt wakacji
Reklama
Reklama
Reklama
Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Według informacji, jaką mogliśmy wyczytać Barbara Klatka zawieszona w prawach członka PO. Powodem było oczywiście jej głosowanie za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium dla Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Przewodnicząca Rady Miejskiej podjęła autonomiczną decyzję, którą nie mogli być zaskoczeni inni członkowie klubu radnych KO, ponieważ byli o tym poinformowani wiele dni wcześniej. Barbara Klatka konkurentka Marcina Witko w wyborach na urząd prezydencki, szeroko uzasadniała swoją decyzję, dotyczącą głosowania. Podkreślała realizowane inwestycje, wykonany prawidłowo budżet, ale przede wszystkim fakt, że samorząd to miejsce, gdzie pracuje się dla... mieszkańców. Krótko mówiąc: liczy się sprawy ważne dla tomaszowian, a legitymacje partyjne należy chować do najgłębszych kieszeni. Przewodnicząca RM wykazała się sporą odwagą, bo skutki było dosyć łatwo przewidzieć.
Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylko

Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylko

Radny Piotr Kucharski wciąż generuje nowe pomysły, które mają pomagać w pracy urzędnikom i pracownikom samorządowym. Tym razem postanowił zaproponować poprawę wydajności pracy przez wzmożoną kontrolę jego czasu. Lider zespołu, znanego także, jako "Mordaka Patrol" powołuje się przy tym na... "liczne skargi mieszkańców, dotyczące nieprawidłowości w ewidencjonowaniu czasu pracy w jednostkach organizacyjnych, podległych prezydentowi miasta". No no no
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: zniesmaczonyProszę zaczekaTreść komentarza: Doliczyć jeszcze trzeba przerwy na papierosy. Tego nikt nie liczy, a jest to spory % dniówki. "Proszę zaczekać, koleżanka (śmierdząca petami) zaraz przyjdzie" to w tej miejskiej budzie norma.Źródło komentarza: Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylkoAutor komentarza: Mieszkaniec WTreść komentarza: Hmmm...... jako mieszkaniec Wąwału najbardziej obawiam się hałasu na jaki będę narażony 24/24 h z planowanej tam drogi S 12.Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Kolego: to raczej, niech ten Twój ulubiony Kazik da sobie spokój ze swoimi, debilnymi samorządowymi występami i niech się lepiej zajmie swoją firmą. Ten Twój ulubiony Kazik, to jest zwykły samorządowy i społeczny, nic nie warty gniot. Popatrz na jego gębę: to jest gęba bezmózgowca, te bezmyślne o zawzięte oczęta. Ma barani łeb pretensje do sąsiadów? Niech pokaże wyniki badań środowiskowych z ostatnich kilku lat.Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Już dajcie spokój temu Kazikowi !!!Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: Będzie. Niestety.Treść komentarza: No będzie. Podczas podpisywania umowy z wykonawcą, Klimczak zwrócił uwagę, że to dla niego ważne. Słychać na nagraniu. Przejdzie się podczas otwarcia by były zdjęcia i rolki na socjale, potem sam ani jego rodzina nie będa z tego krzystali, w przeciwieństwie do babin 70+, ludzi z walizkami z których po wciąganiu przez takie schody odlatują kółka, ale będzie. W tych wiejskich, potem małomiasteczkowych domach tak jesteście chowani. Albo grubo albo wcale. Nie jest też argumentem za tym przejściem podziemnym również wposranie prowincji, bo w Radomsku PKP wycofały się z tego pomysłu. Piotrków potrzebuje takiego przejścia dużo bardziej. Do dziś jest PRLowska stalowa kładka, a i tak gdy szlabany są otwarte ludzie przechodzą bardzo ruchliwą ulicą Słowackiego. Linia kolejowa w Piotrkowie jest i starsza (warszawsko-wiedeńska), i z dużo większym natężeniem ruchu kolejowego, ale kanał będzie w Tomaszowie. Na dworcu na peryferiach miasta, z linią kolejową nie będacą żadna arterią komunikacji kolejowej a peruferyjną odnogą. Tego przejścia podziemnego nie daje się bronić również perspektywą szybkiej kolei, która nie będzie zatrzymywać się w Tomaszowie a będzie cieła przez stację 100 km/h bo: - po pierwsze w Tomaszowie są dwa tory po drugim torze nikt już dziś legalnie nie przechodzi. To co taki szybki pociąg nie może tym drugim torem jeździć? ale - po drugie, kolej szybkiej prędkości będzie przejeżdżała przez Tomaszów najwczesniej za 50 lat. Bo nie ma takiej potrzeby. Chyba że puszczą Szczecin - Przemyśl w związku z migracjami i transportem z i do Ukrainy, ale wątpie. a) Do dziś Pendolino na swoich trasach nie osiąga prędkości do jakiej zostało wyprodukowane i kupione. 13 pociagów, a mogło być w tej cenie 50 konstrukcyjnie nieco wolniejszych, jeżdżądcych dziś z prędkością Pendolino - tak mówi Adrian Furgalski, ekspert od kolei. Zatem zanim poprawią infrastrukturę głównych szlaków to minie 50 lat. To są bardzo drogie inwestycje i mało politycznie efektowne.Źródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!Autor komentarza: +Treść komentarza: Tutaj plus dla Klimczaka. Byle nie była jakaś dzieląca nazwa tego ronda. Jakichś Żołnierzy Wykłetych czy czegoś w ten deseń. Przy wjeździe promocyjnie pasowała by Demarczyk bo każdy kojarzy Tomaszów z jej wykonaniem wiersza Tuwima, no ale już jest wykorzystana nazwa. Ciekawe czy będzie duże. W takim miejscu gdyby było większe możnaby ładnie udekorować roślinami co przykryło by wrażeniowo brzydotę Starzyc (parterowe domki na kurzej stopce, potem haszcze vis a vis MZK, dalej sypiące się stare budynki Tomtexu). Rondo Kaczyńskich jest bardzo ładne podobnie jak Olimpijczyków i tu na wjeździe dobrze by było by nie było wstydu jak z zarośnietym rondem Tuwima na drodze z Łodzi. Ale dobrze, że powstanie.Źródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama