Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:51
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

ks. Grzegorz Chirk: Wierzę, że w życiu nie ma przypadków

Ksiądz Grzegorz Chirk, to postać nie tylko jak na Tomaszów Mazowieckim nietuzinkowa. Niedawno obchodził 15 rocznicę święceń kapłańskich oraz 40 urodziny. Jest więc okazja do podsumowania.

15 lat po święceniach 40 lat życia to na pewno okazja do podsumowań. Jaki to bilans?

Odpowiedź jest bardzo złożona. W tym czasie, zarówno w Bytowie, jak i w Tomaszowie, było wiele pięknych chwil, do których chętnie wracam. Oczywiście pojawiały się również trudne momenty i z pewnością chciałbym, aby pewne wydarzenia potoczyły się inaczej.

Czy byłem/jestem szczęśliwy? Pewnie bywam, kiedy jest wiele prawdziwych, szczerych osób wokół mnie, z którymi można przenosić góry, śmiać się i wspólnie czynić dobro. Oczywiście nie da się uciec także przed chwilami, w których przychodzi samotność, bezsenna noc, kiedy smutek, niepokój i łzy bezradności zabierają siły do walki o piękno kolejnego dnia.

21 lat temu przyjechałem do Tomaszowa i chyba właśnie to miasto stało się moim domem.

Co było w tym czasie największym sukcesem księdza?

Zależy, jak się interpretuje sukces oraz jakiej dziedziny dotyczy. Na pewno, niezależnie od wszystkiego, największym moim skarbem we wszystkich dziedzinach życia są ludzie, na których już w tak wielu sytuacjach mogłem liczyć.

Bóg postawił na mojej drodze życia naprawdę wielu dobrych ludzi, począwszy od rodziny po przyjaciół. Są oni zarówno wtedy, gdy udaje mi się zrobić coś dobrego, jak i wtedy, gdy moje działania spotykają się z głosem krytyki.

Otrzymałem od Boga szczególny dar – kapłaństwo - dzięki któremu mogę towarzyszyć ludziom w najważniejszych chwilach ich życia. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że mogłem błogosławić związki małżeńskie tak wielu par, a później chrzcić ich dzieci czy przygotowywać do pierwszej Komunii Świętej. Niezwykłą wdzięczność odczuwam także wtedy, gdy ludzie po otrzymaniu diagnozy choroby przychodzą do mnie i proszą, abym im w tej walce towarzyszył lub wtedy, gdy po latach dowiaduję się, że moja obecność w najtrudniejszych chwilach życia była bardzo ważna.

Ostatnio otrzymałem telefon od Pani Tisy Żawrockiej - Kwiatkowskiej – prezesa Fundacji Gajusz, która poprosiła mnie o pomoc, stwierdzając, że jest to sytuacja wymagająca właśnie mojej interwencji. Zaufanie, na które przez te lata pracowałem, jest moim największym sukcesem.

A co jest w takim razie porażką?

Myśląc o porażkach, mam w głowie chwile, w których nie stanąłem na wysokości zadania, gdy nie byłem w stanie pomóc czy spełnić oczekiwań drugiego człowieka. Kiedy zniechęcenie i apatia zwyciężyły, i zamykałem się w sobie. Kiedy nie zadałem sobie w porę pytania, czego Jezus by chciał w tej sytuacji. To również sytuacje, w których zbyt naiwnie zaufałem i dałem się wciągnąć w toksyczne relacje czy rozmowy. Myślę też o tych chwilach, w których emocje brały górę.

Szkoda mi tych straconych szans, ale to też ja...

Od strony duszpasterskiej co jest księdza największą radością?

Cieszy mnie to, że nasza parafia jest najmniejsza w mieście, a wiele osób z innych parafii czy miast przyjeżdża właśnie do naszego kościoła. Mszę Św. Ostatniej Szansy zaczynaliśmy od kilku osób, a dziś jest to najliczniejsza Msza, na którą przychodzą zarówno ludzie młodzi, jak i starsi. W czasie jej trwania otwierają swoje serca, mówią o swoich radościach i smutkach, są bardzo prawdziwi.

Oratorium – to ludzie, którzy poprzez śpiew i modlitwę tworzą żywą wspólnotę w naszym kościele. Wspólnota ewangelizacyjna Przystań XII, niezwykle zaangażowana, składa się z profesjonalnych muzyków, którzy organizują uwielbienia raz w miesiącu - to ogromna radość.

To, że nasz kościół jest żywy – to zasługa również moich współbraci w filipińskim powołaniu oraz zaangażowanych osób świeckich, które od wielu lat prowadzą przy naszym kościele szereg inicjatyw modlitewnych i adoracyjnych, tworząc obraz Kościoła jako żywej wspólnoty.

Pielgrzymki – zwłaszcza te, które od wielu lat mają stałe miejsce w filipińskim kalendarzu  piesze do Studzianny we wrześniu  oraz sierpniowe, rowerowe do Częstochowy.

Kryzys Kościoła, o którym się słyszy, jak ksiądz to widzi?

Kościół to ludzie, to my, którzy nie zawsze dają prowadzić się Duchowi Świętemu, stąd pojawiają się kryzysy. Kościół będzie realizował swoją misję, kiedy będzie blisko ludzi, a nie ponad nimi.

Kiedy w XVI wieku św. Filip Neri dotarł do Rzymu, zderzył się z Kościołem, który był w wielkim kryzysie, szczególnie dotyczącym małości  ludzi Kościoła, którzy zapomnieli, jaka jest ich misja. Filip nie głosił haseł, ale zaczął od stworzenia bractwa Trójcy Przenajświętszej dla opieki nad chorymi i pielgrzymami. Zakładał oratoria, gdzie gromadzili się ludzie, aby rozmawiać o Bogu, o tym, jak wyjść z Dobrą Nowiną do człowieka, który potrzebuje znaleźć sens.

Św. Filip pozostaje dla nas współczesnym przykładem, jak odpowiedzieć na wspomniany przez Pana kryzys.

Kościół a polityka? 

To dwa różne porządki, o czym pięknie napisał profesor Andrzej Zoll podczas konferencji, którą zorganizowaliśmy z okazji 10. rocznicy Mszy Ostatniej Szansy, pt. "Kościół Ostatniej Szansy".

To dwa porządki i mamy wiele do zrobienia wspólnie, kiedy działamy na rzecz drugiego człowieka, pomagamy mu.

Jednak mieszanie tych porządków, gdy ktoś chce dla celów politycznych wykorzystać przestrzeń wiary, jest złe i w dłuższej perspektywie szkodliwe dla obu stron. Chrystus z Dobrą Nowiną chce dotrzeć do wszystkich ludzi, niezależnie od tego, na jaką partię głosują. Chciałbym, aby ludzie, którzy na co dzień prowadzą jakieś spory polityczne, które są naturalne w społeczeństwie, w przestrzeni wiary mogli się wspólnie spotkać, aby była to przestrzeń ponad tym, co tu i teraz, ponieważ oprócz tego, co nas różni, jest tak wiele wartości, które nas łączą.

Skąd się pojawiła myśl o pracy z ludźmi chorymi?

Wierzę, że w życiu nie ma przypadków. Zawsze jest ktoś, kto pokazuje nam drogę. W pierwszych miesiącach mojej pracy w liceum podeszła do mnie uczennica, która poprosiła o odwiedzenie jej 5-letniego brata i rodziców w szpitalu przy ulicy Spornej w Łodzi. Mateusz cierpiał na złośliwy nowotwór. Poznałem ich i zacząłem im towarzyszyć. Kiedy już byli w domu, objęci opieką hospicjum domowego fundacji Gajusz, postanowiłem przygotować Mateusza do Pierwszej Komunii świętej. Pojechaliśmy na Jasną Górę, gdzie odbyła się uroczystość. Już wtedy wiedziałem, że mam do czynienia z niezwykłym, świętym człowiekiem. Mateusz wpatrywał się w Obraz Matki Bożej. Przez kolejny miesiąc odwiedzałem go, przynosząc mu Komunię świętą. Widziałem, jak bardzo na nią czekał. W ostatnich dniach nie był już przytomny, a jego twarz odzwierciedlała zmęczenie i cierpienie. W chwili śmierci Mateusz otworzył szeroko oczy i uśmiechnął się, jakby kogoś zobaczył. Jego twarz ponownie stała się twarzą dziecka, a z tym uśmiechem odszedł.

Tak zaczęła się moja współpraca z hospicjum dla dzieci fundacji Gajusz, która trwa do dziś. Często modlę się za jego dobro. Mam również innych orędowników, takich jak Daniel Trzaskowski, któremu towarzyszyłem w ostatnich dniach jego życia. Był młodym 20-letnim człowiekiem u którego popełniono błąd medyczny podczas leczenia. Miał potrzebę podzielenia się świadectwem swojej wiary i opowiedzenia o źródle siły, której odnalazł w Bogu. Zmarł w pierwszych godzinach Bożego Narodzenia. Ostatnim posiłkiem, który spożył, była Komunia święta udzielona mu kilka godzin przed śmiercią.

Gdy opowiadam o tym, zawsze myślę o wielu osobach, którym mogłem towarzyszyć w chwilach ich odejścia. Bardzo ważna jest dla mnie także praca w zespole, który od wielu lat współtworzę w Specjalistycznym Szpitalu Onkologicznym Nu-Med. To wielkie wyzwanie towarzyszyć wielu pacjentom w tej ważnej walce.

A kiedy powstał pomysł utworzenia Hospicjum Stacjonarnego w Tomaszowie

Nigdy nie potrafiłem być bierny, gdy widziałem dramaty wielu osób, które z różnych przyczyn nie mogły być w swoich domach, a najbliższy oddział medycyny paliatywnej znajdował się w Bełchatowie lub Łodzi. Nie wspominając o bardzo małej liczbie hospicjów stacjonarnych w naszym województwie, zwłaszcza w tej części. Zaczęliśmy od edukacji, organizując zbiórki na rzecz medycyny paliatywnej, do Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego, domów opieki społecznej i istniejącego od wielu lat domowego hospicjum.

Kilka lat temu, razem z zaangażowanymi osobami, postanowiliśmy podjąć działania mające na celu pokazanie potrzeby utworzenia takiego miejsca. Nie jest to luksus, ale prawo człowieka do godnej śmierci. Była to długa i trudna droga, pełna nowych nadziei i rezygnacji. Dziś jestem szczęśliwy, bo się udało. Wybrano wykonawcę, a miasto rozpocznie wkrótce budowę. Fundacja z zebranych dotychczas pieniędzy zakupi cały sprzęt medyczny i przeznaczy środki na rozpoczęcie działalności. To nowe wyzwania, które stoją przed nami.

Kiedy tworzono pierwszą koncepcję, jeździliśmy z zaangażowanym zespołem po całej Polsce, szukając najlepszych rozwiązań dla tego miejsca. Słuchaliśmy rad osób prowadzących stacjonarne hospicja w Polsce. Dzięki temu powstała koncepcja i projekt. Nawiązaliśmy również przyjaźnie z tymi, którzy prowadzą podobne placówki. Słuchając ich rad, postanowiliśmy już teraz budować zespół osób, które dołączą do tworzących się struktur hospicjum domowego, a to będzie organizacyjnie powiązane z hospicjum stacjonarnym. Połączenie działalności hospicjum domowego z hospicjum stacjonarnym jest praktyką stosowaną w większości ośrodków tego typu w Polsce. Stworzenie odpowiedniego zespołu to dzisiaj nasze największe wyzwanie. 

Niestety wszelkie publikowane statystyki dotyczące tej dziedziny nie są optymistyczne. Jednoznacznie wskazują, że z biegiem lat zachorowalność na choroby nowotworowe regularnie wzrasta. W związku z czym niestety wzrasta także liczba zgonów powodowana chorobami nowotworowymi. Oznacza to, że zapotrzebowanie na dostępności opieki hospicyjnej nieustannie rośnie i konieczne jest zapewnienie jej nieprzerwanej dostępności. 

Dla nas wzorcowym hospicjum jest to, które stworzył ksiądz Jan Kaczkowski w Pucku. Ostatnio byłem tam i widziałem, jak tworzono ogród marzeń. Dzięki tej inicjatywie większość pacjentów może opuszczać swoje pokoje lub nawet wyjść na zewnątrz na łóżku lub wózku. Hospicjum ma być dla chorych domem.

Miejsce zaproponowane przez miasto ma wiele zalet, takich jak bliskość rzeki Pilicy i dostęp do komunikacji miejskiej. Czasami pojawiają się głosy sugerujące problem związanym z bliskością oczyszczalni ścieków, ale podczas moich wielu wizyt w ostatnich latach nie doświadczyłem w związku z tym żadnych problemów. Podobnie schronisko dla zwierząt, które jest oddalone na tyle, że nie stanowi to problemu dla istnienia hospicjum. Współczesne technologie wyciszania pozwalają rozwiązać kwestie związane z działalnością sąsiedzką.

Nigdy nie będzie idealnego miejsca, ale ważne jest, aby szukać rozwiązań.

Ludzie od których się ksiądz uczył?

Wiele takich osób było i jest - lekarzy, pielęgniarek, opiekunów medycznych. Chyba najważniejszą jest Pani doktor Małgorzata Stolarska, nazywana przez wielu aniołem, ponieważ pracując na onkologii dziecięcej i w hospicjum Fundacji Gajusz, pokazała mi, jak pomagać i co w tej relacji z chorymi jest najważniejsze. Łączy nas również przyjaźń i wspólne pielgrzymowanie do ważnych miejsc dla naszej wiary.

Czy oprócz onkologii i opieki paliatywnej jest jakaś dziedzina, która jeszcze budzi księdza zainteresowanie?

Tak, to transplantologia, której zainteresowanie „zaszczepił” we mnie pochodzący z Tomaszowa dr Rafał Kieszek. Jestem współzałożycielem Polskiego Towarzystwa na Rzecz Donacji Narządów. Wykłady, która miałem okazję wygłosić na ogólnopolskich konferencjach organizowanych przez Polskie Towarzystwo na Rzecz Donacji Narządów, pozwoliły mi poszerzyć horyzonty i szukać swojego miejsca w tej dziedzinie medycyny.

W jaki sposób spędza ksiądz prywatnie czas wolny? 

Oprócz mojej pracy duszpasterskiej i zaangażowania w medycynę, staram się czerpać radość z życia poprzez różne aktywności. W czasie wolnym największą radość sprawia mi spędzanie czasu z przyjaciółmi. Często organizujemy spotkania, w czasie których możemy porozmawiać, śmiać się i dzielić wspomnieniami. To dla mnie niezwykle ważne, ponieważ przyjaciele stanowią dla mnie wsparcie i cenne relacje.

Muzyka również odgrywa istotną rolę w moim życiu prywatnym. Uwielbiam słuchać różnych gatunków muzyki. Pozwala mi się zrelaksować i przenieść w inny świat emocji.

Dodatkowo, uwielbiam wyprawy rowerowe. Rower stanowi dla mnie nie tylko środek transportu, ale także sposób na aktywność fizyczną i odkrywanie nowych miejsc. Często wyruszam na długie przejażdżki po okolicy, poznając piękno natury i ciesząc się zdrowym wysiłkiem. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Parafina in 10.07.2023 19:32
Chwała Panu, że otrzymaliśmy takiego pasterza. Wspaniałym jest, że ksiądz nie miesza polityki z kościołem. To jak wiarę i wierzących wykorzystuje Węgrzynowski, jak bazuje na ufności starszych pań to naprawdę przeciwny kierunek do zbawienia.

niepraktykujący 11.07.2023 06:24
jak ma nie zabiegać jeśli dzięki tym moherom teraz sowicie spływa kasa do sakiewki

Tiguan 23.06.2023 14:22
Miej Boże naszego Księdza Chirka w opiece

parafianka 23.06.2023 17:32
Święci są wśród nas, tylko szlachetne dusze to dostrzegają, motłoch gardzi i wyśmiewa... tak było zawsze.

Gosia z Łodzi parafia Maksymiliana Kolbego 21.06.2023 21:17
Super kapłan. Poznałam Go na pielgrzymce do Studzianny . Co prawda byłam dopiero dwa razy lecz już niedługo za 3 miesiące będę tam 3 raz.

Parafianin 20.06.2023 22:57
Wspaniały proboszcz, ksiądz i Człowiek. Słusznym jest -gonić politykę z kościoła, radnych (radne)czytających pismo św. I pozostałych wykorzystujących ludzi kościoła do gierek politycznych ,wyjątkowo pazernych na władze, mściwych i pidłych

Marta 18.06.2023 20:04
Miałam przyjemność poznać księdza Grzegorza na pielgrzymce rowerowej ...super człowiek, super ksiądz...

Urszula 18.06.2023 19:13
Dziękujemy Bogu że jesteś księże Grzegorzu Dziękujemy za to co robisz Dziękujemy za to jaki jesteś ❤️

Patom 18.06.2023 01:46
Grzegorz jesteś Wielki, tak trzymaj !

Irena Pecyna 18.06.2023 01:23
Ks. GRZEGORZU piękne wzruszajace twoje wypowiedzi Gratulujemy i bardzo jestesmy dumni z takiego sąsiada.

Aleksandra 17.06.2023 21:24
Niech wiara, nadzieja i miłość nie opuszcza księdza Proboszcza. Błogosławieństwa od Naszej Mateńki i Jezusa.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama