Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 02:01
Reklama
Reklama

Jak głosowali tomaszowianie? Jakie wyniki w tomaszowskim powiecie?

Oficjalne wyniki wyborów zostały już ogłoszone. Warto przyjrzeć się nieco bliżej jak wyglądało to bez wątpienia historyczne głosowanie w naszym regionie. Określenie to jest w pełni zasłużone ze względu na frekwencję, jakiej nie było u nas od wielu lat. Właściwie tyle osób nie wzięło udziału w głosowaniu od 1989 roku a i wówczas w ujęciu procentowym było to 62%. A trzeba pamiętać, że było to po Stanie Wojennym i obradach Okrągłego Stołu. Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej, że stopień zantagonizowania i determinacji tym razem był jeszcze większy. Jest to niezwykle ciekawe zjawisko i być może będzie kiedyś podlegać zimnej ocenie socjologów. Dzisiaj jest na nią jeszcze za wcześnie.

Zacznijmy od tego, że w odróżnieniu od przekazu serwowanego nam przez TVP i TVN oceny należy dokonywać w podziale na obóz rządzący i opozycję. Porównywanie wyników Koalicji Obywatelskiej z Prawem i Sprawiedliwością jest całkowicie nieuzasadnione i wprowadza w błąd.  Co prawda ta druga stacja używa w swoich relacjach sformułowania "zwycięska opozycja" ale niesie ono z sobą jednak przekłamanie. Dotyczy Konfederacji. Wsadzanie jej w ramy "zjednoczonej prawicy", a więc obozu rządzącego (co próbowano robić dosyć skutecznie przez całą kampanię wyborczą) jest nieuzasadnione, a ustawianie na marginesie życia politycznego całkowicie nieuprawnione. W obu przypadkach uznać je należy za medialną manipulację.  Konfederacja jest taką samą opozycją jak KO, Lewica, czy Trzecia Droga. I tak ,należy ją traktować. 

Na początek spójrzmy na wybory w ujęciu wojewódzkim. Warto tutaj dokonać porównania z ostatnimi wyborami samorządowymi na szczeblu sejmikowym. Jak to wyglądało? W zestawieniu pojawia się aż trzynaście różnych list wyborczych. Aż 8 z nich nie przekroczyło progu wyborczego. Oznacza to, że stosowana u nas metoda przeliczenia głosów na mandaty dała w ten sposób premię komitetom najsilniejszym. Takie były oczywiście dwa. PiS otrzymał 34,88% głosów i aż 17 mandatów, czyli 50% +1. Zwróćcie uwagę, że ponad 65 głosujących nie dało zwycięskiego wyniku zjednoczonym pozostały komitetom. Gdybyśmy zastosowali metodę Saint Leaque, a więc proporcjonalną, wynik byłby inny. PiS otrzymałby mandatów tylko 13. Nie miałby możliwość samodzielnego sprawowania władzy. Do jej przejęcia konieczne byłoby pozyskanie koalicjanta z co najmniej 4 mandatami. Pięć mandatów miałby PSL. Biorąc pod uwagę niską zdolność koalicyjną PiS dużo bardziej prawdopodobne było utrzymanie władzy przez koalicję PO-PSL. Mam nadzieję, że wyjaśniłem to dosyć przejrzyście. 

Przenieśmy to na aktualne wyniki wyborów do parlamentu. Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo łódzkie podzielone jest na okręgi wyborcze o numerach 9, 10, 11. Różnią się one od siebie znacząco pod względem preferencji wyborczych. W okręgu w skład którego wchodzi Łódź, to Koalicja Obywatelska wzięła 50% mandatów przy 41% poparcia, czyli to ona "zgarnęła" premię pochodzącą od d'hondta. 

Z kolei okręg 10, w skład którego wchodzi Tomaszów to prawdziwa dominacja PiS. Tutaj premia była jeszcze wyższa, ale wzięli ją rządzący. 6 na 9 mandatów. O dwa więcej niż wynikałoby to z metody proporcjonalnej. 

Nad widoczną powyżej tabelą warto przez chwilę się zastanowić. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na potencjalne możliwości. Zwraca się uwagę na dwie główne. Przede wszystkim możliwość pozbawienia PiS jednego mandatu miała konfederacja. Do jego zdobycia zabrakło niewiele, bo około 600 głosów. nieco inne rozłożenie decyzji spowodowałoby odebranie mandatu pisowi. Jest to o tyle prawdopodobne, że część elektoratu obu komitetom się jednak pokrywa. Szczególnie tego o poglądach konserwatywnych i prorodzinnych. 

Drugą opcją był trzeci mandat dla KO. Zwracają na niego uwagę głównie działacze Platformy. Aby go jednak zdobyć zabrakło ok. 2300 głosów. Lista rzeczywiście wynikami wielu kandydatów nie zachwycała, ale przy obecnej frekwencji wydaje się, że to szczyt możliwości. Te 2300 głosów musiałoby pochodzić od Lewicy lub Trzeciej Drogi. A to znaczyłoby, że podział mandatów w okręgu zmieniłby się na niekorzyść teamu Hołownia-Kosiniak. Oczywiście możliwe, że mandat straciłby PiS. Możliwe, ale mało prawdopodobne. Silniejsze nazwiska na liście nie przysporzyłyby więcej głosów PO, Co najwyżej nastąpiłoby przesunięcie mandatu z Witczaka na rzecz Spólnickiej. 

Niezależnie od oceny tych niuansów po zestawieniu w skali województwa wyników głosowania są one zbieżne z ogólnopolskimi, a nawet wydaje się być korzystniejszy dla PiS. Zsumujmy na szybko Głosujących w całym województwie było 1.386.499. Okręg łódzki stanowił około 30% wszystkich oddających głos. Ile procentowo głosów miał PIS? Okazuje się, że 38 procent. To o prawie o 4% lepiej niż w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego. Zaskoczeni? 

Pora przejść do nieco bliższych nam rejonów, czyli powiatu tomaszowskiego. Od czego zaczniemy? Oczywiście od Rady Powiatu Tomaszowskiego. Frekwencja w 6 okręgach wyborczych wyniosła od 48 do prawie 68 procent. Tu wynik należy jednak mocno skorygować, bo dobre rezultaty osiągnęły dwa komitety niepartyjne, a więc KWW Marcina Witko i Wszyscy Razem Piotra Kagankiewicza. To inne głosowania niż w przypadku upartyjnionych mocno sejmików. Na te dwa ostatnie głosowali częściowo wyborcy PiS jak i Koalicji Obywatelskiej. W wyborach samorządowych mamy mniejsza polaryzację (chociaż dwie główne partie bardzo chciałyby aby dokonać jej projekcji z wyborów sejmowych). 

Jednak zestawienie z aktualnymi wynikami może pozwolić na dokonanie ciekawych wniosków. Zobaczcie sami. Okazuje się, że to właśnie PiS tracił najbardziej na niezależnych, nie firmowanych partyjnym szyldem komitetach. Różnica między będącą obecnie na fali koalicją obywatelską, a będą w odwrocie 5 lat temu, to zaledwie 3 procenty. W tym przypadku prawie 20. Ciekawe są wyniki Trzeciej Drogi. W naszym okręgu sojusz z Ruchem Hołowni, nie przełożył się specjalnie na ostateczny wynik. 

Podobnie było w wyborach do Rady Miejskiej, które zdominował bezpartyjny Komitet Marcina Witko. Tu najwyraźniej widać odpływ elektoratu PiS. Jest on jeszcze wyższy niż w całym powiecie. 

 

Wybory samorządowe sprzed 5 lat możemy już chyba zostawić. Możemy przyjrzeć się rozkładowi mandatów i preferencji wyborczych w mieście i poszczególnych gminach. O ile w samym Tomaszowie gra między głównymi partiami była dosyć wyrównana i wynosiła 36,51 do 34,60 na rzecz PiS, to już w gminach hegemonia partii rządzącej miała charakter totalny. 

W gminie Będków 54,40% PiS i 12,93% KO. 

W Budziszewicach 55,39% do 14,79%.

Z kolei Czerniewice 54,46% do 8,17 (tutaj mocny okazał się PSL). 

W Inowłodzu PiS otrzymał 46,16% a Koalicja Obywatelska 22,8%. Co jest całkiem niezłym jednak wynikiem. 

Na podobnym poziomie wynik ukształtował się w Lubochni 54,04 do 12,50%. 

Rokiciny, będące częściowo sypialnią Łodzi to 47,71% dla PiS i 18,37 dla KO.  

Prawdziwym pogromem była Rzeczyca 63,23% dla PiS-u i 8,21% dla KO. 

Niezły wynik KO miało w gminie wiejskiej Tomaszów, gdzie otrzymało 24,77 poparcia. To jednak gmina obwarzankowa, powoli tracąca swój wiejski charakter. 

W Ujeździe również mocno wygrał PiS, mając 46,75% głosów. KO otrzymało tu 20,68% poparcia. 

Na koniec Żelechlinek, gdzie na PiS zagłosowało 56,87% osób. PSL uzyskał 25,51%, a trzecia okazała się być Konfederacja. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
G 19.10.2023 17:48
Tytuł artykułu "sobie", reszta ...... ? Brakuje konkretnego podsumowania -kto i gdzie zdobył mandat -obwód, okręg.komisja..... PROSTO I CZYTELNIE z proszę! P.S. CZAS USUNĄĆ BANERY WYBORCZE -ale nie za kasę podatników !!!!!! Proponuję kandydatom "pracę u podstaw" gdyż każdy z mieszkańców - wedle zasady recyklingowej lub śmieciowej - SAM PŁACI ZA SWOJE ŚMIECI - czyli z własnej kieszeni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A nie z podatków - już DOŚĆ mmm żarcia ..

Edward 19.10.2023 16:32
A jak się rozmawiało z ludźmi to nikt na pis nie będzie głosował a tu taka niespodzianka

ETM 20.10.2023 09:05
BO GŁOSOWAĆ NA pis TO WSTYD DLATEGO ICH NIE BYŁO SŁYCHAĆ

...) 20.10.2023 10:21
ja głosowałem na Prawo i Sprawiedliwość i się tego nie wstydzę...

kolo 20.10.2023 11:57
to żaden wstyd PIS WYGRAŁ i ja się z tego cieszę...a za to było dobrze słychać jak po ogłoszeniu wyników w PO wrzeszczano pięć gwiazdek

Tomaszów 25.10.2023 22:03
Wstyd to być pod butem Niemiec,ale już niedługo wróci hasło pinindzy nie ma i nie będzie!

TM 28.10.2023 17:06
A ci którzy mówili że nie będą głosowalac na PiS to mówili po polsku czy niemiecku;)?

Reklama
Polecane
Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burzW niedzielę w Kościele katolickim przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego„Inny punkt widzenia – Wiosenne przebudzenie”
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama