Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 lipca 2025 21:35
Reklama
Reklama

Bez rekonstruktorów zamek jest stertą kamieni

Piotr A. Pastusiak od ponad roku pełni funkcję Kasztelana Zamku Królewskiego w Inowłodzu. W rozmowie opowiedział o roli, którą spełnia, a także o pasji do rekonstrukcji historycznej i starodawnego rzemiosła.

Co należy do obowiązków kasztelana?

Reklama

Należy zacząć od tego, kim był kasztelan dawniej. Był to urzędnik królewski, pełniący funkcje nadzorcze i sądownicze oraz zarządzający danym terenem. Obecnie kasztelan również nie jest posiadaczem „swojego” zamku, lecz spełnia funkcje ustalone z rzeczywistym właścicielem budowli. W moim przypadku gmina Inowłódz oczekuje ode mnie pełnienia funkcji reprezentacyjnej podczas przeróżnych uroczystości i okazji.

 

Do czego ta funkcja się sprowadza?

Pomijając to, że podczas wydarzenia ładnie wyglądam, przechadzam się i roztaczam nimb władzy, to tak naprawdę przede wszystkim muszę to wydarzenie zorganizować. Zamek jako budowla, bez otoczki historycznej i rekonstruktorskiej, to tylko sterta kamieni. Grupa Kasztelanii Inowłodzkiej dba o to, żeby rekonstruować na zamku życie charakterystyczne dla danej epoki. W naszym wypadku jest to okres okołogrunwaldzki, czyli późnośredniowieczny. Organizujemy trzy duże imprezy w roku. W kwietniu odbył się Łżykwiat kasztelański – rozpoczęcie sezonu rekonstrukcyjnego. W nadchodzącym tygodniu, 23 czerwca odbędzie się nasza sztandarowa impreza, czyli Kramy Inowłodzkie, na przywitanie lata. Pracujemy nad nią od roku, organizujemy plany, piszemy projekty, zbieramy ludzi. Po powrocie z Grunwaldu odbędą się natomiast Klechdy kasztelańskie, podczas których opowiemy jak to kasztelan na Krzyżaków chadzał. Na te imprezy pozyskujemy środki z gminy i fundacji działających w powiecie, jak również w dużej mierze korzystamy z własnych środków.

 

 

Jakich atrakcji można się spodziewać podczas nadchodzącego, czerwcowego wydarzenia?

Nasz pomysł na rekonstrukcję to odtwórstwo starych rzemiosł oraz życia dookoła warsztatów i straganów, życia podzamcza, miasta i wsi. Nasza impreza to przede wszystkim kramy wraz ze wszystkimi atrakcjami. Wśród nich będą na przykład wypieki podpłomyków, będzie kram tkacki, zielarka, garncarze, rymarze, kaletnicy jak również alchemik, który będzie próbował zamienić ołów w złoto. Między kramami będzie przewijał się błazen, będą śpiewy średniowieczne, tańce dworskie i plebejskie. Poza kramami rekonstruktorów będą też stragany zaopatrzone we współczesne gadżety nawiązujące do klimatu, oraz strefa sztuki, w której znajdą się artyści i twórcy ludowi. Będą jeszcze warsztaty bębniarskie oraz obóz kuglarzy, czyli miejsce zabaw dla dzieci. Dzieciaki będą mogły się okładać piankowymi mieczykami, układać gigantyczne średniowieczne puzzle i pograć w średniowieczne gry.

 

Osoba, która przyjedzie na wydarzenie, będzie mogła obejrzeć każdy kram i porozmawiać z każdym rzemieślnikiem?

To przede wszystkim są kramy pokazowe, na których nasi znajomi robią coś po to, żeby pokazać, jak to się robiło. Można samemu podejść i ulepić podpłomyka albo spróbować coś przetkać na krośnie. Można wziąć gęsie pióro i spróbować nakreślić coś gotycką czcionką, usiąść z bębniarzem i pobębnić, dowiedzieć się różnych rzeczy od zielarki. Zamknęliśmy listę zaproszonych rekonstruktorów na dziewięćdziesięciu osobach, choć mieliśmy dużo więcej chętnych. Zeszłoroczna edycja imprezy zrobiła furorę, fama poszła i ludzie chcą przyjeżdżać. Na nadchodzącym wydarzeniu będą również walki i pokazy, a także trzy turnieje: turniej włóczni, turniej łuczniczy oraz bieg dam. Bieg dam to rodzaj zabawy, w której mogą brać udział tylko osoby w stroju damskim, wykonując kilka śmiesznych zadań. Turnieje są dedykowane dla rekonstruktorów i są atrakcją dla publiczności i turystów jako widowisko. Do wygrania jest nagroda – w tym roku będzie to srebrna fibula kasztelańska w mojego warsztatu.

 

 

Oprócz zaplanowanych imprez, każdy chętny może także spotkać się z panem na zamku. Spotkania odbywają się w ostatnią sobotę miesiąca.

W związku z tym, że z Inowłodza i okolic są osoby, które chcą się z nami spotykać, wyznaczyliśmy stały termin, w którym na pewno na zamku jesteśmy. Wszyscy chętni, którzy chcą się aktywnie włączyć w jakiś sposób w naszą działalność, mogą się wtedy z nami spotkać. Spotykamy się od września i budujemy Grupę Kasztelanii Inowłodzkiej. Grupa nie jest rozbudowana, w tej chwili mamy pięć osób, które stanowią ścisły trzon, choć zainteresowanych jest jeszcze kilka więcej. Nasi członkowie wciąż pracują nad swoimi specjalnościami jako rekonstruktorzy, poszukują swojego miejsca, muszą wymyśleć siebie i postać, którą chcą odtwarzać.

 

Jak wyglądają te spotkania? Co się na nich dzieje, na co mogą liczyć odwiedzający?

Przede wszystkim przekazujemy wiedzę o strojach, funkcjonowaniu w grupach rekonstrukcyjnych, turniejach. Przynosimy materiały, różnego rodzaju ikonografię, opowiadamy jak to bywa na imprezach, czego można oczekiwać i czym się trzeba wykazać, żeby funkcjonować jako rekonstruktor. Dla przykładu osoba, która chce pojechać na turniej, musi posiadać odpowiedni strój, adekwatny do epoki. Najczęściej szyje go ręcznie, z takich materiałów jak len, wełna czy jedwab. Wykonanie stroju wymaga odpowiedniej wiedzy i umiejętności i między innymi o tym rozmawiamy na naszych spotkaniach, doradzamy. Przekazujemy wiedzę, którą przez kilkanaście lat sami zdobywaliśmy.

 

 

Czyli spotkania na zamku mają na celu przybliżenie osobom zainteresowanym wiedzy i zasad rekonstrukcji historycznej i przygotowanie ich na turnieje takie jak Grunwald.  

W tym roku Kasztelania Inowłodzka jedzie na Grunwald, czyli największy turniej w Europie. Będziemy funkcjonować i obozować w ramach Chorągwi Łęczyckiej. Tak było historycznie – Inowłódz wystawiał zbrojnych pod Grunwaldem w Chorągwi Łęczyckiej, która notabene wspiera nasze lokalne inicjatywy i chętnie nas odwiedza. Grunwald to fantastyczne przeżycie. Przez tydzień przenosimy się w XV wiek i odtwarzamy życie obozowe. Śpimy w namiotach, gotujemy na ognisku, w kociołku lub na ruszcie, po wodę chodzimy z drewnianym cebrzykiem.  Rano brakuje nam kawy, a jak ktoś chce zapalić tytoń, który jest niehistoryczny, to najczęściej musi się chować w krzakach, bo trochę nie wypada.

 

Oprócz tego biorą jeszcze państwo udział w bitwie.

Mam nadzieję, że spora część naszej grupy zdoła wyjść w pole, czyli do inscenizacji bitwy. Grunwald to średnio około 2-2,5 tysiąca rekonstruktorów na polu. Kto nie brał jeszcze udziału w bitwie, chętnie tam wychodzi. Ale trzeba pamiętać o tym, że to jest połowa lipca, w związku z tym temperatury często przekraczają 30 stopni, natomiast pełen ekwipunek bojowy rycerza waży około 30 kilogramów. Rekonstrukcja w ciągu kilkunastu lat poczyniła wielki krok do przodu. Kiedy oglądałem zdjęcia z pierwszych rekonstrukcji, widziałem, że uczestnicy mieli zbroje z rynien, poprzywiązywane drutem do kurtek, albo trampki i glany owinięte skórą lub folią aluminiową. W tej chwili zbroje są precyzyjnie datowane na okres od 1390 do 1415 i te, których nie ma na ikonografii z tego okresu, na Grunwald nie wchodzą. Również niektóre kolory tkanin były dla pewnych osób niedopuszczalne albo nieosiągalne. Żółty był kolorem zastrzeżonym, używały go osoby naznaczone, czyli np. kurtyzany i Żydzi. Czerń była zastrzeżona dla króla, był to jeden z najdroższych kolorów. Podobnie ciemna zieleń, która była bardzo drogim barwnikiem i była nieosiągalna nawet dla bogatego człowieka. Pilnujemy takich drobiazgów i dzielimy się tą wiedzą.

 

 

Jak wygląda pański strój kasztelański?

Ja odtwarzałem i nadal odtwarzam dosyć bogatego rzemieślnika. Ponieważ z zawodu jestem złotnikiem, przeniosłem swoje rzemiosło również w rekonstrukcję – odgrywam bogatego, dworskiego złotnika. Ponieważ poddani wzorowali się na władcach, mój strój jest kopią stroju Władysława Jagiełły z jego nagrobka. Jest to długa jopula z karminowej wełny (krój przypomina żupan lub sutannę). Na rękawach znajduje się po 20 srebrnych guzików, z przodu 50 guzików. Do tego mam wysokie buty jeździeckie oraz suty (bogato zdobiony) czarny pas nabijany srebrem, no i oczywiście ryngraf z wizerunkiem herbu Inowłodza jako insygnium władzy kasztelańskiej. Do tego przy boku noszę krótki mieczyk, rodzaj mizerykordii, odpowiednio zdobiony – jak na złotnika i kasztelana przystało. Do jopuli mam jeszcze płaszcz, również kopię z nagrobka Jagiełły. Mój strój jest więc z jednej strony skromny, a z drugiej strony bogaty w dodatki.

 

Czy posiada pan swój kasztelański pierścień?

Nie mam jeszcze sygnetu kasztelańskiego, posiadam natomiast sygnet herolda Kapituły Rycerstwa Polskiego. Bo poza tym, że funkcjonuje jako kasztelan w Inowłodzu,  jestem również heroldem w Konwencie Kapituły Rycerstwa Polskiego. Jest to nadrzędna grupa, która powstała 20 lat temu i sprawuje pieczę nad rekonstrukcją historyczną i wyznacza jej kierunki rozwoju. W Kapitule działam od kilkunastu lat, a w Konwencie zasiadam od roku jako herold, czyli specjalista od heraldyki. Dlatego też posiadam sygnet z jagiellońskim orłem Konwentu Kapituły. Mam również pieczęć kasztelańską, którą mogę sygnować różne rzeczy oraz ryngraf, który również nadaje się do odbicia w pieczęci lakowej.

 

 

Skąd się wzięło u pana zainteresowanie rekonstrukcją historyczną?

Każdy chłopiec i każda dziewczynka w dzieciństwie chce być np. kowbojem, Indianinem, albo rycerzem czy księżniczką; dla kogoś np. ulubionym filmem dzieciństwa byli „Krzyżacy” czy „Pan Wołodyjowski”. W jakiś sposób funkcjonują w nas takie marzenia i chęci. W moim przypadku w pewnym momencie pojawiła się w moim najbliższym otoczeniu osoba, która zajmowała się rekonstrukcją. I tak od słowa do słowa pojechałem na pierwszy Grunwald jako półturysta – funkcjonowałem w najbliższym otoczeniu rekonstruktorów, dowiedziałem jak wyglądają stroje, doedukowałem się. I już w 2007 roku pojechaliśmy na Grunwald jako Bractwo Rycerskie Rava, stworzone przez cztery zaprzyjaźnione rodziny. W tej chwili nasza pasja daje nam przede wszystkim to, czego nam brakuje w codziennym życiu: spokój i możliwość odcięcia się od pośpiechu. Obecnie panuje moda na slowly, tylko nasze slowly odbywa się w XV wieku.

 

Wiąże się z tym również fascynacja historią.

Oczywiście. Każdy z rekonstruktorów posiada, zdobywa i doskonali, swoją wiedzę.  Mnie z racji wykonywanego zawodu zawsze fascynowała sztuka archaiczna i sięgając do sztuki i jej źródeł, dotarłem do rekonstrukcji. Techniki złotnicze późnego gotyku osiągnęły niesamowite technologie i to jest naprawdę fascynujące. Staram się używać starych technik łączenia, opartych bardziej na kowalstwie niż dzisiejszym rozumienia jubilerstwa. Zdarza mi się robić repliki i kopie biżuterii średniowiecznej, jednak generalnie tworzę własne projekty, w dużej mierze inspirowane sztuką antyczną, gotycką i renesansową. W głównym nurcie mojego zainteresowania znajduje się tworzenie replik XVII- i XVIII-wiecznych przedmiotów dekoracyjnych, w tym okuć do broni białej. Ostatnio pracuję nad okuciami do pochwy od szabli. Bazując na ornamencie znajdującym się na broni, stworzyłem okucia pasujące do wyglądu szabli. Powstają one z kawałka blachy, która przy użyciu różnych narzędzi i młotków jest wyklepywana z różnych stron. Jest to czasochłonna pasja – każdy centymetr kwadratowy zdobienia to kilka tysięcy uderzeń młotkiem.

 

Czy jako kasztelan chciałby pan coś przekazać mieszkańcom Tomaszowa i powiatu?

Zależy nam ludziach, i na tym żebyśmy byli dobrze postrzegani. Świetnie się bawimy w swoim gronie, ale to nie jest towarzystwo zamknięte. Każdy, kto ma ochotę i podobne zainteresowania może do nas dołączyć. Chcemy, żeby ludzie chcieli się bawić razem z nami. Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych. Przyjdźcie, zobaczcie, może wam się spodoba i zostaniecie.

 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Przepoczwarzajaca się rzeczywistość 02.07.2018 19:04
Historia na niby. W sumie mi to zwisa, niech się bawią, ale podczas oficjalnych uroczystości jak najmniej tego. Wyglada to idiotyczie jak zabawy oczepinowe na polskich weselach. Kedys poszarpalem się z jednym natrętnem, który do czegoś takiego na siłę mnie ciągnął. Spieprzaj dziadu! Nie dość, ze przychodzę wymeczyc się całą noc by nie urazić w miarę bliskiej rodziny, to jeszcze będziesz mnie wciagal by poocierac się o tyłki z pospolstwem. Spierdalac! Naprawdę mam traumę do dziś. Z drugiej strony lubię oglądać rosyjskie wesela na YT i masturbuje się często przy tym. Ale to osobny temat. Mam poczucie bezpieczeństwa, wiem, ze nikt pijany mnie nie zaatakuje itd. To samo tutaj. Kupa kamieni? Ten w Inowlodzu odbudowany cegła z Castoramy jest kupą kamieni i byłby nawet gdyby go dkononczyli i jeszcze coś dobudowali. Historia to nie jest zabawa. To jest często ostracyzm w pracy a nawet w rodzinie. To sa strzały, to jest zrywanie patosu, to są etniczne rozliczenia. Między innymi to. Idź sibie jeden z drugim na porządny wykład na IH UW nt średniowiecza. Najlepiej do jakiego starszego doktora. By był już wystarczająco oczytany a jednocześnie niezmanieryzowany. A nie żadne rekonstrukcje, odbudowy łaźni żydowskich by było fajnie pobawić się w XIX wieczny Tomaszów. Ludzie umierali wtedy najczęściej tuż po 40. Śmiertelność niemowląt byla powyżej 40%, gwałty, kazirodztwa, przemoc na porządku dziennym. A nie sielankowe wspominki, rekonstrukcje i inne bzdury. Rekonstruktorzy, uniwersytety 3 wieku, sporty ekstremalne zamiast mieszkań własnościowych i dzieci to są takie surogaty którymi współczesność próbuje zapachac dziury które niegdyś były naturalnie wypełnione a obecnie w zwazku z tym, ze większość z nas kapitalizm dyma w dupe nie dajac nic w zamian, to obecnie tych daficytow wypełnić nie udaje się.

Reklama
Ajdejano 30.06.2018 11:57
Rzeczywiście, chyba tak to jest, że same mury - to tylko kupa kamieni. Nawet po odrestaurowaniu tych murów (przecież, co by nie mówić - historycznych, autentycznych murów), pies z kulawą nogą by tutaj nie zajrzał. I te różne imprezy jednak pokazują w dzisiejszy sposób, czemu służył ten zamek w historii. Ludziska przychodzą, czytają różne plansze, słuchają i oglądają różne pomysły, przy okazji łapią trochę tej naszej historii, "cuś-tam" złapią do spróbowania na tych różnych stoiskach - i o to chodzi, Kasztelanie i Bodzio.

Panie 30.06.2018 09:45
Kasztelanie, a co bedzie z tym kapiacym stropem, ktory po kazdych ulewach daje osobie znac?

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

80 procent maturzystów z pozytywnym wynikiem

CKE opublikowała wstępne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego w sesji głównej majowej. Jak wypadli tomaszowscy maturzyści? Szczegółów dowiemy się, kiedy dane opublikują okręgowe CKE. W Polsce maturę zdało 80 proc. tegorocznych absolwentów wszystkich szkół ponadpodstawowych; 13 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu - podała we wtorek Centralna Komisja Egzaminacyjna.Data dodania artykułu: 08.07.2025 10:04
80 procent maturzystów z pozytywnym wynikiem

We wtorek maturzyści poznają wyniki matur

Centralna Komisja Egzaminacyjna we wtorek rano opublikuje wstępne wyniki tegorocznych egzaminów maturalnych. Od godziny 8.30 maturzyści będą mogli sprawdzić swoje indywidualne wyniki w ogólnopolskim systemie informatycznym ZIU. Otrzymają też świadectwa maturalne.Data dodania artykułu: 08.07.2025 07:57
We wtorek maturzyści poznają wyniki matur

Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

Leasing aut w Warszawie zyskuje na popularności jako atrakcyjna forma finansowania, zarówno dla firm, jak i osób prywatnych. Umożliwia korzystanie z nowego samochodu bez konieczności angażowania dużego kapitału na zakup. Zamiast tego płacisz miesięczne raty, a po zakończeniu umowy możesz auto wykupić, oddać lub wymienić na nowsze. Przyjrzyjmy się bliżej, jakie konkretne korzyści niesie ze sobą leasing w stolicy.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:16Liczba komentarzy artykułu: 1
Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

Od 1 lipca 2025 roku stanowisko prezeski zarządu Grupy WeNet objęła Joanna Plona, zastępując Michała Wrzesińskiego, co-foundera WeNet, który przechodzi do Rady Nadzorczej. Jednocześnie firma ogłasza nową strategię rozwoju, której celem jest wzmocnienie pozycji WeNet jako partnera technologicznego dla przedsiębiorców z sektora MŚP, oferującego szeroki wachlarz rozwiązań opartych na AI, wspierających ich w budowaniu obecności online, zarządzaniu relacjami z klientami oraz operacjach biznesowych. W ten sposób WeNet chce dać przedsiębiorcom narzędzia, które do tej pory były zarezerwowane głównie dla największych organizacji.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:13
WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

Co czwarty Polak doświadczył naruszenia prywatności danych - wynika z badania firmy Huawei. 64 proc. ofiar zmienia hasła i jest to najczęstsza reakcja na incydent. Około jedna trzecia Polaków zadeklarowała, że zawraca uwagę na kwestię danych w aplikacjach i mediach społecznościowych.Data dodania artykułu: 06.07.2025 15:12
25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające

215 zarzutów wystawienia 271 recept na leki zawierające substancje psychoaktywne usłyszał lekarz z Łodzi zatrzymany przez policjantów z komendy wojewódzkiej. Według policji udzielał też teleporad i wystawiał zwolnienia lekarskie. Lekarzowi grozi do 8 lat więzienia. Śledztwo jest rozwojowe.Data dodania artykułu: 06.07.2025 09:36
215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające

Sondaż: prawie połowa Polaków uważa, że PiS odzyska władzę po wyborach w 2027 r.

Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r., uważa tak 48,8 proc. uczestników badania przeprowadzonego na zlecenie Onetu.Data dodania artykułu: 06.07.2025 09:34
Sondaż: prawie połowa Polaków uważa, że PiS odzyska władzę po wyborach w 2027 r.

Kardiolog: upał szczególnie groźny dla osób z chorobami układu krążenia

Upał stanowi szczególne zagrożenie dla osób z chorobami układu krążenia. Obciąża serce i naczynia krwionośne, zwiększając ryzyko poważnych powikłań, takich jak zawał serca czy udar mózgu – przypomniał kardiolog dr Maciej Pruski jr.Data dodania artykułu: 05.07.2025 10:25
Kardiolog: upał szczególnie groźny dla osób z chorobami układu krążenia
Reklama

Polecane

Ewakuacja obozów harcerskich z powodu złej prognozy pogodyW II Liceum mają powód do dumyDwie, czy więcej - Prezydent Witko odpowiadaOddajemy Scenę Młodym w Galerii Tomaszów – rusza druga edycja akcji!Miodowe Lato – tradycja, natura i śmiech w Skansenie Rzeki PilicyWiemy gdzie zabraknie prąduPoważne zagrożenie. Poddajemy niezbędne numery telefonów80 procent maturzystów z pozytywnym wynikiemSadzonki z gruntu vs sadzonki w doniczkach - która opcja jest lepsza?Ciśnienie a wiek – jakie suplementy wybrać po 40., 60. i 80. roku życia?IMGW: niż znad Bałkanów przyniesie we wtorek intensywne opady deszczu; jest alert RCB„Przepiękne!”  w ramach cyklu Kultura Dostępna
Reklama
Reklama
Reklama
Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.
Lekarz chorego nie zrozumie....

Lekarz chorego nie zrozumie....

Jak pogodzić wodę z ogniem? Czy jest to w ogóle możliwe. Miniony weekend, to dwie przeprowadzone przeze mnie rozmowy, internetowe oraz telefoniczno internetowe. Obie dotyczyły szpitala, a jakby obejmowały dwa różne światy. Okazuje się, że rzeczywistość lekarza nie jest tą samą, która obejmuję percepcję pacjenta.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama