W Tomaszowie Mazowieckim znów głośno o pomyśle ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Jak donoszą nasze źródła w magistracie zabiega o to część radnych, a projekt uchwały jest już gotowy. Zwolennicy mówią o ciszy nocnej, porządku i bezpieczeństwie. Przeciwnicy – o wolności wyboru i ciosie w sklepy pracujące do późna i stacje benzynowe. Dyskusja brzmi bardzo współcześnie, ale sam temat wcale współczesny nie jest: ponad 90 lat temu prasa rozważała podobne rozwiązania.
„Express Mazowiecki”, 15 stycznia 1931 r.: stare spory, zaskakująco aktualne
W numerze z 15 stycznia 1931 r. „Express Mazowiecki” opisywał projekt nowelizacji tzw. ustawy antyalkoholowej. Z jednej strony – łagodzenia (np. dopuszczenie wyszynku w wagonach restauracyjnych i bufetach stacyjnych, wyłączenie piwa spod części ograniczeń), z drugiej – wyraźne ramy porządkowe. Niedzielny zakaz wyszynku obejmował jedynie godziny nabożeństw – „od godz. 6-ej rano do 14-ej”. Wprowadzano też ochronę młodzieży – sprzedaż zakazana nieletnim do 18. roku życia – oraz sankcje za naruszenia: grzywny, areszt przy recydywie.
Co charakterystyczne, odpowiedzialność nie spoczywała wyłącznie na sprzedawcy. Gazeta notowała, że karany ma być także ten, kto „w stanie nietrzeźwości wywoływać będzie zgorszenie publiczne”, a nawet ten, „kto drugiego do stanu nietrzeźwości doprowadza”. Dziś brzmi to jak przedsmak współczesnych debat o współodpowiedzialności i profilaktyce.
Tomaszów dziś: między spokojem mieszkańców a życiem nocnym
Współczesne przepisy dają samorządom możliwość ograniczenia nocnej sprzedaży detalicznej (najczęściej dotyczy to sklepów i stacji paliw). Miasta, które decydowały się na lokalne „noce bez butelki”, zwykle wybierały widełki w okolicach 22:00–6:00 lub 24:00–6:00 i zostawiały gastronomii działającej na miejscu osobne reguły (kontrole ogródków, hałas, porządek publiczny).
W Tomaszowie linie podziału przebiegają podobnie jak gdzie indziej:
- Mieszkańcy osiedli w pobliżu całodobowych punktów sprzedaży wskazują na hałas, śmieci, awantury pod oknami.
- Policja i straż miejska sygnalizują skok interwencji między północą a świtem.
- Sklepy i lokale odpowiadają: nocny obrót to realne przychody, a zakaz „wypycha” klientów do sąsiednich gmin lub do „szarej strefy” dowozów.
Co realnie może zawierać uchwała
Jeśli radni sięgną po narzędzie nocnych ograniczeń, kluczowe będą szczegóły:
- Godziny i zakres: czy mówimy o 22:00–6:00, czy węższym oknie; czy zakaz dotyczy tylko sprzedaży na wynos (sklepy, stacje), czy – i w jakim zakresie – także nocnego wynoszenia z lokali.
- Mapa wyjątków: hotele (room service), strefy imprez masowych, wydarzenia miejskie z czasową zmianą zasad.
- Kontrola i egzekucja: czytelne zasady, jednolite kary administracyjne, współpraca z policją i strażą.
- Okres próbny i ewaluacja: np. 6–12 miesięcy, po których miasto porówna liczbę interwencji, skarg mieszkańców, zgłoszeń o zakłócaniu ciszy nocnej, zaśmiecanie oraz wpływ na lokalny biznes.
Czego uczy rok 1931
Lektura „Expressu Mazowieckiego” przypomina, że spór o alkohol rzadko bywa zero-jedynkowy. Już wtedy równoważono względy porządku publicznego (godziny, sankcje) z pewną elastycznością (piwo, kolej). Dzisiejsza debata w Tomaszowie – choć toczy się w innym kontekście gospodarczym i prawnym – wciąż obraca się wokół tych samych osi: spokoju mieszkańców, odpowiedzialności, wolności prowadzenia działalności i zdrowia publicznego.
Decyzja przed radnymi
Jeśli Rada Miejska zdecyduje się na nocne ograniczenia, najrozsądniejszą ścieżką wydaje się wariant umiarkowany: wyraźne godziny zakazu sprzedaży detalicznej z sensownymi wyjątkami, mocny nacisk na egzekucję porządku w rejonie lokali oraz terminową ewaluację decyzji. Wtedy spór przestanie być ideologiczny, a stanie się merytoryczny – zmierzalny liczbami, a nie tylko emocjami.
Jedno jest pewne: Tomaszów nie zaczyna tej rozmowy od zera. Ma do dyspozycji zarówno świeże doświadczenia innych samorządów, jak i lekcję sprzed ponad dziewięciu dekad – że dobre prawo w tej materii to nie zakazy dla zakazów, lecz mądre wyważenie interesów i odpowiedzialności.
























































Napisz komentarz
Komentarze