Specjaliści mówili o tym podczas konferencji naukowej „Zdrowie dzieci w Polsce 2021–2025 – wiedza, która zmienia praktykę”. Przyznali, że pandemia Covid-19 przyspieszyła negatywne trendy zdrowotne u dzieci, jednak zaznaczyli, że nie są za to odpowiedzialne skłonności genetyczne. Genetyka – podkreślili – odpowiada za otyłość w zaledwie kilku procentach przypadków. Głównym powodem jest niekorzystny styl życia.
Badania specjalistów Instytutu Matki i Dziecka opublikowane w raporcie na ten temat wykazały, że co trzecie 8-letnie dziecko w Polsce boryka się z nadmierną masą ciała, a co ósme jest otyłe. Po pandemii w roku szkolnym 2022/2023 sytuacja w tym zakresie się ustabilizowała, jednak wskaźniki te nadal pozostają na niepokojąco wysokim poziomie – alarmują w informacji przekazanej PAP eksperci IMiD.
Równie niepokojące są wyniki badań biochemicznych. Wykazały one, że prawie 46 proc. badanych dzieci ma podwyższony poziom cholesterolu całkowitego, a zaburzenia trójglicerydów dotyczą aż 35 proc. populacji w wieku wczesnoszkolnym. Potencjalnie patogenne warianty genetyczne stwierdzono jedynie u 6,8 proc. dzieci z nadmierną masą ciała.
„To my, dorośli, kształtujemy środowisko, w którym żyją nasze dzieci. Wyniki jasno pokazują, że genetyka ma marginalne znaczenie w porównaniu do stylu życia. Jako społeczeństwo musimy wziąć odpowiedzialność za to, co dzieci jedzą, jak spędzają czas i jak wygląda ich droga do szkoły. Dane, które zgromadziliśmy, nie służą tylko do statystyki, one są wołaniem o systemowe zmiany, od kwestii podatkowych po infrastrukturę miejską” – podkreśla prof. Anna Fijałkowska, zastępca dyrektora ds. nauki IMiD i Koordynator Narodowego Programu Zdrowia 2021–2025.
Eksperci zwracają uwagę, że opiekunowie często przeceniają aktywność fizyczną swoich pociech. Faktyczne dane wskazują, że zalecenia WHO (minimum 60 minut umiarkowanej lub intensywnej aktywności dziennie) spełnia tylko około 40 proc. dzieci.
Problem dotyczy również regeneracji. Rzeczywisty czas snu dzieci, po odjęciu nocnych wybudzeń, wynosi średnio zaledwie 7 godzin i 23 minuty, co jest wartością znacznie niższą niż deklarowane przez rodziców 9 godzin.
W odpowiedzi na te wyzwania Instytut Matki i Dziecka wdrożył autorski program „Przybij Piątkę”. „To innowacyjne podejście łączące edukację szkolną z aktywnym zaangażowaniem rodziców, skupione na pięciu obszarach: dobrostanie psychicznym, odżywianiu, aktywności fizycznej, śnie i higienie cyfrowej” – twierdzą specjaliści IMiD.
„Program »Przybij Piątkę« to dowód na to, że mądra interwencja przynosi efekty. W szkołach objętych naszymi działaniami odnotowaliśmy istotny statystycznie spadek częstości występowania nadwagi i otyłości. W tym samym czasie w grupach kontrolnych, gdzie nie prowadziliśmy działań, wskaźniki te wzrosły. To jasny sygnał: wiemy, jak działać, by zatrzymać epidemię otyłości. Kluczem jest wyjście poza schemat i praca nie tylko z dzieckiem, ale całą rodziną” – twierdzi dr Anna Dzielska, kierownik Zakładu Zdrowia Dzieci i Młodzieży IMiD.
Dyrektorka Instytutu Matki i Dziecka dr n. med. Alicja Karney twierdzi, że IMiD od lat wyznacza standardy w opiece nad najmłodszymi pacjentami. „Dziś pokazujemy, że nasza rola to nie tylko leczenie, ale przede wszystkim precyzyjna diagnoza stanu zdrowia populacji i wdrażanie skutecznej profilaktyki. Wiedza, którą prezentujemy, realnie zmienia praktykę kliniczną i podejście do zdrowia publicznego w Polsce” – zaznacza. (PAP)





























































Napisz komentarz
Komentarze