Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:59
Reklama
Reklama

K. Lubnauer: polska młodzież nie lubi swojej szkoły

Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca sejmmowej Komisji Oświaty, posłanka .Nowoczesnej przyjechała wczoraj do Tomaszowa Mazowieckiego, by spotkać się z przedstawicielami środowisk nauczycielskich, szkolnych Rad Rodziców i dyrektorami szkół. Była okazja do wymiany poglądów i rozmowy o wadach i zaletach systemu oświatowego w Polsce. Szkoda więc, że niewiele osób z zaproszenia posłanki skorzystało.

Katarzyna Lubnauer uzyskała mandat poselski w okręgu łódzkim. W Tomaszowie ma jedno ze swoich biur. Jest doktorem matematyki, nauczycielką akademicką Uniwersytetu Łódzkiego. Od kilku lat jest w składzie Komitetu Organizacyjnego Festiwalu Nauki, Techniki i Sztuki w Łodzi. Współorganizuje imprezy festiwalowe z dziedziny matematyki i informatyki dla ponad 700 uczniów ze szkół z województwa łódzkiego. Współpracuje też przy organizacji konkursu dla gimnazjalistów i licealistów „Matematyka Moja Pasja”.

 

Katarzyna Lubnauer to także blogerka i publicystka magazynu Liberte. Współtworzy inicjatywę „Świecka szkoła”, która zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy znoszącej finansowanie religii z budżetu państwa. Zanim została posłanką była radną miasta Łodzi, w latach 1998-2002, w kórej pełniła funkcję wiceprzewodniczącej Komisji Edukacji.

 

***

 

- Przyjechałam do Państwa porozmawiać o pomysłach na edukację .Nowoczesnej, jak i tych, wprowadzanych obecnie przez PiS. Chciałabym też wysłuchać, jakie są Wasze opinie na ten temat. Nie przyjechałam z pogadanką, czy prelekcją, dlatego opowiem, co teraz dzieje się w Sejmie, a jest związane z edukacją, a Państwo opowiedzą mi, jak sami to widzą, jakie są Wasze obawy i co chcielibyście, abym w Waszym imieniu w Parlamencie prezentowała - mówiła posłanka. 

 

Katarzyna Lubnauer na początku odniosła się do zmian w Karcie Nauczyciela, wprowadzonych w ostatnim czasie przez Rząd Beaty Szydło. Dotyczyły one głównie likwidacji tzw. godzin "karcianych". Podkreślała, że ustawa, regulująca tematykę oświaty w Polsce, wymaga wielu zasadniczych zmian, ponieważ jest dokumentem mocno archaicznym, pochodzacym jeszcze z 1982 roku. Nie ominęła również tematu przywrócenia tzw. obowiązku szkolnego dla dzieci w wieku 7 lat. Obniżono go kilka lat temu do lat 6, co wiązało się z licznymi protestami ze strony rodziców, nie chcących skracać dzieciństwa swoim pociechom. Zdaniem posłanki aktualne zmiany, przywracające stan poprzedni, uchwalono ad hoc, bez głębszego przemyślenia ich skutków. 

 

 

- Skutkiem jest to, że tylko 30% sześciolatków pójdzie w tym roku do szkół. Oznacza to, że do klas pierwszych trafi jedynie 50 procent rocznika, po uwzględnieniu dzieci 7 letnich, które w ubiegłym roku nie poszły do szkoły. Może to oznaczać, że w niektórych placówkach nie będzie wystarczającej liczby uczniów, by utworzyć chociażby jedną klasę. Z kolei w dużych miastach oznacza to, że dzieci, ktore pozostaną w przedszkolach, wypchną z nich trzylatki - mówiła, dodając, że przed zmianami należało zapoznać się z danymi demograficznymi i wykorzystać nadchodzący niż.

 

Katarzyna Lubnauer zwracała również uwagę na niedostosowanie programów nauczania i bezpłatnych podręczników do dzieci 7 letnich. Jej zdaniem, największą zaletą rozwiązań wprowadzonych przez Platformę Obywatelską, było obowiązkowe uczęszczanie 5 latków do przedszkoli. 

 

- Wielu nauczycieli ze zdziwieniem stwierdza, że kiedy otrzymuje do nauczania dzieci sześcioletnie, to często zdarza się, że one pierwszy raz w życiu trzymają w ręku ołówek, bądź długopis. Objęcie obowiązkiem przedszkolnym 5-latków dawało możliwość wyrównywania szans - wyjaśniała, nazywając zmiany wprowadzane przez PiS "populistycznym błędem".

 

 

Nikt natomiast nie jest w stanie udzielić mi żadnej informacji dotyczącej przyszłości oświaty w Polsce. Rząd ma problem związany z posiadaniem przez siebie jednej idee fix. Związana jest ona z pomysłem wprowadzenia ponownie 4 letnich liceów - twierdzi posłanka .Nowoczesnej, zadając retoryczne pytania, dotyczące przyczyn obniżenia jakości kształcenia w polskich liceach. - Jeżeli równocześnie ruszy się szkoły zawodowe i technika, to być może trochę lepiej będzie. 

 

W ocenie posłanki wiele osób zarządzających oświatą w Polsce nie rozumie do końca istoty kształcenia zawodowego - Pomysły aby uruchamiać technika o specjalności: ekonomista, czy przedstawiciel handlowy, to droga do nikąd. Nie po to potrzebne nam są szkoły techniczne, by dublować zawody zdobywane na studiach, tylko po to, żeby kształcić ludzi w zawodach, w których brakuje nam specjalistów, gdzie np. potrzebne są określone zdolności manualne - podkreślała. 

 

Katarzyna Lubnauer twierdziła też, że katolickie gimnazja reprezentują stosunkowo wysoki poziom nauczania, co może być jedną z przyczyn, dla których PiS odstąpi od zamiaru likwidacji gimnazjów. Pomysłem jest więc 12 letni model kształcenia od szkoły podstawowej do ponadgimnazjalnej.

 

- Jest jednak kilka wad takiego rozwiązania i chyba zdają sobie z nich sprawę nawet osoby je proponujące. Pierwszym jest problem z nauczycielami nauczania początkowego. Przeprowadzony niedawno test kompetencji wypadł po prostu tragicznie. Okazuje się, że system kształcenia słabo przygotowuje nauczycieli do naucznia matematyki w zakresie klas 1-3. Drugim jest doradztwo zawodowe, mające na celu wybór odpowiedniej szkoły na poziomie ponadgimnazjalnym, Jednak największą wadą reformy, jaką wymyśliło Prawo i Sprawiedliwość jest to, że ona tak naprawdę niczego nie rozwiązuje - mówi posłanka, wyliczając kolejne problemy, z jakimi borykają się polskie szkoły.

 

Czytaj także: Czy to jest problem? Nie, to są dzieci

 

 

Katarzyna Lubnauer uważa, że polscy nauczyciele nie są szkoleni w zakresie kształtowania umiejętności pracy w grupie, a polska szkoła nie uczy komunikatywności.

 

Takie kompetencje powinno się nabywać na studiach pedagogicznych lub takich, które dają możliwość przyszłego nauczania w szkołach. Tego nie ma. Trudno się dziwić, że nie potrafimy rozmawiać i dochodzić do kompromisu. Ta umiejętność jest kształcona w systemie oświaty anglosaskim i nosi nazwę "debaty oksfordzkiej". To umiejętność prowadzenia kulturalnej dyskusji, bez obrażania przeciwników. 

 

Wśród pytań pojawiały się tematy związane z kształceniem specjalnym dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Zdaniem Katarzyny Lubnauer idealnym rozwiązaniem są klasy o charakterze integracyjnym. 

 

- Klasy takie są przede wszystkim mniejsze i na ich funkcjonowaniu zyskują wszyscy. Zyskują osoby sprawne, ponieważ uczą się pewnej empatii oraz umiejętności współddziałania z osobami, które są inne. Dzieci chore natomiast dostają szansę wychowywania się w środowisku osób zdrowych i równania do ich poziomu. Jeśli jednak mówimy o dzieciach, które nie mogą uczestniczyć w integracyjnym sposobie kształcenia, to dobrym pomysłem jest tworzenie oddziałów w ramach tej samej szkoły. Ten system ma dodatkowo tę zaletę, że nie ma konieczności tworzenia Szkół Specjalnych, a szkoła jest bliżej dziecka

 

 

W czasie spotkania zwracano uwagę na problemy związane z finansowaniem polskiej oświaty. Istnieją duże dysproporcje między subwencjami, przekazywanymi samorządom, a rzeczywistymi wydatkami. 

 

Prawo i Sprawiedliwość chce wrócić do systemu, w którym wszystko będzie państwowe. O pomysłach ograniczanie subwencji szkołom niepublicznym nic nie słyszałam, tym bardziej, że PiS musiałby równocześnie ograniczyć subwencje szkołom katolickim - wyjaśniała, wskazując na nadużycia, jakie mają miejsce w przypadku szkół kształcących osoby dorosłe. - Mamy tu martwe dusze i okazuje się, że tylko 3 procent kształcących się przystępuje do matury. 

 

Posłowie mają świadomość, że wszystkie samorządy do oświaty dopłacają, a w opinii Katarzyny Lubnauer będą dopłącać jeszcze więcej. -  Stanie się tak dlatego, że wraz z przeniesieniem 6 latków do przedszkoli zmniejszy się dofinansowanie. Róznica w subwencji przypadajcej na ucznia a przedszkolaka, to około 4 tysięcy złotych. Źle będzie dlatego, że PiS ma specyficzne podejście do samorządności. Zasadniczo wszędzie tam, gdzie może samorządom zabrać, to zabiera. Nie ma żadnej tendencji, by samorządom pomagać.

 

Mówiono też o edukacji światopoglądowej i proponowanym przez PiS modelu: historia, rodzina, patriotyzm. 

 

 

Dyskutowano o systemach oświatowych funkcjonujących w innych krajach Unii Europejskiej oraz jakości kształcenia na prywatnych uczelniach wyższych, które stanowią obecnie oświatowe maszyny, produkujące bezrobotnych z tytułem magistra. 

 

Czytaj także: Oświata - worek bez dna

 

 

- W tej chwili brakuje jakiejkolwiek konkurencji na studiach. Bardziej zależy pracownikowi uczelni na tym, żeby student skończył studia, niż samemu studentowi. To jest system chory, ponieważ, może poza studiami medycznymi i artystycznymi, nie wymusza żadnego zaangażowania. Staliśmy się ofiarami własnej polityki edukacyjnej. Celem było objęcie 50 procent społeczeństwa wykształceniem wyższym - komentowała system kształcenia na poziomie akademickim, Katarzyna Lubnauer. 

 

Uczestnicy spotkania zwracali uwagę na fakt, że system oświatowy w Polsce jest bardzo niestabilny. Częste zmiany przepisów nie sprzyjają rozwojowi, a wywołują jedynie poczucie niepewności. 

 

Zamiast tracić energię na całkowite zmiany organizacyjne, poświęćmy ją na prace pozytywistyczną, czyli na powolne poprawianie jakości polskiej edukacji. Ten pomysł dla PiS może okazać się jednak zbyt rewolucyjny - twierdzi Lubnauer. 

 

Kolejnym poruszanym tematem było doradztwo zawodowe. Zdaniem posłanki powinno się ono zaczynać już w szkole podstawowej. - Oczywiście musi być ono dostosowane do wieku dzieci. Odbywać powinno się na zasadzie wizyt i rozmów z rodzicami, wykonującymi różne zawody. W gimnazjum powinno to być już profesjonalne doradztwo zawodowe. Przy czym, jakim doradcą zawodowym jest nauczyciel, który nie wykonywał w życiu żadnej innej pracy?

 

 

Katarzyna Lubnauer zwróciła też uwagę, że tylko w 2 procentach szkół funkcjonują sprawne Rady Szkoły, mające realny wpływ na działalność placówek oświatowych. 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 29.03.2016 13:13
Dziecko niezależnie od wieku, garnie się do nauki gdy podaje się wiedzę a nie banialuki.

29.03.2016 11:13
Haha! Nowoczesna i edukacja - to dopiero heca! Starczy posłuchać wypowiedzi ich lidera, niejakiego Ryśka Swetru by utwierdzić się w przekonaniu, że jest to partia ludzi, którzy o edukacji nie mają żadnego pojęcia, sami reprezentują dramatycznie niski poziom i to na najwyższych szczeblach co jest dodatkowo zabawne i dosadnie wykazuje moją rację.

29.03.2016 02:49
Zacznijmy od najważniejszego Pani Laubner. Wysyłając dziecko do szkoły jako 6 latka zabieramy dziecku rok nauki, gdyż dziecko mają 6 lat, nigdy nie nauczy się tego czego nauczy się jako 7 latek. To niby tylko rok, ale w rozwoju intelektualnym dziecka to bardzo dużo. To co proponujecie to nauka od 6 roku życia, ale ten sam system 6+3, gdyby to było 7+3 bądź 6+4. wówczas podejdzie ludzi mogłoby być zupełnie inne. Na spotkaniu mówi Pani że dzisiaj polska młodzież odstaje od zagranicznej, jak zabierzecie im rok intensywnej nauki na rzecz edukacji od 6 roku życia, to z pewnością tych rówieśników nie dogonią.

science fiction 25.03.2016 22:01
Droga Pani Katarzyno L.właśnie odsłuchuję sobie wypowiedzi Drogiej Pani i muszę powiedzieć ,że troszkę ogarnia mnie pewne zawirowanie,bo liczyłem powiedzmy na bardziej subiektywną ,a jednocześnie obiektywną analizę popartą faktami opodal historycznymi wręcz ..polskiej edukacji i jakżeśz ich dogłębną analizą.Ale rozumiemJa też jestem pochłonięty różnymi dywagacjami życia ,bo np ostatnio nurkuję w wodach ,ale każde ciśnienie wodne ma swoją percepcję parcia na nasz organizm i byłbym głupim jeśli zbagatelizowałbym tę różnicę.Oczywiście to nie wyklucza naszego dziewiczego podejścia do tematu,ale w ramach zgłebiania głebin naszej edukacji i egzystencji człowieka oraz tymczasowej nauki jaką narzucają wszelorakie i wszechobecne umysły takie ,czy inne .. wcześniejsze czy . póżniejsze-...!nijak to się ma do rzeczy z innych wymiarów ,w których nie ma żadnego nazewnictwa. Natomiast faktów na poziomie umysłowym i werbalnym trzeba by dłużej szukać w tej dualnej rzeczywistosci i niestety nie jest to rzeczą dostępną dla większości umysłów choć doświadczalną.Nadmieniam,że pomijam wszelką zmysłowosc jakis tam władz partii,czy intencji, bo wybiórczo lubię niektórych polityków. za ich inteligencję,a poczynania nie zawsze...ale staram sie czasami patrzec z innej perspektywy. Nie wspomne chciażby o tym,że każdy człowiek w ramach transcendentalnego bytu ma prawo do własnej woli....Dzisjaj dzięn i kolejne.. jakże ciekawy piękny słoneczny .jeśli Jezus swoje ciała fizyczne .przetransformował za pomoca swojej świadomosci w energię dzięki której mógł wniebowstąpić i i uświadomił nam na ziemi ,że jest ta światłosc boska i moc i miłosc to kierujmy się takimi intencjami i tą dobrą energią która jest w nas ,w każdym z nas i dla nas ...Bóg żywy..Ziemia jako planeta przetrwa może inaczej..my jako cywilizacja niekoniecznie..wygineli Atlanci ,a posiadali technologię i energię pochodząca z kryształów..wygineli Egipcjanie..a posiadali doskonałą percepcję postrzegania kosmosu wykorzystując ten fakt przeciwko ciemnocie i jeszcze jeden ze znanych.. byłych cywilizacji ,-mianowicie Majowie ..czyżby rok 2012 nie przesunąłby sieę w czasie mając na uwadze nasze zapomnienia co do dnia wczorajszego...to tylko rozreklamowane ,a było tych cywilizacji w różnych okresach naszej planety bardzo wiele,,a co było przed Mieszkiem,a co jeszcze przed tymi co przed Mieszkiem..a co w kosmosie ...cieszmy się ,że teraz mamy światłosc Chrystusową i niesamowitą moc dialogu ,a nie -zbędnych srebrników których nikt nie zabierze ze sobą ..pora na ostatnią pobudkę ...z wyrazami szacunku dla wszystkich...

25.03.2016 21:01
Zależy o czyją śmierć masz na myśli. Czy Papieża Jana Pawła II czy też innej osoby bliskiej papieżowi.

mmm 25.03.2016 09:14
Chyba się załamał tym wszystkim, przestraszył co będzie dalej. Myślał że się księża czy biskupi ockną i po prostu zamiótł to po dywan. No niestety nie udało się...

tom 24.03.2016 18:49
Na pewno coś tam było osobistego. Ale wkrótce po śmierci wszystko z worka wyleciało, dodatkowo funkcjonowanie samego Watykanu - jego "zarządu". Wątpię aby to co wlecze się do dziś było "bardziej osobiste" czy w ogóle osobiste...

24.03.2016 18:20
Te głosy sprzeciwu, to miały całkiem inny charakter. Bardziej osobisty.

AK-47 24.03.2016 18:17
A co takiego się dzieje?

tom 24.03.2016 17:40
Poczucie wyższości to mamy my Rzymsko-Katolicy. Papierz w kontaktach z innymi wyznaniami ma mocno pod górę. Już paru Papieży próbuje to zmienić ale jak wytłumaczyć to wielu zatwardziałym Kardynałom?Kościól rzymskokatolicki to już nie to. Jeden z Papieży już skapitulował a drugi powoluśku się chwieje. JP II zataił albo nie chciał wiedzieć co się dzieje w kościele, bądż go okłamywano dlatego były głosy sprzeciwu przy jego wyświęcaniu...

AK-47 24.03.2016 14:43
Ech, to wasze poczucie wyższości.......ta pogarda dla innych.

AK-47 24.03.2016 14:38
No to ich reklamuj.....

ticz 24.03.2016 11:25
Polska młodziez najbardziej nie lubi polityków i wszelkiej maści pseudodziałaczy

weto 24.03.2016 09:42
No widzisz jakie to wszystko inne. Ja wyznaję inną religię i mam swoich bardzo zasłużonych ludzi. Uważam że nie mniej niż JPII, Skorupko, czy już kard. Wyszyński czy o. Kolbe.Wielu Polaków zrobiło bardzo wiele poświęcając się, nie mają tylko dobrej reklamy. Ty tą reklamą masz ukierunkowanie wyprany mózg bo taka jest rola religii...

kiki 24.03.2016 08:53
Co tu ględzić o wychowaniu albo szkole i z kim do czego...przecież Polaco to dzikusy ...nawet w parlamencie się tym chwalono !

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama