Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 13 lipca 2025 00:16
Reklama
Reklama

Nie dostały nagrody, ale dostały podwyżki. Pieniądzie dla słabiej zarabiających

Tomaszowskie pielęgniarki czują się dyskryminowane. Dlaczego? Ponieważ nie otrzymały uznaniowej premii, jaką wypłacono na koniec roku innym, etatowym pracownikom niższego szczebla Tomaszowskiego Centrum Zdrowia. Prezes Łukaszewski podkreśla, że pieniądze wypłacił najmniej zarabiającym, a pielęgniarki otrzymały w ubiegłym roku 400 złotych brutto podwyżki. Nad skargami pielęgniarek pochylili się w minionym tygodniu radni z Komisji Zdrowia, Spraw Społecznych i Rodziny Rady Powiatu Tomaszowskiego.

Pielęgniarki w ubiegłym roku prowadziły akcję informacyjną, która miała zwrócić uwagę na katastrofalny stan opieki medycznej w Polsce. Podkreślały swój status zawodowy oraz fakt,   że  nie tylko bywają nisko opłacane, ale również, że za kilka lat zacznie białego personelu szpitalnego brakować, ponieważ dzisiaj większość z nich to kobiety w wieku przekraczającym 40 lat.

Reklama

 

Osoby młode do zawodu się nie garną, przede wszystkim ze względu na niskie zarobki, nieadekwatne do wkładanego w pracę wysiłku i ponoszonej odpowiedzialności.

 

Związki Zawodowe Pielęgniarek i Położnych alarmują, że Polska jest krajem, w którym odsetek pielęgniarek na 1000 mieszkańców, należy do najniższych w Europie. Jest ich dwukrotnie mniej niż w Niemczech i trzykrotnie, jak w krajach takich jak: Dania, Islandia, Norwegia, czy Szwajcaria.

 

Wynikiem akcji prowadzonej przez związki zawodowe były wynegocjowane podwyżki wynagrodzenia, które w ciągu najbliższych 4 lat osiągnąć mają poziom 1600 złotych miesięcznie.

 

Przedstawicielki związków zawodowych w Tomaszowskim Centrum Zdrowia wskazywały także na fakt, że personel szpitalny w naszym powiecie został "zdziesiątkowany" w czasie przekształcenia zakładu budżetowego w spółkę. Większość kobiet odeszła z pracy i znalazła zatrudnienie, poza Tomaszowem. Do miasta wrócić nie chcą właśnie ze względu na niższe, niż gdzie indziej zarobki.

 

 

- Przed Świętami pan prezes podzielił nagrody uznaniowe, pomijając zespół pielęgniarek. Jesteśmy tym bardziej rozgoryczone, że były one wypłacone w formie premii uznaniowej. W naszej świadomości jest to odbierane tak, że naszej pracy sie tu nie uznaje - mówi Iwona Flamholc.

 

Prezes Konrad Łukaszewski nie kryje irytacji, słuchając tego rodzaju argumentacji. Uważa, że pielęgniarki wywalczyły sobie z Ministrem Zdrowia bardzo dobre warunki i że nie ma w Polsce drugiej grupy zawodowej, która ma zagwarantowane tak wysokie wzrosty wynagrodzeń w perspektywie kolejnych lat.

 

Pielęgniarki odpowiadają jednak, że wzrostu wynagrodzeń nie finansuje spółka, a są one w całości refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Ponadto podwyżki mają zachęcić do podejmowania kształcenia w zawodzie pielęgniarskim. Zawarte więc z Ministrem porozumienie nie powinno mieć wpływu na wypłatę premii uznaniowych.

 

Łukaszewski odpowiada jednak, że pieniądze w NFZ nie biorą się znikąd. Te na podwyżki wynagrodzeń miały pójść na podniesienie wartości kontraktów zawieranych przez szpitale. To, że pielęgniarki w Tomaszowie zarabiają mniej niż ich koleżanki w Łodzi ma też związek z tym, że TCZ mimo podobnej ilości pacjentów ma kontrakt znacząco niższy niż podobne placówki w stolicy województwa.

 

- Pod koniec ubiegłego roku, po rozmowach z dyrektor łódzkiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wiedzieliśmy już, że w tym roku więcej pieniędzy w systemie nie będzie. Miałem świadomość, że nie będzie żadnych pieniędzy na podwyżki dla pracowników, poza personelem pielęgniarskim. Wiedziałem natomiast, że jakimś zyskiem rok zamkniemy. Z jednej strony pielęgniarki dostały po 400 złotych na etat, co oznacza, że jeśli pracują w dwóch miejscach to kwota ta się podwaja, z drugiej są pracownicy, którzy nie dostali nic - wyjaśniał prezes Łukaszewski.

 

Dla pielęgniarek nie jest to argument. Pytają, czy lekarze na oddziale wewnętrznym dostali podwyżki przy podpisywaniu umowy z konsorcjum. Wytykają braki w wyposażeniu i nierówność traktowania personelu oraz brak możliwości realizowania kariery zawodowej dla pielęgniarek. Dopytują o oszczędności wynikające z wprowadzenia na oddziały konsorcjów lekarskich. Mówią też o swojej odpowiedzialności.

 

Konrad Łukaszewski odpowiadał, że lekarze zarabiają więcej, ale wykonują też zabiegi, jakich dotąd nie wykonywano w Tomaszowie, a pacjentów odsyłano do szpitali w Łodzi. Podniesiono jakość usług a wynagrodzenie lekarzy uzależnione jest od ich efektywności. Konsorcjum nie otrzymuje też wynagrodzenia za świadczenia kwestionowane przez NFZ. - Ja jestem nastawiony na rozwój - podkreśla prezes.

 

Przypominamy: Nie ma winnych, wszyscy święci

 

- To, że lekarze poprzednio nie operowali to nie nasza wina. Lekarzy przywożono nam w teczce. A im więcej się operuje, tym więcej trzeba pielęgnować. Tylko jedna grupa korzysta na zmianach, ale sami lekarze nie zrobią żadnych procedur - odpowiada Iwona Flamholc.

 

Z dyskusji prowadzonej przez obie strony sporu wynikało, że prezes wypłacając premie najniżej uposażonym pracownikom popełnił błąd. Pojawił się bowiem typowy konflikt interesów, sprowadzający się do stwierdzenia: dlaczego oni dostali a my nie. Próby wzajemnego zrozumienia są właściwie niemożliwe, bo każda ze stron uważa swoje racje za niepodważalne i trudno słuszności takiemu rozumowaniu odmówić. Łukaszewski zapewnia jednak, że i pielęgniarki jakieś nagrody dostaną, ale dopiero wtedy, kiedy będzie znany dokładny wynik finansowy. 

 

Skala wypłaconych przez TCZ premii w końcu ubiegłego roku to około 70 tysięcy złotych. Otrzymało je 200 najniżej uposażonych osób, zatrudnianych na ummowach o pracę. 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

....... 05.02.2016 08:57
Pani Flamholc to niech się wezmie za solidną pracę.

Reklama
xyz 03.02.2016 09:56
Szpital to pacjenci, zaraz potem przy nich pielęgniarki, jeśli pielęgniarki nie zasługują na nagrody, to chyba nikt inny w tym szpitalu nie zasłużył sobie na na nie.

gaga 01.02.2016 20:35
brawo leo popieram ,od kilkunastu lat ani pielegniarki ani salowe nie dostaly takiej podwyzki zeby mogly dosc godnie zyc. ciagle tylko problem bo jak dadza pare groszy to zaraz na cale miasto jest napisane jak to sredni personel strasznie obciąża szpital jak to biedni teraz beda pacjenci Tylko jak lekarze dostaja to jest ok, nawet dwa razy do roku wtedy jest ok. i jakoś pacjenci nie maja szkody . szkoda słów

leo 01.02.2016 15:15
Prawda jest tylko jedna, średni personel i nizszy zarabia mało, bardzo mało. Pracownicy zmuszani byli i są do przechodzenia na umowy zlecenia i kontrakty za śmiesznie niskie stawki. Na wszystkie pytania o podwyżki których nie widzieli latami mają od dyrekcji jedną odpowiedź że mają w szufladach setki podań o pracę. To jest zastraszanie pracowników. To już nie jest szpital, to jest biznes, biznes który musi dużo zarabiać. Niestety kosztem tych pracowników jak i pacjentów. Nie liczy się człowiek a kasa, kasa, kasa....

Iwona Flamholc 31.01.2016 17:11
Do rat med przecenia mnie pan. Ne mam takiej mocy przyznawania bądź odbierania pieniędzy. Ratownicy nie chcieli być reprezentowani przez Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych.Swoje Związki rozwiązali. Szanowni ratownicy kto was reprezentuje? Na zebraniu wszystkich pracowników wszyscy chcieli żeby podpisać nowy regulamin bo uwieżyli Pani Prezes, że później da podwyżki. Jak się okazało słowa nie dotrzymała. Odnosząc się do artykułu w mojej ocenie jest bardzo tendencyjny, a problem został przedstawiony w krzywym zwierciadle. Pielęgniarki nikomu pieniędzy nie zabrały. Premie dostali także ci co dostali podwyżki i ci co zarabiają dużo więcej niż pielęgniarki.Jeśli chodzi o pieniądze z NFZ to są to piniądze znaczone przesyłane z centralli do okręgowych oddziałów, a one tylko je rozwracają poszczególnym podmiotom. W tym całym zamieszaniu jak zwykle zapomina się o najważniejszym aspekcie, a mianowicie o zapewnieniu jak najlepszej opieki pacjentom. Tomaszowianie zasługują nie tylko na leczenie na wysokim poziomie , ale także na opiekę pielęgniarską. Co do zarobków w TCZ - no cóż grupa lekarzy już chyba posiada je na poziomie łódzkich szpitali, a pielęgniarki i reszta nadal daleko w tyle chociaż nie są gorsi od tych co pracują w Łodzi.

31.01.2016 17:27
Jak to tendencyjny? Odzwierciedla dyskusję na naszej Komisji, chociaż pomija kilka wątków o charakterze emocjonalnym.

ala 31.01.2016 15:59
byla naczelna to kto?

Rat.md 31.01.2016 15:32
Pani Flamholc i Rusek reprezentując związek zawodowy pielęgniarek parę lat temu lekką ręką zabrały ratownikom pieniądze nie mając z nimi nic wspólnego.Pracownicy szpitala sami między sobą nie szanują się .Poszczególne grupy zawodowe gdyby współpracowały ze sobą mogłoby więcej wynegocjować od dyrekcji.

wdga 31.01.2016 12:26
A ile zarabia była naczelna ? Prezesowi to nie przeszkadza?

grzmot 31.01.2016 11:57
Irytuje się prezes i dziwi się pielęgniarkom, że czują się skrzywdzone. Ja się temu nie dziwię, gdyż to 200zł , o którym mowa zostało wymuszone odgórnie przez rząd i prezes dostaje zwrot tych pieniędzy z NFZ. Pozostałych pracowników prezes docenił i z własnej, nieprzymuszonej woli dał premię. Pominął pielęgniarki, przez których ręce przechodzi każdy chory, to one ciężką pracą przyczyniają się do dochodów szpitala. Każdy z nas pracujących poczułby się oszukany, gdyby nie został doceniony przez dyrektora, a za jego pracę inni dostaliby nagrody.Wykonujecie najcięższą robotę, a ktoś inny dostaje za to nagrodę. ???

rat med 30.01.2016 20:54
a co z ratownikami medycznymi z pogotowia pracujacych na kontraktach i umowach zlecenie?????ten sam problem z co pielegniarkami.Od kilku lat te same stawki ,a na zlozenie podan o podwyzki jeden z pracowników został "zawieszony"na miesiąc tylko dlatego ze wyraził swoje zdanie.Poza tym komentarze od przełożonych"na wasze miejsce jest pelno podań.Jak nie wy to przyjda ludzieza 10 zł na godzine"

Reklama
31.01.2016 09:00
Nie może być tak aby pielęgniarki które dpowiadają za nasze zdrowie , podają nam leki podczas pbytu w szpitalu , wykonują nie porównywalnie cięższą pracę od PANA LEKARZA zarabiały nie porównywalnie mniej od niego .... Przecież to paranoja LEKARZ 30 tys a pielęgniarki czy Ratownicy w jezdzący w POGOTOWIU zarabiają najniższą krajową ???? Czy to jest godziwe ??? Ciekawe jakie są zarobki Pana Prezesa Łukaszewskiego ????

Pani Kamilo z "fejsa" 30.01.2016 19:04
A jakimiż to działaniami pielęgniarki doprowadziły do ruiny tomaszowski szpital? Pensjami, które wywołują salwy śmiechu wśród pielęgniarek dowolnych placówek ochrony zdrowia w dowolnym mieście Polski? Pani Kamilo! Byle czego się nie pisze, jak mawiał Kaziuk - bohater "Konopielki". Warto, by wzięła to sobie Pani do serca przed następnym klikaniem w klawiaturę...

Kontrakty po tomaszowsku 30.01.2016 18:14
Ciekawostka z oddziału zakaźnego - kontrakty pielęgniarek od pięciu lat i od pięciu lat ta sama stawka godzinowa, co przy rokrocznie wzrastającym ZUS-ie oznacza realny spadek wysokości pensji. I to jest ta "wyższość" kontraktów nad pracą na etacie. Oczywiście wg liberalnych platformersów. Szkoda, że na takich samych warunkach nie pracują gorący orędownicy każdej innej niż etat formy pracy, czyli parlamentarzyści (czy w ogóle politycy) Platformy Obywatelskiej. Ciekawe, czy na takich warunkach chciałaby zostać zatrudniona nasza regionalna "gwiazda" polityki, czyli posłanka Elżbieta Radziszewska. Notabene pani "doktór"...

.... 30.01.2016 13:51
Prezes Łukaszewski bardzo szybko zmienia zdanie. 1 Na konferencji (marzec kwiecień) krytykował zarobki lekarzy-teraz mówi, że zarabiają więcej. 2. Nadwykaonania były złym zjawiskiem (zgarnął w tym roku ponad 2 mln w gotówce)-teraz nadwykonania sa ok. Pytam czy pan Prezes w nowych kontraktach dzieli się zyskiem z lekarzami np. 15%. Jeśli tak, to czy z wszystkimi, czy też z wybranymi. Pytam również czy Pan prezes dzieli się nadwykonaniami z lekarzami. Jeśli tak, to czy z wszystkimi czy z wybranymi. Ciekaw jestem odpowiedzi i reakcji ludzi nadzorujących szpital. BARDZO JESTEM CIEKAW.

tu się zgina dziób pingwina 30.01.2016 00:59
A czy pielęgniarki kontraktowe z oddziału zakaźnego TCZ też dostały te czterystuzłotowe podwyżki? Aha! Żeby ktoś się nie budolczył - pielęgniarki z oddziału zakaźnego zostały 5 lat temu zmuszone do podpisania kontraktów. Której nie odpowiadała taka forma zatrudnienia, dostała kopa w tyłek i won! ze szpitala.

... 23.02.2016 15:01
Tak samo zostały potraktowane pielegniarki oddz .Opiekuńczo-Pielęgnacyjnego

kto negocjował kontrakt??? 30.01.2016 00:54
A co tomaszowskie pielęgniarki może interesować fakt, że TCZ ma niższy kontrakt niż INNE placówki stolicy województwa? To pielęgniarki wynegocjowały taki niski kontrakt? Jeśli się nie ma głowy do takich negocjacji, to lepiej zająć się sklejaniem modeli latających. Lub szydełkowaniem, obywatelu Łukaszewski.

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Psychologia znów była najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez przyszłych studentów podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Łódzkim. O jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się blisko 15 osób. Popularne były też biologia kryminalistyczna i filologia angielska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:42
Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

Dokonana 80. lata temu przez sowietów na Polakach tzw. Obława Augustowska, w której zginęło ponad 600 działaczy podziemia niepodległościowego, była największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:38
Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Od startu nowej edycji programu „Czyste Powietrze” zawarto umowy na 100 mln zł - podał PAP wiceszef NFOŚiGW Robert Gajda. W ciągu trzech miesięcy złożono 14 tys. kompletnych wniosków o dotacje; do prokuratury i policji trafiło prawie 300 zgłoszeń ws. potencjalnych nadużyć wobec beneficjentów programu - dodał.Data dodania artykułu: 12.07.2025 10:26
NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

W lipcu największym poparciem cieszy się KO - 28 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem 27 proc., a na trzecim - Konfederacja, na którą głos chce oddać 12 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS.Data dodania artykułu: 11.07.2025 21:31Liczba komentarzy artykułu: 1
Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.Data dodania artykułu: 11.07.2025 09:04
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej finansuje instytucje specjalizujące się w opiece nad najmłodszymi dziećmi

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przeznaczyło dodatkowe 45 mln zł ze środków Funduszu Pracy na tworzenie punktów opieki dziennej nad dziećmi do trzeciego roku życia w gminach, w których nie funkcjonuje żłobek, klub dziecięcy czy instytucja opiekuna dziennego. Wnioski w ramach resortowego programu „Aktywny dzienny opiekun w gminie 2025 - edycja uzupełniająca” można składać do 21 lipca br.Data dodania artykułu: 10.07.2025 14:47
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej finansuje instytucje specjalizujące się w opiece nad najmłodszymi dziećmi

Centrum Zdrowia Matki Polki wśród ośmiu szpitali leczących endometriozę

Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi znalazł się wśród ośmiu ośrodków leczenia zaawansowanej endometriozy w Polsce. Pacjentki mogą się zgłaszać do sekretariatu kliniki, tel. 42-271-11-64, gdzie otrzymają informacje o procedurach diagnozowania i leczenia tej choroby.Data dodania artykułu: 09.07.2025 16:46
Centrum Zdrowia Matki Polki wśród ośmiu szpitali leczących endometriozę

Nowacka: reforma edukacji wejdzie do szkół podstawowych w 2026 r., a do średnich w 2027 r.

Od 2026 r. zgodnie z nową podstawą programową będą się uczyć uczniowie klas I i IV szkoły podstawowej, a od 2027 r. uczniowie klas I szkól średnich. Nowy egzamin ósmoklasisty i nowa matura po raz pierwszy przeprowadzone będą w 2031 r. - poinformowała w środę ministra edukacji Barbara Nowacka.Data dodania artykułu: 09.07.2025 12:37
Nowacka: reforma edukacji wejdzie do szkół podstawowych w 2026 r., a do średnich w 2027 r.
Reklama

Polecane

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowejKamil Cyran odchodzi z LechiiGrad bramek na NowowiejskiejKoncert zespołu Arete - Letnia Scena ArtystycznaSondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.Zapraszamy na zajęcia do szkoły rodzeniaPrzewodnik po włoskich winach – najważniejsze regiony„Pętla taktyczna” w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony Terytorialnej – sprawdzian gotowości kandydatów na żołnierzy WOTJak poradzili sobie tomaszowscy maturzyści?„Wujek Foliarz”  w ramach cyklu Kultura DostępnaW Łódzkiem trwa ogólnopolskie badanie WOBASZ500 zł kary dla posła Witczaka.
Reklama
Reklama
Reklama
Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Jak poradzili sobie tomaszowscy maturzyści?

Jak poradzili sobie tomaszowscy maturzyści?

Do egzaminu maturalnego w Formule 2023 z wszystkich przedmiotów obowiązkowych w terminie głównym w maju 2025 roku przystąpiło na terenie województwa łódzkiego 16 052 tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych (4-letnich liceów ogólnokształcących, 5-letnich techników, szkół artystycznych, branżowych szkół II stopnia)1 oraz 33 absolwentów – obywateli Ukrainy.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama