Prawym okiem: Ptaszek w Klatce, czy skowronek na dachu
Ostatnie Sesje Rady Miejskiej i Rady Powiatu za nami. W przyszłym tygodniu zaprzysiężeni zostaną nowi radni. Pora więc na (kilka) krótkich pokampanijnych podsumowań. Celowo rozłożę je na kilka felietonów, bo jeden tekst byłby chyba zbyt obszerny. Zacznę od mojej ulubionej kandydatki, reprezentującej zjednoczone siły antypisowskiej koalicji, czyli Barbary Klatki. Główna konkurentka urzędującego prezydenta, jak zapewniali członkowie "mateczki partii", miała wygrać starcie z Marcinem Witko "w cuglach". Zapewnić to miała prowadzona "w amerykańskim stylu" kampania wyborcza. Jaki był tego efekt? Absolutna kompromitacja zarówno pretendentki, jak i całego sztabu wyborczego. Zważywszy na fakt, że szefowa Platformy Obywatelskiej popierana była ponoć także przez .Nowoczesną i inne polityczne podmioty, to druzgocąca klęska w pierwszej turze mówi sama za siebie. Ale od początku...
16.11.2018 11:52
4
51
Komentarze