Nie taka Majowa straszna... jak ją malują
Rugbiści, motocykliści, tancerze, artyści, strażacy i ratownicy, policjanci i ci mali i ci duzi, ci weseli i ci radośni... Wszyscy spotkaliśmy się wczoraj na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego. Po co? No cóż... uznaliśmy, że to najwyższa pora, by odczarować to miejsce i pokazać jakie fajne są dzieciaki, które chodzą tu do szkoły, jak dobrych i zaangażowanych mają nauczycieli, jak twórczo i ciekawie potrafią spędzać czas. Czy się udało? Z całą pewnością tak, chociaż pochmurny poranek nie nastrajał optymistycznie. Osobiście mam jednak nadzieję, że słońce, które na krótko przed imprezą wyszło zza chmur i juz do końca towarzyszyło uczestnikom stanie się symbolem dobrych zmian, jakie w najbliższym czasie czekają szkołę. Zmian w zakresie jej postrzegania, ale i warunków nauki.
11.06.2016 21:20
12
Komentarze