Edukować, czy inwigilować
Poniedziałkowy felieton sprowokowany jest krytyką ze strony redaktora Kucharczyka, który w ostatnim numerze swojej gazety wytknął mi brak pomysłów na to, by ograniczyć leśne bałaganiarstwo. Przy okazji podzielił się z czytelnikami genialną w swej prostocie ideą instalowania fotopułąpek, w które byłyby chwytane osoby wywożące do lasu stare meble, części samochodów, opony i wszystko to, co można zmieścić na przyczepce lub w bagażniku samochodu. Samorządy wspólnie z Lasami Państwowymi zakupić mają kamery i sprawa zostanie rozwiązana. Cudowne wydawać by się mogło lekarstwo. Problem jednak w tym, że koszt jego zaaplikowania byłby wyższy niż koszty związane z uprzątnięciem wywożonych śmieci.
11.03.2024 07:48
3
3
Komentarze