Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 21:41
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

"Szeryf" i "rycerz" w jednej osobie

Tomaszowska (i nie tylko) Policja wciąż przestrzega przed oszustami żerującymi na osobach starszych. Krętacze i wyłudzacze pojawiają się u seniorów pod różnymi „legendami”. Zdarza się, że „reprezentują” domniemanych wnuczków lub pracowników takich instytucji jak MOPS albo ZUS. Właściwie nie ma tygodnia, by nie docierały do nas informacje o takiej czy innej próbie wyłudzenia. Najczęściej bywają one skuteczne. Liczba ujętych oszustów równa się ZERO. Może właśnie dlatego policjanci zamiast złodziei łapać organizują pogadanki dla seniorów i kręcą reklamówki, z których nic nie wynika. Konkretną pracę zastępują medialnymi występami. Jak wygląda praca policji w tzw. realu miałem okazję obserwować kilka tygodni temu. Zacznę od początku…

 

Mój ojciec niedawno skończył 70 lat. Jest osobą aktywną i bardzo sprawną fizycznie. Regularnie grywa w siatkówkę i tenisa stołowego, pomaga też w prowadzeniu rodzinnej firmy. Generalnie chciałbym być w takiej formie w tym wieku.

 

No więc starszy pan jechał w godzinach popołudniowych naszym firmowym samochodem ulicą Św. Antoniego. Na wysokości restauracji McDonalds musiał zatrzymać się na czerwonym świetle. Kiedy zmieniło się na zielone ruszył i pojechał w okolicę Tomaxu.

 

Kiedy zatrzymał się na ulicy POW podjechała do niego młoda kobieta i zażądała 350 złotych za rzekome uszkodzenie jej samochodu, do którego miało dojść, kiedy ojciec mój ruszał swoim autem. Równocześnie zagroziła, że jeśli nie dostanie pieniędzy zatelefonuje na Policję. Oczywiście ojciec mój na ewidentną próbę wyłudzenia zareagował we właściwy sposób.  

 

Pani była bardzo pewna siebie i po Policję zadzwoniła. Na początek przyjechał patrol prewencji a następnie wezwano drogówkę. Funkcjonariusze jeszcze zanim na dobre wysiedli ze swojego radiowozu już zażądali od mojego ojca zapłacenia 300 złotych mandatu. Ojciec również się nie zgodził, twierdząc, że żadnej kolizji nie spowodował.

 

W międzyczasie udało mi się dojechać na ulicę POW. Próbowałem dowiedzieć się w jaki sposób panowie funkcjonariusze ustalili, że w ogóle doszło do jakiejkolwiek kolizji i co istotne, w jaki sposób udało im się wykazać sprawstwo mojego ojca, którego samochodów jechał przed samochodem rzekomo poszkodowanej kobiety.

 

Żaden z policjantów nie był w stanie odpowiedzieć mi na moje pytania. Widząc atrakcyjną, młodą kobietę przemienili się w „szeryfów” starających się za wszelką cenę udzielić jej wsparcia i pomocy. Rozpoczęło się usilne poszukiwanie uszkodzeń na Volkswagenie.

 

Było to dosyć mocno utrudnione, ponieważ auto na próbnych numerach rejestracyjnych posiadało setki mniejszych i większych uszkodzeń, które powstały dużo wcześniej. Pani za każdym razem wskazywała inne uszkodzenie.

 

W końcu uradowany policjant znalazł rzekomy odcisk obramowania tablicy rejestracyjnej na kurzu przylegającym do tylnych drzwi naszego samochodu. Na twarzy funkcjonariusza pojawił się radosny uśmiech a na miejsce wezwano policyjnego technika, który miał zrobić zdjęcia.

Na nic zdały się wyjaśnienia, że przecież ślad nie mógł powstać w wyniku kolizji. Jeden z policjantów postanowił bez względu na wszystko udowodnić swoje racje. Nawet nie zwrócił uwagi na to, że ze względu na ilość i rodzaj uszkodzeń wyjaśnienia kierującej VW są mało wiarygodne. Łatwiej było przecież odgrywać „rycerza” i dołożyć starszemu panu. Dzielny stróż prawa wsiadł więc z pannicą do samochodu, by spisać jej dane do notesu służbowego. Spisywanie trwało co najmniej kilkanaście minut. W tym samym czasie mój ojciec siedział z drugim policjantem i technikiem w radiowozie. Czemu miało służyć to odosobnione tete a tete trudno powiedzieć. Zapewne tylko przez przypadek po tej rozmowie pani stwierdziła, że mój ojciec uderzył swoim samochodem w jej samochód wrzucając wsteczny bieg i cofając do tyłu. W ten sposób „ustalono” sprawstwo kolizji i zdecydowano, że ostateczne wyjaśnienie sporu należeć będzie do Sądu.

 

- Policjanci po zweryfikowaniu jego przebiegu zaproponowali osobie którą uznali za winną mandat karny. Mężczyzna nie zgodził się z decyzją policjantów  i odmówił przyjęcie mandatu. Z uwagi na powyższe policjanci sporządzili wniosek do Sądu, który rozstrzygnie o winie uczestników tej kolizji drogowej – taką odpowiedź otrzymałem na zadane przeze mnie pytanie od oficera prasowego tomaszowskiej KPP.  Rzecz jednak w tym, że funkcjonariusze niczego nie wyjaśnili.

 

Dzięki temu zdarzeniu przekonałem się, w jaki sposób tomaszowska Policja zajmuje się ochroną seniorów przed naciągaczami i oszustami. Brak kompetencji, złośliwość w działaniu, pewność siebie i arogancja. Wszystkie te cechy zapewne nie poprawiają poziomu zaufania obywatela (seniora) do służb mundurowych. Co ważne policjanci pozwalają sobie na takie zachowania, ponieważ mają świadomość, że w przypadku ewentualnej sprawy sądowej ich zeznania nie są równoważne z zeznaniami zwykłego obywatela.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kierowca 04.03.2014 13:56
miałam kiedyś taki przypadek w Łodzi, że kierowca Taxi stojący na parkingu przed demną stwierdził, że go uderzyłam (ja siedząc w samochodzie z wyłączonym silnikiem)(długa historia). pomyślał kobieta, młoda, naiwna i na dodatek w ciąży łatwy zarobek. Od słowa do słowa itp. i ogólnie pan nie znających znaków drogowych haha kazałam zadzwonić po policję. jakie było moje zdziwienie kiedy sam odjechał i nie zadzwonił. Ludzie nie dajcie się nikomu zmanipulować miejcie swój rozum:-)

24.02.2014 21:34
Ostatnio słyszałem historię o niejakim panu Janku ze Straży Miejskiej i jego koleżance. Pan strażnik złapał chłopaków na piciu piwa pod monitoringiem. Straszył oddaniem butelek do analizy i w ogóle przy okazji dając upust swej frustracji i kwiecistej mowy;-) Oczywiście nie miał na tyle odwagi by ukarać ich mandatem;-) To samo zrobiło 2 panów ze SM w sobotę pod Arkadami. Przyjechali, pogadali, pojechali. Najwidoczniej nie mają co robić, że urządzają sobie takie przejażdżki bez celu po mieście. Choć w sumie przejście koło Arkad nie jest placem, ulicą ani parkiem więc raczej pić tam wolno do woli.

24.02.2014 10:20
Powinno się dla zasady (jak widać często słusznej) odwoływać i odmawiać przyjęcia wszystkich mandatów karnych wystawianych przez Policję, Straż Miejską czy parkingowców od pseudostrefy parkowania i iść ze wszystkim do Sądu (sprawa w sądzie darmowa, bo droga odwoławcza musi być). Jakby dzielni wystawiacze mandatów utknęli w papierach i zeznaniach czy ciągłych przesłuchaniach odechciało by im się wystawiania mandatów tylko dla zapełnienia bloczka i wyrobienia normy.

jank 23.02.2014 19:04
po pierwsze - oszustami i wyłudzaczami zajmuje się zupełnie inna policja niz ta co rządzi ruchem drogowym po drugie - zeznania poszkodowanej oraz sprawcy to żaden dowód... istotni są świadkowie oraz dowody rzeczowe - i to będzie rozstrzygał sąd

Fanki 23.02.2014 22:52
O naiwny człowieku .

Detektyw w sutannie 23.02.2014 18:00
Do 3. Prymusie z UW, czy ty zawsze masz światło przy rowerze? Zawsze przechodzisz po przejściu dla pieszych? Tak nieładnie wyrażasz się o Premierze i o komunistach, a teraz jeszcze o policjantach. Czy wydaje ci się, że mieszkasz na Marsie????

Ajdejano 23.02.2014 15:59
Ludziska: nawet nie usiłujcie zrozumieć gościa, który relacjonuje tę cała historię. Tomaszowska i nie tylko tomaszowska policja potraktuje tę relację jako STRONNICZĄ I JEDNOSTRONNĄ, skierowaną przeciwko policji. To ja się pytam: a czego, kur.. spodziewaliście się wszyscy po policji?!?! Spodziewaliście się, że tam będą pracować sami intelektualiści ?!?! Ludzie: BŁĄD W MYŚLENIU !!!

Jacek Stronk 23.02.2014 14:23
Być może pani była żoną innego policjanta. A tak przy okazji, na takim skrzyżowaniu nie było ani jednego świadka?

panka 23.02.2014 14:11
Wyobrażam sobie co musiał czuć, jak przeżywać tę historię pana tatuś.Ze względu na wiek, z góry uznano, że ,, niedołężny, stary, nie widzi, nie uważa,,Jakie to smutne.Ma pan również rację co do finału sprawy, przy ewentualnym odwoływaniu się. Panowie policjanci mają przewagę.Przykro mi, ale z tą niesprawiedliwością będzie musiał sobie tata jakoś poradzić.Dobrze, że ma pomocnego synka..Pozdrawiam obu panów.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba komentarzy: 11 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Strzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.Ponad doba na mrozie. Jak 76-latek przeżył w lesie i jak służby zdołały do niego dotrzeć?Żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej na ostatniej prostej przed misją KFORO tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Jacy wyborcy, takie rządy... jak się dba, tak się ma!Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: Edek z fabryki kredekTreść komentarza: Zróbcie mnie starostą...ja dla was wszystko zrobię...i obiecam...pracowałem kiedyś w cyrku więc mam dobre referencje.Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Powyższy materiał pokazuje dwie samorządowe bajki: samorząd gminny (Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki) i samorząd powiatowy. W obydwu samorządach formalno-prawnie jest jednakowo. Stanowiącymi organami samorządowymi są: (gmina) wójt gminy i rada gminy, (powiat) starosta powiatu i rada powiatu. Jednak te dwie bajki znacznie różnią się od siebie. Bajka nr 1. W ginach wiejskich i miejskich w/w organy samorządowe są wybierane BEZPOŚREDNIO, czyli przez mieszkańców gminy/miasta. Jeżeli wójt/prezydent podpadną społeczności gminy, w drodze referendum na wniosek mieszkańców można cwaniaków odwołać i zorganizować nowe wybory. Takich referendów i nowych wyborów w różnych gminach już trochę było. Dlatego nad wójtami/prezydentami gmin/miast ciąży ten miecz Damoklesa w postaci groźby ich wykasowania przez ludzi. I Prezydent Witko też ciągle pamięta o tym, że nie może zawieść ludzi, którzy Jego wybrali, a poza tym wie, że ten urząd to nie tylko jest to dobry stołek, ale i służenie społeczeństwu miasta . Bajka nr 2. W powiatach jest trochę inaczej. Rada powiatu jest wybierana też w wyborach BEZPOŚREDNICH, ale tu już powstają "kumitety wyborce" i to te "kumitety" tworzą listy wyborcze kandydatów poszczególnych, półprzestępczych partii wyborczych. I potem są wybory, durni wyborcy wybierają równie durnych radnych powiatowych, a ci durnowaci radni (lokalne polytycne cwaniaczki z miodem w uszach) wybierają w wyborach pośrednich takie społeczne i samorządowe zero. I tego zera nie można odwołać w drodze referendum, a tylko poprzez radę powiatu. Podsumowanie. Czy Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego może rozmawiać z takimi zerem o wspólnej polityce samorządowej miasta i powiatu?!Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Najlepiej nowe wybory ale jak zauważył autor połowa radnych by mie przeszła więc stołków będą pilnowaćŹródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: ixiTreść komentarza: Mistrzu: ten pan Kowalczyk uwielbia taki burdel w powiatowym samorządzie, a szczególnie totalny syf w samym starostwie powiatowym. Tylko i wyłącznie dzięki takiemu burdelowi i syfowi ciągle tam siedzi (celowo nie piszę, że ciężko pracuje, bo byłoby to kłamstwo).Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: Figo-fagoTreść komentarza: Jadziunia: ten człowiek jeszcze nie odchodzi tylko po prostu idzie na emeryturkę.Źródło komentarza: Konkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama