Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 23 lipca 2025 07:37
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Jest przepis, to się go stosuje

Prawdziwą zmorą polskich (szczególnie małych) przedsiębiorców są nakazy przeprowadzania remanentów w czasie trwania roku obrachunkowego. Praktyka stosowana przez Ministerstwo Finansów a realizowana w praktyce przez Urzędy Skarbowe nie tylko utrudnia życie ale wiąże się też ze sporymi kosztami i wymiernymi stratami finansowymi. Specjaliści z ministerstwa potwierdzają, że nikt nigdy nie oszacował kosztów tego rodzaju stosowania przepisów prawa. Nie znane są również skutki, jakie niosą one ze sobą dla Skarbu Państwa. Tematem, pod koniec ubiegłego roku zajął się poseł Robert Telus z PiS.
Reklama

- Do mnie, jako do posła wpływają liczne skargi od przedsiębiorców, małych firm handlowo usługowych, które czują się szykanowane przez polski Rząd – mówi Robert Telus. - Okazuje się, że urzędnicy  mają zwyczaj, że np. w miesiącu wrześniu lub październiku nakazują takim małym, często rodzinnym firmom handlowym, rozliczającym się z należności podatkowych na zasadach ogólnych, przeprowadzanie remanentów, których wartość ma być uwzględniona w rozliczeniu (deklaracji) za dany miesiąc. Taki proceder odbywa się najczęściej w trzecim albo na początku czwartego kwartału roku obrachunkowego.

Reklama

 

Zdaniem posła działania takie, mają na celu uzyskanie doraźnego dopływu gotówki do budżetu państwa. Robert Telus uważa, że są one szkodliwe dla obrotu gospodarczego. Parlamentarzysta podkreśla,  że tego rodzaju szykany dotykają lokalnych przedsiębiorców, dzięki którym de facto żyją małe i średnie miasta, bowiem to one generują wewnętrzny obieg pieniądza i są podstawowym źródłem podatków lokalnych.

 

- Z zebranych przeze mnie i moje biuro opinii wynika, że najczęściej dodatkowy remanent nakazuje się przeprowadzić podatnikom regularnie opłacającym daniny publiczne – wyjaśnia Telus. – Dają oni bowiem największe szanse na to, że będzie od nich można ściągnąć należny podatek o pół roku wcześniej, niż wynika to z prowadzonej przez nich rachunkowości, czyli do końca kwietnia roku następnego. Korzyść dla budżetu jest w tym przypadku, moim zdaniem, iluzoryczna, bo Państwo przeznacza na własną konsumpcję dochody przyszłych okresów. Pomniejsza deficyt w danym roku, ale zwiększa go w kolejnym.

 

Z opinią taką nie zgadza się Maciej Grabowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, który odpowiadając posłowi stwierdza, że podatnicy, do których kierowane są postanowienia dotyczące sporządzenia remanentu, wybierani są w oparciu cztery kryteria. Pierwszym z nich jest brak wpłat zaliczek na podatek dochodowy i wykazywanie wysokich obrotów w deklaracjach VAT-7 lub zakup środków trwałych. Drugi dotyczy podatników deklarujących znaczne wpłaty podatku z zeznań podatkowych za poprzedni rok podatkowy przy braku lub niskich kwotach wpłacanych zaliczek w ciągu bieżącego roku podatkowego. Trzeci obejmuje osoby u których występowały zaległości podatkowe z zeznania podatkowego za poprzedni rok i nie wpłacający zaliczek w trakcie bieżącego roku podatkowego. Czwarta kategoria obejmuje przedsiębiorców na których ktoś napisze donos.

 

- To totalna bzdura – mówi Janusz Gielniewicz, przedsiębiorca z Tomaszowa Mazowieckiego. – Wynika z tego, że w moim przypadku występuje jedynie możliwość nakazu w wyniku donosu. Co oznaczałoby, że prawie co roku urzędnicy skarbowi taki donos na mnie otrzymują. Regularnie, praktycznie co miesiąc odprowadzam zaliczki na podatek dochodowy. Oczywiście, może się zdarzyć na początku roku, że uzupełniamy stany magazynowe i w miesiącu styczniu oraz lutym podatek nam nie wychodzi. Jednak praktycznie od marca nie ma już takiej możliwości.

 

Takie praktyki krytykuje ostro poseł Robert Telus. Twierdzi, że może się okazać, że mechanizm będzie odwrotny, bo firmy wykazujące obroty mogą w pewnym momencie mieć niższe stany magazynowe i w związku z tym może się okazać, że podatek mają nadpłacony. Jego zdaniem niekorzystne dla obrotu gospodarczego jest także wycofanie w formie wymuszonego wcześniej podatku z wewnętrznego obiegu pieniądza, który jednak nakręca koniunkturę lokalną.

Zgłaszający się do posła przedsiębiorcy wskazują, że dodatkowe remanenty wiążą się dla nich z dużą uciążliwością i sporymi kosztami. Dla przykładu, w średniej wielkości, ale dobrze zaopatrzonym sklepie osiedlowym, asortyment towarowy sięga kilku tysięcy pozycji, a nie każdy z nich (chyba nawet mało który) posiada systemy kasowo-komputerowe pozwalające na wydrukowanie stanów magazynowych bezpośrednio z pamięci komputera. Większość sklepów wyposażonych jest w tanie urządzenia fiskalne.

 

- Zliczenie tego towaru zajmuje, według moich informacji, personelowi sklepu od dwóch do trzech dni. Sklepy w tym czasie muszą oczywiście pozostawać zamknięte. Nie generują więc obrotów, a co za tym idzie, dochodów i zmniejszają wpływy z tytułu podatków do budżetu państwa – podkreśla Telus. -  Remanenty są przyczyną dodatkowych kosztów, jakie muszą ponosić przedsiębiorcy, ponieważ zmuszeni są oni opłacać nadgodziny pracowników zatrudnionych przy ich przeprowadzaniu.

  

Poseł zauważa także, że bez systemu komputerowego  wycena towarów sprowadzanych często na stan sklepu w przeciągu kilku miesięcy jest procedurą bardzo czasochłonną. Musi zostać ona zakończona w przeciągu dwudziestu dni, ponieważ do 20 dnia miesiąca następuje rozlicznie należności podatkowych za poprzedni miesiąc. Jeśli odejmiemy od tego czas potrzebny na dokonanie spisu, okres wyceny jeszcze bardziej się skraca. W tym czasie przedsiębiorca nie ma czasu zająć się zwykłym prowadzeniem firmy, co jeszcze bardziej zwiększa jego straty.

 

Odrębnym tematem jest powiadamianie podatnika o konieczności wykonania remanentu na 10-12 dni przed jego ostatecznym terminem, nie dając mu możliwości obniżenia stanów magazynowych, by skrócić czas przeprowadzania spisu oraz jego wyceny. Wcześniejsze powiadomienie w ocenie przedsiębiorców nie obniżyłoby należności podatkowej, ponieważ zwiększyłoby równocześnie ich obrót i podstawę opodatkowania.

 

Usprawiedliwieniem dla resortu Finansów ma  być fakt,  że „przepis tej treści obowiązuje od dnia wejścia w życie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, tj. od 1 stycznia 1992 r”. Dodatkowo podsekretarz Grabowski stwierdza, że przez cały okres obowiązywania ustawy do Ministerstwa Finansów nie docierały sygnały o potrzebie jego zmiany a obecnie nie przewiduje się podjęcia inicjatywy w tym zakresie.

 

Telusa to jednak nie przekonuje. Zadaje więc szereg kolejnych pytań. Między innymi czy przepisy dotyczące remanentów były konsultowane kiedykolwiek z organizacjami i związkami pracodawców, a jeśli tak, to z jakim skutkiem i jakie to były organizacje – Jeśli takich konsultacji nie było to skąd do resortu mają dopływać sygnały o konieczności zmiany przepisów? Od urzędników skarbowych – pyta retorycznie ale urzędnik ministerstwa unika udzielenia na nie odpowiedzi.

 

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo nakaz sporządzenia dodatkowych skierowano w 2011 roku do 6964 podmiotów a rok później do 6381. - Biorąc pod uwagę ogólną liczbę podatników uzyskujących przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej i prowadzących podatkową księgę przychodów i rozchodów (np. w roku 2012 podatkową księgę przychodów i rozchodów prowadziło 1 725 111 podatników osiągających przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej), liczba podmiotów, w stosunku do których zarządzane jest sporządzenie remanentu w trakcie roku podatkowego, nie wydaje się duża – pisze podsekretarz Grabowski.

 

Innego zdania jest Telus. - Skala jest spora, bo większość podmiotów, o których mówi podsekretarz, to niekoniecznie są firmy, w których jest sens przeprowadzania remanentu. Są setki działalności, których to nie obejmuje. Proszę mi pokazać sens jego przeprowadzenia np. przez firmę sprzątającą, okazjonalnie sprzedająca środki czystości – mówi Robert Telus. – Co ciekawe proceder dotyczy tylko małych, rodzinnych przedsiębiorców a omija duże sieci handlowe, co do których powszechnie wiadomo, że podatków dochodowych u nas nie płacą. Nie mam więc wątpliwości, że praktyki stosowane przez urzędy skarbowe powodują też obniżenie konkurencyjności małych rodzinnych firm handlowych w stosunku do dużych najczęściej zagranicznych sieci handlowych, które praktycznie zmonopolizowały rynek handlu wewnętrznego i, jak wynika ze statystyk publikowanych również w mediach, nie płacą w Polsce podatków w ogóle. Dlatego zapytałem czy Ministerstwo Finansów kiedykolwiek szacowało koszty, jakie muszą ponosić przedsiębiorcy, którym nakazano przeprowadzenie spisów kontrolnych w skali całego kraju?

 

Przy okazji odpowiedzi udzielonej Telusowi przez Ministerstwo dowiadujemy się, że mamy w Polsce przepisy co do których nikt nie wie jakie skutki (negatywne, bądź pozytywne) ze sobą przynoszą.   

 

- Ponadto pragnę wyjaśnić, że Ministerstwo Finansów nie szacowało kosztów, jakie ponoszą przedsiębiorcy w związku z zarządzonym przeprowadzeniem remanentu, ani wpływów budżetowych w związku ze sporządzonym w trakcie roku remanentem – pisze Maciej Grabowski.

 

Jednym słowem nikt nic nie wie a przepisy żyją własnym życiem przy okazji tłumiąc przedsiębiorczość Polaków. Przyznają to także osoby zawodowo zajmujące się obsługą małych firm – W mojej ocenie przepis, o którym mówimy jest pozbawiony sensu – wyjaśnia Katarzyna Tomczyk z biura rachunkowego „Rachmistrz” w Opocznie. – Dościgania podatników uchylających się od płacenia podatków organa skarbowe mają inne, skuteczniejsze narzędzia. Nie jestem zaskoczona, że nikt nie zadał sobie trudu, by oszacować rzeczywiste koszty jego funkcjonowania. W mojej ocenie to takie narzędzie, dane do ręki urzędnikom, by mogli w sposób dowolny nim dysponować, przy okazji dokuczając osobom prowadzącym działalność gospodarczą. 

 

Artykuł w oryginale ukazał się na portalu Pogotowie dziennikarskie 

 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

24.01.2014 12:42
Pamiętam jak pracowałem w firmie handlowej to była tragedia... Co roku na koniec przeliczanie każdego drobiazgu z półki i sprawdzanie ze stanem magazynowym w komputerze. I tak mało kiedy się zgadzało a czasem wręcz miałem wrażenie że te remanenty są po to by za braki obciążyć pracownika.

Reklama
Ignacy Marchewka 23.01.2014 12:59
Za każdym razem kiedy dostaję takie postanowienie to po prostu cholera mnie bierze. Człowiek jest niewolnikiem urzędników. Jakimś sposobem jest odebranie pisma z Urzędu Skarbowego w ostatnim dniu jaki ustawowo nam przysługuje. Dwa razy udało mi się, że odebrałem go już po wyznaczonym terminie remanentu. Tworzenie barier i zwalczanie przedsiębiorczości to jakaś jest polska specjalność związana chyba z przysłowiową polską zawiścią.

Opinie

Reklama

Producent „Lalki”: podziękowałem TVP za ofertę, ale postanowiłem jej nie przyjmować

Podziękowałem TVP za ofertę i po przeanalizowaniu postanowiłem jej nie przyjmować. Motywacja była wyłącznie biznesowa, myślę, że dostarczę do projektu koproducenta lub koproducentów na lepszych warunkach - wyjaśnił producent i scenarzysta nowej filmowej adaptacji „Lalki” Radosław Drabik.Data dodania artykułu: 22.07.2025 21:05
Producent „Lalki”: podziękowałem TVP za ofertę, ale postanowiłem jej nie przyjmować

W Parlamencie Europejskim słychać głosy krytyki wobec nowego budżetu UE

Propozycja Komisji Europejskiej dotycząca nowego budżetu na lata 2028-34 spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli największych frakcji w PE. Europosłowie Siegfried Muresan (EPL) i Carla Tavares (S&D) zarzucili KE marginalizowanie roli Parlamentu oraz próbę osłabienia kluczowych polityk unijnych - spójności i rolnictwa.Data dodania artykułu: 21.07.2025 14:27
W Parlamencie Europejskim słychać głosy krytyki wobec nowego budżetu UE

Łódzkie/ 21 zabytków z dofinansowaniem na renowację

Ponad 20 zabytków z woj. łódzkiego, w tym głównie kościoły i klasztory, ma przejść remonty i konserwacje przy wsparciu środków z programu „Ochrona zabytków” resortu kultury. Na ten cel w regonie rozdysponowano w sumie przeszło 6 mln zł.Data dodania artykułu: 21.07.2025 13:44
Łódzkie/ 21 zabytków z dofinansowaniem na renowację

Gawkowski: rekonstrukcja rządu w środę i czwartek - powstaną dwa duże resorty; jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę

W środę i czwartek nastąpi rekonstrukcja rządu, powstaną dwa nowe duże resorty: jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę - poinformował w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jeszcze dziś ma się odbyć spotkanie liderów ugrupowań koalicyjnych.Data dodania artykułu: 21.07.2025 13:20
Gawkowski: rekonstrukcja rządu w środę i czwartek - powstaną dwa duże resorty; jeden odpowiedzialny za gospodarkę, drugi za energetykę

Kaczyński o Braunie: uderza w nasze najbardziej elementarne interesy

Negowanie Holokaustu to haniebne kłamstwo historyczne - powiedział w niedzielę w Lublinie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem to, co robi Grzegorz Braun jest uderzeniem w nasze najbardziej elementarne interesy, niszczy nasze stosunki ze Stanami Zjednoczonymi.Data dodania artykułu: 20.07.2025 17:22
Kaczyński o Braunie: uderza w nasze najbardziej elementarne interesy

Szefowa MRPiPS: będzie ustawa zakazująca bezpłatnych staży

Rozpoczynamy prace nad ustawą, która wprowadzi zakaz bezpłatnych staży - powiedziała na konferencji prasowej we Wrocławiu ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Mają na tym skorzystać młodzi pracownicy - dodała.Data dodania artykułu: 20.07.2025 17:20
Szefowa MRPiPS: będzie ustawa zakazująca bezpłatnych staży

Ekspertka: obozy i kolonie są dla dzieci sprawdzianem z samodzielności

Obozy i kolonie wpływają na rozwój dziecka. To sprawdzian z samodzielności i okazja do nauki pewnych umiejętności w praktyce - powiedziała PAP psycholożka dr Magdalena Śniegulska z Uniwersytetu SWPS. Rodzice muszą być przygotowani na pierwszy, samodzielny wyjazd dziecka - dodała.Data dodania artykułu: 20.07.2025 12:59
Ekspertka: obozy i kolonie są dla dzieci sprawdzianem z samodzielności

Łódzkie/W kościołach odczytano list kard. Rysia z apelem ws. migrantów i zapowiedzią powołania komisji ds. pedofilii

W niedzielę w kościołach parafii diecezji łódzkiej odczytano list do wiernych kard. Grzegorza Rysia, w którym zapowiedział powołanie niezależnej komisji do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego małoletnich na terenie archidiecezji łódzkiej i apeluje o „nawrócenie języka” w kwestii migrantów.Data dodania artykułu: 20.07.2025 11:00
Łódzkie/W kościołach odczytano list kard. Rysia z apelem ws. migrantów i zapowiedzią powołania komisji ds. pedofilii
Reklama

Polecane

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?

Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?

Mieszkańcy Wąwału od dłuższego czasu skarżą się na uciążliwość działających tam firm. Piszą skargi do różnych instytucji, władz gminy wiejskiej Tomaszów. Nie ukrywają też, że czują się bezsilni, bo nikt na nie właściwie nie reaguje. Urzędy twierdzą, że nie mają odpowiednich narzędzi kontrolnych. Władze gminy pozostają właściwie bierne, a to na nich spoczywa główna odpowiedzialność. Trudno bowiem obwiniać przedsiębiorcę, że prowadzi działalność, zatrudnia ludzi, płaci podatki, zarówno te lokalne, jak i krajowe. Gmina ma w nich także swój udział. Z tym, że ta sama gmina równocześnie zezwala na budowę kolejnych budynków mieszkalnych, przekształca tereny rolne w osiedla mieszkaniowe, Zapomina przy tym, że ludziom, którzy się tu osiedlają powinno się zapewnić właściwą jakość życia. Wyjaśnienia, że każdy kupuje działkę i inwestuje na własne ryzyko są nie do przyjęcia. Dotyczy to zresztą nie tylko uciążliwości związanych z działalnością gospodarczą, ale też dostępności do mediów, dróg itd. Wśród firm na które najbardziej uskarżają się obecnie mieszkańcy, należy betoniarnia pana Mordaki. Jednak ich niepokój budzą także plany budowy kolejnych firm, w tym przetwórstwa mięsnego.Data dodania artykułu: Wczoraj, 09:32 Liczba komentarzy: 3 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Personalia: Mirosław Kukliński w roli prezesa SIMOptymiści są do siebie podobni, pesymiści to indywidualnościEkstraklasa piłkarska - chorwacki pomocnik dołączył do WidzewaKomunikat o przerwach w dostawie prąduTermiczny must-have dla aktywnych – idealny sprzęt na trening, rower, trekkingOddajemy Scenę Młodym w Galerii Tomaszów – pierwsza odsłona za nami!Zapraszamy wszystkie dzieci  na seans filmowy!Kolejna sierpniowa rocznicaZaprezentują się przed sezonemMieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Lechia stawia na młodychPracodawca może odwołać pracownika z urlopu, ale musi zwrócić koszt wakacji
Reklama
Reklama
Reklama
Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Według informacji, jaką mogliśmy wyczytać Barbara Klatka zawieszona w prawach członka PO. Powodem było oczywiście jej głosowanie za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium dla Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Przewodnicząca Rady Miejskiej podjęła autonomiczną decyzję, którą nie mogli być zaskoczeni inni członkowie klubu radnych KO, ponieważ byli o tym poinformowani wiele dni wcześniej. Barbara Klatka konkurentka Marcina Witko w wyborach na urząd prezydencki, szeroko uzasadniała swoją decyzję, dotyczącą głosowania. Podkreślała realizowane inwestycje, wykonany prawidłowo budżet, ale przede wszystkim fakt, że samorząd to miejsce, gdzie pracuje się dla... mieszkańców. Krótko mówiąc: liczy się sprawy ważne dla tomaszowian, a legitymacje partyjne należy chować do najgłębszych kieszeni. Przewodnicząca RM wykazała się sporą odwagą, bo skutki było dosyć łatwo przewidzieć.
Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylko

Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylko

Radny Piotr Kucharski wciąż generuje nowe pomysły, które mają pomagać w pracy urzędnikom i pracownikom samorządowym. Tym razem postanowił zaproponować poprawę wydajności pracy przez wzmożoną kontrolę jego czasu. Lider zespołu, znanego także, jako "Mordaka Patrol" powołuje się przy tym na... "liczne skargi mieszkańców, dotyczące nieprawidłowości w ewidencjonowaniu czasu pracy w jednostkach organizacyjnych, podległych prezydentowi miasta". No no no
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: zniesmaczonyProszę zaczekaTreść komentarza: Doliczyć jeszcze trzeba przerwy na papierosy. Tego nikt nie liczy, a jest to spory % dniówki. "Proszę zaczekać, koleżanka (śmierdząca petami) zaraz przyjdzie" to w tej miejskiej budzie norma.Źródło komentarza: Kucharski bierze się za pracowników Urzędu i... nie tylkoAutor komentarza: Mieszkaniec WTreść komentarza: Hmmm...... jako mieszkaniec Wąwału najbardziej obawiam się hałasu na jaki będę narażony 24/24 h z planowanej tam drogi S 12.Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Kolego: to raczej, niech ten Twój ulubiony Kazik da sobie spokój ze swoimi, debilnymi samorządowymi występami i niech się lepiej zajmie swoją firmą. Ten Twój ulubiony Kazik, to jest zwykły samorządowy i społeczny, nic nie warty gniot. Popatrz na jego gębę: to jest gęba bezmózgowca, te bezmyślne o zawzięte oczęta. Ma barani łeb pretensje do sąsiadów? Niech pokaże wyniki badań środowiskowych z ostatnich kilku lat.Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Już dajcie spokój temu Kazikowi !!!Źródło komentarza: Mieszkańcy skarżą się na uciążliwy hałas z firmy "Mordaka". Co na to przedsiębiorca?Autor komentarza: Będzie. Niestety.Treść komentarza: No będzie. Podczas podpisywania umowy z wykonawcą, Klimczak zwrócił uwagę, że to dla niego ważne. Słychać na nagraniu. Przejdzie się podczas otwarcia by były zdjęcia i rolki na socjale, potem sam ani jego rodzina nie będa z tego krzystali, w przeciwieństwie do babin 70+, ludzi z walizkami z których po wciąganiu przez takie schody odlatują kółka, ale będzie. W tych wiejskich, potem małomiasteczkowych domach tak jesteście chowani. Albo grubo albo wcale. Nie jest też argumentem za tym przejściem podziemnym również wposranie prowincji, bo w Radomsku PKP wycofały się z tego pomysłu. Piotrków potrzebuje takiego przejścia dużo bardziej. Do dziś jest PRLowska stalowa kładka, a i tak gdy szlabany są otwarte ludzie przechodzą bardzo ruchliwą ulicą Słowackiego. Linia kolejowa w Piotrkowie jest i starsza (warszawsko-wiedeńska), i z dużo większym natężeniem ruchu kolejowego, ale kanał będzie w Tomaszowie. Na dworcu na peryferiach miasta, z linią kolejową nie będacą żadna arterią komunikacji kolejowej a peruferyjną odnogą. Tego przejścia podziemnego nie daje się bronić również perspektywą szybkiej kolei, która nie będzie zatrzymywać się w Tomaszowie a będzie cieła przez stację 100 km/h bo: - po pierwsze w Tomaszowie są dwa tory po drugim torze nikt już dziś legalnie nie przechodzi. To co taki szybki pociąg nie może tym drugim torem jeździć? ale - po drugie, kolej szybkiej prędkości będzie przejeżdżała przez Tomaszów najwczesniej za 50 lat. Bo nie ma takiej potrzeby. Chyba że puszczą Szczecin - Przemyśl w związku z migracjami i transportem z i do Ukrainy, ale wątpie. a) Do dziś Pendolino na swoich trasach nie osiąga prędkości do jakiej zostało wyprodukowane i kupione. 13 pociagów, a mogło być w tej cenie 50 konstrukcyjnie nieco wolniejszych, jeżdżądcych dziś z prędkością Pendolino - tak mówi Adrian Furgalski, ekspert od kolei. Zatem zanim poprawią infrastrukturę głównych szlaków to minie 50 lat. To są bardzo drogie inwestycje i mało politycznie efektowne.Źródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!Autor komentarza: +Treść komentarza: Tutaj plus dla Klimczaka. Byle nie była jakaś dzieląca nazwa tego ronda. Jakichś Żołnierzy Wykłetych czy czegoś w ten deseń. Przy wjeździe promocyjnie pasowała by Demarczyk bo każdy kojarzy Tomaszów z jej wykonaniem wiersza Tuwima, no ale już jest wykorzystana nazwa. Ciekawe czy będzie duże. W takim miejscu gdyby było większe możnaby ładnie udekorować roślinami co przykryło by wrażeniowo brzydotę Starzyc (parterowe domki na kurzej stopce, potem haszcze vis a vis MZK, dalej sypiące się stare budynki Tomtexu). Rondo Kaczyńskich jest bardzo ładne podobnie jak Olimpijczyków i tu na wjeździe dobrze by było by nie było wstydu jak z zarośnietym rondem Tuwima na drodze z Łodzi. Ale dobrze, że powstanie.Źródło komentarza: Dariusz Klimczak: Ważna informacja dla Tomaszowa Mazowieckiego!
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama