Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 4 czerwca 2025 23:43
Reklama

Teatr Muzyczny w Łodzi i Rafał Kmita ponownie razem!

Sezon artystyczny w łódzkim teatrze muzycznym otworzy spektakl komediowo-muzyczny Rafała Kmity i Bolesława Rawskiego oparty na motywach kultury żydowskiej. „Aj waj! czyli historie z cynamonem”. Przedstawienie pełne wysmakowanego humoru i wspaniałej, niepowtarzalnej muzyki będzie gratką dla wszystkich miłośników kultury wysokich lotów. Zobaczymy zapomniany świat, który przez wiele lat tak był nam Polakom bliski. Rafał Kmita, jako jeden z niewielu, przedstawia go z delikatnością i wnikliwością. Spektakl zbiera doskonałe recenzje, w tym znamienitego izraelskiego recenzenta Michaela Handelzaltsa (dziennik „Haaretz”), który napisał: „Dobrą rzeczą jest to, że nikt nie śmieje się tu z Żydów, lecz z Żydami”. Dla naszych czytelników mamy dwa podwójne zaproszenia na pokaz przedpremierowy, który odbędzie 25 września o godzinie 18:30

 

Reklama

 

 

Co zrobić aby otrzymać od nas zaproszenie? Wystarczy o nie poprosić. Otrzymają je osoby, które napiszą do nas jako pierwsze.

 

 

Krakowski kabaret dowodzi, że życie małomiasteczkowych Żydów to świetny materiał dla teatru

 

Będąc ostatnio w Polsce, nie planowałem wybrać się do teatru. Ale pewnego razu idąc do mojego hotelu w Krakowie, zauważyłem mały teatr o nazwie STU. Gdybym nie dostrzegł plakatu, nie pomyślałbym, że wyglądający na mieszkalny budynek mieści w sobie teatr. Tytuł na plakacie Aj waj! czyli historie z cynamonem spowodował, że wiedziałem już, co będę robił wieczorem, choć towarzyszył mi niepokój.

 

Postaram się to wyjaśnić. W gruncie rzeczy jestem Polakiem (urodziłem się w Polsce) i nie zgadzam się z dominującą w Izraelu opinią, że Polacy ponoszą – i zawsze będą ponosić –odpowiedzialność za straszny los polskich Żydów podczas II wojny światowej (w tym całych rodzin moich rodziców). Podczas wszystkich moich wizyt w Polsce, a na pewno tych z ostatnich lat, odnosiłem wrażenie, że – nie ignorując brutalnych faktów z polsko-żydowskiej historii z połowy XX wieku – kraj ten stara się odważnie radzić sobie z przeszłością. Zauważyłem także, że Polacy z miłością, a nawet z zachwytem, odnoszą się do wszystkiego, co żydowskie, że panuje wśród nich nostalgia za żydowską częścią polskiej kultury, która zniknęła z odejściem polskich Żydów.

 

Tytuł spektaklu sugerował, że akcja jest związana z życiem i kulturą małego żydowskiego miasteczka, czyli osadzona w świecie zniszczonym przez Holokaust. Byłem zaniepokojony – działania polskich aktorów w polskim teatrze mogą być odebrane przez polską publiczność jako karykatura, zniekształcająca nieistniejący już żydowski świat, co może nawet graniczyć z antysemityzmem.

 

Publiczność składała się głównie z nastolatków i nieco starszych. Na scenie stare meble i zbieranina przedmiotów, pośrodku otwarta zapadnia, przez którą weszło czterech mężczyzn (spodnie, czarne kamizelki, białe koszule) i kobieta. Nie wiem, czy młoda polska publiczność oczytała ten kontekst, dla mnie scena z Żydami wychodzących z ukrycia była jednoznaczna.

 

Kiedy po krótkiej uwerturze (oczywiście klezmerskiej, oczywiście klarnet) rozbłysły światła sceniczne, jeden z aktorów pokazał widzom lisiurę – duży kapelusz obszyty futrem, noszony przez chasydzkich Żydów. „Od całych wieków Żydzi po świecie z nakrytą głową chodzą i różne rzeczy do nakrywania tej głowy im służą. O, proszę – lisiura cadyka Elchana. To nie jest zwykła lisiura, bo i reb Elchan to nie był zwykły cadyk. To był cadyk cudotwórca! – powiedział. – Jego specjalnością było uzdrawianie śmiertelnie chorych”. W świetle dało się widzieć zemdloną młodą kobietę. Młody człowiek machnął nad nią lisiurą, a ona wyprostowała się na chwilę, a następnie ponownie zemdlała. „On ich uzdrawiał, a oni wprawdzie umierali, ale w o wiele, o wiele lepszym zdrowiu” – powiedział mężczyzna.

 

Następnie rozwinęła się gorąca dyskusja. Z jednej strony syn w jarmułce na głowie, narzekający na ograniczenia żydowskiego życia, z drugiej ojciec w czapce z daszkiem, mówiący o wartościach żydowskiej tradycji i religii. Obaj kierowali swoje narzekania
do matki, która była ukryta w kulisach. Na pytanie syna, dlaczego zabrania się jedzenia wieprzowiny, ojciec, który jest pewien, że ma dobrą odpowiedź, oświadcza: „bo tak!”. Syn nie rozumie, dlaczego Żydzi uważają się za naród wybrany, skoro na świecie jest tylu innych wartościowych ludzi. Twierdzi, że być może Żydzi wiele światu ofiarowali, ale na pewno nie wymyślili tanga czy stepu. Ale ojciec wie swoje: krawiec Szmul miał dziesięcioro dzieci i tylko jeden nocnik i to te dzieci wymyśliły step.

 

Mnóstwo klezmerstwa

 

W tej chwili podejrzliwy (w odróżnieniu od polskiej publiczności) widz uświadamia sobie, co w tej sztuce jest najprzyjemniejsze: skecze i piosenki nawiązują do tego, co w Polsce jest znane jako szmonces – dowcip oparty na żydowskim humorze i popularnej filozofii. Miłe jest to, że nikt nie śmieje się z Żydów, ale z nimi. Niewielu Żydów pozostało w Polsce, ale to przedstawienie pokazuje pełen sympatii, jeśli nie miłości, stosunek do żydowskiego świata, pokazuje też, jak można bawić się i śmiać z samego siebie.

 

To przedstawienie to również kabaret. Jacek Stefanik wyjmuje z kredensu butelkę i dwa kieliszki. Wyciąga korek i w tym momencie daje się słyszeć klarnet w klezmerskich trylach. Wkłada korek do butelki, wyciąga go ponownie i muzyka wybucha na nowo. Marcin Kobierski wyjmuje drugą butelkę z szafy i jakby spod korka wybucha drugi klarnet, nawet bardziej dziki niż pierwszy. Andrzej Róg bierze do ręki słoik, a spod jego nakrętki wybrzmiewa  puzon. Marta Bizoń wchodzi na scenę  z wachlarzem w ręku, którego każdy ruch „emituje” dźwięk akordeonu.

 

Stopniowo ta scena staje się celebrą tradycyjno-współczesnej muzyki żydowskiej.
To pomysłowy taniec z butelkami i piękny obraz życia. Ta sztuka ma wyraźnie rozrywkowy charakter, ale nie stroni od sentymentalizmu; przykładem - piosenka, którą matka śpiewa swojemu maleńkiemu dziecku, czy inna – o śnie krawca Mendla.

 

Reżyser, scenarzysta i menedżer grupy Rafał Kmita prowadzi swój kabaret około 20 lat.  Aj waj! czyli historie z cynamonem po raz pierwszy zostały wykonane w 2005 roku – zostały wówczas uhonorowane nagrodą na festiwalu polskiego kabaretu. W całej Polsce zostały pokazane ponad trzysta razy (teatr w Krakowie jest jedną z baz grupy). Zespół zagrał tę sztukę z wielkim powodzeniem we Francji przed francuską, nie polonijną, publicznością, z napisami. Płyta z piosenkami z muzyką Bolesława Rawskiego znakomicie się sprzedaje.

 

Kiedy próbowałem sobie wyjaśnić tajemnicę sukcesu tego przedstawienia u publiczności, która nie jest w sposób szczególny zainteresowana jego tematyką (jak ja), doszedłem do wniosku, że – oprócz magii samej żydowskiej materii – jego źródłem jest ta grupa, zarówno jej poszczególni członkowie, jak i całość – wszyscy mają zaraźliwą energię.

 

Pod koniec przedstawienia, kiedy bardzo żydowska muzyka nabrała rytmu współczesnej muzyki klubowej, tanecznej z elementami rapu i hip-hopu, rozpoczęły się bisy – każdy aktor miał swój indywidualny numer. Znakomita była piosenka śpiewana przez Zełdę-Chaję, żydowską prostytutkę, która oferuje swoje najlepsze „towary” żydowskim klientom w cenach, na które każdy może sobie pozwolić. Publiczność biła brawo, jakby była opętana przez dybuka; brzmiało to jak, jakby miała ochotę siedzieć w tej małej sali przez całą noc, jeśli tylko żydowskie opowieści snułyby się dalej.

 

To było niesamowite – wszystko w języku polskim, przed polską publicznością, w wykonaniu aktorów nie-Żydów (choć pod koniec wyglądali, jak mawia się w Polsce, „jak stu Żydów”). Ta „diasporowa” małomiasteczkowa żydowska materia, którą my w Izraelu nauczyliśmy się gardzić i unikać wspomnień w imię „izraelskości”, nabrała pełnego humanizmu teatralnego uroku, i z konieczności – autoironii.

 

Wyszedłem z teatru w Krakowie z poczuciem, że być może trudno jest być Żydem
(i Polakiem, i Izraelczykiem), są jednak chwile, kiedy może to być pełne uroku i przyjemne. I wydaje się dziwne, że gdy przez osiem lat przedstawienie to było pokazywane na scenach  w Polsce, nikt nie pomyślał, aby sprowadzić je do Izraela na gościnne występy.

 

To prawda, że jesteśmy trudną publicznością, ale wydaje mi się, że przedstawienie to pokazane z hebrajskimi napisami  mogłoby przekonać nawet Izraelczyków, że judaizmem można się bawić. Oczywiście na scenie.

 

 

 

TEATR MUZYCZNY W ŁODZI

dyrekcja: Grażyna Posmykiewicz, Zbigniew Macias

 

GRUPA RAFAŁA KMITY

„AJ WAJ! CZYLI HISTORIE Z CYNAMONEM”

scenariusz, teksty scen i piosenek – Rafał Kmita

muzyka i aranżacje – Bolesław Rawski

 

prapremiera – 28 maja 2005 r.

premiera w Teatrze Muzycznym w Łodzi – 27 września 2012 r.

 

 

REALIZATORZY

reżyseria i scenografia – Rafał Kmita

kierownictwo muzyczne – Bolesław Rawski, Elżbieta Tomala

choreografia – Jarosław Staniek

asystent reżysera – Krzysztof Wawrzyniak

asystent scenografa – Ewa Posmyk

asystent choreografa – Karolina Rejnus

inspicjenci – Grażyna Linke, Elżbieta Walaszczyk

sufler – Elżbieta Literacka

realizacja światła – Wojciech Pietrzyk, Marek Czajkowski, Ryszard Rybczyński, Adam Zamana

realizacja dźwięku – Łukasz Zachwieja, Robert Pawlak, Krzysztof Olejniczak

 

WYKONAWCY

Anna Dzionek

Paweł Erdman

Piotr Płuska

Rafał Łysak

Albert Pyśk

GRUPA RAFAŁA KMITY

Katarzyna Chlebny

Andrzej Róg

Kajetan Wolniewicz

Karol Wolski

ORKIESTRA TEATRU MUZYCZNEGO W ŁODZI

dyrygent

ELŻBIETA TOMALA

wokaliza w Prologu – Jacek Stefanik

głosów użyczyli ­– Sonia Bohosiewicz, Tadeusz Kwinta, Jacek Stefanik

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Premier: 11 czerwca w Sejmie wotum zaufania dla rządu

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że w przyszłą środę, 11 czerwca, Sejm rozpatrzy wniosek o wotum zaufania dla rządu, odbędzie się też głosowanie w tej sprawie. Przekazał, że konsekwencją wotum zaufania będzie także "okresowa" ocena prac rządu i poszczególnych resortów.Data dodania artykułu: 03.06.2025 15:00
Premier: 11 czerwca w Sejmie wotum zaufania dla rządu

Bosak (Konfederacja): będziemy przeciwko wotum zaufania dla rządu; pomysły utworzenia rządu technicznego - bezprzedmiotowe

Będziemy głosować przeciwko wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska, ale pomysły na utworzenie rządu technicznego są bezprzedmiotowe, bo nie ma dla nich większości w Sejmie - powiedział PAP współprzewodniczący Konfederacji Krzysztof Bosak.Data dodania artykułu: 03.06.2025 14:44
Bosak (Konfederacja): będziemy przeciwko wotum zaufania dla rządu; pomysły utworzenia rządu technicznego - bezprzedmiotowe

Serce pneumatyki: Poznaj tajniki sprężarek tłokowych

Współczesne systemy pneumatyczne są niezbędnym elementem w wielu branżach przemysłowych – od produkcji, przez transport, aż po automatykę. Wśród urządzeń, które zapewniają efektywność działania tych systemów, na szczególną uwagę zasługują sprężarki tłokowe. Choć ich konstrukcja może wydawać się prosta, to w rzeczywistości są one skomplikowanymi maszynami, które odgrywają ważną rolę w zapewnianiu wysokiej jakości sprężonego powietrza.Data dodania artykułu: 03.06.2025 08:58
Serce pneumatyki: Poznaj tajniki sprężarek tłokowych

We wtorek rozpoczyna się dodatkowa sesja maturalna

We wtorek o godz. 9.00 pisemnym egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpocznie się dodatkowa sesja egzaminów maturalnych. Przystąpią do niej ci maturzyści, którzy z powodów zdrowotnych lub losowych nie mogli ich zdawać w sesji głównej, majowej.Data dodania artykułu: 03.06.2025 08:54
We wtorek rozpoczyna się dodatkowa sesja maturalna

Bezpieczny plac zabaw: nawierzchnia gumowa i zabawki z atestem – co mówi prawo?

Plac zabaw to przestrzeń, w której dzieci spędzają intensywny czas. Biegają, wspinają się, upadają, testują granice swoich możliwości i zyskują cenne umiejętności koordynacji ruchowej. Bezpieczne warunki zabawy to fundament dobrze zaprojektowanej przestrzeni dla dzieci.Data dodania artykułu: 03.06.2025 08:42
Bezpieczny plac zabaw: nawierzchnia gumowa i zabawki z atestem – co mówi prawo?

PZU i Bank Pekao: spółki planują połączenie i stworzenie nowej grupy bankowo-ubezpieczeniowej

PZU i Bank Pekao podpisały memorandum o współpracy w celu przeprowadzenia potencjalnej transakcji połączenia do 30 czerwca 2026 roku - poinformowały spółki w poniedziałkowym komunikacie prasowym.Data dodania artykułu: 02.06.2025 20:53
PZU i Bank Pekao: spółki planują połączenie i stworzenie nowej grupy bankowo-ubezpieczeniowej

Największa inwestycja ciepłownicza w Grupie PGE oddana do eksploatacji

Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich KOGENERACJA, należący do PGE Energia Ciepła z Grupy PGE, uruchomił nową elektrociepłownię gazową Czechnica-2 w Siechnicach o mocy elektrycznej 179 MWe i termicznej 315 MWt. Nowo wybudowana instalacja zaspokoi około 20 proc. zapotrzebowania na ciepło mieszkańców Wrocławia i wszystkich odbiorców w gminie Siechnice przyłączonych do sieci ciepłowniczej, a nakłady przeznaczone na jej wybudowanie sięgają 1,4 mld PLN. Docelowo do 2035 roku Grupa PGE planuje przeznaczyć na ciepłownictwo około 18 mld PLN.Data dodania artykułu: 01.06.2025 10:36
Największa inwestycja ciepłownicza w Grupie PGE oddana do eksploatacji

Wybory prezydenckie: rozpoczęło się głosowanie w II turze

O godzinie 7 w niedzielę rozpoczęło się głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Głosujący otrzyma w lokalu wyborczym kartę do głosowania w formacie A5 z nazwiskami dwóch kandydatów na prezydenta. Aby oddać głos ważny, należy postawić znak X w kratce przy nazwisku wyłącznie jednego z nich.Data dodania artykułu: 01.06.2025 09:52
Wybory prezydenckie: rozpoczęło się głosowanie w II turze
Reklama

Polecane

Komedia ze szpitalem w tle

Komedia ze szpitalem w tle

Wczorajsza sesja rady powiatu zwołana w trybie nadzwyczajnym miała także nieco inny wymiar. Na temat samej próby odwołania Starosty Mariusza Węgrzynowskiego, pisałem we wcześniejszym felietonie. Ale to nie był jedyny zaplanowany punkt obrad. Drugim miała być informacja Prezesa Tomaszowskiego Centrum Zdrowia na temat wyniku finansowego za ubiegły rok, oraz z bieżącej działalności szpitala. Ten punkt bardzo mnie interesował i specjalnie dla niego przybyłem na obrady. W porządku obrad umieścili go wnioskodawcy, czyli radni Koalicji Obywatelskiej. Byłem nieco zaskoczony, kiedy zauważyłem, że Prezesa Utrackiego nie ma. Nie było też nikogo innego, kto reprezentowałby naszą placówkę medyczną. Nie dostaliśmy też żadnych materiałów, na bazie których moglibyśmy prowadzić dyskusję. Podkreślę to mocno: nie jest do tego potrzebne kworum. Do dzisiaj rana myślałem, że absencja, to złośliwe działanie Starosty i Zarządu szpitala. Rano jednak dowiedziałem się, że wnioskodawcy (KO) zapomnieli Prezesa powiadomić. Trudno mu się więc dziwić, że nie przyszedł. Może się to komuś wyda śmieszne, ale wcale takie nie jest.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:38 Liczba komentarzy: 1 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 2
Jak będzie wyglądać Schronisko w Tomaszowie? Nowoczesny i funkcjonalny obiekt

Jak będzie wyglądać Schronisko w Tomaszowie? Nowoczesny i funkcjonalny obiekt

O potrzebie budowy nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt mówi się w Tomaszowie Mazowieckim od lat. Przez ten czas ciągle inwestycję odkładano. Brakowało pieniędzy, znajdowano inne ważne cele. Zwierzęta przebywały w warunkach... antycywilizacyjnych. Wiele osób sugerowało nawet, że utrzymywanie ich przy życiu jest nieracjonalne i nie ma uzasadnienia... ekonomicznego. Wśród nich byli też radni. Obiecana przez Marcina Witko budowa w końcu ruszyła. Wartość inwestycji to ponad 15 milionów złotych, a ponad połowę pozyskano z Rządowego Funduszu Polski Ład – Program Inwestycji strategicznych, wprowadzonego w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zadanie realizowane jest w formule projektuj-buduj i rozpoczęło się w 2024 roku od fazy projektowej a powinno zakończyć się w maju 2026 roku.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 08:25 Liczba komentarzy: 2 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Kobieta zatrzymana przez policjanta miała 3 promile alkoholu w organizmieAleż to będzie festiwal!Zapraszamy na Dni Tomaszowa 2025. Przed nami wiele atrakcji!Komedia ze szpitalem w tlePorywające nowości w kinach HeliosGwiazdy sportu już jutro w "ósemce"Jak będzie wyglądać Schronisko w Tomaszowie? Nowoczesny i funkcjonalny obiekt102 lata mieszkanki UjazduDobra wiadomość nie tylko dla zwierzolubówKolejna jednostka OSP z nowymi wozamiStarosta zostaje na stanowisku. Radni KO nie złożyli wniosku83 410 zł dotacji na „Ogrody Wyspiańskiego” w ZSP 6
Reklama
Reklama
Komedia ze szpitalem w tle

Komedia ze szpitalem w tle

Wczorajsza sesja rady powiatu zwołana w trybie nadzwyczajnym miała także nieco inny wymiar. Na temat samej próby odwołania Starosty Mariusza Węgrzynowskiego, pisałem we wcześniejszym felietonie. Ale to nie był jedyny zaplanowany punkt obrad. Drugim miała być informacja Prezesa Tomaszowskiego Centrum Zdrowia na temat wyniku finansowego za ubiegły rok, oraz z bieżącej działalności szpitala. Ten punkt bardzo mnie interesował i specjalnie dla niego przybyłem na obrady. W porządku obrad umieścili go wnioskodawcy, czyli radni Koalicji Obywatelskiej. Byłem nieco zaskoczony, kiedy zauważyłem, że Prezesa Utrackiego nie ma. Nie było też nikogo innego, kto reprezentowałby naszą placówkę medyczną. Nie dostaliśmy też żadnych materiałów, na bazie których moglibyśmy prowadzić dyskusję. Podkreślę to mocno: nie jest do tego potrzebne kworum. Do dzisiaj rana myślałem, że absencja, to złośliwe działanie Starosty i Zarządu szpitala. Rano jednak dowiedziałem się, że wnioskodawcy (KO) zapomnieli Prezesa powiadomić. Trudno mu się więc dziwić, że nie przyszedł. Może się to komuś wyda śmieszne, ale wcale takie nie jest.
Wojewoda łódzka drastycznie obcięła dotacje dla WOPR. Kto będzie ratował ludzi nad Zalewem?

Wojewoda łódzka drastycznie obcięła dotacje dla WOPR. Kto będzie ratował ludzi nad Zalewem?

Lato zbliża się szybkimi krokami. Jednak słońce za oknem powoduje, że sezon nad Zalewem Sulejowskim już się rozpoczął. Ściągają tu nie tylko amatorzy kąpieli słonecznych, ale także sportów wodnych. Nad ich bezpieczeństwem od lat czuwa tomaszowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Działalność WOPR-u jest tu niezbędna. Co roku ratownicy podejmują setki interwencji na wodzie, z poświęceniem ratując tych, którzy znaleźli się (najczęściej z własnej winy) w tarapatach. Sezon letni trwa u nas de facto przez 4 miesiące. Dokładnie tyle czasu praca WOPR jest tu niezbędna. W tym roku jednak pozostaje ona pod znakiem zapytania. Reprezentująca Koalicję Obywatelską, wojewoda łódzka, Dorota Ryl, postanowiła, że obetnie naszym woprowcom, finansowanie. W latach ubiegłych otrzymywali oni ok. 45 tysięcy złotych, co już wówczas z trudem wystarczało na zabezpieczenie, wypoczywających tu ludzi. Tym razem otrzymali zaledwie 13 tysięcy. To w skali miesiąca nie jest nawet równowartość, jednego minimalnego wynagrodzenia. Czy to znaczy, że ludzie będą tonąć, bo nie będzie miał kto im pomóc?
Kłamać jak Mordaka. A co to szkodzi....

Kłamać jak Mordaka. A co to szkodzi....

Podobno, jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. Tylko, że jak ma być kara, to powinna być i wina. A odebrać można coś, co dana osoba posiada. W Tomaszowie, w tej kadencji pojawił się prawdziwy gwiazdor lokalnego internetu. Zasypuje mieszkańców postami, których rzetelność i wiarygodność jest często na zerowym poziomie. Kazimierz Mordaka, reprezentujący w radzie powiatu tomaszowskiego Koalicję Obywatelską, co jakiś czas sypnie też łgarstwami na mój temat. Czasem odpowiadam, a czasami mi się nie chce. Tym razem jednak może warto, bo publikacje tego radnego mają na celu jedynie szczucie.
Jak będzie wyglądać Schronisko w Tomaszowie? Nowoczesny i funkcjonalny obiekt

Jak będzie wyglądać Schronisko w Tomaszowie? Nowoczesny i funkcjonalny obiekt

O potrzebie budowy nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt mówi się w Tomaszowie Mazowieckim od lat. Przez ten czas ciągle inwestycję odkładano. Brakowało pieniędzy, znajdowano inne ważne cele. Zwierzęta przebywały w warunkach... antycywilizacyjnych. Wiele osób sugerowało nawet, że utrzymywanie ich przy życiu jest nieracjonalne i nie ma uzasadnienia... ekonomicznego. Wśród nich byli też radni. Obiecana przez Marcina Witko budowa w końcu ruszyła. Wartość inwestycji to ponad 15 milionów złotych, a ponad połowę pozyskano z Rządowego Funduszu Polski Ład – Program Inwestycji strategicznych, wprowadzonego w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zadanie realizowane jest w formule projektuj-buduj i rozpoczęło się w 2024 roku od fazy projektowej a powinno zakończyć się w maju 2026 roku.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama