Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 lipca 2025 09:05
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Listopadowy zryw i jego tomaszowskie odpryski (część druga)

Powstanie listopadowe to nie tylko działalność Antoniego hr. Ostrowskiego czy też mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego. To również udział młodszego brata, synów oraz zięcia właściciela Dóbr Ujezdzkich i Tomaszowa. Warto pochylić się nad ich poczynaniami w czasie walki z zaborcą, aby nie zaginęły w świadomości mieszkańców naszego miasta.

 

Reklama

Władysław Tomasz (młodszy o 8 lat brat Antoniego hr. Ostrowskiego; ur. 1790 zm. 1869) kilka razy próbował zostać posłem na Sejm. Ostatecznie udało mu się to w styczniu 1830 roku. Gdy wybuchło powstanie stał się członkiem Wydziału Wykonawczego Rady Administracyjnej (czyli ówczesnego rządu Królestwa Kongresowego; sama Rada była organem doradczym namiestnika carskiego, po rozpoczęciu walk próbowała przejąć kontrolę w państwie, jednak ostatecznie w grudniu 1830 r. przekazała swe uprawnienia Rządowi Tymczasowemu). Był on również uczestnikiem rozmów z Wielkim Księciem Konstantym, które odbyły się 2 grudnia 1830 roku w Wierzbnie. Ich wynikiem był układ umożliwiający odwrót z Królestwa Wielkiego Księcia.

 

W trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu obradującego po rozpoczęciu walk wybrany został dnia 18 grudnia 1830 r. na marszałka izby poselskiej (decyzja podjęta została jednogłośnie

 

Widząc, iż nie uda się porozumieć z Rosją, Władysław przedstawił w Sejmie 25 stycznia 1831 roku akt detronizacyjny cara rosyjskiego. Wpływ na taką decyzję miały również działania Józefa Chłopickiego zmierzające do kapitulacji. 26 września 1831 roku przekroczył granicę z Prusami, wybierając, podobnie jak brat, życie na emigracji. Także i jego nie ominął wyrok Sądu Kryminalnego. Decyzją z 13 lutego 1832 roku skazany został na karę śmierci przez powieszenie. W odróżnieniu od brata na miejsce swojego emigracyjnego życia wybrał austriacki Graz. Pod koniec życia, w roku 1862 przeniósł się do będącego pod władzą Austrii Krakowa.

 

Także trzej synowie Antoniego z małżeństwa z Józefą z Morskich byli czynnie zaangażowani w powstanie. Najstarszy z nich, Tomasz Antoni (ur. 1810 zm. 1871) zakończył udział w walkach ze stopniem porucznika. Wszedł również w skład Sądu Wojennego Nadzwyczajnego, który miał zająć się oskarżonymi o zdradę generałami Bukowskim i Jankowskim. Warto tu powiedzieć kilka słów o samym powodzie powołania tej instytucji.

 

Generał Jankowski dowodził oddziałami polskimi na Lubelszczyźnie, jednak robił to wyjątkowo nieudolnie oraz doprowadził do upadku dyscypliny w oddziałach mu podległych. Ostatecznie w czerwcu 1831 roku wycofał się do Warszawy w nie do końca jasnych okolicznościach. Początkowo łatkę zdrajcy przypięli mu jego podwładni, potem już w samej Warszawie obwiniali go o współpracę z Rosjanami radykalni działacze powstańczy.

 

Rząd otrzymał także niejasne informacje na temat istnienia w Warszawie spisku wymierzonego przeciwko powstaniu. Spiskowcami mieli być prócz gen. Jankowskiego również generałowie Antoni Sałacki i Ludwik Bukowski. 29 czerwca 1831 roku wydano więc rozkaz nakazujący aresztowanie wszystkich podejrzanych i umieszczenie ich na Zamku Królewskim w Warszawie. Przed sądem, którego przewodniczącym został ówczesny wiceprezydent Warszawy, generał Emilian Węgierski, a jednym z członków składu młody porucznik Ostrowski, podejrzani mieli być postawieni w przeciągu 24 godzin. Nie dopatrzono się jednak winy generałów, uniewinniono ich, jednakowoż wobec groźby niezadowolenia ludności nie zostali oni zwolnieni z aresztu. 15 sierpnia podczas rozruchów wszyscy podejrzani padli ofiarą samosądu mieszkańców stolicy. Wśród dokonujących linczu znaleźli się oficerowie niemający przydziałów oraz dochodzący do zdrowia żołnierze. Wyrażali swój sprzeciw wobec nieudolnych rządów i zdrajców. Wtargnęli do Zamku, a wywleczonych aresztantów powiesili na latarniach.

 

Natomiast Tomasz Antoni wraz z ojcem wyjechał pod koniec września 1831 roku z Królestwa, jednak nie zagrzał zbyt długo miejsca przy jego boku we Francji. Po krótkiej obecności na jej terenie wyjechał do Belgii gdzie zaciągnął się do tamtejszej armii i gdzie służył w stopniu kapitana w latach 1832-1835

Drugi z synów Antoniego, Krystyn Piotr (ur. 1811 zm. 1882) w roku 1830 przebywał na zachodzie Europy, gdzie odwiedził Genewę, Paryż i Brukselę. Gdy dotarły do niego wieści o powstaniu przyjechał do Warszawy, gdzie zaciągnął się ochotniczo do polskiej armii. Jako kanonier 4 pułku artylerii konnej był podkomendnym generała Józefa Bema.

 

Gdy upadło powstanie wyjechał do Francji za namową dowódcy. Tak jak i starszy brat nie zagrzał długo miejsca na francuskiej ziemi. Wybrał służbę w wojsku belgijskim. Został przyjęty do służby 1 czerwca 1832 roku oraz otrzymał stopień podporucznika. 17 listopada 1836 roku zwolnił się z armii na własne życzenie

 

Również i Stanisław Władysław (ur. 1812 zm. 1889) brał udział w Nocy Listopadowej. Początkowo był szeregowym, z czasem awansował na podporucznika. Został adiutantem generała Ignacego Hipolita Ledóchowskiego, dowodzącego obroną twierdzy Modlin. Po upadku powstania wyemigrował z ojcem do Francji.

 

Ostatnią osobą z rodziny Ostrowskich o której chciałbym dziś wspomnieć, a również uczestniczyła w powstaniu jest zięć Antoniego, Piotr Michałowski (ur. 1800 zm. 1855). Był on znanym polskim malarzem. W latach 1824-1831 należał do rządu Królestwa Kongresowego, gdzie sprawował różne funkcje. Gdy nastał czas powstania, kierował jako przedstawiciel rządu produkcją broni w Starachowicach czy Suchedniowie. W dniu 1 lutego 1831 roku poślubił Julię Olimpię hr. Ostrowską, córkę Antoniego.

 

Jak wielu po upadku powstania wybrał emigrację. Początkowo wyjechał do Krakowa, by w marcu 1832 ruszyć do Paryża, gdzie podjął studia malarskie. Nie zapominał o swoim teściu, odwiedzał go kilkukrotnie w jego posiadłości Les Maderes.

 

Jak widać, wkład Ostrowskich, rodziny tak mocno związanej z Tomaszowem Mazowieckim w powstanie był stosunkowo duży. Dzięki temu zapisali się oni na stałe nie tylko na kartach dziejów naszego miasta, ale i Ojczyzny. To pokazuje, jak czasem historia lokalna potrafi przepleć się z tą ogólną i z ludzi ważnych dla regionu uczynić ważnych dla całego kraju.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

adam 16.03.2017 22:34
posiada ktoś jakieś informacje na temat walk z okresu Powstania Listopadowego albo Styczniowego w naszych okolicach ? albo w okolicach Piotrkowa Opoczna , Łodzi... z okresu wojen Napoelońskich itp... albo jeśli ktoś posiada jakieś rzeczy z I lub II wojny , jakieś skrzynki , łuski , hełmy , gąsienice , bagnety , odznaki , cokolwiek to niech zostawi komentarz a zapewne to od niego odkupię :)

Reklama
Widukind 16.03.2017 20:02
Szkoda jednak , że pamiętamy o Rosjanach, Carze , komuchach, a nie pamiętamy o tych , którzy założyli miasto , dali na nie parcele walczyli i przelewali za nie krew. Czcimy pamięć Cara i szczycimy się że kiedyś tu przyjechał - wstyd. Zapominamy o twórcach miasta, o tych którzy obrabowani przez cara musieli za granicą szukać schronienia. To takie polskie negować oczywiste wartości i kwestionować oczywiste zasługi. Oleńka i Tobie podobni , a całujcie wy tych zaborców w żopu. Hańba

Oleńka 09.04.2013 08:54
do 6 , tak był zabór pruski, ale właściwie wielkim rozgrywającym od I rozbioru była caryca która trzymała na ,,pulsie" wszelkie działania naszego króla i Sejmu. Podskarbi królewski St. Augusta, Ostrowski właściwie obracał się w kręgu wpływów rosyjskich jako wierny współpracownik St. Augusta Poniatowskiego. Kużnice Tomaszowskie powstawały właśnie w tym wzmożonym okresie czy apogeum wrogiej polityki Katarzyny II wobec Rzeczypospolitej...

Teraz 16.03.2017 23:31
to Ty relatywizujesz historię według najgorszych wzorców! Wychodzi, żę za rozwój Tomaszowa jest odpowiedzialna Katarzyna II. Dobre...

09.04.2013 07:02
@2 123 lata pod panowaniem Rosyjskim? Tomaszów Mazowiecki (a raczej początkowo Kuźnice Tomaszowskie) w pierwszych latach po zaborach były formalnie pod panowaniem Pruskim (1795-1807), następnie znalazły się w formalnie niepodległym Księstwie Warszawskim (1807-1815), a dopiero od 1815 do aż 1918 pod panowaniem Rosyjskim. Nieco inaczej wyglądała sprawa po drugiej stronie Pilicy, które w pierwszych latach do 1809 były częścią Austrii. Oczywiście daty mają charakter formalny, gdyż nie zawsze odzwierciedlają one faktyczną władzę.

WuPe 09.04.2013 00:53
Nie zgodzę się, gdyż był to okres klęski naszego narodu. Idąc tym tokiem rozumowania można za chwilę przypisywać Hitlerowi jakieś wspaniałe zasługi dla naszego kraju. Sam nie wspominałem również o wymazywaniu historii, ale o jej wręcz żarliwym kultywowaniu jeśli chodzi o spalskiego cara, a to nie to samo. Nie kwestionuję udziału innych narodowości w tworzeniu miasta, ale o zachwianej proporcji pamięci. Ironizując, wspomnienie naszych Rosjan mamy na pomniku, na rondzie JP II: ,,W hołdzie zesłańcom Sybiru".

Oleńka 08.04.2013 08:20
do 3- jeżeli będziemy wymazywać historię Tomaszowa, tę związaną z Rosjanami jak i tę z zamieszkującymi tu od początku żydami, czy Niemcami to zaczniemy naginać ją do obowiązującego obecnie nurtu poprawności politycznej. I żydzi, Rosjanie czy Niemcy współtworzyli dzieje tego miasta a nie mówienie o tym jest formą kamuflażu i zakłamania... zresztą jakże modnego wśród obecnych elit.

Oleńka 13.03.2017 16:16
Masz stu procentową rację i tylko ludzie tzw. "lepszego sortu" trudno ta prawdę przyswajają .

WuPe 07.04.2013 23:14
do Oleńka. Czyli naszej carskiej historii nie należny się wstydzić Twoim zdaniem? Więc jakiej w ogóle historii wg. Ciebie można się wstydzić jak nie takiej? Dziwne podejście.

Do WuPe 13.03.2017 16:14
A możesz ja /historię/ zmienić??? Ona była taka czy inna ale nasza. Wypierać się jej nie można bo i jest to bez sensu. Wstydzić się też chyba nie należy. Wstydliwym byłby akt poddańczy ale to że podlegaliśmy jako ziemia polska pod trzech zaborców w wyniku przegranej wojny z nimi trzema nie jest niczym hańbiącym dla ludu polskiego. Hańbą w tej naszej zaborowej historii okryły się raczej rody magnackie które już od szesnastego wieku okrawając władzę królów naszych pracowały nad upadkiem polskiej państwowości. I na tym tle ród Ostrowskich jaśnieje jeszcze jaśniej gdyż nad poprawą doli ojczyzny działał nie na polu wojskowym lecz na polu ekonomiczno-gospodarczym.

Oleńka 07.04.2013 14:23
do 1- zapomniałeś? że Tomaszów wzrastał od początku założenia w atmosferze carskiej Rosji, te 123 lata panowania carów nie da się wymazać z historii miasta, były tu koszary kozackie (b. szkoła Budowlanka) jak i pałac wysokiej carskiej generalicji, (obok tejże szkoły), Plac Musztry (teren obecnego targowiska), zakłady przemysłowe Tomaszowa większość produkcji zawdzięczały zamówieniom Imperium Carskiego. I to jest nasza historia której nie należy się wstydzić.

Reklama
WuPe 07.04.2013 13:08
No szkoda tylko, że w naszym regionie jedyne osoby o jakich się pamiętana i kultywuje, to rosyjscy carowie.

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie prof. Sławomir Cenckiewicz, jego zastępcami generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś - poinformował prezydent elekt Karol Nawrocki. Chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie wojskowym, cywilnym, operacyjnym - mówił.Data dodania artykułu: 03.07.2025 14:38
Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest blisko 72 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością; oznacza to, że co ósma spółka z o.o jest zadłużona - wynika z danych KRD. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:25
Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

Przed gmachem Sądu Najwyższego, w którym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga we wtorek o ważności wyborów prezydenckich zebrały się dwie grupy demonstrantów - zwolenników wyboru Karola Nawrockiego oraz Komitetu Obrony Demokracji.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:17
Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów

Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; za zasadne uznano 21, nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów – poinformował SN podczas posiedzenia ws. ważności wyboru Prezydenta RP.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:16
SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów
Reklama

Polecane

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 10:26 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąCzy warto inwestować w mieszkania w mniejszych miastach?Tragiczny finał poszukiwań nastolatka nad Zalewem. Nie żyje też 33-latekPiórnik Stitch – praktyczny i kolorowy dodatek dla fanów DisneyaZgłoś się do pikniku LOKALNI NIEBANALNIKolejny konkurs na dotacje do szpitala przegranyMordaka Patrol w pogoni za HospicjumWakacje pełne atrakcji!Fundacja Nu-Med otrzymała tytuł ORGANIZACJI PRZYJAZNEJ WOLONTARIUSZOM!Za miesiąc wyruszy PielgrzymkaProkuratura pyta... miasto odpowiada
Reklama
Reklama
Reklama
Rośnie skala agresji na polskich drogach

Rośnie skala agresji na polskich drogach

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Radni Rady Miejskiej udzielili wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok Marcinowi Witko. Prezydenta wsparło 15 radnych, ośmioro zagłosowało przeciw. Wszystko wskazuje na to, większość radnych miejskich ma dosyć destrukcyjnych działań swoich kolegów i koleżanek z Koalicji Obywatelskiej, które nie służą mieszkańcom miasta, a jedynie partyjniackim potyczkom, jakie obserwujemy na co dzień na ogólnopolskiej politycznej arenie. Dwie radne już wcześniej odeszły z klubu KO, nie godząc się między innymi z blokowaniem ważnych dla tomaszowian inwestycji, takich chociażby jak Termy, które powstać miały na Błoniach. Na wczorajszej sesji także Barbara Klatka, postanowiła zagłosować inaczej niż pozostali radni jej klubu. Biorąc pod uwagę presję, jaką na radnych wywierał od początku poseł Witczak, wykazała się we wczorajszych głosowaniach silnym charakterem. Czas, by pracować dla miasta ponad partyjnymi podziałami.
Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.
Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej dowiedzieliśmy się, że Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, która prowadzi postępowanie sprawdzające, związane z donosem, jaki na Marcina Witko, złożyli radni Kucharscy, Jabłoński oraz Mordaka, wystąpiła do urzędu miasta z zapytaniem o kontrole, jakie były prowadzone w stosunku do Tomaszowa Mazowieckiego w okresie minionych 10 lat. Magistrat przygotował odpowiedź oraz tysiące stron kopii protokołów pokontrolnych. W okresie tym, miasto było bowiem kontrolowane setki razy przez różne instytucje w tym NIK, RIO, ale i prokuratury. Nie stwierdzono w nich poważniejszych zastrzeżeń
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama