Jak niektórzy słusznie zauważyli, piątkowy koncert połączył pokolenia, zarówno na scenie, jak i pod sceną. Jeszcze nigdy podczas koncertu w Impulsie nie gościły jednocześnie całe rodziny z małymi dziećmi. Atmosfera była bardzo pozytywna i sprzyjała wspólnej, pokojowej zabawie.
Oczywiście tłum zgromadzony w Impulsie był niewątpliwie zasługą zespołu Infernal Death, który grał kiedyś w Tomaszowie, a teraz postanowił powrócić. – Jesteście świadkami odrodzenia! – krzyczał Marcin „Sponsor” Łepek, wokalista zespołu.
Koncert nie byłby możliwy bez udziału gości Infernali, czyli kapel Velium, Rouspeter i Sleeping Dogs Lie. Zespoły zagrały bardzo dobre koncerty i brzmiały świetnie. Ludzie szczególnie zwracali uwagę na głos Ani, wokalistki SDL, który jest po prostu niesamowity i zwala z nóg. Do tego dochodzi jeszcze charyzma tej niedużej osoby, która scenicznym zachowaniem nieco przypomina znaną i lubianą Kasię Nosowską. Przed Anią rysuje się wielka muzyczna przyszłość.
Tekst: Michał „Zielu” Zieliński































































Napisz komentarz
Komentarze