Jako redakcja portalu mamy właśnie okazję się o tym przekonać. Zapowiadaliśmy jakiś czas temu, że będziemy zwracać się do Prezydenta Miasta z oficjalnymi, pisemnymi zapytaniami dotyczącymi tematów, które – naszym zdaniem – mogą być interesujące dla czytelników portalu, których na naszych stronach z każdym dniem przybywa.
Decyzję taką podjęliśmy z uwagi na trudności w komunikacji. Wielokrotne telefony, odsyłanie od osoby do osoby, brak odpowiedzi na stawiane przez nas pytania. Opisywana dziś rozmowa z pracownikiem Wydziału Edukacji UM to najlepszy przykład. A pytanie było z gatunku najprostszych: ilu gimnazjalistów przystąpiło w tym roku do egzaminu końcowego? Niestety, to negatywna konsekwencja braku osoby odpowiedzialnej za kontakt z mediami.
Ponadto oficjalne zapytanie w formie pisemnej wymusza udzielenie odpowiedzi w tej samej formie. Unikamy wtedy nieścisłości, niedomówień i przekłamań. Nie korzystamy z nieoficjalnych czy półoficjalnych źródeł.
Dotychczas złożyliśmy 9 zapytań. Mieliśmy zamiar składać kolejne, ponieważ uważamy, że informacje dla mieszkańców powinny być pełne i wiarygodne. Nie wystarczy jedynie pokazywać projekty „szklanych domów” – stanowią one jedynie drobny fragment całej urzędowo-miejsko-biurokratycznej układanki.
Niestety, spotkaliśmy się z krańcowym niezrozumieniem zasad demokratycznego państwa, transparentności oraz roli i praw mediów. Prezydent Zagozdon uznał, iż aby mógł nam udzielić informacji, musimy wykazać „interes publiczny” związany z ich przekazaniem.
Powołano się na kruczek prawny związany z niezdefiniowanym pojęciem „informacji przetworzonej”. Nie chcemy w tym miejscu szerzej rozpisywać się nad konstrukcją prawną dostępu do informacji publicznej. Postaramy się jednak na drodze prawnej udowodnić, że w tym przypadku Prezydent (lub jego służby prawne) nie mają racji.
Nie zniechęca nas to w najmniejszym stopniu. Wręcz przeciwnie – zadajemy sobie teraz pytanie: kto i co ma do ukrycia? Będziemy oczywiście kontynuować zadawanie pytań. Do czasu rozstrzygnięcia właściwego stanu prawnego zmienimy jednak nieco formułę – i wydaje nam się, że będzie to korzystne dla wielu stron, przede wszystkim dla czytelników portalu.
Postanowiliśmy te same pytania zadawać za pośrednictwem jednego z radnych w ramach prawa do zgłaszania interpelacji. W tej chwili jeszcze nie wiemy, kto będzie tą osobą. Rozmowy na ten temat rozpoczniemy od radnych koalicyjnych. Liczymy na współpracę i poszerzanie wiedzy – nie tylko czytelników, ale i naszej.
Z tego rozwiązania wynikają też dodatkowe korzyści. O ile na zapytanie redakcji organ może odpowiedzieć nawet w ciągu dwóch miesięcy, o tyle w przypadku interpelacji radnego termin wynosi 14 dni.
Zapewne wielu czytelników zastanawia się teraz, o co pytaliśmy.
Stan zatrudnienia
- Jaki był stan zatrudnienia w Urzędzie Miasta Tomaszowa Mazowieckiego na dzień 1 listopada 2006 r.? – prosimy o informacje dotyczące zarówno liczby etatów, jak i osób zatrudnionych.
- Jaka była liczba osób zwolnionych oraz osób, które odeszły na własną prośbę w okresie 1.12.2006–31.03.2008?
- Ile osób zostało zatrudnionych w ww. okresie w Urzędzie Miasta oraz jednostkach podległych z wyszczególnieniem liczby osób w poszczególnych jednostkach? – dotyczy szkół, przedszkoli, MOPS, zakładów budżetowych oraz spółek prawa handlowego, w których udziałowcem jest Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki.
- Jakie było średnie wynagrodzenie na poszczególnych stanowiskach urzędniczych według stanu na 1 listopada 2006 r. oraz 31 marca 2008 r.?
- W jakiej wysokości ustalono wynagrodzenie dla Prezydenta Miasta, Wiceprezydentów oraz Sekretarza Miasta? – dotyczy wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków.
Zmiana władzy zwykle wiąże się z wymianą części pracowników – to oczywiste. Chcieliśmy jednak wiedzieć, kto został zwolniony, kto odszedł sam i dlaczego. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej Prezydent Zagozdon argumentował konieczność zwiększenia wydatków na administrację publiczną odchodzeniem fachowców do sektora prywatnego. Pytamy więc, ilu fachowców odeszło, ile osób przyjęto na ich miejsce i z jakim średnim wynagrodzeniem.
W odniesieniu do wynagrodzenia własnego, Wiceprezydentów oraz Sekretarza Miasta Prezydent odesłał nas do Biuletynu Informacji Publicznej oraz do oświadczeń majątkowych ww. osób.
Sprawdziliśmy. Zgodnie z Uchwałą Rady Miejskiej nr III/17/06 Prezydent miasta zarabia łącznie 10 360 zł.
Znacznie mniej czytelne są informacje dotyczące pozostałych osób. Należy podkreślić, że oświadczenia majątkowe za 2007 r. nie zostały jeszcze opublikowane. W oświadczeniach za 2006 r. jedynie Wiceprezydent Grzegorz Haraśny rozdzielił wynagrodzenie ze stosunku pracy w ZBiEDiM od wynagrodzenia w Urzędzie Miasta.
Widać więc, że mamy do czynienia nie tylko z utrudnianiem dostępu do informacji, ale i jej zniekształcaniem.
Myjnia w MZK
- Kiedy i za jaką kwotę została zakupiona myjnia samochodowa dla Miejskiego Zakładu Komunikacji (MZK)?
- Jakie były koszty montażu?
- Kiedy i za jaką kwotę myjnię sprzedano?
- W jakim trybie wynikającym z ustawy Prawo zamówień publicznych dokonano sprzedaży?
- Ilu było oferentów i kto został nabywcą?
- Gdzie, w jakiej formie i jakiej treści zamieszczono ogłoszenia o sprzedaży?
Pytanie to wynika z jednej z wiadomości e-mail od czytelnika, który opisał zakup i sprzedaż myjni jako przykład niegospodarności. Chcieliśmy sprawdzić wiarygodność tej informacji – mamy do tego prawo i obowiązek.
FESTIWAL – ile to kosztuje?
- Jaka była wysokość wydatków związanych z organizacją festiwalu „A może byśmy tak… do Tomaszowa” w 2007 r.? – prosimy o szczegółowe zestawienie dokumentów potwierdzających poniesione koszty (w tym energia elektryczna, nagrody dla pracowników, umowy zlecenia, prace porządkowe, ochrona oraz inne koszty rzeczowe i osobowe).
- Jaka była wielkość przychodów związanych z organizacją festiwalu w 2007 r.? – wpłaty od sponsorów, dzierżawa powierzchni handlowych oraz reklamowych.
Równocześnie prosimy o analogiczne dane za lata 2003–2006.
Pytania te wiążą się z prowadzoną przez nas stroną www.dnitomaszowa.pl. Uznaliśmy, że warto przedstawić ile kosztuje 3-dniowy festyn i porównać koszty na przestrzeni 5 lat.
Władza podróżuje
- Jaka była liczba wyjazdów i delegacji służbowych w 2007 r.? – prosimy o wyszczególnienie celu, kosztów (w rozbiciu na noclegi, przejazdy, diety) oraz uczestników (pracownicy UM i radni).
- W ilu przypadkach korzystano z samochodu służbowego?
Równocześnie prosimy o analogiczne dane za lata 2003–2006.
Udzielenie tego typu informacji – zdaniem urzędu – wymaga wykazania interesu publicznego. Naszym zdaniem ocena zasadności kosztów delegacji leży w interesie publicznym.
Samochodem dookoła świata
- Jaka była liczba przejechanych kilometrów przez poszczególne samochody służbowe UM w 2007 r.?
- Jaka była ilość zużytego paliwa (w podziale na pojazdy i faktury) w 2007 r.?
- Jaki był koszt napraw i przeglądów tych pojazdów w 2007 r.?
- Prosimy także o koszty obsługi (np. myjnie samochodowe).
Równocześnie prosimy o dane za lata 2003–2006 oraz za styczeń–marzec 2008 r.
Pytanie to nawiązuje do komentarza na portalu o planowanym przez niektórych radnych wniosku do prokuratury w związku z wysokimi kosztami utrzymania floty w poprzedniej kadencji.
Wieczysta strata
- Ile gruntów (o jakiej powierzchni, z jakim przeznaczeniem i w jakim trybie) Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki oddała w użytkowanie wieczyste w latach 1998–2008?
- Jaka była wartość poszczególnych gruntów wg wyceny rzeczoznawcy?
- Na jakim poziomie ustalono pierwszą opłatę w każdym przypadku?
- Kto został użytkownikiem wieczystym?
- Ile było w tym samym okresie przypadków zbycia użytkowania wieczystego przez gminę? – prosimy o wartości i przeznaczenie.
Odsyłamy przy tym do naszej relacji z Sesji Rady Miejskiej, podczas której radni podjęli decyzję o bonifikatach przy przekształcaniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności dla nieruchomości mieszkaniowych.
To tylko część naszych zapytań. Do pozostałych wrócimy w najbliższym czasie.
























































Napisz komentarz
Komentarze