Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 04:33
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Niezdrowo się prowadził

21 sierpnia 2019 roku policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali do kontroli kierującego samochodem marki Citroen, który przewoził dwa worki wypełnione tytoniem bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

Funkcjonariusze uzyskali informację, z której wynikało, że jadący citroenem 52 –letni tomaszowianin może przewozić tytoń bez akcyzy. Z chwilą jego zatrzymania w bagażniku ujawnili 30 kg pociętego tytoniu.  Łączna wartość narażenia na uszczuplenie Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego wyniosła ponad 23 tysiące złotych, co stanowi przestępstwo skarbowe. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto w wyniku kontroli policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jak było a jak jest --> SAVE THE PLANET 24.08.2019 10:41
te worki są mocne, ale niestery nie nadają się do prania :( Na wsiach za dawnych czasów były takie, które można było prać, a były tańsze. I jak z ta nowoczesnością? Lepiej jest? Ja sobie jescze ze wsi przywiozę tych worków od pszenicy. Na skarpety czy jakieś starsze ubrania.

@Jak było a jak jest 24.08.2019 10:47
jesli jedynym zyciowym dorobikiem dla kogos jest bilet MZK i skąpi na nowocesny worek, to dla kogoś takiego nowocesnosc bedzie zawsze wrogiem.

WuPe 25.08.2019 23:36
Nie zgodzę się, te worki to straszne badziewie. Rwą się w rękach.

SAVE THE PLANET! Jednorazowym workiem na gruz. 26.08.2019 08:28
Od producenta i sciegu pewnie zalezy. Te z marketu budowlanego Platforma sa mocne. Ludze gruz z remontowaych mieszkan w tym wynosza. I sru przed klatke :)) Na fejsie masa postow przeklejanych o pozarach w Amazonii o zmianach klimatycznych, a po zmroku sru sasiadom przed zsyp wor z polamanymi ceglami. No i co do prania - mozesz je przeplukac jedynie w chlodnej wodzie. Te PRLowskie w ktorych na wsiach wozilo sie pszenice pierzesz jak bawelne. Nie sa jednorazowe, uzywalo sie ich przez klkadzesiat lat.

Czas na zmiany! Tutaj tego młodocianego samochodziarskiego motłochu nawet nie próbuje przekonywać, Po mordzie można tylko dostać. Ale zmiany z zewnątrz warto promować. 26.08.2019 12:06
Suszyć worki ze wsi oczywiście będę na balkonie Mari-Edi :) Mimo, że suszarnia 1 na cały blok jest :) Rozumiem, że Ty przy Zamenhofa/Langego suszyłeś przykładnie w suszarni? Co by spacerującego estety na szwank nie narazić. Podziwiam Cię. Co innego z długotrwałym warkotem i spalinami 5 metrów od okna. To ma nieprzeszkadzać. Codziennie (teraz to i nawet w niedziele gdy Biedronka czynna). 4-5 godzin z rana, 4-5 godzin wieczorem. Ale co tam. „Bidny jestes nie stać Cię na wraka za 2 tysiące, dlatego samochód osobowy będzie dla Ciebie zawsze wrogiem" No i już. Wyrzucenie aut na obrzeża blokowisk? Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu co za debilizm! Co z wolnością?! Ale to przyjdzie zewnątrz. Zawsze tu tak było. Zawsze tzn od kiedy ja pamietam. Przecież to co jest przy Bohaterów Getta przy Jerozolimskiej za dawną przychodnią to jest jakiś koszmat. Hektar zajeżonego placu jak na jakimś złomowisku. Widok ksiązycowy. Gdy robole stamtąd startują rano, ludzie na pewno muszą zamykać okna. Tam jest z 5 rzędów aut. 3-4-6 właściel. PS odliczam już minuty do 13/10, dla mnie to jest tak samo męczące. Wypluty się czuje po całym dniu jak nigdy wcześniej. Na większości tematów nie mając pojęcia. Ale i z wami jest różnie. Gra pozorów najczęściej. To jest tak samo nasz kraj. PS słoiki od Mamuni zacząłem przywozić 10 lat po studiach. Gdy termin pojawił się na napiętnowanie przybyszów spoza Warszawy. Na Brodnie jest tak, że żulik leży za monopolowym, dzień w dzień, ale gdy na chwilę wytrzeźwieje, to zaraz podkreśla, że unn w Warszawie się urodził! :)) Po 10 latach dopiero olśniło mnie - jaki to słoik może być super fast foodem. Z jednego słoja fasoliki po bretońsku mam dwa obiady, których przygrzanie trwa 10 minut! Wcześniej, przez 10 lat jadłem w dwóch barach melcznych (a ufff co za dziadostwo - prawda? No nie, dla mnie nie i jest też sporo osób które tak myśli i żałuje zbiorowego żywienia, z którego w Polsce zrezygnowano. Na pewno to było zdrowsze jedzenie niż to teraz głównie z mikrofalówek. No ale wiadomo „koszty” ważniejsze piniądz jest istotniejszy czy zdychasz potem na raka żołądka. Na obiad kebab albo baton z automatu, ale za to masz rower miejski na którym można przed wyborami się pokazać) Pracuje od drugiego roku studiów, a wliczając nieodpłatne prace, to i dużo wcześniej i warunki tej pracy oceniam dużo gorzej niż te w jakich pracowała moja Matka dopóki nie przeszła na prywaciarstwo. Od pierwszej klasy szkoły średniej w Tomaszowie miała stołówkę pod nosem, z dwudaniowym pełnowartościowym obiadem (zupa + drugie danie) Na Mordorze ja miałem do dyspozycji ...automat ze snickersami za 2 zł.. U nas było jeszcze o tyle dobrze, że był tzw. aneks kuchenny ze stoliczkiem i dwoma krzesełkami. Ja tam sobie właśnie prynosiłem słoje z domu, ale nie od razu. Od kiedy wyoutowałem się jako ktoś kto podczas 8 a częściej 12-15 godzin pracy (często bez sensu), potrzebuje coś zjeść. Coś więcej niż kanapka nad klawiaturą. Aaaa sorry, reczywiście było! PRzychodziły też baby z jedzeniem w steropianie! Żarło to się właśnie przy biurku, ukradkiem i w obawie by nie pobrudzić firmowego sprzętu. Dla mnie to jest dziadostwo, Nie stołówka uczniowska czy zakładowa. No ale „koszty” Koszty, koszty, koszty. XIX wiek wracał. Klawiatura zamiast łopaty.

romek co ma domek 26.08.2019 12:51
Grażyński, podziwam Cię, znowu grafomanisz a nikt tego nie czyta. Wprawdzie potem podczas strzelanek pod innym tesktami z tych okropnie napisanych i długich wpisów jakoś się zna (na przyklad by przypisać robolenie w UK, podczas gdy ja tam pracowałem i to z 3 miesiące na początku, jednocześnie STUDIUJĄC, do samej roboty nigdy nie wyjeżdżałem, ale robola można z kogoś zrobić)

romek co ma domek 26.08.2019 12:52
...ale generalnie nikt Cię nie czyta

Pierwszymi komorami gazowymi nazistów były ciężarówki z wtłaczanymi do wewnątrz spalinami. Pogooglujcie sobie. „Ale co tam. Nie stać cię, Zazdrościsz komuś autka” Iveco do rozwożenia chabaniny 26.08.2019 13:12
Coś ciężkiego potrzebujesz podwieźć - no to nawet podjeżdząsz sobie pod klatkę i wnosisz. Ale nie codziennie by tylko siebie przywieźć. Na razie jeszcze jest o co walczyć, bo przy każdym tomaszowskim blokowisku zazwyczaj jest teren gdzie można urządzić duży nawet strzeżony parking. Utrzymywany przez spółdzielnie! To jest praca dla 5-6 osób, co to nie stać 10 tysięcznej spółdzielni? Ludzie chodzą dużo dalej do garaży przy Baśniowej, a pod elektrociepłownią jest teren na parking dla wszysktich. 10 zł do czynszu. Nie mając samochodu, będę na to płacił. Chcę! No ale pewnie będzie tak, że przy braku zainteresowania ludzi którzy w posiadaniu samochodu widzą swój awans społeczny, teren będzie sprzedany, albo Przodownik będzie budował sam, a jak się żyjje z parkingiem 5 metrów (chyba nawet mniej, ale niech będzie 5), pod oknem? No to co to kogo obchodzi? Ty masz w mieszkaniu tylko spać. Chociaż z tym jest już też bardzo różnie. Już nie ma jakiegoś skrępowania by o 2-3 w nocy użyć kilkanaście razy w ciągu 15 minut klaksonu by pośpieszyć kogoś, kto miał zejść a się guzdrze. No bo właściwie się stało? No nic. Trąbnąlem sobie tylko. Kiedyś tu typek przyjechał jakąś chłodnią której ładował(?) przy włączonym silniku. Po 30 minutach musiałem wyłączyć mu to za pomocą Straży Miejskiej, której serdecznie dziękuję. Ale to świadczy o tym, że kompletnie nie ma poczucia, że żuje się w jakiejś zbiorowości, że tak jak nie powinno się śmieci wyrzucać przez balkon, tak i komuś nie poiwinno się spalin przez ten balkon wtłaczać. Zanim przyjechała Straż minęło 15 minut. Zanim zszedł kolejne 10. !Godzina z włączonym slilnikiem samochodu dostawczego Iveco w uliczce między blokami, gdzie odległość od okien to 5 i 15 metrów. Ale co tam. No co się stało? Ładowałem sobie tylko.

Młodociany 26.08.2019 19:52
Człowieku kim ty jesteś i co ty wypisujesz? Temat artykułu... nie zrozumiałeś? Fatalna sprawa. Jakieś prywatne pamiętniki zapisuj i pod żadnym pozorem nie upubliczniaj.

Wsiadaj do grata i zaklocaj cisze nocna sasiadom! 26.08.2019 20:29
Smucisz sie bo paczki za 9 zl domowej produkcji dluzej nie kupisz, co?

Młodociany 27.08.2019 16:17
Oczywiście z tym, że ty pączków nigdy na oczy nie widziałeś. Jestem tego pewien.

Opinie

Reklama

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:22 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Strzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.Ponad doba na mrozie. Jak 76-latek przeżył w lesie i jak służby zdołały do niego dotrzeć?Żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej na ostatniej prostej przed misją KFORO tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: CzepialskiTreść komentarza: Dziwna sprawa to jest z tymi dziećmi. Nie wiem iloma. Czy ktokolwiek to miejsce porządnie skontrolował? Może trzeba i jeśli cokolwiek jest nieprawidłowo to dycyplinarkę dać, a nie pozwalać odejść bez ponoszenia odpowiedzialności.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: Ser SpodlaskiTreść komentarza: Ponieważ, kiedyś się w tym babrał, to ma doświadczenie i może to przefiltruje i osuszy bagno ...Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: ciekawaTreść komentarza: Dzięki .Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Jacy wyborcy, takie rządy... jak się dba, tak się ma!Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: Edek z fabryki kredekTreść komentarza: Zróbcie mnie starostą...ja dla was wszystko zrobię...i obiecam...pracowałem kiedyś w cyrku więc mam dobre referencje.Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Powyższy materiał pokazuje dwie samorządowe bajki: samorząd gminny (Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki) i samorząd powiatowy. W obydwu samorządach formalno-prawnie jest jednakowo. Stanowiącymi organami samorządowymi są: (gmina) wójt gminy i rada gminy, (powiat) starosta powiatu i rada powiatu. Jednak te dwie bajki znacznie różnią się od siebie. Bajka nr 1. W ginach wiejskich i miejskich w/w organy samorządowe są wybierane BEZPOŚREDNIO, czyli przez mieszkańców gminy/miasta. Jeżeli wójt/prezydent podpadną społeczności gminy, w drodze referendum na wniosek mieszkańców można cwaniaków odwołać i zorganizować nowe wybory. Takich referendów i nowych wyborów w różnych gminach już trochę było. Dlatego nad wójtami/prezydentami gmin/miast ciąży ten miecz Damoklesa w postaci groźby ich wykasowania przez ludzi. I Prezydent Witko też ciągle pamięta o tym, że nie może zawieść ludzi, którzy Jego wybrali, a poza tym wie, że ten urząd to nie tylko jest to dobry stołek, ale i służenie społeczeństwu miasta . Bajka nr 2. W powiatach jest trochę inaczej. Rada powiatu jest wybierana też w wyborach BEZPOŚREDNICH, ale tu już powstają "kumitety wyborce" i to te "kumitety" tworzą listy wyborcze kandydatów poszczególnych, półprzestępczych partii wyborczych. I potem są wybory, durni wyborcy wybierają równie durnych radnych powiatowych, a ci durnowaci radni (lokalne polytycne cwaniaczki z miodem w uszach) wybierają w wyborach pośrednich takie społeczne i samorządowe zero. I tego zera nie można odwołać w drodze referendum, a tylko poprzez radę powiatu. Podsumowanie. Czy Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego może rozmawiać z takimi zerem o wspólnej polityce samorządowej miasta i powiatu?!Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama