Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 4 lipca 2025 09:58
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Wioślarski album pełen zagadek. Cenne znalezisko na 90-lecie TTW

Dokładnie 90 lat temu, bo w maju 1927 roku powołano do życia Tomaszowskie Towarzystwo Wioślarskie. Przedziwnym zrządzeniem losu na początku maja bieżącego roku na jednym z portali aukcyjnych wypłynął album zawierający nieznane dotąd zdjęcia z lat międzywojennych, przedstawiające tomaszowskich wioślarzy oraz ich przystań nad Pilicą. Okazał się on niezwykłym, acz nieco zagadkowym dokumentem, gdyż tylko dwa spośród 31 zdjęć z albumu są opisane. Co prawda, w większości przypadków można ustalić miejsca ukazane na zdjęciach, ale znacznie większy problem nastręcza zidentyfikowanie sfotografowanych osób.

Przed podjęciem naszego „śledztwa” warto cofnąć się do 6 maja 1927 roku, kiedy to na zebraniu w sali Banku Spółdzielczego, zwołanym z inicjatywy Miejskiego Komitetu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego zawiązało się Tomaszowskie Towarzystwo Wioślarskie. W notatce zamieszczonej w „Echu Mazowieckim” napisano, że zebranie prowadził powszechnie szanowany tomaszowski lekarz-społecznik i gorący patriota – Stanisław Narewski. Na statucie TTW, jako członkowie-założyciele złożyli podpisy: ksiądz kanonik Szymański, hr Ostrowski, dr Narewski, dyr. Antoniewicz, dyr. Kiernożycki, dyr. Czałbowski, A. Müller, J. Borowicz, F. Kansy i J. Nowierski. Podano również, że nowo założone towarzystwo otrzymało od hrabiego Jana Krystyna Ostrowskiego tytułem dzierżawy 200 metrów kwadratowych lasu nad Pilicą koło Brzustówki.

Reklama

 

 

Przedstawiony na założycielskim zebraniu statut stanowił iż głównym celem tworzonego towarzystwa wioślarskiego będzie „…uprawianie i krzewienie sportu wioślarskiego, żeglarskiego i pływackiego, organizowanie życia towarzyskiego i współudział w życiu społecznem w związku z dążeniami sportowemi”. Temu celowi miało służyć utrzymywanie przez TTW przystani i „taboru łodzi” nad Pilicą, urządzanie dla członków towarzystwa kursów nauki pływania, wiosłowania i żeglowania, a także organizowanie zawodów wioślarskich i pływackich. Statut mówił również o urządzaniu przez Towarzystwo wycieczek, zabaw i „gier towarzyskich”.

 

Powszechny zapał towarzyszący narodzinom wioślarskiego bractwa dobrze oddaje notatka „Echa Mazowieckiego” z 17 lipca 1927 roku. Napisano w niej o szybkim rozwoju towarzystwa, liczącego już ponad 50 członków. Niebawem miały ruszyć roboty na terenie przekazanym przez hrabiego Ostrowskiego na przystań wioślarską. „Tomaszowskie Towarzystwo Wioślarskie posiadać będzie śliczną siedzibę letnią, której inne Towarzystwa będą mogły pozazdrościć” – wyrażała nadzieję miejscowa gazeta.

 

 

W tym samym numerze poinformowała o utworzeniu szkolnej sekcji wioślarskiej przy gimnazjach: humanistycznym i realnym oraz o jej przystąpieniu do TTW.  Z tej okazji odbyło się nabożeństwo, na którym mszę odprawił prefekt obydwu gimnazjów – ks. Józef Goździk przy akompaniamencie chóru Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Tego dnia po południu na terenie przyszłej przystani odbyło się poświęcenie pierwszej łodzi wiosłowej. Po tym akcie miała ona wyruszyć z 5-osobową załogą na wielodniową wyprawę Pilicą i Wisłą. Miał nią kierować wcześniej wspomniany Jan Nowierski, zagorzały propagator sportów wodnych i współzałożyciel TTW, a na co dzień – nauczyciel „ćwiczeń cielesnych” w tomaszowskim gimnazjum.  „Jednak na razie wycieczkę wstrzymano z obawy, że młodzież nasza nie jest dostatecznie wytrenowana w tym sporcie, co mogło być dla niej niebezpiecznem, zwłaszcza w tak dalekiej podróży” – tłumaczono w prasowej notatce.

 

 

Już po upływie półtora roku TTW mogło wprowadzić się do nowo zbudowanej, okazałej siedziby nad Pilicą. „Subsydia miasta Tomaszowa, Tomaszowskiej Fabryki Sztucznego Jedwabiu i inne pozwalają na kupno 5 łodzi i wzniesienie na ogrodzonym terenie przystani, domku mieszkalnego dla dozorcy i obszernego, krytego tarasu. Sprężysty Zarząd (…) w dniu 16 czerwca r.b. dokonywa aktu uroczystego otwarcia przystani i chrztu łodzi” – donosił 26 czerwca 1929 roku  łódzki dziennik „Ilustrowana Republika”.

 

Trzeba przyznać, że przedwojenne TTW było dosyć elitarnym towarzystwem, do którego nie każdy mógł się dostać. Nie każdego też było stać na sprawienie sobie okazałego munduru organizacyjnego  i dosyć wysokich opłat. Dlatego w tym gronie nie brakowało prominentnych tomaszowian tamtego czasu – fabrykantów, lekarzy, kupców, urzędników, nauczycieli i wojskowych. Na specjalnych prawach traktowano tu jednak członków sekcji sportowej, którzy w barwach TTW święcili wiele trumfów w regatach wioślarskich na terenie kraju.

 

 

Jak wspominali starsi mieszkańcy Tomaszowa i pobliskiej Brzustówki, na przystani TTW przed wojną było zawsze rojno i gwarno. Była to jedna z bardziej eleganckich i zadbanych placówek w mieście. Z czasem na przystani obok budynku klubowego i hangaru dla łodzi zbudowano stylowe, drewniane altanki i przebieralnię. Podziwiali te obiekty od strony rzeki Anna i Tadeusz Kowalewscy, tak je opisując w swojej relacji ze spływu kajakowego Pilicą w 1937 roku: „Mijamy przystań Tomaszowskiego Towarzystwa Wioślarskiego, zbudowaną prawdziwie po europejsku. O tej porze cisza na Pilicy. Ruch prawdopodobnie zacznie się dopiero po południu. Na razie tylko bandery na masztach trzepoczą zachęcając do uprawiania wodnego sportu”.

 

Na przystani TTW odbywały się przed wojną częste regaty i „rewie” wodniackie z towarzyszeniem stosownego ceremoniału wioślarskiego. Szczególnie uroczystą oprawę miało tutaj coroczne otwarcie sezonu wioślarskiego oraz puszczanie wianków. Równie podniośle celebrowano coroczne obchody Święta Morza.

 

 

Kres tej sielance położył wybuch II wojny światowej. Przystań TTW zajęli niemieccy okupanci przekazując ją członkom Hitlerjugend. Szczęśliwie ocalała ona podczas walk w styczniu 1945 roku. Po wojnie użytkownikiem przystani był najpierw Związek Walki Młodych, a po nim – kluby sportowe „Włókniarz” i „Lechia”. Ostatnio gospodarował nią tomaszowski OSiR, zaś obecnie jest we władaniu Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Można żałować, że dzisiaj w tym miejscu przetrwały tak nieliczne ślady  dawnej świetności przystani Tomaszowskiego Towarzystwa Wioślarskiego. Pozostał po niej tylko mocno przebudowany, drewniany budynek klubowy z byłym mieszkaniem dozorcy.

 

Na pociechę pozostaje oglądanie archiwalnych zdjęć, choćby takich, jak we wspomnianym na wstępie albumie. Niestety, jego metryka jest pełna zagadek. Wiadomo tylko, że kiedyś należał do nieznanego kolekcjonera z Małopolski, a potem trafił do Częstochowy.  Na szczęście album jest kompletny i zachował się w niemalże idealnym stanie, a większość zdjęć jest w wysokiej ostrości. Wykonano je najprawdopodobniej w połowie lat 30. ubiegłego wieku. Wszystkie stanowią znakomite źródło do poznania zabudowy przystani z tego okresu oraz różnych typów łodzi wiosłowych i kajaków należących do TTW. Dwa zdjęcia ukazują uroczystość z okazji Święta Morza na tej przystani.

 

Na szczególną uwagę zasługują ukazane w albumie, niestety, na razie anonimowe postacie. Póki co, na grupowej fotografii zrobionej przed budynkiem klubowym udało się rozpoznać wymienionego wcześniej J. Nowierskiego. Na wielu zdjęciach powtarza się postać młodej, wysportowanej wioślarki o nieznanym nazwisku. Najprawdopodobniej przed wojną była mieszkanką Tomaszowa i być może to ona była właścicielką odnalezionego po latach albumu. A może z pomocą internautów udałoby się zidentyfikować nie tylko ją, ale także inne osoby uwiecznione w wioślarskim albumie?

 

Informacje na ten temat można kierować na adres e-mail:
ankobal@wp.pl lub telefonicznie na numer: 603 896 768

 

Na zdjęciach (fotografie ze zbiorów autora):

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Otwarta Rzeczpospolita 21.06.2017 16:18
Na trzecim zdjeciu, na pierwszy schodku siedzi Murzynka! Popatrzie, zarzucaja na nietolerancje, a juz wtedy byli u nas AfroTomaszowianie! Panie Andrzej, pan zawsze cos ciekawego wyciagnie. Super!

Reklama
Tomaszowianin 12.06.2017 15:09
a gdzie można w całości obejrzeć ten album

Piekne 11.06.2017 13:10
zdjęcia ,szkoda ze nie opisane

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie prof. Sławomir Cenckiewicz, jego zastępcami generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś - poinformował prezydent elekt Karol Nawrocki. Chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie wojskowym, cywilnym, operacyjnym - mówił.Data dodania artykułu: 03.07.2025 14:38
Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest blisko 72 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością; oznacza to, że co ósma spółka z o.o jest zadłużona - wynika z danych KRD. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:25
Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

Przed gmachem Sądu Najwyższego, w którym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga we wtorek o ważności wyborów prezydenckich zebrały się dwie grupy demonstrantów - zwolenników wyboru Karola Nawrockiego oraz Komitetu Obrony Demokracji.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:17
Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów

Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; za zasadne uznano 21, nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów – poinformował SN podczas posiedzenia ws. ważności wyboru Prezydenta RP.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:16
SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów
Reklama

Polecane

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.Data dodania artykułu: Wczoraj, 10:26 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 1
Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąCzy warto inwestować w mieszkania w mniejszych miastach?Tragiczny finał poszukiwań nastolatka nad Zalewem. Nie żyje też 33-latekPiórnik Stitch – praktyczny i kolorowy dodatek dla fanów DisneyaZgłoś się do pikniku LOKALNI NIEBANALNIKolejny konkurs na dotacje do szpitala przegranyMordaka Patrol w pogoni za HospicjumWakacje pełne atrakcji!Fundacja Nu-Med otrzymała tytuł ORGANIZACJI PRZYJAZNEJ WOLONTARIUSZOM!Za miesiąc wyruszy PielgrzymkaProkuratura pyta... miasto odpowiada
Reklama
Reklama
Reklama
Rośnie skala agresji na polskich drogach

Rośnie skala agresji na polskich drogach

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Radni Rady Miejskiej udzielili wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok Marcinowi Witko. Prezydenta wsparło 15 radnych, ośmioro zagłosowało przeciw. Wszystko wskazuje na to, większość radnych miejskich ma dosyć destrukcyjnych działań swoich kolegów i koleżanek z Koalicji Obywatelskiej, które nie służą mieszkańcom miasta, a jedynie partyjniackim potyczkom, jakie obserwujemy na co dzień na ogólnopolskiej politycznej arenie. Dwie radne już wcześniej odeszły z klubu KO, nie godząc się między innymi z blokowaniem ważnych dla tomaszowian inwestycji, takich chociażby jak Termy, które powstać miały na Błoniach. Na wczorajszej sesji także Barbara Klatka, postanowiła zagłosować inaczej niż pozostali radni jej klubu. Biorąc pod uwagę presję, jaką na radnych wywierał od początku poseł Witczak, wykazała się we wczorajszych głosowaniach silnym charakterem. Czas, by pracować dla miasta ponad partyjnymi podziałami.
Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.
Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Prokuratura pyta... miasto odpowiada

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej dowiedzieliśmy się, że Prokuratura Okręgowa w Sieradzu, która prowadzi postępowanie sprawdzające, związane z donosem, jaki na Marcina Witko, złożyli radni Kucharscy, Jabłoński oraz Mordaka, wystąpiła do urzędu miasta z zapytaniem o kontrole, jakie były prowadzone w stosunku do Tomaszowa Mazowieckiego w okresie minionych 10 lat. Magistrat przygotował odpowiedź oraz tysiące stron kopii protokołów pokontrolnych. W okresie tym, miasto było bowiem kontrolowane setki razy przez różne instytucje w tym NIK, RIO, ale i prokuratury. Nie stwierdzono w nich poważniejszych zastrzeżeń
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama