Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 lipca 2025 07:44
Reklama
Reklama

Prof. Paluch: coraz częściej zgłaszają się pacjenci z objawami zakrzepicy i zatorowością płucną

Reklama
Coraz częściej zgłaszają się do nas pacjenci z objawami zakrzepicy, jak też z zatorowości płucną - zauważa w rozmowie z PAP prof. Łukasz Paluch. Zaznacza, że o skutecznym leczeniu tych schorzeń decyduje wczesne ich wykrycie.

Prof. Łukasz Paluch z Doppler Warszawski Instytut Naczyniowy jest pierwszym Polakiem, któremu przyznano niedawno tytuł honorowego profesora College of Phlebology. Otrzymał też nagrodę Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej za pracę naukową roku. Jest jednym z najmłodszych lekarzy posiadających stanowisko profesora w naszym kraju. Doktoryzował się z innowacyjnych technik diagnostyczno-terapeutycznych zakrzepicy żylnej. Jego badania były wdrażane w takich prestiżowych ośrodkach naukowych takich jak Mayo Clinic z USA.

Reklama

PAP: Z międzynarodowych danych wynika, że co czwarta osoba umiera z powodu chorób związanych z zakrzepami i zatorami. Jednak świadomość tego zagrożenia jest nikła. Wiemy co to są zawały serca i udary mózgu, ale o zatorowości płucnej słyszy się już mniej. Mało kto zdaje sobie sprawę, że po COVID-19 zwiększyła się zachorowalność na zakrzepicę.

Prof. Łukasz Paluch: To prawda, coraz częściej zgłaszają się do nas pacjenci z objawami zakrzepicy, jak też z zatorowości płucną, będącą jedną z cięższych objawów zakrzepicy.

PAP: Co jest tego przyczyną, COVID-19?

Prof. Ł.P.: Udowodniono, że wirus SARS-CoV-2 oddziałuje na śródbłonek naczyń i może powodować jego uszkodzenie, co z kolei zwiększa ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej. Dzięki pandemii znacznie wzrosła świadomość zakrzepicy, więcej osób potrafi zdiagnozować u siebie to schorzenie i szybciej zgłasza się do lekarza.

PAP: Z jakimi objawami?

Prof. Ł.P.: Na przykład z bólem łydki czy bólem powodowanym przy podnoszeniu palców, dawniej kojarzonym z naciągnięciem mięśnia. A jest on typowy dla zakrzepicy żył śródmięśniowych.

PAP: pacjenci na ogół zgłaszają się do lekarza z zaawansowaną zakrzepicą?

Prof. Ł.P.: Najczęściej jest to ostra zakrzepica, powodująca bardzo silny ból i obrzęk kończyny oraz jej zaczerwienie i ucieplenie. W przypadku zatorowości płucnej występują duszność, krwioplucie i nie można przejść nawet kilkudziesięciu metrów.

PAP: Co wtedy?

Prof. Ł.P.: Najpierw trzeba wykonać badanie kończyn, pokazujące, gdzie występuje zakrzepica. W przypadku objawów zatorowości płucnej konieczne jest wykonywane badania obrazowego płuc, takiego jak tomografia komputerowa naczyń płucnych, by sprawdzić, czy w płucach jest skrzep. Leczenie może polegać na zastosowaniu zastrzyków z heparyn drobnocząsteczkowych, które pacjent może sobie podawać samodzielnie w domu. Czasami niezbędne jest podawanie wlewów z heparyn, co wymaga już pobytu w szpitalu. Ale możliwe jest też leczenie zabiegowe udrożnienia skrzepu czy tzw. stentowanie, pozwalające poszerzyć naczynie.

PAP: Zatorowość płucna jest szczególnie groźna, to bezpośrednie zagrożenie życia?

Prof. Ł.P.: Wiemy, że około 230 tys. osób choruje na zatorowość płucną, a zatem bardzo dużo. Doprowadza do niej wystąpienie zakrzepicy w jakimś naczyniu. Przy czym nie muszą to być jedynie kończyny dolne; zakrzepica bardzo często pojawia się też w żyłach przymacicza u kobiet i w miednicy mniejszej. W pewnych sytuacjach skrzep może się przemieścić do naczyń płucnych. Zamknięcie tych naczyń znacznie zmniejsza utlenowanie krwi i jej przepływ przez płuca, co z kolei grozi uduszeniem się pacjenta. Powodem nie jest brak dopływu powietrza, lecz zaburzenia przepływu krwi przez płuca. Czasami chodzi do zatrzymania akcji serca.

PAP: Zakrzepicę można całkowicie usunąć, a naczynia udrożnić?

Prof. Ł.P.: Wiele zależy od tego jak duża jest zakrzepica i jak szybko została wykryta. Wcześniejsze jej wykrycie stwarza większe szanse na udrożnienie naczynia. Decyduje o tym pierwsze 7-12 dni od jej ustanowienia się, po tym okresie dochodzi do zwłóknienia skrzepu. Staje się on wtedy bardziej stabilny i mniejsze jest ryzyko jego migracji do płuc, ale jest oporny na leki przeciwzakrzepowe.

PAP: Jak bardzo może być zaawansowana zakrzepica?

Prof. Ł.P.: Może obejmować całe żyły kończyn dolnych. Skrzep rozciąga się już na długości na przykład 50 cm, a szansa na rekanalizację naczynia jest raczej niewielka. Zwykle nadzieja na jego udrożnienie jest tym większa, im mniejszy jest skrzep.

PAP: Dlaczego?

Prof. Ł.P.: W żyłach mamy zastawki żylne, zabezpieczające przed cofaniem się krwi. Jeśli zatem zostanie ona spleciona w skrzep - a raczej musi to nastąpić przy większej jego powierzchni - zastawka ulega uszkodzeniu w razie braku szybkiego udrożnienia naczynia. Można to wyjaśnić na przykładzie jabłka w zamrażarce: gdy szybko je stamtąd wyjmiemy, to się ono nie zmieni, ale po dłuższym czasie będzie już sflaczałe. Podobnie dzieje się z zastawkami, co skutkuje tym, że krew zaczyna się w żyłach cofać i powstaje tzw. zespół pozakrzepowy. Dochodzi do zaburzenia przepływu krwi w żyle, co grozi jej niedrożnością.

PAP: Podsumujmy: czym grozi zakrzepica?

Prof. Ł.P.: Zatorowością płucną, niedrożnością i niewydolnością żylną oraz zespołem pozakrzepowym.

PAP: Niedrożnej żyły nie można po prostu usunąć?

Prof. Ł.P.: Jest to możliwe w przypadku żylaków w układzie żył powierzchownych - takie żyły możemy bezkarnie usunąć, ich rola jest głównie termoregulacyjna. W przypadku żył głębokich, podkolanowej, biodrowej czy udowej, tego zrobić nie można, bo to główna droga spływania krwi.

PAP: Nie ma żadnej możliwości operacyjnego leczenia takich żył?

Prof. Ł.P.: Jest jedynie możliwość wyssania skrzepu albo wprowadzeniu stentu i w ten sposób udrożnienia żyły. Jednak niewielu pacjentów można poddać takim zabiegom. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie zaawansowania choroby zgłoszą się pacjenci. Światło naczynia musi być na tyle duże, że w jego wnętrzu można jeszcze założyć stent.

PAP: Wracamy wciąż do punktu wyjścia - jedynie wczesne wykrycie zakrzepicy daje największe szanse skutecznego jej leczenia.

Prof. Ł.P.: Najlepiej, by do niej nie doprowadzić, i na ile to możliwe minimalizować jej ryzyko. Leczenie zakrzepicy jest dość trudne, mało ośrodków się tym zajmuje, a powikłania są duże.

PAP: Zakrzepica występuje głównie u ludzi starszych?

Prof. Ł.P.: Nie. To dość powszechne przekonanie, ale tak nie jest. Zakrzepica może wystąpić w każdym wieku, inne jedynie ma przyczyny w zależności od wieku. Co dwudziesta osoba w naszym kraju ma genetycznie uwarunkowaną tzw. trombofilię, skłonność do nadkrzepliwości, czyli nadmierną tendencję krwi do krzepnięcia.

PAP: A inne czynniki ryzyka?

Prof. Ł.P.: Jest ich wiele, na przykład ciąża u kobiet, zakażenie wirusowe, takie jak COVID-19, a także uraz kończyny, biegunki, odwodnienie powodowane nadużywaniem alkoholu oraz choroba nowotworowa. Długotrwały lot samolotem dwukrotnie zwiększa ryzyko zakrzepicy, z kolei antykoncepcja - aż pięciokrotnie.

Nałożenie się kilku czynników ryzyka zwiększa ryzyko zakrzepicy wielokrotnie. Mamy wiele takich przypadków. Przykładowo, jeśli młoda kobieta jest zdrowa, ale ma gen trombofilii, stosuje antykoncepcję hormonalną i nadużywa alkoholu, to może rozwinąć się u niej zakrzepica. Ogólnie zakrzepicę warunkuje tzw. triada Virchowa: spowolnienie przepływu, uszkodzenie śródbłonka naczynia oraz czynniki prozakrzepowe.

PAP: Jaki jest związek zakrzepicy z chorobą nowotworową?

Prof. Ł.P.: Powodem może być mechaniczny ucisk rozrastającego się nowotworu na naczynie krwionośne, jak również działanie prozakrzepowe samej choroby nowotworowej. Taka wyraźna korelacja jest w przypadku guza jajnika u kobiet.

PAP: Oprócz SARS-CoV-2 ryzyko zakrzepicy zwiększają także inne zakażenia wirusowe układu oddechowego?

Prof. Ł.P.: W pandemii wykazano, że ten patogen uszkadza śródbłonek naczynia, ale działanie prozakrzepowe wykazuje także nasilony stan zapalny oraz niedotlenienie organizmu chorego. Wszystkie te trzy czynniki zwiększają ryzyko zakrzepicy, szczególnie wtedy, gdy się zsumują. Dochodzi jeszcze unieruchomienie pacjenta z ciężką infekcją oraz jego ewentualne odwodnienie. Tak jest w przypadku COVID-19, jak też innych zakażeń wirusowych układu oddechowego. Zarówno pośrednio jak i bezpośrednio wpływają one na ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej.

PAP: A żylaki?

Prof. Ł.P.: Każda osoba z żylakami powinna poddać się badaniu USG naczyń metodą Dopplera. I to nie tylko kończyn dolnych, lecz także miednicy mniejszej, by określić ryzyko zakrzepowo-zatorowe pod względem wydolności naczyń. A jeśli mamy chore żyły powierzchowne to należy je usunąć, bo znacznie zwiększają ryzyko zakrzepicy żył głębiej położonych.

PAP: Czy kompresjoterapia zakrzepicy jest skuteczna? Wiele osób, szczególnie mężczyzn, ma wątpliwości, czy warto używać "pończoszki".

Prof. Ł.P.: Warto. To jedna z najstarszych metod leczenia zakrzepicy, stosowana już w starożytności. Kompresjoterapia znacznie zwiększa przepływ krwi w naczyniach i obkurcza naczynia układu powierzchownego. Przyśpiesza udrożnienie naczynia, jak też chroni przed powstaniem zakrzepicy w innych naczyniach. Terapie tę trzeba jednak dobrać indywidualnie do każdego pacjenta.

PAP: Niekorzystna jest pozycja siedząca, ale trudno pracować na stojąco.

Prof. Ł.P.: Tak, zwiększa ona ryzyko zakrzepicy. Musimy bowiem pamiętać, że krew w żyłach nie płynie pod wpływem serca, lecz dzięki sile ssącej, dzięki działaniu mięśni, czy inaczej - pompy mięśniowej, zwłaszcza kończyn dolnych i miednicy mniejszej oraz przeponie. Gdy zatem siedzimy, to mięśnie stóp, łydek oraz ud nie działają prawidłowo i dochodzi do spowolnienia przepływu krwi. Poza tym siedząc uciskamy na niektóre naczynia żylne, co również zmniejsza w nich przepływ krwi. Można i trzeba jednak robić odpowiednie przerwy, przespacerować się, by uruchomić pompy mięśniowe. (PAP)

 

Rozmawiał Zbigniew Wojtasiński

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Mieczysława Goździk-Belina 20.10.2023 18:26
W ubiegłym roku leżałam w szpitalu z migotaniem przedsionków.Już wtedy widziałam co się dzieje.Jedna z pacjentek umierając prosiła abym wykrzyczała całemu światu,że umiera po tym wspaniałym preparacie.Ze względu na drastyczne zdjęcia nie zamieszczę ich tutaj.Takich przypadków było więcej. Ciekawe,że cały świat o tym mówi a u nas cisza.Czy naprawdę nie dziwią was nekrologi czterdziestolatków?

Reklama
Sabrina 20.10.2023 11:39
Trzeba było przyjąć pięć dawek szczepionki na Covid- 19, to zakrzepicy by nie było.

wkjp 20.10.2023 11:03
Szkoda tylko, że pan "profesor" nie łączy obecnych problemów krążeniowych u ludzi ze szczepieniami. Proponowałbym się dokształcić się w tym zakresie bo dostępna już jest całkiem pokaźna lektura.

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

Leasing aut w Warszawie zyskuje na popularności jako atrakcyjna forma finansowania, zarówno dla firm, jak i osób prywatnych. Umożliwia korzystanie z nowego samochodu bez konieczności angażowania dużego kapitału na zakup. Zamiast tego płacisz miesięczne raty, a po zakończeniu umowy możesz auto wykupić, oddać lub wymienić na nowsze. Przyjrzyjmy się bliżej, jakie konkretne korzyści niesie ze sobą leasing w stolicy.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:16
Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

Od 1 lipca 2025 roku stanowisko prezeski zarządu Grupy WeNet objęła Joanna Plona, zastępując Michała Wrzesińskiego, co-foundera WeNet, który przechodzi do Rady Nadzorczej. Jednocześnie firma ogłasza nową strategię rozwoju, której celem jest wzmocnienie pozycji WeNet jako partnera technologicznego dla przedsiębiorców z sektora MŚP, oferującego szeroki wachlarz rozwiązań opartych na AI, wspierających ich w budowaniu obecności online, zarządzaniu relacjami z klientami oraz operacjach biznesowych. W ten sposób WeNet chce dać przedsiębiorcom narzędzia, które do tej pory były zarezerwowane głównie dla największych organizacji.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:13
WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

Co czwarty Polak doświadczył naruszenia prywatności danych - wynika z badania firmy Huawei. 64 proc. ofiar zmienia hasła i jest to najczęstsza reakcja na incydent. Około jedna trzecia Polaków zadeklarowała, że zawraca uwagę na kwestię danych w aplikacjach i mediach społecznościowych.Data dodania artykułu: 06.07.2025 15:12
25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające

215 zarzutów wystawienia 271 recept na leki zawierające substancje psychoaktywne usłyszał lekarz z Łodzi zatrzymany przez policjantów z komendy wojewódzkiej. Według policji udzielał też teleporad i wystawiał zwolnienia lekarskie. Lekarzowi grozi do 8 lat więzienia. Śledztwo jest rozwojowe.Data dodania artykułu: 06.07.2025 09:36
215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające
Reklama

Polecane

Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?

Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?

Jest to bardzo prawdopodobne. Wszystko jednak zależy od ministra infrastruktury, Dariusza Klimczaka. Aby mogły ruszyć prace, potrzebna jest jego zgoda na przesunięcie środków, jakie pozostały z dotacji, jaką Powiat otrzymał na remont mostu przy ulicy Modrzewskiego. Pierwotnie planowano przebudować skrzyżowanie ulic Nowowiejskiej i Konstytucji 3-go maja. Jednak prace należy zakończyć do końca roku. A to jednak zbyt krótki czas, zważywszy na konieczność uwzględnienia istniejącej już infrastruktury technicznej, w tym możliwych kolizji. Dużo prostsze może być wykonanie niespełna kilometra drogi od ulicy Bema w kierunku Kolonii Zawada. Projekt budowlany jest już gotowy. Ulica ta jest wlotem do miasta będącym w najgorszym stanie technicznym. Do przebudowy samorząd przygotowuje się od wielu lat. Po prawej stronie ma powstać ciąg pieszo rowerowy, po lewej utrzymane zostaną miejsca parkingowe. Koszt inwestycji to ok. 5 milionów złotych. 2,5 miliona powiat będzie musiał dołożyć.Data dodania artykułu: 06.07.2025 16:08 Liczba komentarzy: 3
„Przepiękne!”  w ramach cyklu Kultura DostępnaKino Kobiet w Heliosie z komedią romantyczną „Materialiści”W Arenie Lodowej zmienili PrezesaCzy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?Zaginiony Arkadiusz ŚwiderekZaginął 46-letni Sebastian Majewski z Tomaszowa MazowieckiegoBędą protestować przeciwko emigrantom.Letnia Scena Artystyczna 2025 wystartowałaOd 5 lipca nowe zakazy dotyczące sprzedaży e-papierosów i paleniaLudzie listy piszą.  Dwie czy jedna? Może jednak dać ludziom wybór?Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: XxxTreść komentarza: Mam nadzieję , że przy przebudowie zostaną uwzględnione punkty oświetlenia . Ostatnia latarnia - koniec płotu cmentarza , kolejna…. No właśnie - na odcinku kilometra brak . Najgorzej do pierwszych zabudowań na Dąbrowie - 500 metrów ciemniały i ostry zakręt . Jak dojdzie do tragedii to może w końcu ktoś otworzy oczy - tylko , że dla kogoś będzie już za późnoŹródło komentarza: Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?Autor komentarza: StrongTreść komentarza: Ciapole i innej maści niechciani, nielegalni nachodzcy wypad z Polski. Nikt ich tu nie chce. Nie ma tu miejsca dla takiego towarzystwa, przestępców. W proteście powinno wziąć jak najwięcej Tomaszowian, by wyrazić swój sprzeciw. Teraz tylko Polska 🇵🇱 bez niechcianych imigrantów. Niech ruszają do Niemiec zadomowić się u Merkel i innych chętnych na inżynierów i lekarzy 🤣Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: zasłyszane na ryneczkuTreść komentarza: Ludziska na ryneczku też tylko o tym temacie, niekończące się dyskusje. Strach i niepewność bo albo dekapitacja mniej bolesna albo pod żebra a tu już grom cierpienia dla nieszczęśnika.Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: StrongTreść komentarza: Edziu nie obiecuj, tylko przyjdź... sprawdzimy ten kij, czy wytrzyma na twojej główce. Tylko nie chowaj się po bramach... czekamy :-)Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: małolatTreść komentarza: Z grodzkiej dzwonili i kazali utrzymać za wszelką cenę zielony lad !Źródło komentarza: Gmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąAutor komentarza: PioTrybTreść komentarza: Piotrków dziękuję Tomaszowie za wsparcie !już u nas są inżynierowie!Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 331

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 331

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 331 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 9 w kolorze buk oraz wieszak ubraniowy z lustrem.PB 331 to najpopularniejszy model łóżka w ofercie Elbur. Domowy charakter, praktyczne funkcje i sprawdzone rozwiązanie powodują, że jest stosowane z powodzeniem w placówkach opieki długoterminowej oraz w środowisku domowym. Ze względu na możliwość dopasowania koloru harmonijnie wpisuje się w każde otoczenie.Więcej informacjiKolory standardowe:C1 bukC2 buk jasnyKolory niestandardowe*:C4 nabuccoC5 klonC6 akacjaC7 dąb jasnyC8 orzechC153 dąb sonomaDETALE PRODUKTU:1. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka4. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu2. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji5. Solidne koło z hamulcem3. Leże z regulacją twardości6. Szeroka gama kolorystycznaOPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 40 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:215 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 22 cmCiężar całkowity:99,8 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJE ŁÓŻKA REHABILITACYJNEGO 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama