Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:16
Reklama
Reklama

Opozycja wtedy i dziś. Jak brzmi echo sali sejmowej z 1933 roku

W listopadzie 1933 r. łamy „Expressu Mazowieckiego” przyniosły obraz sejmowej debaty, w której rząd chwalił się „zimną krwią” polityki finansowej, a opozycja grzmiała o nieuczciwych regułach gry. Z perspektywy dziewięćdziesięciu lat tekst brzmi jak kapsuła czasu: widać w nim zarówno znajome linie konfliktu, jak i przepaść, która dzieli autorytarnie twardniejącą II Rzeczpospolitą od dzisiejszej demokracji parlamentarnej.

Na mównicy w 1933 r. minister skarbu zapewnia o skuteczności Pożyczki Narodowej i rosnących oszczędnościach w Pocztowej Kasie Oszczędności. Celem ma być „wciągnięcie do obrotu” uśpionych kapitałów i złagodzenie deflacyjnego uderzenia wielkiego kryzysu. Władza deklaruje wierność zasadom ostrożności i równowagi, obiecuje uproszczenie podatków, a całość spina ton mobilizacyjny: było ciężko, ale ofiara społeczeństwa „nie poszła na marne”. Tę państwową, technokratyczną narrację natychmiast kontrowała opozycja. Endecy wytykali władzy nie tylko stan finansów, lecz także „konspirację wyborczą” przy nadchodzących wyborach samorządowych. Ludowcy dystansowali się od rozruchów, podkreślali lojalność wobec państwa, ale równie wyraźnie wskazywali na nierówność reguł.

W tekście uderza jednak coś więcej niż spór o liczby. Wystąpienia padają momentami wprost antysemickie. Pada zarzut „daleko posuniętej współpracy Żydów z rządem”; padają wezwania, by Polska nie stawała się „azylem” dla Żydów z Niemiec. To język, który w ówczesnym głównym nurcie polityki był dopuszczalny, a nierzadko oklaskiwany. W tle debaty pulsuje kontekst polityczny: po zamachu majowym władza sanacyjna ogranicza swobodę prasy i miażdży Centrolew w procesach brzeskich. Sejm trwa, lecz realny ciężar dyscyplinowania przeciwników spoczywa coraz częściej poza jego ścianami.

Zestawienie z dzisiejszą Polską odsłania jednocześnie podobieństwo mechanizmów i radykalną różnicę ustrojową. Po pierwsze, wraca znany refren „odpowiedzialnych finansów”. Wtedy – państwowa pożyczka i twarde trzymanie złotego; dziś – detaliczne obligacje skarbowe, reguły fiskalne i bank centralny celujący w inflację. Retoryka mobilizacji oszczędności i apel o wytrwałość brzmią podobnie, choć instrumentarium jest inne, a gospodarka zakotwiczona w regułach Unii Europejskiej i globalnym rynku.

Po drugie, w obu epokach żywy jest spór o reguły politycznej gry. W 1933 r. opozycja krzyczała o faulach władzy i „konspiracji wyborczej”, co na tle Brestów i realnych represji brzmiało jak krzyk bezsilnych. Dziś oskarżenia o nieuczciwe boisko także się pojawiają – dotyczą stronniczości mediów publicznych, nadużycia zasobów państwa w kampanii, języka wykluczenia. Różnica polega na tym, że spór toczy się wewnątrz instytucji demokracji: wybory są konkurencyjne, władza potrafi się zmieniać, a debaty oglądają obywatele i obserwatorzy międzynarodowi. Tam, gdzie w II RP granicę stawiała policja polityczna i cenzor, dziś stawiają ją regulaminy, sądy i opinia publiczna.

Po trzecie, kultura wypowiedzi. W obu okresach dominuje patos i kategoryzowanie przeciwnika. Oskarżenia o „złą wiarę”, „szkodnictwo”, „konspirację” lub „zdradę wartości” są paliwem debaty. Jednak granice słów znacząco się przesunęły. Antysemityzm, który w latach 30. mógł wybrzmiewać z sejmowej trybuny bez wstydu, dziś jest nie do pogodzenia z prawem i standardami życia publicznego. Nie znaczy to, że mowa nienawiści zniknęła; raczej to, że spotyka się z kontrą – prawną, polityczną i społeczną. To przesunięcie granicy cywilizuje spór, nawet jeśli temperatura debaty bywa wysoka.

Istotny jest też wymiar widzialności. W 1933 r. czytelnik poznawał sejmową scenę z drukowanej relacji – zredagowanej, pociętej, z obowiązkową dozą państwowej dydaktyki. Dziś każdy lapsus, obelga i nadużycie obiega sieć w ciągu minut. Ten natychmiastowy obieg informacji nakłada na polityków inny rodzaj dyscypliny: jeszcze ostrzejsza polaryzacja splata się z większą rozliczalnością. Posłowie doświadczają kar porządkowych, są wykluczani z posiedzeń, a skrajne zachowania kończą się nie tylko medialną naganą, ale i konkretnymi konsekwencjami w sejmowych procedurach.

Gospodarka stanowi dodatkowy pryzmat, przez który inaczej czyta się język polityki. W latach 30. Polskę krępowała deflacja, złoty wsparty na złocie i globalna depresja; stąd mit „twardej ręki” i pochwała dyscypliny. W XXI wieku spory idą o inflację, podatkowe bodźce i tempo zielonej transformacji. Tam, gdzie sanacja opierała się na autorytecie państwa i narodowym apelu do „ofiar”, współczesność mieszka w tabelach, raportach i negocjacjach z partnerami europejskimi. Różni się też język adresatów: kiedyś „my” zapisane wielką literą, dziś – segmentowani wyborcy, odbiorcy konkretnych polityk.

Jeśli więc szukać wspólnego mianownika, to jest nim napięcie między technokratyczną narracją rządzących a emocjonalnym sprzeciwem opozycji. Jeśli szukać różnicy zasadniczej, to tkwi ona w otulinie instytucjonalnej. II RP końca lat trzydziestych coraz mocniej odkręcała śrubę – i ten nacisk prędko przerodził się w katastrofę przerwaną dopiero przez wojnę. Dzisiejsza Polska, mimo niemal permanentnej kampanii i ostrych słów, porusza się w obrębie reguł liberalnej demokracji, które – z wysiłkiem i tarciami – wciąż działają.

Felietonowa pointa jest prosta: echo z 1933 r. przypomina nam, że spór polityczny zawsze będzie mieszał język liczb z językiem namiętności. Pytanie nie brzmi, czy politycy mówią ostro, lecz gdzie leżą granice, kto je egzekwuje i jaką cenę płaci się za ich przekroczenie. W latach trzydziestych tę cenę płacili najpierw przeciwnicy władzy, a potem – wszyscy. Dziś mamy luksus, by koszty mocnych słów rozliczać w parlamencie, przy urnie i przed sądem. To zasadnicza różnica, której nie warto zagadywać ani patosem, ani nostalgią.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama