Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 10:34
Reklama
Reklama

Przenosiny wojennej „szczeliny”

W minioną sobotę - 7 listopada na terenie Skansenu Rzeki Pilicy rozpoczął się nowy rozdział w niezwykłej historii poniemieckiego schronu przeciwlotniczego, który przez 70 lat tkwił pod centralnym placem Tomaszowa Mazowieckiego. Potężny, ważący ponad 12 ton fragment betonowego schronu został umieszczony w głębokim wykopie na terenie skansenowej, unikatowej w Polsce ekspozycji fortyfikacyjnej.

Ta historia rozpoczęła się latem 1944 roku, kiedy wobec wzmożonych nalotów alianckich i w obliczu spodziewanej ofensywy Armii Czerwonej znad Wisły władze niemieckie podjęły decyzję o zbudowaniu pod centralnym placem Tomaszowa podziemnego schronu przeciwlotniczego. Miał on służyć wyłącznie ludności niemieckiej, zamieszkującej w tym czasie całe centrum  miasta. Dwa oddzielne 30-metrowe odcinki tych schronów miały pomieścić jednorazowo około 400 osób. 

 

 Była to konstrukcja typowa dla końcowego okresu wojny - tzw. szczelina przeciwlotnicza typu krytego (niem. Luftschutz Deckungsgraben ausf. zig-zack), złożona z elementów prefabrykowanych. Cechowała ją prostota i możliwość szybkiego montażu. Zastosowany wyjątkowo w Tomaszowie zygzakowaty, a nie prosty - jak gdzie indziej -  przebieg  tych schronów pozwalał lepiej zabezpieczyć chroniących się w nim ludzi przed falą uderzeniową i odłamkami po wybuchach bomb i pocisków artyleryjskich.

 

Z relacji świadków wynika, że budowę schronów w  centrum Tomaszowa prowadziła organizacja Todt (niem. Organisation Todt, OT), powołana do budowy obiektów wojskowych. Przy budowie tomaszowskich „szczelin” korzystała m.in. z  przymusowej pracy mieszkańców miasta i okolic.  Składane elementy szczelin prefabrykowano w betoniarni przy obecnej ulicy Legionów. Masywne łączniki prefabrykowanych odcinków „szczelin” wylewano z betonu do szalunków w wykopach bezpośrednio na miejscu budowy schronów.  Podczas walk o Tomaszów w  styczniu 1945 roku obydwie szczeliny nie spełniły swojej roli.  Tomaszów uchronił się przed  większym bombardowaniem i nawałą artyleryjską ze strony radzieckiej.

 

Wkrótce jednak, bowiem już na początku maja 1945 roku, znaleziono dla poniemieckich „szczelin” nową, niecodzienną funkcję. Nad nimi, z rozkazu dowódcy I Frontu Białoruskiego - marszałka Georgija Żukowa wzniesiono rozległy kompleks memorialny ku czci poległych żołnierzy Armii Czerwonej. Obejmował  on cmentarz 219 oficerów i żołnierzy poległych w walkach o Tomaszów i w najbliższej okolicy, okalający centralny  obelisk o wysokości 16 m. Obydwa końce memoriału zamykały fontanny, a całość upiększały zieleńce z symbolami Armii Czerwonej uformowanymi z ozdobnych krzewów.  Uroczyste odsłonięcie memoriału nastąpiło 16 września 1945 roku.

 

Po upływie czterech lat, w wyniku starań cywilnych władz Tomaszowa, dokonano przeniesienia cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej z centrum miasta na tutejszy cmentarz prawosławny przy ul. Smutnej, gdzie urządzono osobną kwaterę żołnierzy radzieckich. Przeprowadzone wtedy prace objęły ekshumację zwłok i przeniesienie nagrobków. Z oficjalnych dokumentów wynika, że ekshumacja objęła wszystkich 219 czerwonoarmistów, pochowanych w 1945 roku na Placu Kościuszki.

 

 

W 1990 roku, na fali przemian ustrojowych władze miasta podjęły decyzję o zburzeniu górującego nad Placem Kościuszki obelisku, popularnie nazywanego przez tomaszowian „gwiazdą”.  Prace, którym towarzyszyły perturbacje spowodowane wyjątkową masywnością żelbetowej konstrukcji, trwały do następnego roku. Dwie fontanny, pozostałe  jeszcze po pierwotnym radzieckim memoriale, zostały rozebrane w 2013 roku w związku z podjętą rok wcześniej szeroko zakrojoną rewitalizacją Placu Kościuszki.

 

Podczas prac rewitalizacyjnych w połowie października 2013 roku tuż powierzchnią centralnej części placu natknięto się  na żelbetowe konstrukcje nie uwzględnione w projekcie  inwestycji. Po dokonaniu sondażowych wykopów stwierdzono, że są to schrony przeciwlotnicze zbudowane przez Niemców w czasie II w.św.  Stały się one przeszkodą w budowie fontann zaprojektowanych w tym miejscu. Władze miasta, w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, podjęły decyzję o  zinwentaryzowaniu i  rozmontowaniu  znalezionych dwóch odcinków schronu celem przetransportowania wszystkich elementów do Skansenu Rzeki Pilicy. Uzgodniono, że posłużą one tutaj do ewentualnej,  choćby częściowej rekonstrukcji poniemieckiego schronu – niezwykłego   świadka wojennej historii Tomaszowa.

 

Operację demontażu i przetransportowania pierwszej z tych „szczelin”  przeprowadzono na przełomie stycznia i lutego 2014 roku.  Nie nastręczała ona większych problemów, gdyż  ten odcinek zachował się w dobrym stanie i od wielu lat był całkowicie opróżniony.  Inaczej stało się w przypadku drugiego odcinka, którego demontaż zaczął się w 10 lutego ub. roku. Tego samego dnia zaraz po odkopaniu wejścia do „szczeliny” natrafiono na ludzkie szczątki zasypane piachem. Prace wstrzymano, by przystąpić do wymaganej procedury ekshumacyjnej.

 

Rozpoczęcie ekshumacji w dniu 21 marca przyniosło wielką niespodziankę; okazało się, że w tym odcinku schronu pochowano znacznie więcej zwłok. Cały, prawie 30-metrowy schron poniemiecki został wykorzystany na swoiste katakumby. W wyniku prowadzonych przez archeologów do 3 kwietnia ub. roku prac ekshumacyjnych wydobyto łącznie z tego odcinka szczątki 53 ludzi. Znajdowane przy nich przedmioty (m.in. odznaki, guziki, fragmenty odzieży i wyposażenia) wskazywały na to, że  pochowano tutaj oficerów i żołnierzy Armii Czerwonej, poległych w styczniu 1945 roku.

 

Ekshumowane szczątki zostały uroczyście pochowane na tomaszowskim cmentarzu żołnierzy Armii Czerwonej w  czerwcu ubiegłego roku. Do tej pory jednak nie udało się wyjaśnić okoliczności wykorzystania w 1945 roku poniemieckiej „szczeliny” na pochówek poległych czerwonoarmistów  i przyczyn pozostawienia tutaj 53 spośród nich  podczas ekshumacji w 1949 roku. 

 

Sobotnia operacja w Skansenie Rzeki Pilicy miała na celu umieszczenie jednego ze wspomnianych wcześniej betonowych łączników w uprzednio przygotowanym wykopie. Właśnie  ten fragment schronu, stanowiący jego środkową część, został odkryty jako pierwszy podczas ubiegłorocznych prac na Placu Kościuszki. I to od tego łącznika skansen rozpoczął rekonstruowanie tak niezwykłej budowli, które śmiało można nazwać bezprecedensowym wydarzeniem  w naszym kraju. Wynika to z ogromnego ciężaru łącznika, przekraczającego 12 ton, jak i z faktu, iż budowniczowie tego schronu nigdy nie przewidywali jakichkolwiek jego przenosin!

 

Pomimo tego ulokowanie betonowego kolosa w głębokim wykopie przebiegło pomyślnie. Główną rolę w akcji odegrał potężny dźwig, udostępniony skansenowi gratisowo (jak zawsze) przez właściciela tomaszowskiej firmy „Usługi dźwigowe Franciszek Żyłka”.  Wyjątkowymi umiejętnościami wykazał się operator dźwigu – Radosław Rybak. Wyrazy wdzięczności  należą się także Marii Chilińskiej – prezesowi Zarządu Zakładu Gospodarki Wodno-Kanalizacyjnej – Spółka z o.o. w Tomaszowie Maz. za cenną, bezinteresowną pomoc we wcześniejszym przygotowaniu miejsca sobotniej operacji.

 

Planowana przez Skansen w najbliższych miesiącach kontynuacja rekonstrukcji „wędrującego” schronu przewiduje montowanie korytarzy odchodzących od już wkopanego łącznika. Posłużą do tego wspomniane wcześniej prefabrykaty. Być może, po odpowiednim wzmocnieniu konstrukcyjnym i spełnieniu wszystkich wymogów bezpieczeństwa,  pewien odcinek schronu można byłoby udostępnić zwiedzającym.       

 

 


Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”

Przenosiny wojennej „szczeliny”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Olczykowa 14.11.2015 19:24
panie; babcia pyta której to komórki był pana dziadek sekretarzem, babcia przerobiła 40 lat w Wilanowie i takiego napewno znała, domyśla się że to pewnie na baratach

... 14.11.2015 16:10
Ciebie też powinni wpisać do rejestru zabytków skoro uważasz, że domy wybudowane w 1935-1936 r. powinny być zabytkami.

... 14.11.2015 15:58
Wstyd i hańba. Jeszcze się chwalisz, ze twój dziadek był czerwonym pająkiem. Szkoda, że nie nauczył cię pisać po polsku. Nie wydłóbóją tylko wydłubują, Mazovia - nie Mazowia. O interpunkcji nie wspomnę.

z Wrzosowej 14.11.2015 10:28
Te domki budowane dla personelu wyższego szczebla Fabryki Sztucznego Jedwabiu powinny być wpisane do rejestru zabytków

xyz 13.11.2015 14:23
Bloki na Michałówku rzeczywiście pobudowano w 1951 r , ale bloki domki przy działkach pobudowane były przez właściciela TFSJ jeszcze grubo przed II Wojną Światową dla pracowników wyższego szczebla !!!

kiki 13.11.2015 12:04
Po co ten skansen w tym miejscu?...Bomba tamę rozwali i wszystko z wodą popłynie do Wisły. Warszawka będzie miała co wyławiać.

Czesław 13.11.2015 11:19
Ma pan rację, mieszkam w bloku po dziadku który był sekretarzem Oddziałowej Komórki, dziadek wspominał zawsze ech co to były za cudne czasy a tu nawet takie szczeliny wydłóbują z ziemi, niszczą wszystko, dziś widziałem że nawet grunt co był pod Mazowią wywoża gdzieś aby nic śladu nie pozostało po przemysłowym Tomaszowie.

łowca przygód 12.11.2015 08:22
Czy aby te szczeliny w Skansenie nie podtopi woda? bo pozniej ścisną mrozy i rozsadzą te betony, czy o tym pomyślano?

xxx 12.11.2015 10:06
Z tego co widać to nie pomyślano. W ogóle wygląda to na samowolę budowlaną.

dziadek 11.11.2015 20:43
Bloki na Michałówku wznoszono na chwałę Stalina! ludzie byli oddelegowani z Wilanowa aby w czynie społecznym je wznosić, kiedyś oglądałem zdjęcia z uroczystości otwarcia Osiedla i wręczania kluczy do mieszkań dla aktywu! Zakładowej Komórki PZPR.

Jarosław Pazik 11.11.2015 18:10
Jacek to podaj mi te swoje źródła, bo ja to co do tej pory pisałem opieram na konkretnych opracowaniach, które mogę podać.

... 11.11.2015 17:30
Tak, masz rację. Na Michałówku pobudował bloki w 1951 r.

11.11.2015 17:02
Ma Pan pełną rację i takie dane podają źródła historyczne nie rozbijają się w liczbach mieszkańców na miasto i powiat ... NATOMIAST Na pewno źródła historyczne podają jedną wiadomość : Tomaszów Mazowiecki w czasie wojny posiadał największą ilość obywateli Niemieckich w ze wszystkich miast w Generalnej Gubernii !!!!

Kuba 11.11.2015 16:51
tych 13 tyś volksdeutschów to osoby dorosłe, doliczyć ich dzieci to rzeczywiście w Tomaszowie było 20 tysięcy niemców w czasie okupacji, co daje 40% ogółu mieszkańców jak pan napisał

Jarosław Pązik 11.11.2015 15:32
Bo ta liczba dotyczy całego ówczesnego Powiatu Tomaszowskiego, a nie samego miasta.

11.11.2015 15:08
a czemu pomijasz tych 13 tyś volksdeutschów przecież z kosmosu ta cyfra się nie wzięła w TYM MIEŚCIE ???

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Polecane
UOKiK: klienci Biedronki, którzy wzięli udział w promocji „Magia Rabatów”, mogą otrzymać 150 złNFOŚiGW: start programu dopłat do przydomowych wiatraków planowany na 2.-3. kwartał 2024 r.Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burz
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: amunakiTreść komentarza: wybitny fachowiec od odbioru dróg w gminie RzeczycaŹródło komentarza: Ogórek trzecim wiceprzewodniczącymAutor komentarza: BarmanTreść komentarza: Leszek to mój mentor i przyjaciel, to prawda że miał w poważaniu Tomaszów ale ile zrobił dla Rzeczycy!!! Lechu tak trzymaj wszystko omówimy w lesniczówce!Źródło komentarza: Ogórek trzecim wiceprzewodniczącymAutor komentarza: Entliczek pentliczek na kogo ...Treść komentarza: Trumf, trumf, Misia Bela, Misia Kasia, konfacela. Misia A, Misia Be, Misia Kasia, konface.Źródło komentarza: Ogórek trzecim wiceprzewodniczącymAutor komentarza: Wszystko jest na sprzedażTreść komentarza: Toż to ludzie spod brudnej PałyŹródło komentarza: Węgrzynowski ponownie Starostą Powiatu TomaszowskiegoAutor komentarza: Dla "chołoty" JBTreść komentarza: Trzeba … rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność… Jeśli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu… Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę… Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba.Źródło komentarza: Prezes PiS: Polska potrzebuje planu "Siedem razy tak", m.in. dla inwestycji, wsi i bezpieczeństwaAutor komentarza: MirekTreść komentarza: Gratulacje!Źródło komentarza: Znakomity występ młodych lekkoatletów MKS Tomaszów Mazowiecki.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama