Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 grudnia 2025 21:19
Reklama
Reklama

Czego nie są w stanie oddać?

Jak to opisać? Na śmieszno? Na straszno? A może na smutno? Przyznam, że sam nie wiem, bo to trochę i śmieszne i straszne ale i smutne zarazem. O cóż takiego chodzi? No właśnie, zapewne niejedną osobę zaskoczę ale chodzi o wizytę w Tomaszowie wiceminister sportu Katarzyny Sobierajskiej.

 

Trochę śmiesznie…

 

Otóż otrzymałem wczoraj (jak inni dziennikarze) zaproszenie na konferencję prasową, która miała odbyć się dzisiaj w Grotach Nagórzyckich. Okazją miała być wizyta w Tomaszowie pani wiceminister. W pierwszej chwili pomyślałem sobie, że warto się wybrać, bo będzie okazja zapytać o kryty tor łyżwiarski, którego budowę zapowiedziano już w Warszawie, w Zakopanem i Bóg raczy wiedzieć gdzie jeszcze. A przecież i u nas daszek by się przydał, chociaż nie wszyscy go z równą siłą pragną a co poniektórzy nawet z całych sił od tej inwestycji się odżegnują.

 

Nagle doznałem olśnienia albo raczej deja vu (jak zwał tak zwał) przypomniało mi się, że już kiedyś ktoś zapraszał mnie na jubel z okazji wizyty wiceministra. Jasna cholera, pomyślałem sobie i zacząłem szperać w portalowych archiwach. W ten sposób znalazłem artykuł Ministerialna kampania (zresztą mojego autorstwa). Od czasu „gospodarskiej” wizyty, przypominającej czasy Edwarda Gierka (mojemu koledze szkolnemu Arturowi Ostrowskiemu zapewne łezka się w oku zakręci), minęło równo pięć lat.

 

Wiceminister zainteresował się tomaszowskim szpitalem (że niby taki wspaniały?) ale szybko wyszło na jaw, że nie tyle o los naszych służb medycznych się troskał ale raczej o swój wynik w wyborach do parlamentu europejskiego. Nie muszę chyba nikomu mówić, że ta wizyta pana Frączka była pierwszą i ostatnią w obecnym Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Hehe, a biegali za nim wszyscy jakby rozstroju żołądka mieli dostać.

 

Nie pozostało mi nic innego, jak sprawdzić czy obecnej pani wiceminister nie zachciało się przypadkiem na brukselskich salonach brylować. Wizyta na stronie Państwowej Komisji Wyborczej nieco mnie rozczarowała. Nazwiska pani wiceminister Sobierajskiej nie znalazłem. Szkoda, bo już miałem nadzieję, że historia zatoczyła koło. Nic z tego? A jednak. Bo w zaproszeniu, jakie otrzymałem dostrzegłem, że pani polityk przyjechała do Tomaszowa na zaproszenie Dariusza Klimczaka, a to nazwisko na liście kandydatów do PE już figuruje. Jednym słowem nie samą siebie przybyła pani Katarzyna lansować a kolegę. Prawda, że to miło z jej strony?

 

Trochę strasznie…

 

Oj straszno, strachotno, jak mawiała jedna moja znajoma. Bo jak się nad tym dłużej zastanowić, to jakoś trudno jest mi uwierzyć, że pani Sobierajska udzielała wsparcia koledze w ramach kodeksowego urlopu wypoczynkowego? Tak samo trudno uwierzyć mi, że przyjechała do nas prywatnym samochodem, płacąc za benzynę z własnych a nie publicznych pieniędzy. Bo jeśli się nie mylę (a swędzi mnie ręka), to za wsparcie, jakiego pani udzieliła panu, zapłaciłem Ja! Ale nie tylko przecież ja. Zapłaciliśmy  my wszyscy, jako podatnicy. Czy ktoś z Was lubi płacić cudze rachunki? Ja płacę zawsze swoje i nie lubię, kiedy kelner dopisuje mi do paragonu to, czego nie zamawiałem. Tak się roluje frajerów.

 

Straszne jest to, że pani wiceminister nie jest odosobnionym  przypadkiem. Na listach wyborczych znajdują się setki osób, pełniących urzędy publiczne, które w żaden sposób nie zamierzają się urlopować na czas trwania kampanii. Doliczyć do nich należy tysiące partyjnych kolegów, którzy również w godzinach swojej pracy (opłacanej przez nas) śmigają służbowymi brykami po Polsce by ugrać mandat albo i dwa, bo unijną kasę każdy chciałby przytulić. A nie od dzisiaj wiadomo, że „dobrowolne darowizny” partyjnych funkcjonariuszy finansują polityczne struktury centralne i terenowe.

 

Trochę smutno…

 

Możemy się złościć albo i śmiać ale mnie jednak jest smutno. Nie mam wątpliwości, że jesteśmy kiwani niczym wspomniani wcześniej klienci restauracji. Przyjazd ministerialnej gwiazdy PSL niczego w życiu Tomaszowa i tomaszowian nie zmienił i nie zmieni. Co gorsza „wycieczka” zaangażowała też lokalnie kilkanaście osób, które musiały stać się osobami do towarzystwa, bo przecież prezydentowi nie wypada odmówić pani wiceminister, nawet jeśli on sam ma świadomość zmarnowanego czasu.

 

I to jest odpowiedź na pytanie postawione w tytule. Jakby powiedział John Sturt Mill: złodziej czasu, to najgorszy rodzaj złodzieja, bo czas jest czymś, czego nie możemy nikomu zwrócić. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 10.05.2014 15:43
Mistrzu z wpisu 52: nie napisałem, że prezydent "prezentował się" jak kwiatek do kożucha, ale, że "był potrzebny" jak kwiatek do kożucha, czyli, że w ogóle nie był tam potrzebny. Ponadto - prezydent nie pojechał na to spotkanie bo nie miał ochoty odmawiać pani minister, bo to przecież nie ta partyjna minister go zapraszała. Pojechał, traktując tę konieczność udziału na partyjnym przedwyborczym spotkaniu lokalnego partyjnego kacyka Klimczaka jako ciche swoiste polecenie lokalnych partyjniaków-koalicjantów - tego partyjniackiego dziadostwa. Jak do Ciebie dotrze to co napisałem powyżej - to dobrze.

Ajdejano 03.05.2014 09:15
Do wpisu nr 49: mam chwilę czasy i napiszę Ci tak: piszesz jak małe bezmózgie naiwne dziecko, zupełnie nie znające życia, albo celowo "głupa" walisz, licząc, że ktokolwiek Ci uwierzy w to co piszesz. Ludziska - nie róbcie z siebie i z innych głupków. Prezydent siedział na tym spotkaniu wyborczym Klimczaka z PSL, potrzebny jako "kwiatek do kożucha" , co oznacza, że był potrzebny tylko po to, że jest prezydentem miasta i nie wypadało, aby go tam nie było. Więc, może do Ciebie dotrze to, że podobnie jak ta pani z boku (szefowa powiatowego PSL) siedzieli jako przystrój dla kandydata. A on wie o co walczy: walczy o mandat europosła, za który pobierałby z parlamentu UE około 70 tysięcy złotych miesięcznie - czyli kilkakrotnie więcej od tego, co teraz bierze z urzędu marszałkowskiego. Jeśli przyswoisz to co napisałem - to dobrze.

B.S. 05.05.2014 19:15
Skąd ta insynuacja, że nasz Prezydent w ogóle kiedykolwiek prezentował się jak  "kwiatek do kożucha" ? A może p. Prez. wcale nie miał ochoty odmawiać spotkania z p. wiceminister. I wcale nie musi być ani śmieszno, ani strasznie, ani smutno, jeśli ostało trochę prezydenckiego serca dla innych spoza Tomaszowa Maz. A z tym naiwnym dziecięcym bezmózgiem to ostrożnie, Sz. P. Szanujmy się na miarę posiadanej własnej inteligencji.

Robert 02.05.2014 13:03
Czytam i się dziwię waszym opiom. Klimczak zaprosił wiceministra, więc trzeba taką okoliczność wykorzystać na korzyść Tomaszowa. Prezydent pewnie poprosił o jakieś sprawy, inni powinni zrobić podobnie. Po to są takie wizyty

mirek 02.05.2014 14:53
gdyby tak było to prezydent moglby się wybrać do ministra i wtedy można o cos prosić a tak to mamy trochę nieudolna kampanie ale coz to problem Psl

sympatyk PSL-u 01.05.2014 12:52
pożyjemy zobaczymy ;)

heh 30.04.2014 22:06
PSL swoim nepotyzmem i bezgranicznym cynizmem de facto już się usuwa ze sceny politycznej. I bardzo dobrze

sympatyk PSL-u 29.04.2014 22:45
Iruś to wytłumacz mi jak to jest głosujesz na szyld czy na ludzi kandydujących z danej listy ? Bo jakoś nie nadążam za twoim tokiem rozumowania ;)

irek 30.04.2014 11:51
w wyborach samorządowych glosuje na mojego sąsiada chociaż nie odpowiada mi partia z której startuje. Sasiad jest radnym i wiele spraw dla naszego okręgu przeforsowal,poza tym to przyzwoity człowiek.W wyborach parlamentarnych glosuje na osobe z listy która wg.mnie jest najbardziej propanstwowa,niestety Twój PSL taki nie jest od bardzo wielu lat a może nigdy nie był,zreszta i Twój stosunek do ludzi-nazywanie tomaszowian skazonych siarczkiem swiadczy,ze ludzi raczej nie szanujesz a domagasz się szacunku dla swojej partii

sympatyk PSL-u 29.04.2014 22:26
do Ajdejano, och Ty nasz wielki znawco spraw wszelakich, niedaleko pada jabłko od jabłoni - mam tu na myśli Twojego idola - speca od wybuchowych parówek, a prezydent, czy wójt to niby przez kogo są wybierani, sroce spod ogonów wypadają, czy jak to określiłeś są reprezentantami społeczeństwa przez niego wybieranymi. Widać, że o samorządzie, jego podstawach ustrojowych masz tak samo duże wyobrażenie jak o reszcie spraw, na temat których się wypowiadasz. I nie czepiaj się słówek bo w gminach, które wymieniłem wójt zarządza samorządem wespół z radą ponieważ inaczej się nie da - no chyba, że w tym waszym grajdole, gdzie rządzą partyjni szefowie, ustalając jak reszta ma głosować. Na wsiach były wybory większościowe do rad, a Tomaszów dopiero tego doświadczy, może to czegoś jego mieszkańców nauczy i Pana Szanownego również. Pozdrawiam i proszę się tak nie zacietrzewiać

Ajdejano 29.04.2014 10:11
Do "sympatyka PSL-u" : jeżeli Ty chwalisz wójtów z PSL-u i piszesz o tym jak my mamy się uczyć od tych gości "... np. jak zarządzać samorządem, ..." - to jesteś takim "postępowym światowcem" jak ci wójtowie. Chyba uszło Twojej uwadze, że słowo "samorząd" oznacza samoistne rządzenie się społeczności lokalnej poprzez swoich przedstawicieli - radnych. Jeśli ci wójtowie zarządzają tymi radnymi i radni posłusznie wykonują polecenia wójtów - to jest chyba nie samorząd, tylko nierząd, uprawiany przez radnych dla zarobienia grosików za udział w różnych sesjach, komisjach itp. I ten nierząd, uprawiany przez większość radnych na wszystkich szczeblach - niestety kwitnie. I to zaczyna funkcjonować jako "normalne" zjawisko, bo przecież 95 % radnych kandyduje w wyborach nie po to, aby zrobić dobrze wyborcom, tylko wyłącznie dla własnych osobistych korzyści.

irek 29.04.2014 09:49
sympatyk Psl-u ma straszne kompleksy ale dla jasności to w wyborach samorządowych ludzie raczej glosuja na konkretne osoby nie na partie a w pozostalych wyborach kierują się sympatia polityczna i tu PSL jest raczej na rowni pochylej bo ludzie się na nim poznali

sympatyk PSL-u 29.04.2014 09:22
a propos nagannego wykorzystywania służbowych aut w czasie takich wizyt, a może jakiś artykulik jak to politycy PO, czy SLD lub Pis-u (włącznie z tymi lokalnymi) popierdzielają na co dzień służbowymi brykami albo prowadzą kampanie wyborcze w czasie swojej pracy, znajdzie się taki bohater, czy tylko najprościej PSL-owi przywalić, bo to takie wielkomiejskie (zwłaszcza w przypadku tomaszowskiej elity intelektualnej), bo takie trendy, bo ze wsi zawsze się śmiano, a może po prostu przed resztą się portkami trzęsie ? No panowie bohaterzy! Jakoś w większości gmin powiatu rządzi lub współrządzi PSL i nie upadły a wręcz przeciwnie ten wasz tomaszowski grajdołek mógłby wiele od psl-owskich wójtów się nauczyć, np. jak zarządzać samorządem, a ich sukcesy potwierdzają kolejne reelekcje a nawet brak konkurencji w wyborach. Co do Klimczaka, słuszna uwaga we wpisie 39, on przynajmniej przywiózł kogoś do Tomaszowa z tej warszawki, kogoś kto zobaczy, że jest taki grajdoł i może gdzieś coś o nim szepnie - a reszta lokalnych politykierów? Jak nie jarmarki to czerwone autobusy. Żeby się coś zmieniło w waszej zaściankowej, w większości pochodzenia wiejskiego, mentalności muszą wymrzeć ze trzy pokolenia, może wtedy wyparuje wistomowska siara i nauczycie się patrzeć na świat pozytywnie, chcąc coś zmienić na lepsze, a nie widzieć tylko same spiski i złodziei.

warszawska 29.04.2014 08:00
Z tego co można znaleźć na stronach Zarządu Dróg Wojewódzkich to w tym roku na odcinek drogi wojewódzkiej przez Tomaszów pójdzie 5mln w zeszłym zostało przebudowane skrzyżowanie warszawska szeroka, ale komentatorzy zapomnieli o tym fakcie, a program wieloletni budowy dróg przewiduje modernizację w roku 2015. W kwestii opóźnień realizacji tej inwestycji to fakt przebudowy kanalizacji w Tomaszowie i nie uzgodnienie tych praz z ZDW w Łodzi przez ZGWiK reprezentowany przez Pana Barańskiego. Mam nadziej, że kiedy w przyszłym roku wyremontują warszawską to zwrócicie honor temu młodemu politykowi z mojego bloku. Panie Darku sąsiedzkie pozdrowienia.

jacek 29.04.2014 08:48
sasiadka p.Darka wie ile pojdzie na Warszawska w tym roku mimo,ze nie było przetargu,kanalizacja tez nie wykonana,to ciekawe,bardzo ciekawe

Ajdejano 28.04.2014 23:16
Do wpisu nr 36: ale błysnąłeś dowcipem ! Fajne to jest ! Uśmiali się wszyscy - boki zrywają. Może jednak wymień parę tych głupot, które wypisuję - to podyskutujemy. To forum jest stworzone właśnie do dyskusji. Ale, jednak spróbuj podyskutować, a nie tak puszczać sobie takie bączki: a to, że ktoś pisze głupoty, a to to, a to tamto, a to śmo. Ten Twój wpis - to takie ble-ble-ble. Takie bączki możesz puszczać, ale nie na tym forum, tylko siedząc w zupełnie innym miejscu i na określonym, okrągławym przedmiocie. Koleś: jak masz jaja - to do rzeczy. PS. A Antoś Macierewicz - rzeczywiście dobrze mi robi, jak słyszę i widzę jak dopieprza tej ryżowatej tuskolandii. Pozdrowienia dla Ciebie i Twoich kolesiów: proletariusze wszystkich krajów - łączcie się !!! I po czesku: holodupki - hop do kupki !!!

rak 28.04.2014 22:07
Czytam "Ajdejano", że znasz się na rzeczy. Potrafisz trafnie analizować, orientujesz się w polityce i samorządzie. Umiesz zabrać głos w każdym temacie. Masz doświadczenie (jeśli to co napisałeś jest prawdą). Masz szansę - ogromną szansę, kurcze na eurowybory się spóźniłeś, ale możesz wystartować jesienią na prezydenta Tomaszowa, a w przyszłym roku na prezydenta RP. Przy twoich umiejętnościach krytykowania wszystkich i wszystkiego na listy PIS-u do twojego ulubionego Antoniego Cię wpuszczą, chyba, że Ci koledzy z partii nie ufają. Większych głupot jak twoje to na tym portalu nie czytałem ... no może poza tym artykułem, który nie ma nic wspólnego z obiektywnym dziennikarstwem, tylko z wyrażaniem swoich poglądów politycznych. Autor zapomniał wspomnieć jak to promuje polityków PO na tym portalu a szkoda

Ajdejano 28.04.2014 13:06
Do "jacka" wpis 33: z ta Warszawską - strzał w dychę. Pierwsze papierkowe i terenowe prace projektowo-przygotowawcze dla drogi wojewódzkiej nr 713 (od Ujezdzkiej do Opoczyńskiej) były rozpoczęte już w roku 2009. Spytajcie p. Klimczaka czy dopilnował, aby w kwietniu 2014 r., czyli PO PIĘCIU LATACH od ruszenia tematu drogi przez Tomaszów ( dla którego tak niby pilnie WYPRACOWUJE tematy), wykonawcy przebudowy tej drogi dostali wreszcie pozwolenia na budowę, czy może jeszcze nie mają. Podpowiedzcie człowiekowi, że najlepiej spytać o to u wojewódzkiego szefostwa dróg w Łodzi - po sąsiedzku z urzędem marszałkowskim.

zosia 28.04.2014 10:29
ten tekst o wypracowaniu przez pana Klimczaka tematow pasuje do tekstow z PRL-u i można je opowiadac co najwyzej na zebraniach PSL-u i to pod warunkiem,ze nikt tego poważnie nie potraktuje-"rozumiecie kolega Klimczak wypracowal" ale sciema

Opinie

Reklama
Reklama
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Z samochodu nic nie zostałoPrognoza pogody na 29 i 30 grudniaNocna prohibicja w Tomaszowie Mazowieckim. Sklepy i stacje bez alkoholu po 23:00 – czy to zadziała?Walentynkowe skoki przez przeszkodyUroczyste spotkanie wigilijne w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży PożarnejSekcja Poszukiwawczo-Ratownicza ruszyła w teren z policjąŚlisko i niebezpiecznie na tomaszowskich drogachApel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychIMGW ostrzega: marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 14 województwachZderzenie 9 aut na S8 pod Rawą Mazowiecką; trasa do Warszawy zablokowana25 Brygada Kawalerii Powietrznej będzie pionierem w produkcji dronów i szkoleniu operatorów„Dreams” Michela Franco: miłość, która nie mieści się w paszporcie (i w klasowych dekoracjach)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: WuPeTreść komentarza: Nie do końca, skargi do wojewody mogą przynieść konsekwencje w postaci komisarza powołanego przez premiera. A Tusk raczej Macierewicza nie wspiera...Źródło komentarza: Apel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychAutor komentarza: bejcTreść komentarza: Ale prezydent miasta Białobrzegi co roku przypomina mieszkańcom Tomaszowa Mazowieckiego o odśnieżaniu chodnika w odrębie swoich posesji ...Źródło komentarza: Ślisko i niebezpiecznie na tomaszowskich drogachAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Człowieku. Na tle tych różnych wsiowych gierek tych radnych z tych różnych "kumitetów wyborcych", ja w ogóle nie dziwię się tym dziwnym zagrywkom p. Witko i jego kilku radnych z jego "kumitetu" wyborczego w radzie powiatu. W związku z tym, może się wpieprzać do rady powiatu tomaszowskiego jedynie poprzez kilku radnych ze swojego komitetu wyborczego, którzy znaleźli się w radzie powiatu. Choć jest ich tylko kilku, to jednak w tej 23 - osobowej radzie powiatu mają znaczenie. Mógłbym się dziwić, jeżeli wiedziałbym o co chodzi w tym samorządowym powiatowym burdelu. Szanowny szef tego portalu nie wyjaśnił nam - szarej masie, bo dla nas to ma być "tabula rasa" (czysta tablica). Poza tym: jakim prawem ty, pojedynczy człowiek, używasz żądania "chcemy referendum". Wy, towarzysze, chcecie referendum: w którym samorządzie, w jakiej sprawie ??? Jedno "referendum" (odwołanie katechety) w postaci stosownej uchwały załatwiła rada powiatu. Ewentualne drugie "referendum" (odwołanie rady powiatu i powołanie nowej rady powiatu), to byłyby przedterminowe wybory samorządowe, organizowane z godnie z przepisami Kodeksu Wyborczego. Więc pytam: czy Ty wiesz, o czym piszesz?Źródło komentarza: Apel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychAutor komentarza: RysiekTreść komentarza: Starosta uczestniczył w spotkaniu opłatkowym w naszej jednostce wojskowej.Źródło komentarza: Apel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychAutor komentarza: jurekTreść komentarza: Dziwię się bierności prezydenta witko w tej sytuacji. Chcemy referendum!Źródło komentarza: Apel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychAutor komentarza: witkoTreść komentarza: To siedż w chałupie, a nie się szwędasz.Źródło komentarza: Ślisko i niebezpiecznie na tomaszowskich drogach
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama