Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:52
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Prezesowi puściły nerwy

"Uderzaj w trawę żeby wypłoszyć węże" – mówi stara chińska maksyma, którą przypomniał mi niedawno dziennikarz z tomaszowskiej redakcji Dziennika Łódzkiego. Dlaczego od niej zaczynam mój felieton? Otóż miałem okazję niedawno przekonać się o tym, jak bardzo jest ona prawdziwa.

 

Zacznę od tego, że od kilku lat zajmuję się prywatyzacją pewnego państwowego przedsiębiorstwa zlokalizowanego w Tomaszowie Mazowieckim. Zbieram materiały, dokumentację, rozmawiam z ludźmi, rozmowy te oczywiście rejestruję i archiwizuję. Praca to mozolna, bo materia dosyć skomplikowana i wielowątkowa, często wymagająca fachowej wiedzy. Z uwagi na to, że muszę jednak własną rodzinę z czegoś utrzymywać, tematem zajmuję się wtedy, kiedy czas mi na to pozwala.

 

Jednak nie tylko ze względu na brak czasu przygotowanie artykułu przedłużyło się do kilku lat. Istotnym powodem było też to, że większość osób, z którymi próbowałem na ten temat rozmawiać, jakoś podejrzanie „nabierała wody w usta”. Chętni do rozmowy są wszyscy do momentu, kiedy na stole pojawia się dyktafon. Wtedy rozmowa się urywa. Dotyczy to w równej mierze pracowników firmy, jak i urzędników różnych szczebli i instytucji a także polityków.

 

Oficjalne zapytania, jakie wysyłałem miały efekt w postaci wymijających odpowiedzi, bo jakieś przecież musiały być udzielone. Wynajdowano różne preteksty, byle tylko mnie zbyć. Nie mogłem np. zapoznać się operatem szacunkowym przedsiębiorstwa… bo był on objęty rzekomą tajemnicą handlową. Dziwne to trochę, bo można w ten sposób ukryć każdy przekręt przed ciekawskimi oczami a przecież mamy do czynienia nie z prywatnym a publicznym majątkiem.

 

Spróbowałem poprosić o pomoc kilku posłów (różnych opcji). Człowiek, który uwłaszczył się w mojej ocenie na publicznym majątku jest znanym działaczem i radnym jednej z partii, która na co dzień głośno protestuje przeciwko prywatyzacji przedsiębiorstw, szpitali – często w ostrych słowach nazywając je bandyckimi, złodziejskimi itd. Byłem niezwykle zaskoczony, bo żadna z osób nie wyraziła najmniejszej chęci zainteresowania się tematem mojej firmy „X”.

 

Pomyślałem, że może jako lokalny dziennikarz jestem „za krótki” i że może to jest powodem lekceważącego stosunku do moich pytań. Postanowiłem temat więc „sprzedać” kolegom po fachu z mediów ogólnopolskich. Podjąłem kilka prób i za każdym razem miałem wrażenie, że tematem nie są zainteresowani. Jest pracochłonny, mało czytelny dla odbiorcy a co za tym idzie mało interesujący. Czarny charakter był za mało czarny a prezes spółki nie był księdzem pedofilem. – Jak mam to pokazać w 10 minutowym reportażu – zapytał mnie jeden ze znanych dziennikarzy telewizyjnych.

 

W miniony piątek, po dosyć burzliwej dyskusji, jaka przetoczyła się przez media w związku z kuriozalną prywatyzacją szpitala w Myślenicach, w której uczestniczyła radna Platformy Obywatelskiej, postanowiłem zrobić małą internetową prowokację. Część dokumentów, które udało mi się na przestrzeni kilku lat zebrać opublikowałem na popularnym Facebooku. Pomyślałem, że być może w kontekście „szpitalnej afery” ktoś zainteresuje się też firmą z Tomaszowa.

 

No i się zainteresował. Nie minęło kilka godzin, kiedy na moim telefonie pojawił się znany mi numer tomaszowskiej komendy policji. Niezwykle miła funkcjonariuszka zapytała, czy fanpage na Facebooku o nazwie NaszTomaszow.pl należy do mnie, czyli właściciela portalu internetowego NaszTomaszów.pl. Gdy usłyszała, że faktycznie jest on naszą własnością poprosiła o usunięcie opublikowanych przeze mnie materiałów dotyczących sprywatyzowanej firmy.  Okazało się, że z samego rana na Policji zgłosił się pan prezes, który złożył zawiadomienie o przestępstwie polegającym na ujawnieniu przeze mnie informacji, które de facto… są jawne. Jak widać, cytowanego na wstępie węża, udało się wypłoszyć, uderzając tym razem w „internetową trawę”. 

 

Po kolejnych dwóch godzinach zadzwonił jeszcze raz telefon. Znowu rozpoznałem numer i już wiedziałem o czym będzie rozmowa. Znowu sympatyczny głos, tym razem pana komisarza, który poprosił mnie o spotkanie, w celu złożenia przeze mnie wyjaśnień w opisywanej sprawie.

 

Ponieważ policjant miał akurat dyżur a ja trochę wolnego czasu, nie odkładaliśmy przesłuchania „na później”. Wyspowiadałem się więc „od ręki”, ku zaskoczeniu funkcjonariusza, który sam przyznał, że spodziewał się, że będę zasłaniał się tajemnicą dziennikarską. W sumie mogłem też policjanta odesłać do pana Zuckerberga, ale co mi tam, przecież nic nielegalnego nie zrobiłem.

 

Musiałem więc opowiedzieć, w jaki sposób wszedłem w posiadanie opublikowanych przeze mnie dokumentów i wyjaśnić, że wszystkie one są dostępne w Krajowym Rejestrze Sądowym praktycznie dla każdego. Przysłowiowy Kowalski może prosto z ulicy, lub uprzednio umawiając się telefonicznie wejść do siedziby Sądu i z dokumentami się nie tylko zapoznać ale też dowolnie je kopiować i wykorzystywać (tak jak ja to zresztą zrobiłem). Mało tego, aby je uzyskać nie trzeba wychodzić nawet z domu, wystarczy smsm-em lub przelewem zapłacić za ich dostarczenie na skrzynkę mailową.

 

Ani jeden kwestionowany przez pana prezesa dokument nie pochodził z innego niż to, co podkreślam – całkowicie jawne i legalne – źródło. Ponadto zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych cały przebieg prywatyzacji zarówno w formie bezpośredniej jak i pośredniej ma charakter jawny. Powinien to wiedzieć specjalista od zarządzania, współwłaściciel prywatyzowanego przedsiębiorstwa a wcześniej jego zarządca komisaryczny, o którego wyborze ponoć zadecydowała fachowość a nie przynależność partyjna.

 

Przyznam, że nerwowa reakcja szefa spółki jest dla mnie co najmniej zastanawiająca i jedynie bardziej motywuje do dalszego „drążenia w temacie”.  Zachowanie prezesa kompromituje jego samego.

 

Celowo nie piszę szczegółów o samej prywatyzacji, jej trybu oraz pomijam nazwę prywatyzowanej firmy (chociaż wnikliwemu dziennikarzowi to nie przeszkodzi w pracy) i nazwisko prezesa. Nie dlatego, bym się przestraszył policyjnego przesłuchania, bo nie pierwsze ono i w sumie zapewne nie ostatnie. Rzecz w tym, że jest to temat na odrębny artykuł, do którego wspomniane materiały zbierałem i nadal zbieram.

 

Na zakończenie tylko dodam, że w wyniku dzisiejszego zamieszania, prywatyzacją tomaszowskiej fabryki zainteresował się w końcu jeden z posłów i obiecał złożyć interpelację w tej sprawie do Ministra Skarbu. Poczekamy więc na odpowiedź właściwego resortu.

 

Źródło: http://www.pogotowiedziennikarskie.pl/niezalezna-informacja-lokalna/artykuly/prezesowi-puscily-nerwy

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lenka 04.02.2014 16:25
Pytałam i nikt nie chce mi odpowiedzieć, który to poseł będzie interweniował

Ryszard 03.02.2014 16:21
Brawo Panie Redaktorze....wiadomo o jaki zakład chodzi i wiadomo, kto w tym mieście kogo i za co chroni. Polityczno- biznesowe układy i prywata, a niedługo to już tylko ten komin przy zabytkowym zakładzie pozostanie. A miał być Pan Prezes świetnym fachowcem. A tu co ??? Z doświadczonej załogi garstka tylko pozostała i gdzieś zniknął z oczu Panu Prezesowi potencja fabrykił na produkcję geotkanin. Nie wykorzystał Pan Prezes takiej szansy dla zakładu więc o jakiej fachowości mowa ??? Oj spóźnił się Pan Prezes, może i celowo, bo przecież nie o zakład mu chodzi, nie o załogę, ale o własny prywatny interes. Trzeba więc sprzedawać z majątku, co się jeszcze da i dalej " kręcić lody ", co z mostu na Wolbórce widać. Chyba już tylko na to stać Pana Prezesa. Ale to pewnie nie jest jeszcze ostatnie słowo Pana Prezesa, coś tam jeszcze do sprzedania zostało, a potem to już tylko pralnię otwierać...ale dla kogo ??? Kiedy większość z nas tu mieszkających stać tylko na chińskie jednorazówki, co Pan Prezes również nam zapewnił. Panie Redaktorze, niech Pan kontynuuje, to, co Pan rozpoczął. Powodzenia.

pseudonim - też się boję 03.02.2014 13:02
Tylko chyba chodzi o to, że ta opcja polityczna to jest bardzo, ale to bardzo przeciwna PRYWATYZACJI MAJĄTKU PAŃSTWOWEGO. Prezes i pracownicy może mają i dobrze, bo jak się po kawałku sprzedaje to i na wypłaty jest. Tą metodą do dziś są prywatyzowane SKR-y, co rok prezes takiego SKR sprzedaje jeden ciągnik dwa kombajny, dwie działki co to za komuny były na składowanie np. wapna nawozowego. W ten sposób księgowa, portier i prezes mają na pensję. Jaki głupi był ten dyrektor Wistomu przecież też tak mógł robić po kawałku sprzedając lub dzierżawiąc teren i obiekty i Wistom by trwał dalej jako chluba Tomaszowa. A tak tylko kominy pozostały.

bondżorno 01.02.2014 16:26
nazwy podać nie można!!!... ale wypada napisać, że przez teren fabryki płynie Wolbórka i pięknie ją (Tomaszowską Fabrykę...) widać z mostu na ul.Warszawskiej :)

Czytacie tu artykuły wypowiadacie sie 31.01.2014 18:58
I nic w pamięci nie zostaje? Przecież redaktor już nie raz pisał na ten temat Pozdrowienia dla pana Wiesława co galerii Mazovii nie chciał ale Fabrykę wynajal

pseudonim - też się boję 31.01.2014 11:10
Co to za firma jakieś bliższe szczegóły, lokalizacja? A widzę, że jak nikt nie chce pary puścić to to chyba śmierdzi.

henio 31.01.2014 10:04
wkurzacie mnie, powie ktoś zoorientowany o co i kogo chodzi?

he-man 29.01.2014 12:21
Tez nie wiek o kogo i o jakie przedsiębiorstwo chodzi. Ale wiem jedno, i to na 100%.Tomaszów to miasto powiązań polityczno-biznesowo-towarzysk ich. I Nic, bez znajomości, nie da się tu zrobić. Nawet żeby prace znaleźć, to bez znajomości jest baaardzo ciężko.

jan 29.01.2014 09:52
A moze warto dla tych 10%.

Lenka 28.01.2014 23:01
A który poseł będzie interweniował w prywatyzację tego przedsiębiorstwa? No niech ktoś napisze, który?

firma na M prezes na P 28.01.2014 21:44
Zagorzaly obronca kupcow

Jimmy 28.01.2014 20:21
Autor artykułu niby taki odważny i bojowy na tle innych, a sam nie puścił pary z ust na temat nazwy firmy ani nazwiska prezesa (śmiesznie usprawiedliwia się tym, że "to temat na inny artykuł"). Być może w jego mniemaniu "każdy wie o kogo chodzi" i wyjaśnienia są zbyteczne. Okazuje się, że jednak nie każdy - ja (i, sądząc po kilku komentarzach, nie tylko ja) nie mam zielonego pojęcia o kim to szanowny pan tak się rozpisał. Bez obrazy, ale cały ten artykuł to bełkot, który można streścić w jednym zdaniu: "odkryłem w mieście X TAAAAAAAAKI WIELKI przekręt w związku z firmą Y i jej prezesem - Z". Tak powstał wygodny szablon (za X wstawcie sobie dowolne miasto, za Y - dowolną nazwę, a za Z - dowolne nazwisko), konkretów - zero.

28.01.2014 21:18
Rozumiem, że nazwisko prezesa i nazwa firmy miałaby służyć podgrzaniu emocji i "produkcji" dziesiątek nie wnoszących nic do dyskusji komentarzy, z których 90% nie spełniałoby stawianych przez nasz regulamin wymogów. To nie jest artykuł o prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego a o mojej pracy związanej ze zbieraniem materiałów do publikacji na ten temat, którą dopiero przygotowuję. Powstał na potrzeby projektu "Pogotowie Dziennikarskie" (odsyłam do linku pod tekstem) realizowanego przez SDP.

28.01.2014 19:45
"Zagubiona" ja także nie wiem o jaką firmę chodzi...nie mówiąc już o prezesie. Jeśli autor artykułu nie chce bądź nie może powiedzieć o jaką firmę chodzi to może ktoś z internautów pomoże...

zagubiona 28.01.2014 18:32
wszyscy wiedzą O kim, O czym mowa a ja nie. Ten prezes ma jakies nazwisko? firma nazwę?CO TO ZA JAWNOŚĆ?

Riczi 28.01.2014 00:56
Ta fabryka to byl trup. Skansen z dlugami. Cos tam przynajmniej teraz sie dzieje. Jakos tym majatkem jeszcze Pan Prezes gospodaruje. Tak mi sie wydaje.

pln 03.02.2014 09:28
Źle Ci się wydaje, niestety. Co do tego co się dzieje, wystarczy zwrócić uwagę na poziom zatrudnienia od czasu zmiany prezesa i dochody spółki z produkcji, a nie dzierżaw i sprzedaży gruntu. Do tego dochodzi sytuacja pracowników. Jeżeli Pan Prezes Radny dba tak o mieszkańców jak o pracowników, to jest jak jest.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama