Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 grudnia 2025 12:12
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Polska wymiera i pustoszeje, bo dobrowolnie bezdzietni są podatkowo uprzywilejowani. A potem przejdą na utrzymanie… rodzin wielodzietnych

Państwo polskie - pod obecnymi rządami - z dużym zaangażowaniem, na rozmaite sposoby, wspiera, finansuje, promuje, wdraża ideologie i społeczne eksperymenty, które niszczą rodzinę i narodową wspólnotę. Jak najmniej tożsamości, jak najmniej więzi, jak najmniej odpowiedzialności.

autor: Maciej Pawlicki,  źródło: wPolityce.pl

 

W normalnych kulturach, także polskiej, posiadanie dzieci oznacza szczęście. Nie tylko błogosławieństwo, ale także powodzenie, siłę i bogactwo. Tak właśnie traktują dużą liczbę dzieci np. muzułmanie, co widać w zmieniających się narodowościowych proporcjach Europy. W minionym 20-leciu większość z nas doszła do wniosku, że jedno dziecko wystarczy, a dla wielu jeszcze lepiej, gdy nie ma go wcale.

 

Jednak promocja egoizmu i nieodpowiedzialności to tylko dodatek do przyczyny głównej wymierania narodu: zrodzonego właśnie z niezabitej jeszcze odpowiedzialności strachu przed przyszłością. Polskie małżeństwa są bardzo dzietne w Anglii, ale w Polsce dzieci mieć nie chcą, bo widzą, że w Tuskolandii - nie mając pociotka w partii rządzącej lub jej koalicjancie i nie chcąc wchodzić w lepkie układy – nie mają żadnych perspektyw, skazani będą na wegetację. Kilka milionów już wyjechało, a 64% polskich nastolatków nie widzi dla siebie przyszłości w Polsce, rozważa wyjazd na stałe.

 

Młodzi Polacy dzielą się dziś więc na trzy grupy:

1. tych, którzy z Polski wyjechali lub wkrótce wyjadą.

2. tych, którzy zostają, ale nie mają i nie chcą mieć dzieci.

3. tych, którzy zostają, mają lub chcą i będą mieć dzieci.

 

Grupa pierwsza jest arcyważna, toczyć będziemy o nią wiele bitew, ale przyjrzyjmy się – bardzo uproszczonej - finansowej relacji między grupą drugą i trzecią.

 

Wyobraźmy sobie dwa małżeństwa, powiedzmy 25-latków: Iza i Marek należą do grupy drugiej, Ewa i Jacek do grupy trzeciej. Mają takie samo wykształcenie, te samo zdolności, są tak samo pracowici, mają w swojej miejscowości takie same szanse (takie same „dojścia”?). Iza i Marek nie chcą mieć dzieci, oboje podejmują pracę, zarabiają po 3000 zł miesięcznie. Ewa i Jacek chcą być rodzicami, pojawia się dziecko pierwsze, potem drugie, potem trzecie. Ewa prowadzi dom pełen dzieci, zawodowo pracuje tylko Jacek, także zarabia 3000 zł miesięcznie.

 

Dochód Izy i Marka wynosi 72 000 zł rocznie. Przez 20 lat zarobią 1 mln 440 tys. zł na utrzymanie ich dwojga. Małżeństwo Ewy i Jacka zarabia 36 000 zł rocznie, przez 20 lat zarobi 720 000 zł, ale utrzyma za nie pięć osób. Dochód 20 lat w małżeństwie Izy i Marka wyniesie 720 000 zł na osobę. Dwudziestoletni dochód w rodzinie Ewy i Jacka wyniesie na osobę 144 000 zł, bo trzeba go podzielić na pięć. Ale przecież państwo polskie „wspiera” rodzinę Ewy i Jacka ulgami na dzieci – wynoszą one miesięcznie po 92 zł na pierwsze i drugie dziecko i 130 zł na dziecko trzecie, a więc 314 zł na troje. Po odliczeniu tych żałosnych, upokarzających ulg na dzieci - oba małżeństwa płacą takie same podatki. Iza i Marek żyć będą – mniej więcej - pięciokrotnie bardziej dostatnio niż Ewa i Jacek i ich dzieci. A jednak podatki płacą TAKIE SAME.

 

Dlaczego?

A co będzie po kolejnych 20 latach? Na emerytury całej czwórki: Izy, Marka, Ewy i Jacka pracować będą tylko dorosłe dzieci Ewy i Jacka. Oraz ich wnuki. Powtórzmy: Iza i Marek przejdą na utrzymanie trójki dzieci Ewy i Jacka oraz ich wnuków. Będą to mogli zrobić tylko dlatego, że Ewa i Jacek wychowali swe dzieci.  Przez pierwsze dwadzieścia lat życia żyli więc Iza i Marek pięciokrotnie wygodniej od Ewy i Jacka i ich dzieci, a po przejściu na emeryturę żyć będą na koszt tych, od których przez dwadzieścia lat pięciokrotnie wygodniej żyli.

 

Czy my ten absurd widzimy???

Najbardziej podstawową i skuteczną zmianą, która zatrzyma wymieranie Polaków i przywróci żywotność narodu jest zmiana systemu podatkowego, która każdego obywatela Rzeczypospolitej, bez względu na wiek, traktować będzie tak samo. Każdy członek rodziny, każe dziecko pozostające na utrzymaniu rodziców, musi być przez system podatkowy dostrzeżone nie w skali upokarzającej ulgi, ale w skali dokładnie takiej samej, jak każdy podatnik pełnoletni. Bez dyskryminacji.

 

Maciej Pawlicki

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Edik 02.01.2014 11:36
W Tomaszowie nie ma żadnego wsparcia dl rodzin wielodzietnych. Mam 4 dzieci, nie mam mieszkania nawet zameldunku ja pracuje tutaj mój mąz własnie wyjechal za pracą jak tak dalej pójdzie pojade z 4 dzieci za nim w ślad:( Tam dostanę i zasiołek i mieszkanie i prace.

02.01.2014 11:33
Fajnie jest wyciągać rękę do ZUS ale nie ma kto składki odprowadzać. Niestety nie bardzo możemy sami odkładać w OFE bo ta możliwość została zmarginalizowana.

ewa 31.12.2013 15:41
ja wyjeżdżam do stanów za pół roku, nie będę tutaj mieszkała, przepraszam bardzo, a co do dzieci to się nie dziwię że niektórzy nie chcą ich mieć, no z taką polityką to wszystko jasne

nabi 31.12.2013 15:39
o jejku to w tym kraju da się zarabiać po 3 tyś. każdy. Chyba to gdzieś przeoczyłem.

Matka Ewa 31.12.2013 10:10
Kiedy dwadzieścia lat temu urodziłam pierwsze dziecko, obecnie jesteśmy rodziną wielodzietną, przysługiwała mi tzw. wyprawka. Pamiętam jak dziś moje upokorzenie, kiedy jako osoba z wyższym wykształceniem, pracująca, posiadająca zawód o wysokim statusie społecznym, musiałam iść do opieki społecznej, aby ten dodatek otrzymać. Dla naszego małzeństwa były to niemałe pieniądze. Nie mówiąc o tym, że tzreba było licznych papierków, które potwierdzą, że mi się to należy. Lata mijają, a nadal nic się nie zmieniło, wyprawki wprawdzie nie ma, ale nadal trzeba udawadniać, że rodzina wielodzietna, to nie patologia, a dzieci to siła, bogactwo i przyszła wielkość tego narodu.

31.12.2013 18:06
Po urodzeniu moich pociech dostawało się wyprawkę w szpitalu. Szału nie było bo sponsorami nie było państwo tylko producenci pieluszek i innych gadżetów dla niemowląt. Nie powinno być tak że liczymy na tzw. wyprawkę, Powinno wystarczyć naszych zarobków na wyposażenie maluszka, a matki często samotne powinny być wspierane przez państwo na podstawie prostych przepisów, powinien wystarczyć akt urodzenia. "Wszystkie dzieci nasze są" jak śpiewała Majka J, tylko z jedną różnicą "Wszystkie dzieci równe są". Jeśli rodzic nie potrzebuje wsparcia to z niego nie skorzysta ale wszystkim po równo. I jeszcze jedno Matko Ewo. Teraz tylko rodziny niby patologiczne które umieją się przedstawić jak to im ciężko dostają najwięcej! Ojciec z matką pracują na czarno, babcia handluje spirytem i tytoniem. Oficjalnie nikt nie pracuje i bieda aż piszczy, a kasa z MOPS-u płynie bo pracownik socjalny zrobił wywiad i nikt z sąsiadów nie pomyślał żeby takie coś ukrócić, że sam płaci na cwaniaków którym nie opłaca się pracować legalnie! Dokąd ten kraj zmierza?

Opinie

Reklama
Reklama
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

Dzisiejsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego nie przyniosła oczekiwanych zmian, zarówno na stanowisku Starosty, jak i pozostałych członków zarządu. To kolejna wielka kompromitacja. I z cała pewnością tak zostanie odebrana przez opinię publiczną. Największym przegramy jest tu jednak nie Mariusz Węgrzynowski, który uzyskał jedynie 7 głosów poparcia, co znaczy, że nawet któryś z członków PiS na niego nie zagłosował. Sromotną klęskę poniósł Marcin Witko, który dzisiaj definitywnie utracił z jednej strony wpływ na wybór Zarządu, z drugiej możliwość zbudowania stabilnej większości w Radzie Miejskiej. Pod znakiem zapytania stoją też dobre dotąd relacje z Dariuszem Klimczakiem i Joanną Skrzydlewską. A to już dotknie wszystkich mieszkańców miasta i powiatu. Jest jednak ktoś, kto to starcie wygrał. Tą osobą jest... Adrian Witczak, którego głównym argumentem od wielu miesięcy było to, że radni z komitetu prezydenckiego nie są osobami godnymi zaufania. Jeśli chodziło o to, by dmuchać w żagle posła Witczaka, to się udało. Polityk KO będzie miał udane Święta.Data dodania artykułu: 23.12.2025 19:02 Liczba komentarzy: 15 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 2
Sekcja Poszukiwawczo-Ratownicza ruszyła w teren z policjąŚlisko i niebezpiecznie na tomaszowskich drogachApel do mieszkańców powiatu i mediów lokalnychIMGW ostrzega: marznące opady deszczu powodujące gołoledź w 14 województwachZderzenie 9 aut na S8 pod Rawą Mazowiecką; trasa do Warszawy zablokowana25 Brygada Kawalerii Powietrznej będzie pionierem w produkcji dronów i szkoleniu operatorów„Dreams” Michela Franco: miłość, która nie mieści się w paszporcie (i w klasowych dekoracjach)Helios zaprasza na mini maraton „Greenland” z przedpremierą drugiej częściDziś w kraju i na świecie (czwartek, 25 grudnia)NFZ podpisał 10-letnią umowę na świadczenia ratownictwa medycznego w regionie„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Wigilia w Tomaszowie Mazowieckim: od pierwszych domów tkaczy po wspólne kolędowanie na placu
Reklama
Reklama
Reklama
Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Czy we wtorek poznamy nowego Starostę?

Radni Powiatu Tomaszowskiego nie składają broni i jeszcze przed świętami chcą dokonać wyboru nowego Starosty na miejsce odwołanego z tej funkcji Mariusza Węgrzynowskiego. Wczoraj do przewodniczącego Michała Jodłowskiego wpłynął wniosek w tej sprawie podpisany przez grupę radnych z różnych komitetów i klubów. Chodzi o zwołanie sesji w tzw. trybie nadzwyczajnym. We wniosku wskazano proponowany termin na poniedziałek 22 grudnia o godz. 16.00. Michał Jodłowski jednak odmówił i sesja odbędzie się na przestrzeni 7 dni od daty złożenia wniosku, a więc najpóźniej 29 grudnia. Co na to radni? Twierdzą, że nie są zaskoczeni, współpraca Michała Jodłowskiego z Mariuszem Węgrzynowskim widoczna jest gołym okiem dla wszystkich. Opóźnianie procedur, to jedynie desperacka próba obrony Starosty PiS. Może się jednak okazać, że po członkach zarządu powiatu swoją funkcję straci także przewodniczący Rady.
„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

„Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”

Dzisiejsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego nie przyniosła oczekiwanych zmian, zarówno na stanowisku Starosty, jak i pozostałych członków zarządu. To kolejna wielka kompromitacja. I z cała pewnością tak zostanie odebrana przez opinię publiczną. Największym przegramy jest tu jednak nie Mariusz Węgrzynowski, który uzyskał jedynie 7 głosów poparcia, co znaczy, że nawet któryś z członków PiS na niego nie zagłosował. Sromotną klęskę poniósł Marcin Witko, który dzisiaj definitywnie utracił z jednej strony wpływ na wybór Zarządu, z drugiej możliwość zbudowania stabilnej większości w Radzie Miejskiej. Pod znakiem zapytania stoją też dobre dotąd relacje z Dariuszem Klimczakiem i Joanną Skrzydlewską. A to już dotknie wszystkich mieszkańców miasta i powiatu. Jest jednak ktoś, kto to starcie wygrał. Tą osobą jest... Adrian Witczak, którego głównym argumentem od wielu miesięcy było to, że radni z komitetu prezydenckiego nie są osobami godnymi zaufania. Jeśli chodziło o to, by dmuchać w żagle posła Witczaka, to się udało. Polityk KO będzie miał udane Święta.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: SOSWTreść komentarza: Niestety jak się jest odpowiedzialnym rodzicem to dziecko jest dyskryminowane.Źródło komentarza: Ekspert: media społecznościowe nie powinny być cyfrowym albumem dzieciAutor komentarza: Gmina UjazdTreść komentarza: A ten jeden pan to pewnie kwiatki posadzi jak to robił w gminie Ujazd ale go wyrwał Pawlak jak chwasta;)ale to mu nie przeszkadza żeby dalej j...ja lizać:)Źródło komentarza: Most na Legionów będzie zamknięty. Starostwo milczy w internecieAutor komentarza: dr. FrojdTreść komentarza: Chcecie zniszczyć naród Polski - dajcie im rządzić ...Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: ErnieTreść komentarza: Refleksje mam taką. Radni skorumpowani pracą w szpitalu i innych miejscach murem za starostą. Radni skorumpowani stanowiskami w miejskich spółkach prezydenta wprowadzają destrukcję na żądanie szefa. W koalicji obywatelskiej rozłam. Mariusz Strzępek chyba na dobre rozstał się z ekipą Witko. Kagankiewicz w tle ale jakoś stabilnie.Źródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”Autor komentarza: PolakTreść komentarza: Niby polak a jednak dla Watykanu pracujeŹródło komentarza: Prymas: Bóg stał się człowiekiem, byśmy mogli być z Nim i być choć trochę do Niego podobniAutor komentarza: TajasneTreść komentarza: Poczekajmy na sesje na której będą o tej kondycji mowicŹródło komentarza: „Sesja-widmo i świąteczny prezent dla starosty. Kto naprawdę wygrał ten dzień?”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama