Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 14:20
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

W kraju Drakuli

Kolejna część relacji Michała Przybylskiego z jego samotnej podróży dookoła świata. Niezwykle barwna opowieść o drodze prowadzącej przez Rumunię. Cieszymy się, że po dwóch dniach nieobecności nasz globtroter pojawił się znowu na swoim blogu. Pozdrawiamy serdecznie

Rumunia - Curtea de Arges

 

Jestem w cichej i spokojnej miejscowości Curtea de Arges (ok.  25.000 mieszkańców) jakieś 2,5 godziny jazdy od zatłoczonego Bukaresztu. Ludzie są przyjaźnie nastawieni i Internet jest w każdej kawiarence - nawet niekoniecznie trzeba coś zamawiać. Stawiam swoje pierwsze kroki w robieniu zdjęć cyfrówką. Pomaga mi trochę Larisa - sam nie połapałbym się w tych wszystkich guziczkach na aparacie.

 

 

To nie jest jednak zwykłe rumuńskie miasteczko. Znajduje się tutaj bowiem bardzo sławna cerkiew (Cerkiew Metropolitarna) wybudowana w XVI wieku przez architekta Manolo. Legenda głosi że podczas budowy monastyru codziennie rozpadał się on na kawałki. W końcu Manolo doznał objawienia i nakazane mu zostało zamurowanie w ścianach świątyni pierwszej osoby, którą kolejnego dnia. Problem w tym, że była to jego żona, która akurat przyniosła mu śniadanie. Manolo musiał dokonaźć wyboru - albo utrata świątyni czy utrata żony. W końcu jednak wybrał to drugie.

 

Rezultat widać poniżej:

 

Cerkiew metropolitarna w Curtea de Arges.

 

Cerkiew w Curtea de Arges zasłużyła na swoje miejsce na banknocie 1 Lei.

 

Po zwiedzeniu Curtea de Arges, wybraliśmy się z Larisą i jej mamą na wieś. Jutro jedziemy do zamku Draculi (Vlada Tepesa) - oj, będzie się działo :-).

 

 

Wizyta w zamku Draculi

 

Kojarzycie słynnego Vlada Tepesa vel. Vlada Draculę - księcia historycznej Wołoszczyzny? Na pewno kojarzycie krwawego wampira, którego postać powstała częściowo dzięki "ciemnemu księciu".

 

W niedzielę, 3 lipca wybraliśmy się z Larisą, Stefanem i Andrei do jednego z zamków Draculi, Poienari. Mieści się on niedaleko Curtea de Arges (droga na północ). Sęk w tym, że Rumunia pełna jest domniemanych zamków Draculi ale według mnie Zamek Poienari jest najciekawszy ze względu na ledgendy wokół niego krążące.

 

Twierdza Poienari - Dracula miał łeb żeby umieścić ją tak by było ciężko ją zdobyć.

 

Otóż, Vlad Tepes był mocno zaangażowany w wojnę z Turkami, którzy najeżdżali jego kraj. W młodym wieku był wzięty do obozu tureckiego, podczas pobytu w którym stracił ojca. To umocniło go w nienawiści do Turków. Niestety, przeszkadzali mu w tym możni bojarzy wołoscy. Kiedy po powrocie do Wołoszczyzny odzyskał władzę, zwołał imprezę w swoim dworze Targoviste. Następnie drzwi się zamknęły i część bojarów była z miejsca nadziana na pal. Ci zaś, którzy przeżyli zostali przegonieni 120km na pieszo i zmuszeni do wybudowania mu twierdzy obronnej na ruinach już istniejącej. Budowa zajęła kilka lat. Ponieważ pojmani nie mieli umów o pracę i nie mieli normowanego czasu pracy, wielu z nich zmarło z wycieńczenia.

 

Prawda, że przy ostrym palu wygląda jak zabaweczka?

 

Kolejna legenda głosi, że kiedy Turcy byli blisko, Vlad wylał na nich gorącą oliwę. Sam zaś, rzucił się do ucieczki na koniu, podkutym podkowami....... odwrotnie - żeby zmylić najeźdźców.W trakcie ataku, ucierpiała żona Vlada, która po prostu rzuciła się do rzeki Arges płynącej u stóp twierdzy.

 

W otchłań tej rzeki rzuciła się podobno żona Draculi - przynajmniej miała szybką śmierć.

 

Jak widzicie, miejsce jest bardzo romantyczne i godne polecenia dla odwiedzających Rumunię chociaż na chwilę. Dodatkowo kręta droga nieopodal zamku, Transfagarasan, została swojego czasu okrzyknięta przez team Top Gear jako najlepsza droga do testowania samochodów w Europie.

 

Według teamu Top Gear, najlepsza droga do testowania samochodów.

 

 

Nie jest jednak łatwo dostać się do twierdzy. Podstawowe wymaganie to wiek poniżej 40 lat i wzorowa kondycja fizyczna. Bez tych dwóch ani rusz ponieważ trzeba wspiąć się po blisko 1.500 stromych schodach do góry (swoją drogą, ciekawe jak Vlad wychodził na zakupy - chyba, że wtedy nie było schodów). Mimo, że w połowie drogi się odechciewa, warto podjąć wysiłek - z góry, rozciągają się wspaniałe widoki na Karpaty, rzekę Arges i wspomnianą drogę o trudnej do przepisania nazwie a atmosfera bliskości ścian, w których przebywał Vlad Tepes przyprawia czasem o gęsią skórkę (a może to przez wiatr).

 

Schody - nawet książę nie miał windy.

 

Udało nam się :-).

 

Smród, brud, kradzieże, rozboje, przestępczość, zaciemnienie i zacofanie - czy nie taki obraz Wam się rysuje w głowie słysząc słowo Rumunia? Jeśli tak to niestety jesteście w błędzie - to jeden wielki stereotyp.

 

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po wjeździe do Rumunii to kolorowe płoty wokół domków i cygańskie wioski, które mijaliśmy z Panem Zenonem. Co dziwne, płoty są tutaj ustawione w jednej linii, tak jakby musiały zachować jakąś ciągłość. Nie ma praktycznie odstępów pomiędzy domkami. A skoro o domkach mowa, zapomnijcie, że zobaczycie tutaj zwykłe domy otynkowane w szary, nudny sposób. Rumuni budują się z fantazją.

 

 

Jak wysiedliśmy na pierwszym parkingu, poszedłem obadać ceny i tutaj zdziwienie - Rumunia jest droga. Jeśli spodziewacie się wydać na wakacje mniej niż w Polsce to możecie się ostro przeliczyć. Gdyby nie ofiarność Larisy, nie wiem czy udałoby mi się zmieścić w moim dziennym budżecie 10 USD.

 

Kolejna rzecz, która zaskoczyła mnie na plus to drogi - może nie tak szerokie jak na Ukrainie ale sieć dróg krajowych jest na prawdę bardzo dobra i, z malutkimi wyjątkami, równiutka jak stół. Nasi politycy powinni się wstydzić. Autostrady, choć jest ich jak na lekarstwo, są dobrej jakości i, co najważniejsze dla naszych kierowców - bezpłatne.

 

Nawierzchnia w Rumunii. Nasze drogi wypadają kiepsko.

 

Gości w Rumunii czeka doskonała baza hotelowa. Nawet miasteczko Curtea de Arges (25.000 mieszkańców) posiada 3 albo 4 hotele 3-gwiazdkowe i niezliczoną ilość kawiarni i lokali nocnej rozrywki. Nie ma problemu z WiFi - idziemy do kawiarni, nic nawet nie trzeba zamawiać i już jesteśmy w kontakcie z resztą świata.

 

Dookoła Bukaresztu jest jednopasmowa obwodnica. Jeden pas dla kierowców na pewno nie jest najwygodniejszy do prowadzenia ze względu na korki - dla mnie był w sam raz do łapania stopa. Ale przynajmniej, da się to miasto ominąć bez wjeżdżania w zakorkowane centrum co w Warszawie jest niemożliwe (chyba, że pojedziemy łukiem :-) ).

 

Krajobrazowo, Rumunia to piękny kraj - pola słoneczników i kukurydzy ciągnące się w nieskończoność, wysokie i postrzępione góry, gęste lasy, wyobraźnia zdobiennicza mieszkańców. A skoro mowa o mieszkańcach, jeden drugiemu wyciąga pomocną dłoń w każdej sytuacji. Nie istnieje coś takiego jak animozje typu  "Ja go nie lubię i podłoże mu świnić" albo "On więcej ma więc poprzeszkadzam mu trochę". Większość osób zna jakiś język obcy a jak nie to i tak nie ma problemu z komunikacją. Ludzie nie patrzą się na Ciebie jak na kosmitę gdy mówisz po angielsku do kogoś, kto angielskiego nie zna. 

 

Nie ma animozji - ludzie są uprzejmi i uśmiechnięci.

 

Żeby nie było, że Rumunia to kraina mlekiem i miodem płynąca, są pewne problemy:

 

- Odsetek Cyganów jest największy w Europie. Według oficjalnych statystyk w Rumunii żyje ponad 2 miliony Cyganów (weźmy pod uwagę, że większość się nigdzie nie rejestruje). Rumuńscy Cyganie są masowo deportowani spowrotem do Rumunii z innych krajów Europejskich. Widok żebrzących Romów na ulicy to chleb powszedni większości miast i miasteczek. Czy są niebezpieczni? Na pewno nie mają dobrej opinii. Choć Cyganie, z którymi ja się w życiu spotkałem byli honorowi i uczciwi.

 

 

- Rumunia to kraj kontrastów - jest bardzo dużo ludzi bogatych i przedstawicieli tzw. klasy średniej, jak i gro osób, które po prostu śpią na ulicy. I to niekoniecznie w parkach czy przy supermarketach ale nawet na środku chodnika.

- Rumunia ma także problem z bezpańskimi psami wałęsającymi się po ulicach. Można powiedzieć, że w Rumunii, pies stał się dzikim zwierzęciem. Niektórzy ludzie wystawiają im miskę z jedzeniem. Te, z którymi dane było mi się spotkać nie są niebezpieczne ale podobno, zdarzają się ataki gromadek psów na ludzi.

 

 

- Średnia pensja wynosi 300 EUR więc przy tych cenach życie w tym kraju jest na pewno bardzo trudne.

 

Ogólnie  rzecz ujmując, Rumunia, choć było kilka rzeczy, które mi się nie podobały, zaskoczyła mnie na ogromny plus. Nie wiem czy to za sprawą dobrego towarzystwa, w które udało mi się wpaść czy po prostu ten kraj jest schludny i zadbany.

 

No i jeszcze ta pomysłowość Rumunów w kwestii niezniszczalnych pieniędzy :-). Pomysł strzał w "10" - ekologiczny i ekonomiczny. Zamawiamy produkcję pieniędzy raz i mamy spokój na 10 lat. Nie trzeba nic dodrukowywać. Jedyna wada to taka, że wyślizgują się z kieszeni spodni :-).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

19.08.2011 14:26
Fajna relacja, lecz mam dwie uwagi: 1.Autor powinien podać ceny (sklepowe) kilku towarów pierwszej potrzeby: piwa, wina, chleba, sera itp. 2.Błędna i głupia uwaga co do wieku (>40 lat). Byś się chłopcze zdziwił, co może 50- ciolatek.

ticzer 18.08.2011 13:50
a kolega to szkoły nie wraca,???????????? chyba ze specjalne przywileje

gosc 18.08.2011 11:48
z przyjemnością czekam na dalsze opowieści (zaglądam tu nie wiem ile razy dziennie żeby sprawdzić czy nie ma coś nowego z Twojej wyprawy).

18.08.2011 08:26
Nie da się inaczej. Reklamy chodzą rotacyjnie

il padre... 18.08.2011 08:24
Do administratora! NIe podoba mi się zamieszczenie reklamy kandydatki w treści bloga Michała. Wygląda to tak jakby powierał kandydatkę, a z pewnością tak nie jest.

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaW ten weekend pierwsze widowisko „Podróż do Betlejem” w ZakościeluPoszukiwania młodego mieszkańca Tomaszowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Program powiatowy: "Mieszkania treningowe". "Projekt zakłada utworzenie i prowadzenie mieszkań treningowych, w których uczestnicy będą mogli uczyć się samodzielności w warunkach maksymalnie zbliżonych do normalnego życia". Ludzie: co wy odpie##alacie ?! Dajcie, ku#wa tym młodym ludziom mieszkania na odpowiednich dla nich warunkach i nie próbujcie uczyć tych ludzi spokojnego życia w swoim mieszkaniu. Co?! Jewropiejskaja, czerwona unia wam to nakazała?! Macie kasę na pomoc?! To ją dajcie i nie wstawiajcie totalnego kitu!!!Źródło komentarza: Dach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Moja dodatkowa wredna wrzutka na temat szpitala. Rozmawia ze mną moja dobra znajoma (że ja, ku#wa, nie mam przynajmniej 30 lat mniej...), super osoba i super "strzykawa" w czepku i mówi, że jest załamana, bo nie wie jaki będzie dalszy los tego naszego, powiatowego szpitala, w którym spełnia swoje zawodowe życie. Nie będę pisał, ile lat wynosi to Jej zawodowe życie, bo gumowe uszy zawsze nad nami czuwają... debilowate "wadze" szpitala i starostwa. Wychodzi na to, że już niedługo szpital będą obsługiwali: funkcjonariusze różnych służb (nie wchodźmy w szczegóły), kierowcy pogotowia (z całym szacunkiem dla tych kierowców), weterynarze, rakarze i inne wygibusy. Ludzie: co tu jest, ku#wa, grane ?!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Zrobiłem literówkę i nie poprawiłem... Przeoczenie to się nazywa... Wolę mieć pusty łeb niż popierać taki rząd...Źródło komentarza: Powszechne ubezpieczenie, brak powszechnej opieki. Polski absurd zdrowotny
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama