Post, jaki ukazał się na "Spotted" pokazywał tablicę rejestracyjną samochodu i stwierdzał, że osoba, która się nim poruszała nie zapłaciła za paliwo na stacji benzynowej. Co ważne informacja okazała się i prawdziwa i nieprawdziwa zarazem. Dlaczego? Otóż dlatego, że przed tankowaniem osoba ta za paliwo zapłaciła. Tyle, że zatankowała go więcej niż wynikało to z wniesionej opłaty. Ktoś popełnił błąd. Pracownik stacji lub dystrybutor paliwa. Stawiać należy na to pierwsze, bo maszyna zrobi tylko to, co obsługujący jej "każe". Kierowca odjechał nie uiszczając opłatę za nadmiar zatankowanego paliwa. Nie zauważył, że coś jest nie tak? No cóż, to też jest możliwe, a to oznacza, że błąd popełniły tu już dwie osoby. Zakładamy oczywiście brak złej woli, ale niedopatrzenie, czy zwyczajne roztargnienie wynikające z przemęczenia.
Pomińmy całkowicie fakt, że jedna pani na drugą nakrzyczała, a ta druga mogła jej wcale nie być dłużna. Jedna była zdenerwowana, bo ktoś oskarżył ją o kradzież, druga z kolei uznała, że została okradziona. Zadziwiające jest jednak coś innego. Pod postem pojawiły się w dużej ilości komentarze akceptujące sam fakt wykorzystywania podobnych pomyłek, bo skoro "pracownik stacji się pomylił, to niech ma pretensję do samego siebie". Trudno w to uwierzyć, bo oznacza to, że kiedy kasjerka w markecie pomyli się w wydania reszty, to osoby takie nie zwrócą jej na to uwagi i nie oddadzą nienależnych im pieniędzy.
Warto w takim przypadku pamiętać o poniższym przepisie Kodeksu Karnego
Art. 286. [Oszustwo]
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Jeśli więc zdarzy się Wam, że ktoś popełni błąd, to nie udawajcie, że tego nie zauważyliście, bo konsekwencje mogą być dla Was bardzo poważne. W tym konkretnym przypadku żądanie przeprosin od pracowników stacji jest co najmniej wątpliwe. Przeprosić należy raczej ich.






















































Napisz komentarz
Komentarze