Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 01:38
Reklama
Reklama

Dzień Kupca 8 grudnia – historia święta, Wokulski i Rzecki, lokalne sieci kontra globalne korporacje

Dzień Kupca, obchodzony co roku 8 grudnia (w 2025 r. w poniedziałek), to znacznie więcej niż branżowe święto handlowców. To dobry moment, by przypomnieć sobie kupieckich bohaterów literatury – Wokulskiego i Rzeckiego z „Lalki” – i zadać pytanie, czy w świecie zdominowanym przez globalne sieci handlowe i korporacje jest jeszcze miejsce dla lokalnych sklepów i sieci takich jak tomaszowski Krokodylek. To także okazja, by spojrzeć krytycznie na dyktat wielkich marek i zastanowić się, jak świadomymi wyborami wspierać tradycyjne, lokalne kupiectwo.

Skąd się wziął Dzień Kupca?

Dzień Kupca ustanowiono w 1937 roku podczas pielgrzymki kupców na Jasną Górę. Nieprzypadkowo wybrano 8 grudnia – święto Niepokalanego Poczęcia NMP, którą dawniej nazywano także Matką Boską Kupiecką. Miało to podkreślać, że kupiectwo w polskiej tradycji to nie tylko handel, ale również etos uczciwości, odpowiedzialności za rodzinę, miasto i wspólnotę.

II wojna światowa brutalnie przerwała tę tradycję. Po 1945 r. prywatny handel był stopniowo rugowany, a w 1949 roku władze PRL wykreśliły Dzień Kupca z oficjalnego kalendarza, wprowadzając przymusowe zrzeszanie kupców w kontrolowanych przez państwo organizacjach. Oficjalnie święto wróciło dopiero po zmianie ustroju – na stałe od 1989 roku. Dziś Dzień Kupca ma więc w sobie coś z małego, nieoficjalnego święta wolnego rynku i zwykłych ludzi, którzy próbują wciąż utrzymać się pomiędzy fiskusem, hurtowniami, bankami a wszechmocnymi sieciami handlowymi.

Wokulski i Rzecki – archetypy polskiego kupca

Gdy myślimy o polskim kupcu, natychmiast pojawiają się bohaterowie „Lalki” Bolesława Prusa: Stanisław Wokulski i Ignacy Rzecki. Wokulski, były powstaniec, a później właściciel sklepu galanteryjnego, wciela w życie marzenie wielu Polaków drugiej połowy XIX wieku. Łączy patriotyzm z przedsiębiorczością, rozwija interes, inwestuje, tworzy miejsca pracy, próbuje unowocześniać gospodarkę, a jednocześnie zachowuje wrażliwość społeczną.

Rzecki, stary subiekt, jest uosobieniem kupieckiego rzemiosła. Zna klientów po imieniu, pamięta ich gusty i kredyt, ma swój zeszyt, swoje rytuały i swoje „małe państwo” za ladą. Jego świat opiera się na zaufaniu, słowie honoru i długoletniej relacji z tymi, którzy przychodzą do sklepu od lat. W Dniu Kupca warto zadać pytanie, ile z Wokulskiego i Rzeckiego zostało dziś w polskim handlu, a ile zostało już zdominowane przez korporacyjne procedury, programy lojalnościowe i twarde warunki narzucane przez sieci.

Od gildii kupieckich po nowoczesne izby handlu

Polskie kupiectwo od wieków organizowało się w różne formy samoobrony i współpracy. W średniowieczu były to gildie i cechy kupieckie, później – nowocześniejsze instytucje życia gospodarczego. W XIX wieku powstaje między innymi Giełda Kupiecka w Warszawie, pierwszy nowoczesny rynek papierów wartościowych, walut i towarów w Królestwie Polskim. Niedługo potem warszawscy przedsiębiorcy powołują Warszawską Resursę Kupiecką, stowarzyszenie służące wymianie informacji, integracji środowiska i rozmowom o sprawach zawodowych.

W okresie międzywojennym kupcy tworzyli kolejne związki branżowe. To właśnie środowiska kupieckie były współorganizatorami pierwszych obchodów Dnia Kupca w końcu lat trzydziestych. Dziś rolę dawnych gildii przejęły przede wszystkim izby gospodarcze i stowarzyszenia kupców. Dobrym przykładem jest Polska Izba Handlu, branżowa izba gospodarcza handlu detalicznego zrzeszająca dziesiątki tysięcy sklepów, hurtowni i drogerii. PIH deklaruje jako swój cel zachowanie różnorodności handlu i reprezentuje mały oraz średni handel w rozmowach o prawie i regulacjach. Innym przykładem jest Polskie Stowarzyszenie Kupców Handlu Detalicznego „Sklep Polski”, skupiające detalistów działających pod tym szyldem i powiązane z siecią franczyzową polskich sklepów.

To właśnie te współczesne struktury próbują bronić polskiego kupiectwa przed dominacją wielkich sieci, alarmując, że ekspansja dyskontów co roku zmniejsza liczbę małych sklepów, z których utrzymuje się kilkaset tysięcy rodzin.

Lokalne sieci kupieckie – przykład „Krokodylka” w Tomaszowie Mazowieckim

Obok gigantów, o których słyszymy codziennie w reklamach, istnieje świat lokalnych sieci kupieckich – trochę jak małe flotylle w oceanie korporacyjnych kontenerowców. Przykładem takiej inicjatywy jest sieć sklepów „Krokodylek” z siedzibą w Tomaszowie Mazowieckim. Spółka działa jako lokalny podmiot, rozwijający sieć sklepów spożywczych i funkcjonujący blisko mieszkańców, ich codziennych potrzeb i przyzwyczajeń.

Jeden ze sklepów – „Krokodylek – Eden” przy ul. Ludwikowskiej 76 w Tomaszowie – został wyróżniony w branżowym plebiscycie za jakość obsługi i opinię klientów. To symboliczny przykład: lokalny sklep, oparty na znajomości klientów i dobrej reputacji w mieście, pokazuje, że można budować niewielką, ale rozpoznawalną sieć, która konkuruje nie tylko ceną, lecz także atmosferą, jakością obsługi i zakorzenieniem w lokalnej społeczności.

Sieci takie jak Krokodylek są dziś czymś pośrednim między tradycyjnym sklepikiem Rzeckiego a nowoczesną franczyzą. Pomagają zachować część lokalnej tożsamości kupieckiej, a równocześnie korzystają z efektu skali dzięki wspólnym zakupom, logistyce i jednolitemu standardowi.

Dyktatura globalnych sieci – jak niszczy lokalne kupiectwo

Na drugim biegunie mamy globalne sieci korporacyjne: dyskonty, hipermarkety, międzynarodowe platformy handlowe. Raporty o polskim rynku detalicznym mówią wprost, że handel detaliczny jest zdominowany przez wielkie, w większości zagraniczne sieci handlowe, a ekspansja dyskontów co roku zmniejsza liczbę małych sklepów. Z map naszych miast znikają osiedlowe piekarnie, lokalne sklepy mięsne i tradycyjne warzywniaki.

Polska Izba Handlu zwraca uwagę, że polityka cenowa producentów jest często dyktowana przez wielkie sieci. Małe sklepy kupują towary drożej, dlatego na półce muszą mieć wyższe ceny niż dyskont, co w oczach klienta łatwo wygląda na „chciwość sklepikarza”, choć prawdziwy problem leży wyżej – w układzie sił w łańcuchu dostaw. W debatach o rolnictwie i przemyśle spożywczym określenie „dyktat sieci handlowych” pada bardzo często. Producenci i rolnicy skarżą się, że wielkie sieci narzucają im warunki, marże, dodatkowe opłaty i promocje, podczas gdy małe sklepy, które mogłyby być naturalnym partnerem lokalnych producentów, znikają z rynku.

Wszystko to przekłada się nie tylko na ekonomię, lecz także na kulturę kupiectwa. Tradycyjne kupieckie rzemiosło – umiejętność budowania relacji z klientem, znajomość lokalnego rynku, duma z własnego szyldu – przegrywa z anonimowym systemem korporacyjnych procedur, akcji promocyjnych i programów lojalnościowych. Wokulski mógł jeszcze kształtować swój sklep według własnych idei. Dzisiejszy właściciel małego sklepu warzywnego przy ulicy, w cieniu kilku dyskontów, myśli raczej o tym, czy w ogóle dotrwa do kolejnego Dnia Kupca.

Dzień Kupca 2025 – co możemy zrobić my, klienci?

Dzień Kupca w 2025 roku przypada w zwykły poniedziałek 8 grudnia. Może być jednak czymś więcej niż tylko datą w kalendarzu branżowym. Może stać się małym świętem świadomych wyborów konsumenckich. Zamiast traktować zakupy wyłącznie jako optymalizację ceny, można potraktować je jako głos w sprawie wyglądu naszej ulicy, osiedla i miasta.

W praktyce oznacza to chociażby wybór lokalnego sklepu zamiast automatycznego biegu do największego hipermarketu, świadome pytanie sprzedawcy, skąd pochodzi pieczywo, warzywa czy wędliny, i częstsze sięganie po produkty od lokalnych dostawców. Może oznaczać także dobre rozeznanie, czy w naszej okolicy działa lokalna sieć kupiecka – jak tomaszowski Krokodylek – i danie jej szansy, zamiast bezrefleksyjnego powiększania obrotów globalnych molochów.

Warto też spojrzeć przychylniej na organizacje kupieckie, które próbują głośno mówić o problemach branży i walczyć o to, by za kilkanaście lat nie zostały już tylko bezosobowe „formaty handlowe”. Wokulski z „Lalki” próbował budować kapitalizm z ludzką twarzą – nowoczesny interes, który inwestuje w ludzi i kraj. Rzecki wierzył, że sklep to coś więcej niż miejsce sprzedaży.

W Dniu Kupca dobrze jest przypomnieć sobie tych dwóch bohaterów i zadać proste pytanie: czy chcemy żyć w kraju, w którym za ladą stoi jeszcze człowiek, czy wyłącznie maszyna skanująca kody kreskowe? To, jak odpowiemy – także portfelem – zdecyduje o tym, czy lokalne kupieckie rzemiosło przetrwa kolejne dekady.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
Reklama
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Radny, firma i gminne zlecenie. Podręcznikowy przykład utraty mandatuZjazd "Strzelca" w Tomaszowie„Mikołaj na dachu” – kiedy magia świąt zjeżdża na linach prosto do szpitalnego oknaPŚ w łyżwiarstwie szybkim - Polki trzecie w biegu drużynowym w HeerenveenSzkolenie „wGotowości” w Tomaszowie Mazowieckim. 25 Brygada Kawalerii Powietrznej szkoli cywilów do działania w kryzysieTomaszów w korku. Dwa zamknięte mosty, jedno miasto w potrzaskuPŚ w łyżwiarstwie szybkim - rekord Polski Semirunnija na 10 000 mStypendium z przyszłością. Julia Wrześniewska z I LO w elicie programu „GrowMania – Strefa Talentów”Ekspertka: dzieci mają prawo do ochrony wizerunku, nie powinien być narzędziem promocji szkółKolizja na drodze krajowej nr 48. Jeden z pojazdów dachowałStrzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Michał NTreść komentarza: Co to za Starosta..... Ja u niego byłem po pomoc a on mówi że nie ma władzy .... Noi... Powinien że szczepanem rządzić w BangladeszuŹródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: pogubionyTreść komentarza: Do obowiązkowej służby wojskowej najpierw "obowiązkowo wstępują ci, którzy uważają, że powinna być" !!! i i chyba 54,9% ankietowanych wypełnią wszystkie miejsca !!!Źródło komentarza: Sondaż dla WP: 59,4 proc. Polaków uważa, że powinna wrócić obowiązkowa zasadnicza służba wojskowaAutor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Przy Tomaszowie Maz. nie ma autostradyŹródło komentarza: Tomaszów w korku. Dwa zamknięte mosty, jedno miasto w potrzaskuAutor komentarza: J.CameronTreść komentarza: Po co most. Lepsza będzie filharmonia. Ja chce filharmonię, oby grały nam skrzyce i wiolonczela jak na Titanicu.Źródło komentarza: Tomaszów w korku. Dwa zamknięte mosty, jedno miasto w potrzaskuAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Moja dodatkowa wrzutka: lokalne samorządowe "wadze". Czy wy naprawdę zapomnieliście, ze jak startujecie w wyborach samorządowych, to pier#olicie tym durnowatym wyborcom o tym, że wy chcecie ich tylko i wyłącznie uszczęśliwić?! Przestańcie wreszcie, do ku#wy nędzy, robić tych waszych wyborców w totalne jajo.Źródło komentarza: Tomaszów w korku. Dwa zamknięte mosty, jedno miasto w potrzaskuAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mistrzu: komu Ty tłumaczysz te oczywiste rzecz?! Nam, normalnych ludziom? My to rozumiemy, ale takie oczywiste rzeczy nie docierają do starosty katechety i do zarządu dróg powiatowych. Nie wiedziałeś, że to są totalne, samorządowe buce ?!Źródło komentarza: Tomaszów w korku. Dwa zamknięte mosty, jedno miasto w potrzasku
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama