Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 6 lipca 2025 04:10
Reklama
Reklama

Polscy kierowcy kpią sobie z ograniczeń prędkości

Od stycznia tego roku straż miejska i straż gminna nie mogą przeprowadzać kontroli fotoradarowych. Kierowcy z pewnością poczuli dużą ulgę, ponieważ – jak się powszechnie uważa – głównym celem stosowania fotoradarów przez te służby było „zarabianie” pieniędzy. Tylko w 2015 r. dzięki zdjęciom z fotoradarów wystawiono 750 tys. mandatów na sumę ponad 130 mln zł. Czy jednak zmiana przepisów nie odbiła się negatywnie na naszym bezpieczeństwie?

[reklama2]

Reklama

„Przeprowadziliśmy badania w pięciu lokalizacjach, gdzie przed 1 stycznia tego roku działały fotoradary straży miejskiej. Niestety wyniki wyszły bardzo złe. We wszystkich tych miejscach 73% kierowców przekraczało dozwoloną prędkość. W przypadku ok. połowy osób było to przekroczenie o 10 km/h lub więcej” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Anna Zielińska z Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego.

 

W jednym ze sprawdzanych miejsc – w alei Niepodległości na wysokości gmachu Głównego Urzędu Statystycznego w Warszawie – w ciągu doby dozwoloną prędkość przekroczyło ok. 30 tys. kierowców. Tymczasem w trakcie funkcjonowania tam stacjonarnego fotoradaru straż miejska wystawiała dziennie mniej więcej 80 mandatów.

 

Łącznie zlikwidowano prawie 400 stacjonarnych fotoradarów używanych przez straż miejską i straż gminną. I może nie byłoby w tym nic złego, gdyby zastąpiono je kontrolami policyjnymi. Niestety nie stały się one jednak częstsze. Powoduje to, że kierowcy łamiący przepisy czują się bardziej bezkarne i jeszcze częściej naruszają prawo. Brakuje prewencji, którą fotoradary zapewniały. „Ich używanie było najefektywniejszą i stosunkowo tanią metodą na zmianę zachowań kierowców” – uważa ekspertka.

 

 

Warto przy tym zauważyć, że zlikwidowane fotoradary w większości przypadków stały tam, gdzie były potrzebne. Ich lokalizację uzgadniano z policją i Inspekcją Transportu Drogowego. „Skoro fotoradary zostały zabrane, powinno się pojawić coś w zamian. Mija już prawie rok, a w tych miejscach nie ma żadnych kontroli lub są one sporadyczne. Dlatego też w okolicach dochodzi do ciężkich wypadków, których przedtem nie było” – zauważa rozmówczyni. Czy stacjonarne fotoradary straży miejskiej i straży gminnej należy zatem przywrócić?

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

multi99 29.11.2016 16:38
Panie i Panowie nie zwalajcie winy na POLICJĘ czy na SM wita za dużą ilość fotoradarów jest tylko po stronie was kierowców !!!! DIAGNOZA JEST PROSTA Jak byście jeżdzili przepisowo to nie było by mowy o ustawianiu dodatkowych fotoradarów ... Ale POLAK kocha łamać wszelkie przepisy a póżniej narzekać ,,,, oglądam często UWAGA PIRAT ... i to co widze to koszmar w ostatnim odcinku kierowca z całym alfabetem w okładkach jedzie w terenie zabudowanym 120 km/h a pózniej ma żal i pretensje do POLICJI ze zatrzymują mu prawo jazdy na 3 miesiące i głupi jego tekst : JAK JA BĘDĘ ZARABIAŁ NA ŻYCIE ???? A czemu wczesniej nie myślał ????

Reklama
Robert 29.11.2016 17:48
Oj,ile to razy próbowałem jechać zgodnie z przepisami,tzn.zgodnie z ograniczeniem prędkości...Raz 70 km/h,za chwilę 40,znowu za chwilę 50 a za 100metrów 20 km/h...gdzie tu jest zachowana tzw.płynność jazdy,ekonomia jazdy?Nie ma żadnej,a z własnego doświadczenia wiem,jakie denerwujące są takie co rusz zmiany prędkości...Dopóki nie będzie sensownych ograniczeń,doputy będą łamane przepisy...Co do jazdy przepisowej-swego czasu(pare ładnych lat wstecz) wiele razy zdarzyło mi się nie zdarzyć do pracy z powodu stosowania się do ograniczeń prędkości,mimo tego,że wyjeżdżałem przesadnie wcześniej...Pewnego dnia powiedziałem sobie dość i zacząłem jeździć szybciej i w końcu płynnie...Dodatkowym plusem normalnej jazdy(szybszej-w zależności od warunków drogowych,oczywiscie z zachowaniem rozsądku),okazały się oszczędności na paliwie.

Robert 29.11.2016 15:17
Nie skomentuje tego wpisu-ale Twoja wypowiedź dobitnie wskazuje,że nie chodzi tu o bezpieczeństwo,ale o ratowanie budżetu...

janeck 20.11.2016 20:29
Proponuję delegalizację samochodów, połączoną z prewencyjnym rozstrzelaniem wszystkich kierowców. Raz na zawsze rozwiąże to problem wypadków drogowych.

Robert 28.11.2016 09:10
To była ironia,czy Ty tak na poważnie?Bo jeżeli na poważnie,to zalatuje w Twojej wypowiedzi fałszywością,ponieważ założe się,że nie raz korzystałeś z auta.Jeżeli nie jako kierowca,to jako pasażer.No więc Twój kierowca i Ty powinniście być rozstrzelani,a samochód,zdelegalizowany.

Tomek 19.11.2016 16:28
No największe bezpieczeństwo było wtedy gdy fotoradar schowany był w kuble na śmieci na końcu wsi, gdzie nie było już zabudowań a był jeszcze teren zabudowany

Robert 29.11.2016 12:49
Zapomniałeś dodać,o kolejnym niebezpieczeństwie,którym była straż miejska,pilnująca znaku koniec terenu zabudowanego...W Polsce fotoradary służyły tylko i wyłącznie zarabianiu pieniędzy.Dowodem na to są między innymi projekty budżetów,które zakładały przychody z mandatów w wysokości takiej lub takiej...A gdzie tu była mowa o bezpieczeństwie?Może tylko na początku,przy stawianiu takiego radaru.Później kasa gminom uderzyła do głowy,radary pojawiały się jak grzyby po deszczu,a straż miejska zamiast pilnować porządku,pilnowała radarów i znaków koniec terenu zabudowanego.

29.11.2016 13:14
Dlaczego wieszacie psy na SM i Policji? Cóż oni są winni? Dostają pewną pulę mandatów od swoich przełożonych i muszą je "sprzedać", bo inaczej nie ma premii.

Ajdejano 18.11.2016 21:28
Do wpisu nr 2: oczywiście - 100% racji. To co napisałeś, to jest właśnie próba manipulacji naszymi mózgami. Mój pierwszy wpis jest trochę sarkastyczny, bo od takiej wypowiedzi tej paniusi z jakiejś-tam centrali, to tylko jeden krok do komuny.

xxx 18.11.2016 20:53
Niech podadzą dane ile było w tych miejscach wypadków a nie przekroczeń, bo jeśli nie było tzn. że fotoradary były tylko maszynkami do zarabiania pieniędzy.

Robert 28.11.2016 09:03
Takich danych nie ujawnią,bo dla nich byłby to przysłowiowy strzał w kolano.Wydaje mi się,że urzędnicy wpadają w panikę,ponieważ zaczyna brakować w budżecie pieniążków,a tych z mandatów była całkiem pokaźna sumka.Z tąd powyższy artykuł,który poraz kolejny ma zamydlić oczy obywatelom,pod których naciskiem rząd poraz kolejny zmieni przepisy.Znaczy to tyle:przywróćmy fotoradary i dalej okradajmy kierowców.Przecież łojenie na paliwie i ubezpieczeniach,płatnych drogach itd.przestaje wystarczać.

Reklama
Ajdejano 18.11.2016 20:05
Najlepszym sposobem na zlikwidowanie wszelkich wykroczeń: drogowych, na terenie parków, chodników, w knajpach, w prywatnych domach i mieszkaniach w blokach byłoby zamontowanie: fotoradarów na drogach mniej więcej co kilometr i oczywiście na wszystkich skrzyżowaniach, służbowych państwowych-policyjnych kamer w każdym punkcie miasta i na wsi, w każdym mieszkaniu domku jednorodzinnym , w każdym urzędzie. I wtedy wszyscy będą: jeździli wyłącznie prawidłowo, będą chodzili wyłącznie prosto, w urzędach może wreszcie wezmą się za pracę i nie będą pili paru kaw i nie będą plotkowali o bzdurach, w mieszkaniach i domach prywatnych będą się kochali wyłącznie pod kołdrą lub przy zgaszonym świetle (o ile kamery nie będą termowizyjne), nie będą się puszczali z cudzymi żonami i mężami itd., itp. BĘDZIE A M E R Y K A !

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie prof. Sławomir Cenckiewicz, jego zastępcami generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś - poinformował prezydent elekt Karol Nawrocki. Chcę, by Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa w zakresie wojskowym, cywilnym, operacyjnym - mówił.Data dodania artykułu: 03.07.2025 14:38
Nawrocki: Sławomir Cenckiewicz będzie szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest blisko 72 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością; oznacza to, że co ósma spółka z o.o jest zadłużona - wynika z danych KRD. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł.Data dodania artykułu: 01.07.2025 21:25
Co ósma spółka z o.o jest wpisana do Krajowego Rejestru Długów. Mają one do oddania łącznie 3,8 mld zł

Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

Przed gmachem Sądu Najwyższego, w którym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga we wtorek o ważności wyborów prezydenckich zebrały się dwie grupy demonstrantów - zwolenników wyboru Karola Nawrockiego oraz Komitetu Obrony Demokracji.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:17
Przed Sądem Najwyższym demonstrują zwolennicy Nawrockiego oraz KOD

SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów

Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; za zasadne uznano 21, nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów – poinformował SN podczas posiedzenia ws. ważności wyboru Prezydenta RP.Data dodania artykułu: 01.07.2025 17:16
SN: wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; 21 zasadnych - bez wpływu na wynik wyborów
Reklama

Polecane

Zaginiony 𝗔𝗥𝗞𝗔𝗗𝗜𝗨𝗦𝗭 𝗦́𝗪𝗜𝗗𝗘𝗥𝗘𝗞Zaginął 46-letni Sebastian Majewski z Tomaszowa MazowieckiegoBędą protestować przeciwko emigrantom.Letnia Scena Artystyczna 2025 wystartowałaOd 5 lipca nowe zakazy dotyczące sprzedaży e-papierosów i paleniaLudzie listy piszą.  Dwie czy jedna? Może jednak dać ludziom wybór?Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąCzy warto inwestować w mieszkania w mniejszych miastach?Tragiczny finał poszukiwań nastolatka nad Zalewem. Nie żyje też 33-latekPiórnik Stitch – praktyczny i kolorowy dodatek dla fanów DisneyaZgłoś się do pikniku LOKALNI NIEBANALNI
Reklama
Reklama
Reklama
Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Mordaka Patrol w pogoni za Hospicjum

Po spektakularnym śledztwie dotyczącym domu, należącego do Prezydenta Marcina Witko, jaki pobudował sobie w Wiśle, przyszła kolej na następne. Tym razem dotyczy funkcjonowania hospicjum im Św. Filipa Neri, które prowadzi Fundacja Dwa Skrzydła, firmowana przez księdza Grzegorza Chirka. Inwestycja oddana w tym roku do użytku, na którą dofinansowanie udało się miastu pozyskać jeszcze w czasach rządów PiS, przyjmuje już pierwszych podopiecznych. Fundacja jednak działalność rozpoczęła wcześniej, prowadząc usługi hospicjum domowego. Radny Michał Kucharski postanowił w tej sprawie złożyć interpelację, w której stawia pytania, na które odpowiedź można uzyskać w 5 minut, telefonując do któregoś z wiceprezydentów lub urzędników, nigdy nie uchylających się od odpowiedzi. Tylko co pokazałoby się na Facebooku? Zdjęcie Iphona? Jeśli więc w okolicach ulicy Kępa, zobaczycie różowego trabanta, możecie być pewni, że w pobliżu czają się wywiadowcy, którzy sprawdzają źródło pochodzenia kostki brukowej, wykorzystanej do wyłożenia podjazdów i ciągów komunikacyjnych.
Lekarz chorego nie zrozumie....

Lekarz chorego nie zrozumie....

Jak pogodzić wodę z ogniem? Czy jest to w ogóle możliwe. Miniony weekend, to dwie przeprowadzone przeze mnie rozmowy, internetowe oraz telefoniczno internetowe. Obie dotyczyły szpitala, a jakby obejmowały dwa różne światy. Okazuje się, że rzeczywistość lekarza nie jest tą samą, która obejmuję percepcję pacjenta.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama