Budzimy Włodka
22 grudnia nad ranem serce mojego przyjaciela Włodzimierza zatrzymało się nagle. Tę straszną wiadomość przekazała żona Włodka - Dorota. Trudno mi w to uwierzyć, pomimo, że upłynęło już sporo czasu, ja nadal każdego dnia budzę się z nadzieją, że to był tylko zły sen... że nie jest prawdą to, że Włodek leży na OIMO-ie i jest podłączony do aparatury, aby oddychać... że nie otwiera oczu, nie uśmiecha się na widok swojej żony i córek... że nie wzrusza się, jak słyszy w słuchawkach swoich ukochanych Pink Floydów.
12.01.2022 13:27
6
6
Komentarze