Chcą dokręcić śrubę. Prezydent poza radą
Prezydenci Miasta powinni swoje funkcję pełnić społecznie. Tak wynika z propozycji, jakie pojawiają się w Sejmie. Wszystko w ramach przepisów antykorupcyjnych, które de facto korupcji sprzyjają. Najpierw obcięto drastycznie uposażanie, karząc w ten sposób samorządowców za rozpasanie ministrów. Teraz pojawia się nowy pomysł. Chodzi o to by zakazać prezydentom zasiadania w radach nadzorczych spółek publicznych. To kolejna zbiorowa kara za to, że w to w rządzącej partii panuje nepotyzm o rozmiarach dotąd w naszym kraju niespotykanych. Kowal zawinił, cygana się powiesi. Tymczasem w samorządach mamy do czynienia z poważnym niedoborem kadr. Brak jest szczególnie wysoce wykwalifikowanych specjalistów. którzy na rynku pracy radzą sobie doskonale i zatrudnienie w administracji jest raczej mało atrakcyjne, głównie ze względów samorządowych. Czeka nas więc dalsza degradacja korpusu administracji publicznej, który formalnie został zlikwidowany przez PiS kilka lat temu. Jeśli do słabej kadry dołączą równie niskiej jakości szefowie, uderzy to w nas wszystkich. A może tak być, bo coraz trudniej będzie znaleźć "jeleni", którzy za 7 tysięcy złotych netto będą chcieli pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W dodatku w dużym obciążeniu stresem
19.07.2021 10:33
4
2
Komentarze