Temat od kilku co najmniej miesięcy budzi liczne kontrowersje. Propozycja Starosty Kagankiewicza, by dotychczasowe 4 okręgi wyborcze zastąpić dwoma, większymi, nie spotkała się z akceptacją właściwie żadnego z klubów radnych i w mieście i w powiecie. Przygotowano więc nową propozycję, zgodnie z którą wybierać będziemy na terenie miasta po trzech radnych czterech okręgach.
Mimo to radni nie są zadowoleni za zaproponowanego podziału, ponieważ część ulic znalazła się w innych okręgach niż te, w których funkcjonowała dotychczas. - Kto przy tym majstrował - pytał Krzysztof Kuchta. Z kolei Gajewski podkreślał, że dziwi się nieobecności inicjatora uchwały w osobir Piotra Kagankiewicza. Według Kumka Starosta najpierw się "szarogęsił" a później radnych miejskich "olewał"
Radny Trzonek zwrócił uwagę na bałagan wprowadzony w zakresie obwodowych komisji wyborczych. Jego zdaniem możliwe są przypadki, że wyborcy będą zmuszeni głosować w dwóch róznych komisjach wyborczych.
Ostatecznie jednak propozycję podziału przyjęto






















































Napisz komentarz
Komentarze