Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 15 lipca 2025 18:19
Reklama
Reklama

Policja będzie mogła zdalnie zatrzymywać samochody?

Całkiem prawdopodobne jest, że w najbliższej przyszłości policja będzie w stanie zdalnie zatrzymywać pojazdy. Działanie to ma ułatwić walkę m.in. z pijanymi kierowcami oraz z piratami drogowymi.
Reklama

Eksperci Unii Europejskiej w sprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym pracują nad rozwiązaniami, które będą w stanie ograniczyć ilość niebezpiecznych sytuacji oraz wypadków na drogach. Chodzi przede wszystkim o zdalne zatrzymywanie pojazdów, które pomimo wyraźnych sugestii policji nie zatrzymują się do kontroli drogowych.

Unia Europejska póki co wygospodarowała na ten pomysł 3,3 miliona euro. Pieniądze te przeznaczone zostaną na badania nad możliwościami zdalnego zatrzymania pojazdów za pośrednictwem impulsów elektromagnetycznych. Drugim z rozważanych pomysłów jest montowanie w samochodach specjalnych modułów, które pozwolą na ingerowanie w komputery pokładowe, a co za tym idzie – w razie nagłej potrzeby możliwe będzie zdalne zatrzymanie auta, niekiedy za pomocą wyłącznie jednego przycisku.

Na pierwszy rzut oka rozwiązanie umożliwiające na zdalne zatrzymanie samochodu wydaje się być rozsądne, jednak tego zdania nie podziela większość kierowców. Ich zdaniem oferowanie policjantom takiej możliwości stanowi kolejną ingerencję w prywatność kierowców i jest pewnego rodzaju inwigilacją. Działanie to z pewnością ograniczałoby wolność obywateli, a należy pamiętać również o pomyłkach czy nadużyciach, które zapewne w tym przypadku również będą nieuniknione. Także obok licznych plusów system posiada niestety cały szereg minusów. Przede wszystkim zatrzymanie samochodu przez policję oraz inne, uprawnione do tego służby byłoby możliwe wyłącznie po uprzedniej instalacji w nim odpowiedniego modułu i oprogramowania. Zatem jeżeli Unia Europejska wprowadziłaby przepis o montowaniu odpowiednich urządzeń we wszystkich nowo produkowanych samochodach to i tak w przeciągu co najmniej kilkunastu kolejnych lat po ulicach poruszałyby się auta używane, które pozbawione byłyby tego systemu. Nietrudno się domyślić, że kierowcy, którzy lubią prędkość potencjalnych samochodów poszukiwaliby na rynku aut używanych, a nie decydowaliby się na zakup nowego samochodu. Ponadto dość szybko pewnie pojawiliby się specjaliści od elektroniki, którzy byliby w stanie szybko poradzić sobie i dezaktywować możliwość zdalnego wyłączenia auta. Pewien element ryzyka stanowiliby również hakerzy internetowi, którzy już wielokrotnie udowadniali, że włamanie się do komputera pokładowego nowych samochodów, a nawet zdalne sterowanie autem nie stanowi dla nich większego wyzwania.

Spore wątpliwości wzbudza również sama metoda zdalnego zatrzymania samochodu. W jaki sposób miałoby się to odbywać? Z pewnością nie poprzez zdalne, nagłe hamowanie, gdyż nie trudno sobie wymyślić jak coś takiego mogłoby się skończyć np. w trakcie pościgu po mieście, gdy uciekający samochód jedzie z prędkością nawet 130 km/h. Zdalne wyłączanie zapłonu wydaje się być równie szalonym pomysłem. Na chwilę obecną jedynym w miarę rozsądnym pomysłem wydaje się być opcja zmuszenia silnika do przejścia w tryb awaryjny, a następnie stopniowe wyhamowywanie pojazdu aż do momentu całkowitego zatrzymania.

Reklama

 

 

 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xxx 26.02.2014 12:41
Juz wystarczy ze za darmo ludzi trzepią wieczorem jak sie idzie przez miasto .

Reklama
maniek 26.02.2014 11:02
szkoda kasy i czasu na takie pierdoły u nas na ta chwilę to nie przejdzie, poza tym wystarczy zaostrzyć przepisy i niezatrzymujących się do kontroli traktować jak bandytów, traktować ołowiem jak np. w USA i wysokimi karami finansowymi. Pozdrawiam.

mati 26.02.2014 08:26
A ja jeżdżę autem bez elektroniki.

jank 25.02.2014 20:40
dobrze ze tylko samochody...

Obywatel 25.02.2014 20:48
...nastanie era czipów wszczepianych do mózgu, to nie tylko.

jj 25.02.2014 19:22
Czy Ci idioci w Brukseli nie mają nic innego do roboty oprócz wymyślania bzdurnych przepisów? Jeśli tak, niech wracają do domu. Za co im płacić? Zarówki mają być energooszczędne, nieważne, że z rtęcią. Odkurzacz mniej niż 800W, parapet ma mieć taki wymiar, a co z papierem toaletowym? Ile go mam zużyć? Paranoja jakaś, rozpieprzyć całe to towarzystwo wzajemnej adoracji. Każda ich ustawa jest głosowana, chciałbym znać nazwiska polskich europosłów i ich decyzje. Ostatecznie są niby naszymi przedstawicielami.

mKIKI 26.02.2014 16:33
Chcesz poznać nazweiska polskich europosłów, to proszę: http://pl.wikipedia.org/wiki/P..._2009-2014

Obywatel 25.02.2014 19:03
A kto powiedział, że ludzie są jednostka wolna. Skoro już to że piją, ćpają, palą tytoń. Oznacza, że sami na własne życzenie się zniewolili. To samo dotyczy czerpania wszelkich korzyści od Państwa. To tez wyraz zniewolenie. Prawdziwie wolna osoba, żyłaby całkowicie niezależnie od innych. Nie pobierałaby zasiłków, emerytur, nie chodziła się darmowo leczyć itp. Ludzie się zniewolili poprzez płacenie podatków a potem oczekiwanie korzyści z nich płynące. Nie ma wolnych ludzi w krajach "ucywilizowanych". Poza tym człowiek to gatunek niby z mózgiem, a jakoś po zachowaniu codziennym, jakby bez...

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda potwierdziła w Studiu PAP, że trwają rozmowy mające na celu połączenie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Nie ma między nami znaczących różnic programowych, po połączeniu partia mogłaby funkcjonować pod nazwą Koalicja Obywatelska - dodała.Data dodania artykułu: 14.07.2025 17:00
Trwają rozmowy ws. połączenia partii PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej

57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

57,8 proc. Polaków popiera decyzję rządu o czasowym przywróceniu kontroli na granicach z Niemcami i Litwą – wynika z najnowszego sondażu Opinia24 przeprowadzonego na zlecenie RMF FM. Decyzję tę krytycznie oceniło 10,2 proc. respondentów.Data dodania artykułu: 14.07.2025 11:08
57,8 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą

Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Od początku 2025 r. przedsiębiorcy wpłacili do budżetu państwa ponad 160 mln zł w formie kar, które nałożył na nich UOKiK - poinformował PAP prezes Urzędu Tomasz Chróstny. W 2024 roku UOKiK nałożył kary w wysokości blisko 1 mld zł.Data dodania artykułu: 14.07.2025 10:52
Prezes UOKiK: w 2025 r. z tytułu kar przedsiębiorcy wpłacili do budżetu ponad 160 mln zł

Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Po wyborach parlamentarnych w 2023 r. zarówno w partii jak i w strukturze klubu PiS nastąpiła zmiana pokoleniowa, która odbywa się w sposób spokojny, ewolucyjny, nie na zasadzie „szarpanin” w ugrupowaniu - podkreślają w rozmowie z PAP politycy Prawa i Sprawiedliwości.Data dodania artykułu: 13.07.2025 12:21
Politycy PiS: po wyborach parlamentarnych w 2023 r. w PiS nastąpiła ewolucyjna zmiana pokoleniowa

Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Psychologia znów była najpopularniejszym kierunkiem wybieranym przez przyszłych studentów podczas tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Łódzkim. O jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się blisko 15 osób. Popularne były też biologia kryminalistyczna i filologia angielska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:42
Psychologia znów najpopularniejszym kierunkiem na Uniwersytecie Łódzkim - 15 chętnych na miejsce

Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

Dokonana 80. lata temu przez sowietów na Polakach tzw. Obława Augustowska, w której zginęło ponad 600 działaczy podziemia niepodległościowego, była największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej - oceniła minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska.Data dodania artykułu: 12.07.2025 15:38
Minister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowej

NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Od startu nowej edycji programu „Czyste Powietrze” zawarto umowy na 100 mln zł - podał PAP wiceszef NFOŚiGW Robert Gajda. W ciągu trzech miesięcy złożono 14 tys. kompletnych wniosków o dotacje; do prokuratury i policji trafiło prawie 300 zgłoszeń ws. potencjalnych nadużyć wobec beneficjentów programu - dodał.Data dodania artykułu: 12.07.2025 10:26
NFOŚiGW: w nowym „Czystym Powietrzu” zawarto umowy na 100 mln zł

Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.

W lipcu największym poparciem cieszy się KO - 28 proc., na drugim miejscu znalazło się PiS z poparciem 27 proc., a na trzecim - Konfederacja, na którą głos chce oddać 12 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS.Data dodania artykułu: 11.07.2025 21:31Liczba komentarzy artykułu: 1
Sondaż CBOS: KO - 28 proc., PiS - 27 proc., Konfederacja - 12 proc.
Reklama

Polecane

Rehabilitują się na NFZ ze wsparciem studentów łódzkiego ASP.Harry Potter  Mini Maraton cz. 3-4Zapraszamy do kina na leżakachLetnie spotkania informacyjne o KSeFSłodka Niedziela w SkansenieRusza remont betonowego odcinka trasy S8 – od poniedziałku utrudnienia34. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasnej Górze pod hasłem „Jesteśmy nadzieją”Dietetyczka: w wakacje łatwiej zadbać o zdrowie i sylwetkęMinister kultury: Obława Augustowska największą masową zbrodnią na cywilach w Europie po II wojnie światowejKamil Cyran odchodzi z LechiiGrad bramek na NowowiejskiejKoncert zespołu Arete - Letnia Scena Artystyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Radni KO mają tylko jeden cel polityczny. Dopaść Marcina Witko

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Kamil Cyran odchodzi z Lechii

Kamil Cyran odchodzi z Lechii

To koniec pewnej ery. Po niemal 15 latach w zielono-czerwonych barwach z Lechią Tomaszów Mazowiecki żegna się Kamil Cyran – zawodnik, który przez lata był symbolem wierności, oddania i piłkarskiej pasji. Jego historia to coś więcej niż statystyki – to serce, charakter i tysiące minut walki dla tomaszowskiego klubu.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama