Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:00
Reklama
Reklama

Nie taki wolontariusz straszny... jak go malują

Kochają zwierzęta i poświęcają im każdą wolną chwilę. Pomagają jak mogą. Dzięki nim setki psów znajduje swoje domy. Kto taki? Oczywiście wolontariusze
Nie taki wolontariusz straszny... jak go malują

Autor: Facebook Tropimy Dom

Gdzie znajdujcie ludzi chętnych na adopcje?

Poprzez ogłoszenia w internecie lub z polecenia.

I pies z Tomaszowa trafia do Szczecina. Jak wtedy sprawdzacie, czy nie dzieje mu się krzywda?

Mamy swoje kontakty. Przeprowadzamy wizyty przedadopcyjne. Prosimy też o pomoc wolontariuszy na miejscu. Fundacji i schronisk w całej Polsce jest całe mnóstwo. Znamy się i współpracujemy. Zdarzało nam się w czasie pandemii przeprowadzać też wizyty on-line.

A co ze zwierzętami, które są agresywne? Same mówicie, że czasem strach jest włożyć rękę do boksu.

Trafiają też do nas ludzie świadomi pracy, jaką należy wykonać z czworonogiem. Mieliśmy u nas psa w typie husky. Bardzo agresywny. Nie można było jego boksu nawet posprzątać. Przyjechał po niego człowiek, który miał podobne psy. Po drugiej wizycie już go zabrał, a my byłyśmy przekonane, że pies trafił we właściwe ręce. Nie pomyliłyśmy się. Wystarczył miesiąc. Okazało się, że pies wcale agresywny nie był, a dotychczasowa reakcja była wynikiem silnego stresu. Zwierzęta w schronisku reagują inaczej niż w domu. Staramy się z nimi pracować na ile możemy. Są takie zwierzaki, które ufają tylko niektórym osobom. Naszą rolą jest znaleźć właściwy dom. Do tego służą nam między innymi ankiety. Zwierzęta nie są agresywne dlatego, że się takie urodziły, stają się takie z jakichś względów.

Tomaszów porównywany bywa z Piotrkowem. Niby większe miasto a jednak psów w schronisku jakby mniej.

Wzorujemy się na miejscach, w których są wyższe standardy. Mamy inne autorytety. Prowadzimy szereg działań, by poprawić warunki w schronisku. Nie chodzi o to, by za wszelką cenę mnożyć adopcje, które będą nietrafione, a zwierzęta wrócą do schroniska.

 

 

Wam ale i pracownikom schroniska zarzuca się, że nie wydajecie psów do budy i kojca.

My jako Stowarzyszenie mamy inne niż schronisko procedury adopcyjne. Adoptujący może zawsze liczyć na nasze wsparcie poadopcyjne. To samo dotyczy ankiet. Nie można ich łączyć ani mylić. Nasze dotyczą opiekunów zwierząt, których sami wyszukujemy. Na nasze wsparcie po adopcjach, które organizujemy, zawsze można liczyć, w postaci chociażby porad behawioralnych. My nie wydajemy psów do budy, ponieważ większość z nich właśnie z tych bud do schroniska trafiło. I takie adopcje kończą się powrotami. Bywały też przypadki psów, które uciekały z domu i wracały do schroniska, wyczekiwały pod bramą w porze karmienia.

To wyobraźmy sobie, że jako obywatel idę sobie do schroniska. Chcę pieska. Ten mi się podoba. Zabieram go do domu. Dostaję do wypełnienia ankietę. Nie tę Waszą, ale schroniskową. Dopinam formalności i… co dalej? Jaka jest wówczas Wasza rola?

Właściwie żadna. Szefowa schroniska czasem prosi nas o pomoc, ale tylko dlatego, że my znamy te psy najlepiej. Wiemy o ich słabościach, jakie sytuacje sprawiają problemy, jesteśmy często w stanie o konkretnym zwierzęciu powiedzieć dużo więcej niż ktokolwiek inny. Chętnie pomagamy. Bywa, że przez całe lata jesteśmy w kontakcie z osobami adoptującymi, bo potrzebują tego wsparcia.

No ale jednak może budzić wątpliwości fakt, że ktoś z instytucji publicznej odbiera psa i nagle jacyś obcy ludzie (wolontariusze) przychodzą do jego domu sprawdzać co się z psem dzieje.

Wizyty przedadopcyjne robią też pracownicy schroniska. Czasem proszą o pomoc nas. W ankiecie wyraża się zgody na wizyty przed i podopcyjne. Prowadzimy trwałą i wielopłaszczyznową współpracę ze schroniskiem. Mamy podpisane umowy wolontariacie, które zakładają możliwości wykonywania wizyt.

Czyli robicie je na polecenie lub w porozumieniu z pracownikami schroniska?

Oczywiście. Wykonujemy wizyty przedadopcyjne tylko w przypadku kiedy nie mogą tego zrobić pracownicy. Trzeba pamiętać, że są mocno obciążeni pracą.

My swoje wizyty przeprowadzamy całkowicie odrębnie na podstawie zgody wyrażonej w ankiecie. W ten sposób większość adopcji mamy trwale pozytywnych, zwierzęta z naszych adopcji nie wracają do schroniska.

Ludzie wiedzą, że jesteśmy wolontariuszami. Są wdzięczni za okazaną pomoc i wsparcie. Wiele adopcji zakończyło się dla nas nowymi przyjaźniami i zasileniem naszych wolontariackich szeregów.

A jak Wam się współpracuje z obecnym kierownictwem schroniska? Jeszcze niedawno regularnie odwiedzałem schronisko w związku z licznymi konfliktami. Niektóre swój finał znalazły nawet w sadach.

Zajmuję się adopcjami od 10 lat i nigdy tak dobrze nie współpracowało mi się ze schroniskiem. Pani Justyna na Kępie pracuje od lat. Przeszła i widziała już niejedno. Wydaje mi się, że cieszymy się nawzajem sporym zaufaniem.

Dobrym przykładem są adopcje także z innego względu. Pani Justyna celowo odsyła osoby zainteresowane na weekendowe spacery, by mieli kontakt z wolontariuszami. Jest wtedy okazja do spokojnej i rzeczowej rozmowy. Korzystają z nich nawet osoby, które wcześniej były już opiekunami psów. Przyznają nam czasem, że dopiero po tych rozmowach zauważyli ile popełniali wcześniej błędów, edukują się.

 



A co robicie jeszcze jako wolontariusze?

W poprzednich latach, jako Amicus Canis, bardzo wpłynęliśmy na strukturę schroniska. Zakupiliśmy szczeniakarnię, izolatkę dla kotów, wyposażyliśmy kociarnię, zorganizowaliśmy wybieg dla psów, przeprowadziliśmy wiele działań remontowych, itd. W minionym roku całkowicie wyremontowaliśmy kociarnię. Socjalizujemy zwierzęta, organizujemy zbiórki karmy, środków higienicznych, materiałów miękkich, akcesoriów. Zabraliśmy pod naszą opiekę 80 psów i 46 kotów będących najtrudniejszymi przypadkami. Na bieżąco opłacamy zabiegi ortopedyczne, chirurgiczne, okulistyczne, szeroką diagnostykę i leczenie zwierząt. Prowadzimy od lat akcje kastracji kotów i oczywiście przeprowadzamy adopcje. Tomaszowskie schronisko nie ma tez statusu Organizacji Pożytku Publicznego, nie mogło zbierać pieniędzy z 1 procenta. Przychodziliśmy z pomocą i udostępnialiśmy na ten cel nasze konto.

Udało nam się też wyedukować sporo ludzi. Jednak adopcje w dużych miastach są bardziej świadome. Jest tam więcej fundacji, które przetarły szlaki. Dla mieszkańców dużych miast zupełnie naturalnym jest, że adopcja zwierzęcia wiąże się z procedurami adopcyjnymi. Ludzie często proszą, żebyśmy pomogli wybrać zwierzaka pod ich warunki rodzinne, domowe czy zawodowe.

Tropimy Dom jest stosunkowo świeżym Stowarzyszeniem, bo działamy dopiero półtora roku. Organizujemy domy tymczasowe dla psów bardzo wymagających, chociażby ze względu na stan zdrowia. Zabieramy prawdziwych czworonożnych rozbitków. Organizujemy zbiórki, dzięki którym możemy opłacać diagnostykę i leczenie psów. Wyprowadzamy je na spacery, socjalizujemy, a finalnie znajdujemy bezpieczne i odpowiedzialne domy. Ponadto działamy także w sieci. Piszemy wiele ogłoszeń o poszukiwaniu domów i masowo je udostępniamy. Prowadzimy także akcje tematyczne jak na przykład zbiórka pieniędzy na dobrej jakości karmę na świąteczny posiłek dla psów oraz konkursy. Chcemy tymi działaniami zjednoczyć ludzi i zachęcić kolejne osoby do zaangażowania w pomoc dla najbardziej potrzebujących zwierząt.

Co zrobilibyście aby zmienić sytuację zwierząt w Tomaszowie?

Przede wszystkim obowiązkowe chipowanie, akcje kastracji i edukacja. Ludzie świadomie mnożą zwierzęta, a później okazuje się, że nie ma gdzie ich umieścić. Potrzebna jest inicjatywa ze strony miasta. Pamiętać trzeba, że przez schronisko przewija się duża liczba psów właścicielskich. Opiekunowie nie pilnują ich, nie zabezpieczają i nie znakują. Chipowane są dopiero w schronisku. O to powinni dbać opiekunowie.

A tak poza wszystkim, schronisko wymaga również generalnego remontu.

Z Katarzyną Błaszczyk z Fundacji Amicus Canis oraz Dagmarą Krześlak, Katarzyną Drochlińska ze stowarzyszenia Tropimy Dom rozmawiał Mariusz Strzępek 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Echo1 18.03.2022 20:16
Bezdomne zwierzęta należy utylizować po tygodniu, a nie bezsensownie utrzymywać. Niestety społeczny bambinizm (chodzi o tzw. "Bambi Syndrome") utrudnia zaimplementowanie takiego rozwiązania - zaraz znajdą się świry, które będą drzeć japy, że to zbrodnia, że źwierzęta nie mogą odpowiadać za głupotę człowieka. Owszem, nie mogą, ale kosztują dlatego trzeba je utylizować. To smutne, ale tak trzeba robić. Zaoszczędzone pieniądze należy przekazywać np. na obiady na biednych dzieci.

michał.cz 31.01.2022 16:46
obraza wolontariat a pewnie sam nigdy gowna nie sprzatnąl w psim boksie w schronisku i nie rehabilitował kota ktory spadl z balkonu. Nie przyjmowal podrzuconych zwierzat i nie kombinowal w srodku nocy co zrobic z 14 szczeniakami wrzuconymi do kontenera na smieci. obrzydzaja mnie takie osoby, sami nie pomogą a podcinaja skrzydla innym, nie rozmawiają nie zapytają. Oskarzaja i do tego tak podle

ela 02.02.2022 12:17
a gdzie tam, najłatwiej sie wypowiadac tym ktorzy pojecia nie maja

andy 21.01.2022 15:43
Od 2008 roku w Tomaszowie nie pobiera się twz. podatku od zwierząt. W wielu innych miastach i gminach on funkcjonuje. Płacą - a przynajmniej powinni płacić - wszyscy posiadacze domowych psów i kotów (zwykle nie podlegają opadatkowaniu twz. psy stróżujace). Co ciekawe - tam gdzie się opłaty skutecznie egzekwuje problem bezdomności jest mniejszy. Ciekawe czy tak chwaleni wolontariusze podjęli jakieś kroki by przywrócić opłaty w Tomaszowie? Byłyby większe pieniądze na schronisko i mniej bezdomnych zwierząt. I jeszcze jedno - nie rozumiem tej całej nagonki na TIT i autora tekstu. Zwrócił on jedynie uwagę na to, że grupka mniej lub bardziej kompetentnych ludzi tworzy własne kryteria adopcji, sprzeczne z regulaminem schroniska. Tydzień później w TIT ukazał się tekst o schronisku w Piotrkowie. Jakoś tego, że w wyniku działań tamtejszej kierowniczki i jej zdroworozsądkowego podejścia do problemu schronisko jest prawie puste, nikt nie skomentował. Żaden wolontariusz nie oburzył się kiedy przeczytał, że pani kierowniczka bardzo sobie ceni współpracę ale to ona decyduje.

aleh 23.01.2022 00:53
W piotrkowie nie ma wolontariatu. Zwierzeta chorują i sa wydawane bez kastracji. Kierowniczka ma bardzo złą opinię, jest starszą panią z przedpotopowym podejsciem. Nikt jej tam nie traktuje poważnie. Nie ma zwierzat w schronisku bo sa wydawane kazdemu, ale ulice pękają od psow i kotow. Zwierzeta z piotrkowa jezdza po calej polsce, bo kierowniczka tam odmawia pomocy

do Aleh 23.01.2022 23:16
Bredzisz. W Piotrkowie w schronisku pracują mądrzy rozsądni ludzie, nie wypisują bajek przy opisach zwierząt. Wiedzą jakie potrzeby ma pies,wiedzą, że koty nie powinny być w schronisku. Widać, że nigdy albo dawno nie byłeś w Piotrkowie. Uczmy się od starszych, młodzi i ich głupie, irracjonalne podejście do opieki nad zwierzętami doprowadza do zabierania wolności, zwierzętom, do traktowania kotów jak zabawki, co na pewno nie służy dobru psychicznemu i fizycznemu zwierząt.

aleh 25.01.2022 16:12
Żadne zwierze ne powinno być w schronisku, nie tylko koty. Zacznijcie sie skupiać na ludziach ktorzy porzucaja te zwirzeta i je rozmnazaja. to jest dopiero chore. jakie znowu zabieranie wolnosci? kot domowy to nie puma. starzy żyją starymi przekonaniami, nie edukuja sie, caly swiat sie zmienia, a niektorzy daza do tego zeby utknac w starociach. wolisz chodzic do starego lekarza ze starej szkoly, czy mlodszego, ktory sie doszkala i idzie z biegiem czasu, przyswaja nowosci?

no 02.02.2022 15:37
Żadne zwierzę nie powinno być w schronisku. Kot w schronisku to nieporozumienie a może nawet głupota. Porzucone psy to margines. Gdyby nie wyłapywanie, kradzieże kotów i psów mających właścicieli schroniska byłyby puste. To schroniska powinny dbać o to aby nie przyjmować zwierząt zadbanych, mających właścicieli.

aleksandra 29.01.2022 14:36
jacy madrzy i rozsadni, nieroby, byleby pozbyc sie zwierzat i miec z glowy i jak najmniej pracy

taa 20.01.2022 18:36
Żeby ograniczyć populację wystarczy sterylizować kotki, kastrowanie kotów to głupota, niepotrzebne okaleczanie, choroby pokastracyjne zwierząt,, niepotrzebne wydawanie naszych pieniędzy z budżetu. Kiedy w wielu krajach odchodzi się od kastracji, a w krajach skandynawskich nie kastruje i nie sterylizuje się zwierząt uznają te działania za nieetyczne, my nadal bezmyślnie okaleczamy.

WuPe 20.01.2022 23:24
W krajach skandynawskich mimo iż się nie kastruje, to bezpańskich zwierząt nie ma, je się usypia.

taa 21.01.2022 13:00
W krajach skandynawskich i nie tylko mimo, że się nie kastruje, nie sterylizuje nie mają problemu z bezdomnością zwierząt. W krajach tych jest wyższa świadomość i szacunek do zwierząt. My poddajemy się propagandzie nadmiaru i bezdomności zwierząt.

WuPe 05.02.2022 15:32
No tak jak napisałem. Wyższa świadomość i szacunek przejawia się likwidacją bezpańskich zwierząt

kastracja 20.01.2022 09:51
Kiedyś wzięłam kastrowanego kota i już nigdy więcej nie wezmę. Nikt nie uprzedza, że te koty często choruję, kamienie moczowe, pęcherz, nerki, cierpienie kota i masa pieniędzy zostawiona u weterynarzy. Zastanówcie się przed braniem kota kastrowanego.

Diabeł 20.01.2022 13:30
lepiej mieć kota niekastrowanego, wychodzącego i produkować trzy mioty schroniskowych kotków rocznie.

kastracja 20.01.2022 19:55
Uległeś propagandzie. Przy trzech miotach zabrakłoby dni w roku na odchowanie kociąt. Wystarczy sterylizować kotki. Czy kastrujemy mężczyzn aby zapobiec niechcianym ciążom?

fff 21.01.2022 13:22
no tak. Jest wazekotomia. W Tomaszowie ktoś nawet to świadczy. Widziałem reklamę z lokalnym adresem.

Amai 20.01.2022 22:46
Nerki siadly bo pewnie karmiles gownianą karma, przeciez kastracja nie ma w ogole z tym powiazania co napisales, co za brednie

do Amai 21.01.2022 13:10
Kastracja to okaleczanie i ogromna ingerencja w metabolizm kastrowanego zwierzęcia. Cukrzyca, stuwity - kamienie moczowe, krwiomocz, nietrzymanie moczu, niemożność oddawania moczu - wyszywanie cewki moczowej to tylko niektóre z chorób na jakie zapadają kastrowane zwierzęta. Wystarczy odwiedzić lecznice weterynaryjne, ilość leczonych tam kastrowanych kotów, psów przeraża.

krystyna 20.01.2022 08:26
Amicus Canis a konkretnie Pani Kasia uratowala sytuacje kotow w naszym bloku, bylo ich mnostwo mnożyły sie i sytuacja byla nie do opanowania jej sie udalo. Oplacili nam wszystkie zabiegi kastracji az 16 kotow dostalismy bardzo duzo wskazowek i pomocy to jest nieocenione wsparcie. Koty juz sie nie mnoza a jak pojawia sie nowy korzystamy z pomocy i dzieki fundacji uratowanych zostalo mnostw kotow

do Krystyna 25.01.2022 15:23
Okaleczanie nazywasz ratowaniem. Kastrowane koty powinny być pod stałą opieką weterynarza, przynajmniej co pół roku USG pęcherza, badania pod kątem cukrzycy i wiele innych badań. Jak zachorują czy pani Kasia będzie finansowała ich leczenie?

krystyna 26.01.2022 08:57
a jak kot bedzie chorowal, mial guzy listwy mlecznej i ropomacicze, problemy hormonalne, wszelkie kwestie nowotworowe, ktore znacznie bardziej kosztowne w leczeniu, to mi zaplacisz?

do Krystyna 31.01.2022 04:13
Choroby należy skutecznie leczyć , a nie usuwać organa wszystkim kotom tylko dlatego, że jakiś mały procent z nich może zachorować. To nic innego jak okaleczanie zdrowych zwierząt.

areo 31.01.2022 16:41
Czyli uwazasz, ze najwyzsza izba weterynaryjna i badania, to brednie? Pani Krysia bez wykształcenia ma racje?

oooooo 20.01.2022 05:04
Koty i psy same nie trafiają do schroniska, są wyłapywane. Sąsiedzi szukali psa, był zadbany, dlaczego znalazł się w schronisku? Zaginięcia kotów to teraz prawie codzienność,

ewelina 20.01.2022 08:22
Przeciez schronisko nie wylapuje samo z siebie. Robia to na zlecenie policji, strazy miejskiej czy osob ktore zglaszaja. Taki ich obowiazek, reagowac na zgloszenia. Niech ludzie trzymaja koty i psy w domach, a nie lament. Malo to zlosliwych sasiadow ktorzy zglaszaja i wydzwaniaja do schroniska? A potem sie okazuje ze sasiad zlosliwy

Diabeł 20.01.2022 13:36
Co zadbany pies robił sam na ulicy ? Dobrze, że odnalazł się w schronisku, a nie rozjechany na asfalcie. Koty wypuszczacie, a one się rozmnażają na ulicy. Co roku do schroniska jest nowa dostawa kociaków.

Czasami pies 20.01.2022 15:35
ucieka na spacer, albo goni suczkę, bo chce sie pobawić.

Strong 23.01.2022 14:59
... to przywiąż go sobie do nogi podwójną linką, jak nie potrafisz go kontrolować, panować nad nim przed ucieczką.

WuPe 20.01.2022 01:04
Piękny ,,sponsorowany" artykuł ;-) Nie można traktować wszystkich dorosłych ludzi chcących adoptować zwierzę jak troglodytów. A póki prawo nie wymaga okazania aktu własności mieszkania przed zakupem rybki akwariowej póty żadne ,,pancie" nie mają prawa tego sprawdzać. Jeśli ktoś chce skorzystać z doradztwa proszę bardzo. Róbcie też szkolenia. Tymczasem zwykłe widzimisie sprawia iż mieszkańcy Tomaszowa i okolic utrzymują z podatków pokaźną liczbę zwierząt. I jak to brzmi: ,,sami wyszukujemy ludzi chcących adoptować dane zwierzę, a potem go nie oddajemy" - to się kupy nie trzyma;-) Znam osobę, która ciężko pracowała na Paluchu, ma doświadczenie w branży zoologicznej, ratowała koty z testów na zwierzętach, a tomaszowskie schronisko nie wydało jej kotka, bo nie wpuściła jakiejś nieznajomej nastolatki żeby obejrzała mieszkanie swoim jakże ,,fachowym" wzrokiem (aha, mieszkanie własnościowe);-) To nie jest normalne. I kto kłamie w tym sporze? Redaktor TiT sugerując, że adopcje odbywają się wyłącznie przez wolontariat, czy pani z wywiadu mówiąc o rozdzielności adopcji?

ewelina 20.01.2022 08:14
A co ma do ukrycia? Znowu znajoma, znajomi, fikcyjne postacie. Podaj konkret. Kto, kiedy, jaki kot. Pracowala na paluchu? To przeciez zna procedury, tam sa jesczze bardziej rygorystyczne. Poza tym, pracowała, czyli juz nie? Co sie wydarzyło?

WuPe 20.01.2022 23:11
Kuf..., no właśnie, o tym mówię, imię, nazwisko, pesel, adres, badania pschychologiczne, prawo jazdy... Wszystko podać ;-) I to młodym, często niedoświadczonym, emocjonalnym osobom, których odpowiedzialność za powierzone dane z racji statusu wolontariatu jest w zasadzie żadna;-) ps Dawno to było, a skończyło się adopcją starszej już kotki z jakiejś mokotowskiej grupy kociar. Tomaszowianie niech płacą, bo u nas na prowincji wybitni nastoletni znawcy i profesjonaliści, inspektorzy danych osobowych, behawioryści z licznymi publikacjami, ect. ;->

marion 26.01.2022 08:58
Kto sponsorował? Dowody

mag.ka 19.01.2022 23:24
Brawa dla wolontariuszy z Tomaszowa! Poznałam, wiem o kim piszę, a w domu mam dwa psiaki z tego schroniska, przy których adopcji pomogły wspaniałe wolontariuszki.

Ng 19.01.2022 21:36
Dobrze się czyta treści marytoryczne, rzetelne i poparte rozmowami z ludźmi z imienia i nazwiska podpisujący mi się pod swoim słowami. Brawo dziewczyny. Dzięki Mariusz. W końcu coś, co można nazwać dziennikarstwem. W przeciwieństwie do paszkwili pana Krasnodębskiego

WuPe 20.01.2022 23:21
Wywiad brzmi jak artykuł sponsorowany. Czekam na merytoryczną masakrację pracownika TiTu, czyli przedstawienia ile adopcji odbyło się przez wolontariuszy, którzy twierdzą, że sami wyszukują chętnych, a ile przez chętnych którzy bezpośrednio zgłosili się do schroniska? Ile wynosi średni czas przebywania psiaka w naszym schronisku, a jaka jest średnia krajowa, czy najważniejsze, ile kosztuje miesięczne utrzymanie zwierzaka mieszkańców Tomaszowa?

Kombo 19.01.2022 21:29
Wyczuwam w artykule spora niechęć ze strony autora tekstu. To ma być profesjonalizm? Pomijając te proste, dziecinne pytania… Żenada. Wstyd dla miasta, że Gazeta przyjmuje takich ludzi do pracy.

Kombo 20.01.2022 10:51
pomyliłem tresci chodzi o krasnodebskiego miernote, ktory szkaluje ludzi nie tylko tutaj ale i arene i innych. gazeta tomaszowska to koszmarek, tutaj autor artykulu dobrze napisal pomylilem

Janusz L. 19.01.2022 21:08
Nareszcie rzetelny artykuł o procedurach adopcyjnych i trudnej pracy wolontariuszy z Tomaszowskiego schroniska. Z Tomaszowa adoptowałem moją Digusię i wcale nie uważam żeby procedura była jakoś szczególnie uciążliwa. Wprost przeciwnie, jest prosta a pytania tak sformułowane żeby wolontariusz miał wiedzę na temat warunków w jakich piesek będzie mieszkać a adoptujący uświadomił sobie z czym wiąże się adopcja i czego może się spodziewać. Po wizycie przedadopcyjnej wolontariuszki z Katowickiego schroniska z racji tego że Diga do Katowic się wyprowadzała? pozostało jedynie poznać pieska osobiście i wyjść z nim na spacer w towarzystwie wolontariuszki Pani Dagmary Krześlak (wspaniały człowiek przed którym chylę czoła za pełną poświęcenia pracę ❤) i zabrać nowego członka rodziny do domu. Pozdrawiam serdecznie wszystkich wolontariuszy i życzę powodzenia i wytrwałości, bo gdyby nie wasze poświęcenie i miłość do zwierząt to większość by nie miała szans na lepsze życie ❤❤❤

Aga Marta Lisek 19.01.2022 19:42
Wreszcie prawdziwe informacje na temat Wolontariuszy:) Dziękuję Wam za waszą pracę ❤️ razem z Lucjanem (adoptowanym pieskiem z Tomaszowskiego schroniska) pozdrawiamy i życzymy wszystkiego co najlepsze ?????❤️???

psiolub 19.01.2022 18:23
Nie wystarczy czip,trzeba go jeszcze zarejestrować

aoero 31.01.2022 16:42
przeciez to oczywiste

Asia G. 19.01.2022 18:05
Kochani Wolontariusze, robicie kawał dobrej, ciężkiej, wzruszającej roboty ♥️ przepłacacie to łzami, nieprzespanymi nocami i zdrowiem. Pełen szacunek dla Was ♥️ Bez Was, nie byłoby nic... Ukłony do ziemi?♥️?

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama