Drużyna z Łodzi przegrała dwa ostatnie mecze w ekstraklasie i znów z większym niepokojem musi oglądać się za siebie w tabeli. Na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu Widzew zajmuje 12. miejsce i aby być pewnym pozostania w elicie potrzebuje jeszcze kilku punktów.
Mimo braku zdobyczy punktowej w dwóch poprzednich kolejkach trener Sopic, który od ponad miesiąca pracuje w Łodzi, z optymizmem patrzy na grę swojego zespołu. Co prawda, jak przyznaje, rozegrany dwa tygodnie temu mecz z Koroną Kielce (1:2) był najgorszym za jego kadencji, ale chwalił za to postawę swoich piłkarzy w ostatniej konfrontacji z Motorem Lublin (1:2).
"Ten mecz pokazał, że idziemy do przodu, choć wynik nie był dla nas dobry. Widzę progres w zespole. Teraz najważniejsze jest to, żeby zdobyć punkty, które pozwolą nam zapewnić sobie utrzymanie" – zaznaczył Chorwat na piątkowej konferencji prasowej.
O to Widzew będzie walczył w niedzielę z przeżywającym kryzys Górnikiem Zabrze. Gospodarzy po raz pierwszy przed własną publicznością poprowadzi trener Piotr Gierczak, w którego debiucie Górnik bezbramkowo zremisował na wyjeździe ze Stalą Mielec.
"Widziałem ostatni mecz Górnika, a także jego wcześniejsze spotkania. Myślę, że w niedzielę zagrają ci sami zawodnicy, co ostatnio, w systemie 4-4-2. Kluczowe będzie jednak to, jaką twarz pokażemy my sami. Jeżeli taką, jak w ostatnim domowym spotkaniu albo moim pierwszym wyjeździe do Gliwic, to będzie dobrze. Jeśli tak jak z Koroną, który był najgorszy, odkąd tu trafiłem, to będzie źle" – tłumaczył Sopic.
Dodał, że docenia boiskowe dokonania lidera Górnika Lukasa Podolskiego, lecz - jak podkreślił - nie układa taktyki po jednego piłkarza, tylko na mecz z Górnikiem.
"Za nami tydzień dobrych treningów. Nie będzie zmian w taktyce, a po pauzie kartkowej wraca Juljan Shehu. Co prawda mamy kilka problemów zdrowotnych, ale to normalne na tym etapie sezonu. Jutrzejszy trening pokaże, kto wsiądzie do autokaru" – dodał.
Niedzielne spotkanie Górnika z Widzewem w 30. kolejce rozpocznie się o godz. 14.45. W pierwszym meczu obu zespołów zabrzanie wygrali w Łodzi 2:0.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze