Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 3 listopada 2025 15:22
Reklama
Reklama

Sąd: lekarze winni ws. śmierci ciężarnej Izabeli z Pszczyny

Sąd Rejonowy w Pszczynie uznał za winnych trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli. Jeden lekarz usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu, został też zawieszony w zawodzie na cztery lata. Dwóch innych zostało skazanych na bezwzględne więzienie i zakaz wykonywania zawodu przez sześć lat.

Pani Izabela zmarła w 2021 r. w pszczyńskim szpitalu wskutek wstrząsu septycznego. Zgodnie z czwartkowym (nieprawomocnym) orzeczeniem pszczyńskiego sądu, jeden z lekarzy usłyszał w tej sprawie wyrok roku więzienia w zawieszeniu i zakaz wykonywania zawodu na cztery lata. Dwóch innych zostało skazanych na bezwzględne więzienie (rok i trzy miesiące oraz rok i sześć miesięcy), a także zakaz wykonywania zawodu przez sześć lat.

Reklama

Sąd, jak ogłosił w czwartek przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Artur Kot, uznał Krzysztofa P., który zastępował ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala powiatowego w Pszczynie, za winnego narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki (art. 160 par. 2 Kodeksu karnego).

Sąd przyjął, że Krzysztof P. sprawował funkcję osoby faktycznie wykonującej obowiązki zastępcy ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego i skazał go na jeden rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 40 tys. zł grzywny. Zakazał mu wykonywania zawodu lekarza oraz zajmowania wszystkich stanowisk związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych przez cztery lata, a także nakazał przeproszenie pokrzywdzonych.

Michał M. – oskarżony o ten sam czyn ginekolog położnik, pełniący poranny dyżur w izbie przyjęć pszczyńskiego szpitala - został skazany na rok i trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności; sąd zakazał mu też wykonywania zawodu przez sześć lat.

Andrzejowi P., ginekologowi położnikowi pełniącemu wtedy dyżur popołudniowy na oddziale ginekologiczno-położniczym, śledczy zarzucili narażenie Izabeli na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pozostające w związku przyczynowo-skutkowym z nieumyślnym spowodowaniem jej śmierci (art. 160 par. 2 kk i art. 155 kk). Sąd skazał go na rok i sześć miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności i zakazał mu wykonywania zawodu przez sześć lat.

Sąd orzekł ponadto wobec wszystkich oskarżonych środek karny w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości poprzez zamieszczenie go w postaci zanonimizowanej na stronie Sądu Rejonowego w Pszczynie. przez oraz poprzez zamieszczenie tych informacji w portalach pless.pl oraz rp.pl.

Sąd zasądził też od każdego z oskarżonych kwoty po 10 940 zł w podziale na trojga oskarżycieli posiłkowych, w związku z opłatami na rzecz czynności ich pełnomocników, a także po 21 953 zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów sądowych.

W czwartek wyroku w sądzie wysłuchali dwaj spośród trzech oskarżonych. Sentencja wyroku była jawna, natomiast sąd wyłączył jawność na czas wygłaszania ustnego uzasadnienia orzeczenia. Na tajność ustnego uzasadnienia powoływali się w późniejszych wypowiedziach przedstawiciele prokuratury i pełnomocnicy stron.

O satysfakcji z wyroku mówiła prok. Magdalena Filipowicz z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. - Dla mnie wyrok jest satysfakcjonujący. W pewnym zakresie mam wątpliwości, ale nie mogę podawać dzisiaj szczegółów. Decyzja, co do złożenia wniosku o uzasadnienie, zostanie podjęta, jak na spokojnie dokonam analizy tego wyroku - powiedziała prok. Filipowicz.

Pełnomocniczka bliskich Izabeli, radca prawny Jolanta Budzowska powiedziała PAP, że w jej ocenie "wyrok jest satysfakcjonujący zarówno w zakresie ustalenia winy, wymiaru kary, jak i jeżeli chodzi o orzeczone środki karne w postaci zakazu wykonywania zawodu".

- Istotne jest, że sąd w tym przypadku, jeżeli chodzi o odpowiedzialność lekarzy z art. 160, czyli za spowodowanie narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, przyjął umyślność, czyli przyjął zgodnie z argumentacją, jaką prezentowaliśmy w postępowaniu, że lekarze - mając świadomość ryzyka sytuacji tego, że przy całkowitym bezwodziu nie ma szansy na uratowanie płodu, natomiast jest bardzo duża duże ryzyko wstrząsu septycznego i śmierci pacjentki - pozostali bierni, nie udzielili odpowiedniej pomocy, a zatem jest to forma umyślnego działania - wskazała mec. Budzowska.

Dodała, że również przyjęcie przez sąd kwalifikacji z art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci w przypadku jednego z lekarzy, również odpowiada jej wnioskom jako pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych. - Uważam, że związek przyczynowy między praktycznie zaniechaniami - bo lekarze, mimo że powinni byli działać, nie zrobili praktycznie nic, by uratować życie pani Izabeli - a jej śmiercią jest ewidentny. Najwyraźniej sąd też tak przyjął, ponieważ przyjął odpowiedzialność z art. 155, czyli za spowodowanie śmierci - zaznaczyła pełnomocniczka.

Zapowiedziała złożenie wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku i zasygnalizowała, że prawdopodobnie ze strony oskarżycieli posiłkowych nie będzie apelacji w żadnej jego części.

Adwokat Marek Malara, reprezentujący w procesie brata pani Izabeli również ocenił, że „sam wyrok może być przynajmniej w części satysfakcjonujący dla rodzin pokrzywdzonych”.

- Musimy pamiętać o tym, że wyrok jest nieprawomocny, że każdy z oskarżonych i jego obrońców mają prawo go zaskarżyć. Najpierw trzeba będzie złożyć wniosek o uzasadnienie i dowiedzieć się, jakie są motywy pisemne sądu. Po zapoznaniu się z motywami pisemnymi każdy będzie miał 14 dni na złożenie apelacji w tej sprawie - powiedział adwokat.

Zastrzegł, że ponieważ motywy wyroku ogłoszone w czwartek ustnie przez sąd objęte są tajnością, nie chce się w nie zagłębiać. - W dużej części jest to wyrok, który jest satysfakcjonujący, aczkolwiek może nie, jeśli chodzi o wszystkie elementy - to trzeba jeszcze na spokojnie przeanalizować - zastrzegł pełnomocnik. Potwierdził, że chodzi o satysfakcję związaną z wykazaniem winy. - Myślę, że rodzina pokrzywdzonej tego oczekiwała - uznał mec. Malara.

Wyroku wysłuchały w czwartek też m.in. przedstawicielki Strajku Kobiet z Bielska-Białej i Olsztyna Joanna Wolska oraz Karolina Wanat. Aktywistki wyraziły zadowolenie z orzeczenia i zaznaczyły, że to pierwszy wyrok ws. śmierci ciężarnej kobiety w kontekście systemu i medyków, którzy - jak oceniły - nie stoją po stronie kobiet.

- To chyba pierwsza taka sytuacja, takie przełamanie tego impasu, że zapadły bezwzględne wyroki pozbawienia wolności. Wprawdzie nie bardzo duże, życia pani Izy już nic nie wróci, ale jest to, uważam, bardzo ważny moment - powiedziała Wanat przyznając, że oskarżeni zapewne będą się odwoływać i w tej sprawie będzie kolejne orzeczenie.

Wolska uznała, że sąd mógł wziąć pod uwagę protesty kobiet, które odbywały w całym kraju po śmierci pani Izabeli, a także po śmierci innych ciężarnych kobiet w placówkach na terenie kraju. - Każda z nas robiła w swoim mieście taką manifestację poparcia, szoku po tym, co się stało z Izabelą, potem z Dorotą, z Agnieszką. Wydaje mi się, że to sąd zapewne musiał wziąć pod uwagę tę rzecz - powiedziała aktywistka.

- Mam nadzieję, że być może w przyszłości uchroni to kolejne Agnieszki, Izy, Doroty przed takim samym losem, że kolejni lekarze być może się bardziej zastanowią, jak być po stronie kobiet, jak ratować życie kobiet - podkreśliła przedstawicielka Strajku Kobiet z Bielska-Białej.

Jej zdaniem, choć od śmierci pani Izabeli minęło już dużo czasu, sytuacja ciężarnych kobiet w szpitalach nie unormowała się. - Dopóki nie zmieni się to drakońskie prawo (aborcyjne - PAP), kolejne kobiety na pewno dalej muszą w Polsce czuć się zagrożone, jeżeli trafiają na porodówkę z zagrożoną ciążą" - uznała Wolska.

Proces, który rozpoczął się we wrześniu 2024 r., toczył się z wyłączeniem jawności. Nie wiadomo więc, o co w mowie końcowej przed tygodniem wnosili prokurator, pełnomocnicy bliskich Izabeli, obrońcy i sami oskarżeni. Oni sami nie mogli przekazać informacji nt. przebiegu rozprawy i całego procesu.

Izabela we wrześniu 2021 r. zgłosiła się do Szpitala Powiatowego w Pszczynie po tym, jak odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Śmierć kobiety, która osierociła kilkuletnią córkę, wywołała w całym kraju protesty przeciwko obowiązującym przepisom dotyczącym aborcji pod hasłem: „Ani jednej więcej”.

Akt oskarżenia trafił do sądu w listopadzie 2023 r. Zostało nim objętych trzech lekarzy sprawujących opiekę nad kobietą, która do Szpitala Powiatowego w Pszczynie trafiła w 22. tygodniu ciąży. Zarzuty obejmują niepodjęcie prawidłowego postępowania diagnostyczno-terapeutycznego oraz weryfikacji przyjętego trybu postępowania, czego skutkiem było obumarcie płodu i w konsekwencji śmierć pokrzywdzonej.

Za zarzucone przestępstwa oskarżonym mogła grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Pierwotnie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci prokuratura stawiała dwóm lekarzom, ostatecznie jednak uznała, że nie sposób w przypadku jednego z nich wykazać związku między narażaniem pacjentki na niebezpieczeństwo, a skutkiem w postaci śmierci.

Jak informowała prokuratura, żaden z lekarzy podczas przesłuchań nie przyznał się do winy, dwaj złożyli obszerne wyjaśnienia, trzeci skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Podejrzani, którzy złożyli wyjaśnienia, nie powoływali się na orzeczenie TK w sprawie aborcji – podkreślała prokuratura.(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (niedziela, 2 listopada)

Dziś jest trzysta szósty dzień roku. Wschód słońca o godz. 6.30, zachód o 16.07. Imieniny obchodzą: Ambroży, Bohdan, Małgorzata, Teodot, Tobiasz, Wiktoryn, Wojsław.Data dodania artykułu: 02.11.2025 10:03
Dziś w kraju i na świecie (niedziela, 2 listopada)

Międzynarodowy Dzień Ukrócenia Bezkarności za Zbrodnie Przeciwko Dziennikarzom

2 listopada – Międzynarodowy Dzień Ukrócenia Bezkarności przypomina, że wolne media nie istnieją bez bezpieczeństwa dziennikarzy i upamiętnia ofiary z Mali. Mimo ONZ‑owskich i unijnych inicjatyw bezkarność trwa; to wezwanie do natychmiastowych działań rządów, platform i redakcji.Data dodania artykułu: 02.11.2025 00:00
Międzynarodowy Dzień Ukrócenia Bezkarności za Zbrodnie Przeciwko Dziennikarzom

Na cmentarz żydowski nie przynosi się kwiatów i nie zapala zniczy na grobach

Jedną z najważniejszych zasad judaizmu jest nienaruszalność grobu. Wierzy się bowiem, że ciała zmarłych mają oczekiwać nadejścia czasów mesjańskich. Mimo tego, nie ma takiej troski o same groby, jak w chrześcijaństwie. Nie przynosi się kwiatów i nie zapala zniczy.Data dodania artykułu: 01.11.2025 12:09Liczba komentarzy artykułu: 2
Na cmentarz żydowski nie przynosi się kwiatów i nie zapala zniczy na grobach

1 listopada w Kościele katolickim przypada uroczystość Wszystkich Świętych

Kościół katolicki 1 listopada obchodzi uroczystość Wszystkich Świętych. Wspomina tego dnia wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie. Przypomina też, że każdy chrześcijanin ma powołanie do świętości. W polskiej tradycji jest to również dzień odwiedzania grobów bliskich.Data dodania artykułu: 01.11.2025 11:53
1 listopada w Kościele katolickim przypada uroczystość Wszystkich Świętych

Odeszli w minionych 12 miesiącach – Polska

Przypominamy ludzi polskiej polityki, kultury i nauki zmarłych w ciągu minionego roku. Odeszli m.in. Ewa Dałkowska, Elżbieta Penderecka, Jadwiga Puzynina, Urszula Kozioł, Joanna Kołaczkowska, Bożena Wahl, Adam Strzembosz, Stanisław Tym, Stanisław Sojka, Bogusław Nizieński i Mirosław Chojecki.Data dodania artykułu: 01.11.2025 11:15
Odeszli w minionych 12 miesiącach – Polska

Dziś w kraju i na świecie (sobota, 1 listopada)

Dziś jest sobota, trzysta piąty dzień roku. Wschód słońca o godz. 6.28, zachód o 16.09. Imieniny obchodzą: Andrzej, Jędrzej, Konradyn, Konradyna, Nikola, Seweryn, Warcisław, Wiktoryna oraz Chryzant.Data dodania artykułu: 01.11.2025 10:28
Dziś w kraju i na świecie (sobota, 1 listopada)

Res Futura: 93 proc. komentarzy w sieci krytycznych wobec PiS ws. afery o sprzedaż działki pod CPK

Decyzja o sprzedaży 160 hektarów ziemi pod linię kolei dużych prędkości do CPK wywołała falę krytyki wobec byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa i PiS. Według raportu Res Futury, 93 proc. komentarzy w sieci „krytykuje PiS”, a internauci domagają się śledztwa.Data dodania artykułu: 28.10.2025 22:37
Res Futura: 93 proc. komentarzy w sieci krytycznych wobec PiS ws. afery o sprzedaż działki pod CPK

Eksperci niejednoznacznie w sprawie dwukadencyjności dla włodarzy

Współtwórca reformy samorządowej, sędzia Jerzy Stępień, wskazuje na niekonstytucyjność dwukadencyjności; przedstawicielka Watchdog Polska uważa, że nie powinno się jej na razie likwidować, zaś prof. Antoni Dudek proponuje dwie kadencje dla prezydentów największych miast, ale np. cztery dla wójtów małych gmin.Data dodania artykułu: 28.10.2025 21:59
Eksperci niejednoznacznie w sprawie dwukadencyjności dla włodarzy
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszne

Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszne

Najweselszy barak we wschodniej Europie ma się całkiem dobrze. Kabareciarstwo dnia codziennego nadal kwitnie, niczym w czasach, kiedy najbardziej znane swoje filmy kręcił Stanisław Bareja. Tomaszów, to takie cyrkowe przedmieście stolicy, gdzie problemem może stać się zorganizowanie wspólnych obchodów Dnia Niepodległości. Pod koniec tygodnia zarówno miasto, jak i powiat opublikowały programy obchodów tego najważniejszego narodowego święta. Każdy z tych samorządów ma własny plan i indywidulaną propozycję. Okazuje się, że Starosta Węgrzynowski nie potrafi dogadać się z Prezydentem Witko, by zrobić wspólne uroczystości dla wszystkich mieszkańców. Jak to wygląda z punktu widzenia zwykłego tomaszowianina? Popatrzmy....Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:30 Liczba komentarzy: 8 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 6
„Społeczna misja” czy zwykłe nękanie? Skarga na radnego Szczepana Waldemara GoskęPytania bez odpowiedzi. Dlaczego M. Węgrzynowski przestał być katechetą?Byłoby to śmieszne, gdyby nie było strasznePIE: ekonomiczne koszty nadwagi i otyłości w 2060 r. przekroczą przyszłoroczne wydatki na obronnośćMiędzynarodowy Dzień Ukrócenia Bezkarności za Zbrodnie Przeciwko Dziennikarzom„Znicz 2025”Hospicjum Domowe w Tomaszowie świętuje 25 latNa cmentarz żydowski nie przynosi się kwiatów i nie zapala zniczy na grobachLechia 1:1 ze Świtem w Nowym Dworze — wiele niewykorzystanych sytuacjiSpod wycieraczki? Niekoniecznie. Rozmawiasz z dziennikarzem, musisz czuć się bezpiecznieKto zatrzyma powiatową rozrzutność?WP: „Daj plusa na Telusa”. Jak Dawtona owocowe tubki dla polityków PiS robiła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: zażenowanyTreść komentarza: Narodziła się nowa świecka tradycja- Święto Niepodległości 11 Listopada obchodzone 7go Listopada...Brawo Starosta Brawo. Ale z drugiej strony- mozna tego dnia skoczyć na targ, jajka, chleb kupić i raz dwa kwiaty złożyć... promocyjnie powiat był mistrzem- teraz jest arcymistrzem !Źródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszneAutor komentarza: SławekTreść komentarza: 11 listopada najważniejsze święto narodowe a starosta robi uroczystości w piątek w południe. Panie ludzie są w tym czasie w pracy a zapewne też chcieliby świętować. Dla mnie chore i to że piątek i to że nie ma nawet w tym dniu jedności. Jak mamy czcić odzyskanie niepodległości jak sami nie potrafimy zorganizować wspólnej uroczystości.Źródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszneAutor komentarza: MaxTreść komentarza: Ten podły, nienawistny starosta rozbija mało powiedziane samorządy ale też Kościół Miesza w głowach tym starszym parafijankom. W innych kiściołach już go wymalowali. Czy nie ma siły żeby go odwołać? To profanacja naszej wiary i kościoła taki wiernyŹródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszneAutor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Uśmiechnięci byli u jednego dostawcy z temu;)Źródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszneAutor komentarza: Py TelusTreść komentarza: No ale przecież, kiedyś podpisali jakieś jakieś porozumienie o współpracy ... :-)Źródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszneAutor komentarza: słuchacz absolutnyTreść komentarza: Igorku, w świecie dorosłych, też istnieją autka.Źródło komentarza: Byłoby to śmieszne, gdyby nie było straszne
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama