9 listopada co roku obchodzimy Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem. W 2025 r. wypada on w niedzielę. Data nie jest przypadkowa: to rocznica „nocy kryształowej” – skoordynowanego pogromu z 9/10 listopada 1938 r., kiedy w Niemczech i anektowanej Austrii spalono i zdewastowano setki synagog, zniszczono tysiące żydowskich domów i sklepów, zamordowano dziesiątki osób i aresztowano ok. 30 tys. Żydów. Ten punkt zwrotny w polityce nazistowskiej stał się mrocznym preludium do Zagłady.
Skąd wziął się ten dzień?
Po upadku reżimów totalitarnych europejskie organizacje społeczne zaczęły szukać wspólnego, międzynarodowego języka sprzeciwu wobec rasizmu i antysemityzmu. 9 listopada – z uwagi na symbolikę „nocy kryształowej” – stał się dniem edukacji, pamięci i solidarności, promowanym przez sieci organizacji obywatelskich, samorządy, szkoły, instytucje kultury oraz wspólnoty wyznaniowe. Z biegiem lat dołączyły do niego kolejne kraje i środowiska, traktując go jako ostrzeżenie przed powrotem ideologii, które łamią prawa człowieka.
Dlaczego to wciąż aktualne?
Faszyzm i antysemityzm nie znikają – zmieniają formy. Oprócz otwartej przemocy przybierają postać:
- mowy nienawiści i dehumanizacji w internecie,
- teorii spiskowych oraz trwale krążących stereotypów,
- profanacji miejsc pamięci czy symbolicznych gróźb wobec mniejszości,
- prób relatywizacji lub zaprzeczania historycznym zbrodniom.
Wrażliwość na te zjawiska jest elementem bezpieczeństwa demokratycznej wspólnoty: gdy zaczyna się język pogardy, szybko przychodzą czyny.
Ramy prawne w Polsce i w Europie
W Polsce fundament stanowi Konstytucja RP:
- art. 13 zakazuje istnienia partii i organizacji odwołujących się do totalitarnych metod i praktyk faszyzmu, nazizmu, komunizmu oraz tych, których program dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową;
- art. 32 gwarantuje równość wobec prawa i zakazuje dyskryminacji;
- art. 53 chroni wolność sumienia i religii.
Kodeks karny przewiduje odpowiedzialność m.in. za:
- propagowanie ustroju faszystowskiego lub totalitarnego i publiczne nawoływanie do nienawiści (art. 256 kk),
- znieważanie grupy osób lub osoby z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej czy wyznaniowej (art. 257 kk).
Dopełnieniem są regulacje unijne, m.in. Decyzja ramowa 2008/913/WSiSW o zwalczaniu rasizmu i ksenofobii oraz współczesne instrumenty dotyczące nielegalnych treści w sieci. W praktyce oznacza to, że mowa nienawiści i nawoływanie do przemocy nie są „opinią” – są czynem zabronionym.
Edukacja i pamięć: co możemy zrobić lokalnie?
Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem to dobra okazja, by łączyć edukację historyczną z obywatelską czujnością. Sprawdzone pomysły:
- Lekcje i warsztaty o „nocy kryształowej”, mechanizmach wykluczenia i propagandy. Warto zestawić źródła historyczne z analizą współczesnych fake newsów.
- Mapowanie pamięci w najbliższej okolicy: dawne synagogi, cmentarze, miejsca po gettach, tablice i pomniki; porządkowanie i opisywanie tych miejsc wspólnie z młodzieżą.
- Spotkania ze świadkami i ekspertami: historycy, edukatorzy, przedstawiciele gmin żydowskich, organizacji antydyskryminacyjnych.
- Projekcje filmowe, czytania, koncerty z omówieniem kontekstu – sztuka pomaga opowiadać o trudnych sprawach bez uproszczeń.
- Kodeks świadka w szkole/pracy: jak reagujemy na mowę nienawiści, jak zgłaszamy incydenty, gdzie szukamy wsparcia.
Pamiętać to nie tylko wspominać
Prawdziwa „praca pamięci” zaczyna się, gdy zadajemy niewygodne pytania: skąd bierze się stereotyp, dlaczego śmiech z „niewinnego” żartu boli, w jaki sposób nasz język utrwala wykluczenie? Budowanie empatii i sprawczości – uczenia, jak reagować bezpiecznie – bywa ważniejsze niż jednorazowa akademia.
Rola instytucji: szkoły, samorząd, media
- Szkoły: wpisują 9 listopada w roczny kalendarz działań, łącząc historię z edukacją medialną i prawną.
- Samorządy: wspierają lokalne inicjatywy, granty na projekty edukacyjne i opiekę nad miejscami pamięci.
- Instytucje kultury i media: pokazują dobre praktyki i pilnują, by dyskusja o przeszłości nie zamieniała się w relatywizację.
Dlaczego 9 listopada dotyczy nas wszystkich?
Bo antysemityzm i faszyzm nigdy nie były „sprawą wyłącznie Żydów” czy „wyłącznie mniejszości”. To ataki na fundament wspólnoty, na zasadę równej godności. 9 listopada przypomina, że prawa człowieka są niepodzielne: jeśli godność jednych jest deptana, bezpieczeństwo wszystkich staje pod znakiem zapytania.
Pamiętając o „nocy kryształowej”, wybieramy nie tylko przeszłość, ale i przyszłość. Ten dzień to zaproszenie, by wyjść poza ceremonię i podjąć codzienną, spokojną pracę: uczyć się, mówić precyzyjnie, reagować na przemoc, wspierać tych, którzy stają się celem nienawiści. Właśnie tak działa odporna demokracja.
































































Napisz komentarz
Komentarze