Kasa trafiła pod opiekę Stołecznego Konserwatora Zabytków. Sejf ukryto w szafie o wysokości 180 centymetrów. Jego producent to warszawska Fabryka Kas Pancernych Roberta Bohte. Wnętrze odnalezionego sejfu było puste. Założona w 1912 roku tomaszowska Fabryka Sztucznego Jedwabiu była pierwszym zakładem produkującym sztuczne włókna na terenie całego ówczesnego Imperium Rosyjskiego. Mieszkanie, w którym znajdował się sejf, mogło mieścić jedno z jej biur"
Według zapowiedzi warszawskiego magistratu sejf zostanie przeniesiony do jednego ze stołecznych muzeów. Trwają poszukiwania odpowiedniej placówki. A może jednak władze Tomaszowa powinny poprosić o przekazanie obiektu do naszego miasta. Chociażby do Skansenu Rzeki Pilicy
Napisz komentarz
Komentarze