Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 17:47
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Przypadek pewnego wójta, czyli czy daleko mu do Janosika?

To, że „wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze” , a „biednemu wiatr zawsze w oczy” to tylko proza życia. Coś, z czym każdy z nas zaraz po wkroczeniu w dorosłość się zderza i do czego, z bólem lub bez, musi po prostu przywyknąć. O ile w staraniach o to, by bieda nas w życiu nie dotknęła, nic nieprzyzwoitego nie ma, o tyle zabieganie o prawo przynależności do tych równiejszych nasuwa już konkretne konotacje.

 

Wszystko zaczęło się dawno temu w mieście Łodzi. Bo w Łodzi nie było co pić. To znaczy było – chodzi przecież o wczesne lata siedemdziesiąte i głęboki PRL mlekiem i wódką płynący… Ale z czystą wodą w kranie był już niestety pewien problem. Mniej więcej wtedy, na wysokim szczeblu ministerialnym zapadły decyzje o budowie sztucznego jeziora – Zalewu Sulejowskiego, który to, co prawda, nie przechylił szali proporcji spożycia na korzyść kranówy, jednak miał być jej ważnym źródłem.

 

Jak się później okazało, inwestycja była, co najmniej, nietrafiona. Zarówno Łódź, jak i Tomaszów znalazły sobie inne źródła wody pitnej. Dodatkowo w dobie chemizacji rolnictwa i masowego wykorzystania w gospodarstwach domowych środków powierzchniowo-czynnych opartych na fosforanach, tego typu zbiornik retencyjny zbudowany na terenach nizinnych, po prostu, nie ma szans pozostać czystym. Niewielu już zostało hydrologów, którzy wierzą w to, że przyjdzie lato, którego odór metabolitów sinic nie podrażni naszych nozdrzy. Niemniej jednak, my Tomaszowianie wbrew wszystkiemu i „choćby mimo Boga” kochamy nasz „Zalew”. Musimy.

 

„Ale to nie wszystko”. Po nitce do kłębka. Nie każdy wie, że na terenie dzisiejszego Jeziora Sulejowskiego kiedyś istniała cywilizacja.  W ramach tej cywilizacji funkcjonowała, między innymi, duża część wsi Swolszewice. Oczywistym jest zatem, że wszystkie budynki należało zburzyć, studnie zasypać, a ludzi wysiedlić. Tym samym, każdy z rolników został wywłaszczony i na zasadach prawa demokracji ludowej, za swe poświęcenie dla wyższej idei – wynagrodzony.

 

W praktyce, w zamian za ziemię i gospodarstwo – swe źródła utrzymania, które posiadał na własność, stał się proletariuszem. Otrzymał przydział na mieszkanie komunalne w bloku z białej, słynącej ze swych walorów, cegły. Niestety, jako że się „I sekretarz” w liczeniu przesiedleńców rąbnął, upychano po cztery pokolenia każdej rodziny w dwupokojowych mieszkaniach. A jak jeszcze ktoś został, to po dwie rodziny na mieszkanie. Jeszcze innym pokój na piętrze i pokój na parterze. Z jednym sąsiadem wspólny sedes, z drugim łazienka. Żaden problem. Inwestycja się udała.

 

Przykładem takiego socrealistycznego artyzmu są „bloki” na wsi Dąbrowa. Dwa szare, do dziś nieocieplone i nieotynkowane, jednopiętrowe budynki. Do nich dobudowane komórki. Całość ogrodzona niszczejącą siatką. Niby czynsz się komuś tutaj płaci, ale nie widać żadnych śladów remontu od wielu, wielu lat. Po deszczu ciężko samochodem wjechać. Zupełnie jakby Polska nie weszła do UE. Jakaś taka alternatywna rzeczywistość. Toż dotacje na docieplenia „na ulicy leżą” i wystarczy pisać umieć, a tu grzyb na ścianach. Nawet chodnik tu z Dąbrowy, nie wiedzieć czemu, nie dochodzi. Dobrze, że to słońce chociaż… I dobrze, że ludzie silni i się jakoś z tej paranoi pozbierali przez lata. Starają się na własną rękę i koszt własny dbać o trawniki, kwiaty, ławki, a nawet krawężniki równać etc. Jeśli coś tu sprawia wrażenie normalnego, to tylko dzięki ich inicjatywie.

 

Osiedle sprawia wrażenie jakby zarządca o nim wcale nie pamiętał. Tylko jeden czynnik sprawił, że obecne władze gminy Tomaszów sobie o tym miejscu przypomniały. W latach siedemdziesiątych na mocy decyzji ministerialnych na użytek poszkodowanych przesiedleńców oprócz mieszkań przekazano grunt przeznaczony pod uprawę. Niewiele tego, bo nieco ponad pół hektara, które mieszkańcy sami podzielili ostatecznie na dziewięć rodzin. Takie małe zadośćuczynienie. Działka. Rodzaj rekompensaty za utraconą, piękną nadpilicką ziemię. Dokładnie…

 

Co absolutnie w głowie się nie mieści, obecny wójt, samorządowiec roku – pan Franciszek Szmigiel planuje wystawić tę „rekompensatę” na sprzedaż. Jest rzeczą oczywistą, że, by tytułem samorządowca roku móc się pochwalić, trzeba robić tak, aby lewe z prawym się zgadzało. Ale żeby w tym celu wyciągać ręce do społeczności raz już upodlonej i wykorzystanej? Zabrać ten ochłap rzucony przez Gierka? W czasach PRL to zrozumiałe. Nie powinno być jednak na to zgody dziś - w nowoczesnej Polsce. Znowu pojawia się pytanie o etykę w polityce. Dla mieszkańców „bloków” sprawa jest, tym bardziej, frustrująca, że większość z nich, to w ostatnich wyborach zadeklarowany wójta elektorat.

 

Wszystko to wydaje się dziwnie mętne i aż nierzeczywiste. Jedno jest tylko pewne. Jeśli postęp planu sprzedaży nieruchomości okaże się faktem, wójtowi potrzebny będzie naprawdę dobry PR manager. A jak bardzo łatwo stwierdzić, żaden z członków władz urzędu gminy PR managerem nie jest... Tymczasem sprawa zaczyna budzić zainteresowanie lokalnych mediów. Będą się jej bacznie przyglądać. To ich obowiązek. Za władze gminy i ich mądre decyzje pozostaje trzymać kciuki.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

miro 13.11.2013 12:04
to na zdjęciach to jezdnia czy sadzawka dla kaczek?

chichot losu 25.10.2013 15:09
brak słów, wyrwać biednym, a już pewnie chętni radni i koledzy działeczkami się podzielili. Takie nasze polskie interesów robienie.

JP 24.10.2013 17:42
Zalew ciągle zaniedbany wójtowie nie mogą się porozumieć kto ma dbać o ten teren a kto czerpać korzyści ,wszystko niszczeje mam takom propozycje ODDAJCIE ZALEW WŁAŚCICIELOM ZALANYCH TERENÓW morze oni się dogadają . .ZALEW znów będzie piękny i czysty .

mm. 24.10.2013 15:15
Jak na dziennikarza to brak tu informacji od drugiej strony.

Hydrobiolog 24.10.2013 13:25
Nic dodać nic ująć, i nawet wiele osób pojęcia nie ma jak piękne tereny znajdowały się w dolinie Pilicy tam gdzie dzisiaj zalew, po za oczywistościami jak lasy to jeszcze starorzecze Pilicy, źródła, bardzo ciekawe zbliżone do Niebieskich Źródeł zjawiska krasowe były nawet wiercone przez wojsko studnie artezyjskie. Każdy z tych ludzi dzisiaj żyłby na swoim kawałku ziemi brał dopłaty i pewnie miał własny o rożnym standardzie dom ale z własnym kiblem i łazienką. Jedyne grupy społeczne do których można ich dzisiaj porównać to kresowiacy bo nawet niemieccy wypędzeni często coś tam na sumieniu często mieli tylko że wypędzonych nikt dalej nie poniża i nie represjonuje, tylko by spróbował a tu, bez chodnika, dojazdu, ocieplenia budynku, godziwych warunków życia i jeszcze im kawałek ziemi pod uprawę warzyw chcą odebrać.

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba komentarzy: 2 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 2
W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 23 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z Mistrzem
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama