Zmiany te zostały zapowiedziane podczas konferencji "Wzmacnianie współpracy interdyscyplinarnej w ramach realizacji Krajowego Planu Przeciwdziałania Przestępstwom Przeciwko Wolności Seksualnej i Obyczajności na Szkodę Małoletnich na lata 2023-2026".
Wiceminister Zuzanna Rudzińska-Bluszcz podkreśliła w trakcie konferencji zorganizowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości i Sąd Okręgowy w Łodzi, że zmiany w przepisach zapewnią większą sprawność sądów rodzinnych.
Zwiększenie sprawności sądów rodzinnych ma zapewnić np. dopuszczenie do orzekania w sprawach rodzinnych asesorów, co odciąży sędziów rodzinnych i przyspieszyć pracę sądu. Jako ważny dla dobra dzieci kierunek, wskazała konieczność wprowadzania tzw. działań depolaryzacyjnych w sprawach rozwodowych, w których dziecko często jest kartą przetargową między rodzicami.
"Kluczowa jest dla mnie współpraca interdyscyplinarna. Dostrzegamy potrzebę współdziałania wielu instytucji, co pozwoli śledzić losy dziecka dotkniętego przemocą" - powiedziała Rudzińska-Bluszcz dodając, że projekty, które już są zaawansowane, spowodują zmianę systemową na lata.
Chodzi m.in. o interdyscyplinarność. Podkom. Adam Dembiński z KWP w Łodzi i sędzia Dorota Łopalewska, dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości jako przykład sprawności takich działań wskazali wspólną akcję łódzkiej policji i sądu rodzinnego.
Chodzi o współdziałanie różnych instytucji, żeby zapewnić wcześniejszą reakcję na krzywdę, rozpoznawać symptomy przemocy i nie dopuszczać do tragedii. A sądząc z przytoczonych badań, skala przemocy jest znacząca. Dr Magdalena Szafranek z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego wskazała, że dotyka kilkudziesięciu procent dzieci.
"Aż 8 proc. nastolatków oświadczyło, że nie ma osoby, której może się zwierzyć z przypadku skrzywdzenia. 8 proc. nastolatków w grupie od 12 lat doświadcza zaniedbania fizycznego (m.in. brak czystej odzieży, brak opieki, podania leków czy zainteresowania w czasie choroby), a ponad 20 proc. zaniedbania psychicznego. Oba rodzaje zaniedbania traktuje się jako przemoc" - powiedziała dr Szafranek. Podobnie - jak dodała - naruszanie granic intymności dziecka, nawet przez osoby zgłaszające wykorzystanie seksualne.
W rozmowie z PAP psycholog sądowa Małgorzata Wojciechowska, z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie wskazała, że w badanych przez nią przypadkach dziecko stawało się przedmiotem walki między partnerami, a głównym celem nie było dobro dziecka, ale zdobycie materiału dowodowego dla sądu.
"Naruszanie intymności małoletniego negatywnie wpływa na jego rozwój i to też jest przemoc" - podkreśliła Wojciechowska.(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze