Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:15
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Życie to nie kreskówka - czy aby na pewno?

Życie to nie kreskówka, podobno. Czasem można się zdziwić jaki komiksowe poczucie humoru potrafi mieć los. Wierzący i praktykujący wyznawcy Allaha wydają się robić wszystko w imię Boga - co podkreślają wykrzyknieniem Bismillah, zanim za cokolwiek się zabiorą. Jeśli się uda, oczywiście, dziękują mówiąc ciszej lub głośniej Alhamdullilah.

 

 

Wzburzone morze. Wysokie fale - jak to na Oceanie Indyjskim, idące w każdą z możliwych stron. Nasza łódka, mimo kolorowych, bambusowych stateczników po bokach, omal się nie przewróciła. Jednak dopiero, gdy na brzegu, załadowaliśmy się do ciężarówki, jednemu z pasażerów przypomniało się o Alhamdullilah. Bismillah byłoby tu bardziej na miejscu - przeszło mi przez głowę. Dwie sekundy później, odjechaliśmy z.... kawałkiem dachu. Sytuacja balansująca na krawędzi rzeczywistości, a jednak miała miejsce.

 

9 rano, urząd imigracyjny na Bali. Płatnośc? Proszę do tamtego okienka, poza kolejką. 250.000 rupii. Dziękuję. Nowy kwitek. Zapraszam 25 lipca po odbiór. Hmmm, po trzech dniach zmarnowanych na złożnie teczki, spodziewałem się, że na trochę dłużej tu utknę. To gdzie teraz? Z Denpasar, jakby nie patrzeć, rzut kamieniem do Kuty. Surfing! Miałem jednak jeszcze parę godzin zanim fale zaczęły się spiętrzać. Po drodzę do Kuty, zmieniłem kierunek na Benoa Harbor.

 

Odszukanie mariny. Jest. Są łódki. Indonezja jest jednak zbyt piękna i zbyt wciągająca żeby tak szybko się z niej wydostawać. Z Bali prosto do Australii? Nie ma mowy. A co ja w tej Indonezji do tej pory widziałem? Liznąłem jedynie. Tego kraju wolę mieć przesyt niż niedosyt. Chociaż.... jakby się tak do Ameryki udało, to pierwszy bym się na to pisał, ale poświęcać kolejne, mniej zatłoczone, wyspy żeby sobie kangura na dziko zobaczyć? Nie ma mowy.

 

Z taką motywacją, zamiast szukać desperackiej ucieczki z raju, próbując zblindować prywatne jachty, wymyśliłem, że wejdę sobie na jetty i bez narzucania się nikomu, pogadam tylko z kilkoma osobami. Żadna z nich nie płynęła w kierunku ani dziobaków ani grzechotników. No cóż - nie wszystko stracone. Tablica ogłoszeń. Datowane ogłoszenie z numerem telefonu i adresem email. A nóż, dalej po drodzę się coś trafi. Szkoda czasu teraz marnować. Fale? Jeszcze czas.

 

Czasem w "normalnym" swiecie idzie spokojnie zwariowac. Przydalyby sie stateczniki ;-).

 

Z zycia wziete: tajska logika okraszona chinskimi znakami.

 

PORTOWA CYKLOFRENIA

 

Jak na zamowienie ;-).

 

Zaraz obok mariny - mały port załadunkowy. Gdzie ten statek płynie? Surabaya. A nie wie Pan czy będzie na dniach coś poza granice Indonezji płynąć? Na przykład do Australii? Ameryka? Kurdę - jakby facet zgadł co mi chodzi po głowie. No, no, tfu - miałem powiedzieć Ameryka a nie Australia. Będzie coś. Za kilka dni ma przypłynąć statek do Ameryki. Nazwa, szczegóły? Niestety, nie udało mi się wyciągnąć aż tylu informacji.

 

Zrobiłem objazd po wszystkich firmach spedycyjnych. Chce Pan nadać kontener? Prędzej to siebie chciałbym nadać. Kierunek? Ameryka? Nic nie mamy w rozkładzie - tylko Surabaya, usłyszałem w każdej z nich. Po co ja po tych firmach w ogóle jeździłem? Rezygnacja. Wychodząc z ostatniej, sekretarka rzuciła: Czekaj! Może chodzi Ci o ten czilijski statek, który ma tutaj dobić jutro? No, no, no - ten, dokładnie o ten. Natychmiastowy skok endorfin. To będzie taki statek tutaj kilka dni cumował - żaglowiec; nie frachtowiec. Płyną dookoła świata. Ale to marynarka wojenna jest. Kiedy dopływają? Dziś wieczorem albo jutro. Zależy od morza. Zegarek - dopiero 12. Czekać tutaj czy pojeździć sobie na falach i wrócić? 5 godzin. Nie chciałbym nic przeoczyć. Dziękuję bardzo. Drzwi. Muzyka. Wysokie maszty. Flagi - Czile! Powrót do biura - chodzi może o TEN statek? A ma czilijskie flagi? No ma. To ten - musiał trochę wcześniej przypłynąć. Tyle czasu mi ta Ameryka po głowie chodziła. A tutaj - na Wyspie Demonów, jak na zawołanie.

 

Nie - to nie może być przypadek. Z drugiej strony, przecież życie to nie komiks. Ceremonia powitalna. Cała załoga na sterburcie - wystrojona, oczywiście, na biało. Oficjele z Czile. Wstydziłem się trochę podejść w stroju plażowym. Wie Pan coś o tym statku? Zapytałem Australijczyka ubranego tylko niewiele lepiej ode mnie. Wszystko wiem. Znam każdego. Da się na niego jakoś wbić? Australijczyk zmierzył mnie wzrokiem. Najpierw musiałbyś sobie mundur sprawić. Ty wiesz kto to jest? To jest marynarka wojenna Czile. Nie każdy może do nich podejść. Tak jak nie każdy może podejść do prezydenka USiA. Ale ja do prezydenta USiA nie chcę nawet na kilometr podchodzić. Dobra, nie przeszkadzaj mi. Austalijczyk zajął się cykaniem fotek tancerkom, wieszającym na szyi oficerom girlandy.

 

Mówisz po hiszpańsku? Nie mówię, ale rozumiem. Jakim cudem? Hablo italiano, ahora comprendo tambien español. Ahora, puedes hablar conmigo en español. No to przecież mówisz po hiszpańsku. Ale kiepsko. Bardzo dobrze. Ah - ta zachodnia "poprawność". To samo mówię na temat angielskiego osobom, z którymi ledwo co mogę się dogadać. Płynąć z nami nie możesz, ale może chcesz zobaczyć statek? Cóż - mając tak blisko Esmeraldę - drugi co do długości i pierwszy pod względem wysokości żaglowiec na świecie, trudno było się oprzeć możliwości wejścia na pokład. Tymbardziej, że jeszcze nie wszystko było stracone więc wypadało zobaczyć co mogę mieć pod nogami przez najbliższe dziewięć miesięcy.    

 

Popołudnie. Zabawa z falami w Kucie; wieczorem Sanur i maile do ambasady Czile na Indonezję, czilijskiego ministerstwa obrony, ministerstwa spraw zagranicznych - właściwie to do wszystkich "firm" mających w nazwie Czile. Niestety do czasu aż statek opuścił port Benoa, nie doczekałem się odpowiedzi. Chyba również czilijskie urzędy przypominają polskie. Niby koszmarne wydatki na internet w roamingu a jak przychodzi do wykonania kilku kliknięć w klawiaturę to coś innego akurat wypada. No nic - na rejs załapać się nie udało, ale sama sytuacja.... jak w sklepie. Ameryka? Poprosze. Los potrafi mieć poczucie humoru. I to czasem, wręcz kreskówkowe.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama