Nie wiem, kto odpowiada za oświetlenie w mieście, ale wydaje mi się, że nie do końca wywiązuje się ze swoich obowiązków. Można zrozumieć krótkotrwałe awarie, ale nie ciągłe braki w oświetleniu. Dwa dni temu niewiele brakowało, abym potrącił pijanego faceta na wysokości Gospody na Placu Kościuszki. Znajomy opowiadał mi tego samego dnia, że jakiś facet pobił w tym miejscu kobietę.
Rejon Centrum, przyległe do Placu Kościuszki uliczki, jak np. ulica Krzyżowa, są bardzo niebezpieczne i monitoring miejski nie jest tu żadnym lekarstwem.
Ciemności i źle zabezpieczony remont Alei Marszałka Piłsudskiego stwarzają zagrożenie w ruchu ulicznym. Doszło tu do wielu stłuczek. Niedawno zginął człowiek. Może pora, by poza ładnie oświetlonym Urzędem Miasta oświetlić także miejskie ulice.

























































Napisz komentarz
Komentarze