Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:05
Reklama
Reklama

JERRY LEE LEWIS nie żyje

WIELKIM BÓLEM, W WIELKIM ZALU INFORMUJĘ, że Wczoraj 28 października 2022 roku odszedł od nas na zawsze 87-letni "LAST MAN STANDING - Ostatni stojący mężczyzna", killer rock'n'rolla - JERRY LEE LEWIS.

W 2003 roku, 30 lipca umiera osiemdziesięcioletni właściciel najsłynniejszej, małej wytwórni płyt Sun Records w Memphis (Tennessee) - Sam Phillips (wprowadzony do Rock’n’Roll Hall Of Fame w 1986 roku). Była to postać, której Ameryka zawdzięcza wielki rozwój rock’n’rolla. To w tej maleńkiej wytwórni nagrywały amerykańskie, największe sławy rhythm and bluesa, bluesa, country, gospel, rock’n’rolla. Phillips zatrudniał w wytwórni najlepszych muzyków studyjnych, gitarzystę Scotty Moora i kontrabasistę Billy Blacka. W późniejszym czasie tworzyli oni, wraz z perkusistą D.J. Fontaną, zespół akompaniujący Presleyowi. Tu powstawały pierwsze nagrania Elvisa Presleya, Johnny Casha, Carla Perkinsa, Roya Orbisona czy Jerry Lee Lewisa. Tu powstała w okresie przedświątecznym w grudniu 1956 roku, najdroższa, czarnorynkowa płyta The Million Dollar Quartet (cena na czarnym rynku dochodziła do 1.500 dolarów). W wytwórni Sun, przed świętami Bożego Narodzenia spotkali się przyjaciele, piosenkarze na swoistym, nie zamierzonym jam session; Jerry Lee Lewis, Carl Perkins, Johnny Cash i król (już okrzyknięty tym terminem, nagrał i sprzedał w tym roku – 1956 - osiem złotych płyt) Elvis Presley, z którego to spotkania powstał wymieniony krążek.

W trakcie jam session w studio Sun, Sam Phillips nagrywał wielkich podczas ich muzycznej konwersacji. Płyta trafiła oficjalnie na rynek dopiero po śmierci Elvisa (1978 r). Stało się tak, gdyż wcześniej w listopadzie 1955 roku Elvis, ze wszystkimi prawami autorskimi został sprzedany wytwórni RCA Victor. Słynne zdjęcie, które posłużyło za okładkę płyty, na nim siedzący przy pianinie Elvis i stojący nad nim od lewej do prawej, Jerry Lee, Carl i Johnny obiegło świat i do dziś w formie widokówek, pocztówek i innych gadżetów, rozchodzi się w sposób ekspresowy. Również ja jestem w posiadaniu tej widokówki, którą z pozdrowieniami przysłał mi Wojtek Szymon bawiąc turystycznie w Memphis. Nie dotarł do studia chory Roy Orbison. Tak się złożyło, że wcześniej zmarli, oprócz Jerryego Lee, wszyscy śpiewający uczestnicy słynnego jam session, również nieobecny na sesji Roy Orbison. Kiedy w 2003 roku zmarł Sam Phillips, schorowany Jerry Lee nosił się z zamiarem nagrania super krążka, który  poświęcony byłby swoim zmarłym przyjaciołom, a roboczy tytuł płyty miał brzmieć prowokująco, Last Man Standing (Ostatni stojący mężczyzna). Chciał to uczynić na swoje 70 urodziny (29 wrzesień 2005 r), lecz z powodu choroby całe muzyczne przedsięwzięcie przełożył. Okazja nadarzyła się dopiero rok później, w 2006 roku. Dla potrzeb telewizji TV Public Broadcasting Sony Music (PBS) w Nowym Jorku, w jej studio Jerry zrealizował swoje największe przedsięwzięcie muzyczne.

Charakterystyczne, że telewizja ta nadaje swoje programy bez reklam. Każdy Amerykanin, działający w show businessie chciałby, jak na amerykańskie warunki telewizyjne, wystąpić choć raz w takim programie. Jerry Lee w trwającej (nie był to klasyczny koncert choć z małym udziałem publiczności) trzy dni sesji nagraniowej zatrudnił wielu wybitnych starych i młodych rockmanów, muzyków i piosenkarzy, wystąpili między innymi; Willie Nelson, Buddy Guy, John Fogerty, Tom Jones, BB King, Kris Kristofferson, Kid Rock, Merle Haggard oraz jedyna piosenkarka, wspaniała Norah Jones. W tym szczególnym jam session uczestniczył tomaszowianin, mieszkający obecnie w Nowym Jorku, Wojtek Szymon Szymański. To on na moją pocztę mailową, wkrótce po powrocie do domu z tego spotkania, wysłał dokładne sprawozdanie. Przyznać muszę, że kiedy je czytałem, mocno, muzycznie się podnieciłem, z miejsca wziąłem na tapetę płytę Jerry Lee.

Zasłuchując się cudownym utworem I’ll Make It All Up To You trawiłem treść wojtkowego zapisu. Bardzo chciałem na bieżąco opowiedzieć o tym wydarzeniu w Galerii w ramach swoich Herosów. Kiedy na początku kwietnia dostałem informację od Szymona, że wysłał mi płytę DVD z zapisem filmowym koncertu Last Man Standing, myślałem, że ze szczęścia oszaleję. Natychmiast ustaliłem datę spotkania  w Galerii, ostatnia sobota 28 kwietnia 2007 roku. Powiadomiłem przyjaciół, między innymi Czarka Francke z Gdańska o mojej koncepcji na najbliższe spotkanie. Zaowocowało to tym, że powiadomiony o moim przedsięwzięciu Czarek, w gdańskim sklepie muzycznym zakupił dwa egzemplarze płyty CD, Last Man Standing, która ukazała się na polskim rynku (filmu z koncertu jeszcze nie było), jedną dostarczył mi kurierem. 

Słuchając aż do znudzenia arcydzieła płytowego, upajając się znakomitymi duetami wielkich przebojów, nie tylko z repertuaru mistrza Jerryego Lee, spokojnie oczekiwałem na przesyłkę ze Stanów płyty DVD. Zbliżał się dzień kwietniowego spotkania, przesyłka nie dotarła. Późnym wieczorem, w piątek (27) Bartosz Gałek, twórca moich filmowych prezentacji, by nie dać plamy z rozreklamowanego medialnie spotkania, zmontował dla moich potrzeb film z kilku klipów z You Tube. W Internecie były od pewnego czasu promowane, niektóre utwory (klipy) z wydarzeń w TV PBS z NY, w połączeniu z innymi, jeszcze nie pokazywanymi klipami, dały dobrze zrobiony muzycznie film.

Uratowałem twarz, blamażu nie było, ale pozostał dyskomfort nie tylko u mnie, również u niektórych uczestników. Na szczęście istnieje taka instytucja jak Internet, sam miałem okazję o tym się przekonać. Pięć ważnych duetów nagranych w TV PBS znalazło się na filmie Bartosza, Green Green Grass Of Home z Tomem Jonesem, Your Cheatin’ Heart z Norhą Jones, Good Golly Miss Molly z Johnem Fogerty, Who Will The Next Fool Be z Solomonem Burke i rock’n’rollowy rodzynek Honky Tonk Woman z Kidem Rock, wymieszanych ze starymi utworami Jerry Lee, dały ponad godzinny, rock’n’rollowy spektakl, godny killera tej formacji muzycznej. Jednak po zakończeniu spektaklu, opuszczający kawiarnię nie czuli się w pełni usatysfakcjonowani. Okazało się później, że ten wysłany przez Wojtka egzemplarz płyty nie dotarł do mnie wogóle, zaginął gdzieś pokonując wody Atlantyku. Pozostało jedynie na mojej poczcie mailowej sprawozdanie, relacja z pobytu Szymona w studio na Manhattanie z koncertu Jerryego. Wiedziałem jedno, że do trzeciego spotkania z Jerry Lee Lewisem dojdzie, jak tylko będę w posiadaniu filmu - koncertu, Last Man Standing.
 

                  Zabawne, że bogactwo objawia się obecnie w papierach wartościowych,
                  a dopiero bankructwo w zwyczajnej gotówce
 

 
 

 Last Man Standing
 

Ponieważ kilkakrotnie, jak wcześniej wspominałem ci, rozmawiałem z managerem Jerry Lee Lewisa w sprawie koncertu w Polsce, otrzymałem emaila, że Jerry będzie nagrywał nową płytę w NY, i jeśli chcę to mogę wpaść do studia na Manhattanie gdzie odbędzie się nagrywanie. Będzie to robione z udziałem publiczności, jak to się mówi „with live audience” przez co artysta ma dodatkowy doping, pomaga mu to aby uzyskać odpowiedni wyraz, klimat. Dowiedziałem się, że dodatkowo będą tam inni muzycy, wokaliści, którzy będą wykonywali z Jerrym duety. Oczywiście nie mógłbym coś takiego przeoczyć. Zwołałem więc jeszcze kilku znajomych i całą paczką pojechaliśmy pod studio. Tu była już spora grupa ludzi oczekujących na otwarcie drzwi, za chwilę podjechała czarna limuzyna, z której wysiadł Jerry ze swoją siostrą Linda Gail. Jerry podpisał kilka autografów i zniknął we wnętrzu studia.

Za niespełna pół godziny otwarto drzwi i do środka dostało się około 100/200 osób. Była to mała salka z małym podium, na którym stał fortepian, żadnych miejsc siedzących, cała publika na stojąco. Grupa muzyczna z najwyższej półki. Jerryego wprowadzają z boku, siada za fortepianem i po uderzeniu w klawisze wydobywa się kilka taktów wprowadzając  nastrój country & western, You Win Again. Po zaśpiewaniu dwóch utworów na scenę wjeżdża na wózku inwalidzkim Percy Sladge i razem z Jerrym śpiewają przebój Percyego I Ave Been Loving You Too Long. Później na scenę wchodzą Ronnie Wood, Bruce Springsteen, Buddy Guy, Don Henley, John Fogerty, George Jones i na widowni naprawdę zaczyna żyć muzyka razem z jego wykonawcami. Nagle wchodzi Tom Jones to już lepiej nie można sobie wyobrazić co się działo, a kiedy dołączył Keith Richards, gitarzysta z The Rolling Stones, wszyscy westchnęliśmy, - „Brakuje tylko Elvisa !!!” Utwory, które śpiewają są fantastyczne, Release Let Me Go, Rocking My Life Away, Bad Moon Rising aby wymienić tylko kilka. Kiedy Kid Rock zaczyna Honky Tonk Woman publika szaleje, Kid wskakuje na fortepian, jak za dawnych lat na swoich koncertach, Jerry Lee. Ten nie jest dłużny, wstaje ze stołka i kopiąc go w bok, bębni w klawisze z całych sił. Jesteśmy tuż przy scenie, jest dość duża grupa bardzo atrakcyjnych „lasek” i widać, że kamera cały czas skierowana jest na nie, aby pokazać, że młodzież też przychodzi posłuchać Jerryego. W tym momencie zauważyłem, że Ronnie Wood grając na gitarze co chwilę zerka w stronę grupy dziewczyn, pewnie którąś osobiście zna. Obok mnie stoi Peter Guralnick autor kilku doskonałych książek na temat wczesnego rock’n’rolla takich tytułów jak Last Train To Memphis, (Ostatni pociąg do Memphis) zamieniam z nim kilka zdań. Mówię, że mam wszystkie jego książki i opowiadam mu o planach sprowadzenia do Polski Jerry Lee Lewisa. On uważa, że „Jerry chyba nie będzie mógł się wybrać tak daleko ale może powstanie jakieś europejskie tourne, to może wtedy?”. Za nim zauważyliśmy minęło już dobrych kilka godzin. Cały koncert, z małą, półgodzinną przerwą trwał ponad cztery godziny. Wiele utworów było powtarzane na życzenie producenta, który chciał trochę inaczej ustawić niektóre utwory. To był bardzo ciekawy i mocno podniecający koncert, życzyłbym sobie by w moim życiu w Stanach Zjednoczonych takich było jeszcze więcej, czego i wam w Tomaszowie coś podobnego do przeżycia życzę.

                                                                                          Wojtek „Szymon” Szymański 
 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antoni Malewski 29.10.2022 17:36
Ponieważ śmierć JERRYEGO LEE bardzo mnie zaskoczyła bo ... bo wczoraj w sobotę uczestniczyłem w OK TKACZ w jubileuszu powstania - 25 lat Stowarzyszeni AZYL - wróciłem późno nie zaglądając do komputera. Kiedy dzisiaj rano zobaczyłem co się wydarzyło wczoraj w ... w Stanach, natychmiast choć na tzw "chipcika" zamieściłem moją była relację z albumu "Historia Rock'n'Rolla w Tomaszowie Mazowieckim". Obiecuję, że na stronie "nasz Tomaszów" zamieszczę pełniejszą informację o JERRYM LEE.

Ajdejano 29.10.2022 22:06
Tolo: z całym szacunkiem do tego Jerryego Lee, oraz dla Ciebie: oczywiście, szkoda jazzmena, jednak śmierć człowieka w wieku 87 lat, mnie tak bardzo by nie zaskoczyła. Ja chciałbym dożyć takiego wieku. Pozdrowienia od starego czekisty.

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama