Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:03
Reklama
Reklama

Piotr Krzyżowski: turyści czasem nie rozumieją, na czym polega pomoc i warunki, w jakich muszą pracować górscy ratownicy

Gdy w górach ogłoszony jest którykolwiek stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że lawiny mogą zejść samoistnie. Nieumiejętność czytania stopni lawinowych nie zwalnia z odpowiedzialności za to, co może się w górach wydarzyć - podkreśla w rozmowie z PAP.PL himalaista i ratownik beskidzkiej grupy GOPR Piotr Krzyżowski.

PAP.PL: Ostatnio szeroko komentowane było zachowanie turystów, którzy wezwali na pomoc TOPR licząc na ewakuację śmigłowcem. Kiedy okazało się, że jest to niemożliwe ze względów pogodowych i ratownicy wyruszyli po nich pieszo, dwoje turystów samodzielnie zeszło z gór pozostawiając kolegę samego w górach. Schodząc mijali TOPR-owców, którym powiedzieli, że nie wiedzą nic o osobach wzywających i potrzebujących pomocy. Często dochodzi do takich sytuacji?

Piotr Krzyżowski: Nie mam w zwyczaju komentować akcji, ale turyści czasem nie rozumieją, na czym polega pomoc oraz warunki, w jakich muszą pracować górscy ratownicy. Przekonanie, że w przypadku problemów w górach najlepiej wezwać śmigłowiec nie powinno nam na trwałe zostać w głowie. Czasami pogoda uniemożliwia lot śmigłowca. Zdarzało się już tak, że osoba wzywająca pomoc za pośrednictwem aplikacji RATUNEK była w niewielkiej odległości od schroniska, bądź zeszła ze szlaku i była 500 metrów od właściwej drogi, którą mogła dotrzeć bezpiecznie do celu. Wówczas nasza pomoc może ograniczyć się do nakierowania jej na zasadzie komunikatu przez telefon: „przejdź 200 metrów w prawo, tam natrafisz na właściwy szlak”. Wybierając się w góry musimy zastanowić się, jak GOPR w razie konieczności do nas dotrze. Zimą ratownik może przyjechać na skuterze czy na quadzie wyposażonym w gąsienice, ale najpewniej dotrze do nas na nartach skiturowych. Zatem czas dotarcia do wzywającego pomoc będzie wtedy dłuższy. Ratownik zawsze reaguje adekwatnie do sytuacji. Ale trzeba brać poprawkę na to, że pogoda zmienia się w górach bardzo szybko.

PAP.PL: Jak się dobrze przygotować do wyjścia w góry?

P.K.: Najważniejsze jest to, żeby ich nie lekceważyć. Wyjście nawet w łatwy teren, np. na górę, na której jest ośrodek narciarski, gdzie trasy lub szlaki narciarskie są oświetlone, może stać się niebezpieczne, kiedy zmienimy kierunek. Często widuję w górach ludzi, którzy drogę oświetlają sobie komórką. Ale w ten sposób szybko rozładujemy telefon i nie będzie z nami kontaktu. A latarka czy czołówka to nie jest drogi sprzęt, więc warto go kupić.

Ludzie często zapominają o odpowiednim ubiorze – zakładają to, co mają na narty, czyli jedną grubszą kurtkę i grube spodnie. Taki zestaw nie nadaje się w góry. Dobra jest odzież termiczna, kilka warstw, które możemy zakładać i zdejmować w zależności od potrzeb. Przy wchodzeniu jest nam cieplej, ale gdy schodzimy ze szczytu, potrzebujemy jakiejś ochrony termicznej. Zawsze powinniśmy mieć ze sobą jakieś źródło energii, np. power bank oraz papierową mapę. Mapy w komórce działają wtedy, kiedy mamy zasięg. Dlatego przed wyjściem w góry ściągnijmy sobie na telefon obszar na mapie, w który się wybieramy. Wówczas będziemy ją mieć również w sytuacji braku zasięgu.

Wychodząc w góry warto też zainstalować w telefonie aplikację RATUNEK, która pozwala w sytuacji zagrożenia wezwać służby ratownicze. Jest w stanie przesłać ratownikom informację, że dana osoba potrzebuje pomocy nawet przy ograniczonym zasięgu. Dostaniemy dane o lokalizacji turysty, ale też o stanie naładowania baterii w jego telefonie. Kiedy widzimy, że telefon jest na granicy rozładowania, nie dzwonimy, żeby nie pogarszać sytuacji, tylko wysyłamy SMS: „przyjęliśmy twoje zgłoszenie, ratownicy są w drodze”. Nie wyobrażam sobie też wyjścia w góry bez sprawdzenia prognozy pogody. Wszystkie stacje ratownicze GOPR/TOPR mają na swoich stronach internetowych informacje o temperaturze czy pokrywie śnieżnej w danym rejonie.  Każdy ratownik rozpoczynając rano dyżur podaje temperaturę, ilość opadu dobowego, widoczność, jakość śniegu, jakie są warunki turystyczne, czy na szlakach jest zalodzony śnieg, czy jest lód, chlapa czy błoto.

PAP.PL: Jak należy czytać ostrzeżenie, kiedy np. jest lawinowa dwójka, a kiedy trójka?

P.K.: Stopnie lawinowe nie są podawane „na oko”. Nie jest tak, że dyżurny ratownik wychodzi przed schronisko, patrzy na śnieg i mówi „dużo napadało, dajemy trójkę”. Pomiar przeprowadzany jest bardzo dokładnie, do każdego pomiaru sporządzany jest raport, który jest archiwizowany, bo to jest nasza odpowiedzialność za ludzkie życie. Zarówno TOPR, jak i GOPR mają swoją służbę śniegowo-lawinową. Wykwalifikowani, wyszkoleni ratownicy, których zadaniem jest analiza zagrożenia lawinowego codziennie robią pomiary śniegu, jego temperatury, tego, jakiej jakość jest śnieg, czy doszło do skrystalizowania poszczególnych warstw, które tracą wówczas przyczepność. Jeśli ogłoszony jest którykolwiek stopień zagrożenia lawinowego, to znaczy, że lawiny mogą zejść samoistnie.

Nieumiejętność czytania lawinowych stopni nie zwalnia nas z odpowiedzialności za to, co może się w górach wydarzyć. Na szlakach często są znaki z ostrzeżeniem, że wchodzimy w obszar zagrożenia lawinowego. Jeżeli jest ogłoszona „dwójka”, czy „trójka” w obszarze, gdzie chcemy się poruszać, musimy zastanowić się, czy nie zmienić trasy, czy nie zmienić celu wędrówki lub zrezygnować z wyjścia. Jeśli jednak wybieramy się w góry, gdzie występuje zagrożenie lawinowe pamiętajmy o posiadaniu „ABC lawinowego” – zestawu, w którego skład wchodzą: detektor lawinowy, sonda i łopata. Nie musimy go kupować, bo nie jest to tani sprzęt. Można go wypożyczyć za w miarę rozsądne pieniądze.

PAP.PL: Co wpływa na powstawanie lawin?

P.K.: Są pewne czynniki lawinotwórcze, jak nachylenie stoku ponad 30 stopni, duży dobowy opad śniegu - powyżej 20 centymetrów, kiedy śnieg nie zdąży się związać z podłożem i jest lotny. Także zmienność temperatur – przechodzenie z dodatniej na minusową. Dochodzi wówczas do krystalizacji warstw śniegu i te kryształki tworzą warstwę lotną, co powoduje utratę stabilności pokrywy śnieżnej przez co napiętrzony śnieg przesuwa się  w dół. Istotnym czynnikiem lawinotwórczym jest też wiatr, który potrafi przenosić ogromne ilości śniegu i odkłada je w nieoczywistych miejscach. Czasami nie wiemy, jak wygląda topografia terenu. Może nam się wydawać, że widzimy naturalne wzniesienie, które w rzeczywistości okazuje się śnieżnym nawisem.

PAP.PL: W przypadku zejścia lawiny ile jest czasu na uratowanie zasypanej osoby?

P.K.: Jak popatrzymy procentowo na przeżywalność osób w lawinach, to kluczowe jest pierwsze 15 minut, by dotrzeć do poszkodowanego i udzielić pomocy. Niestety ratownik w tak krótkim czasie nie zawsze jest w stanie przybyć. Dlatego tak ważna jest pomoc osób towarzyszących i podjęcie przez nich pierwszych działań na lawinisku. W takim przypadku musimy zawsze obserwować stok, pod kątem zagrożenia zejścia lawiny wtórnej. Obecnie prowadzonych jest wiele kursów, na których można nauczyć właściwej obsługi „ABC lawinowego”.

PAP.PL: Założenie, że lawiny grożą nam tylko zimą jest błędne?

P.K.: We wrześniu zeszłego roku doszło do wypadku lawinowego w słowackiej części Tatr, w którym dwie osoby straciły życiu. Wydaje się to nieprawdopodobne, bo teoretycznie wtedy nie  powinno być lawin. Tymczasem w żlebie doszło do kumulacji, zebrał się olbrzymi rezerwuar śniegu, który zszedł i zmiótł te dwie osoby. Nie ma mocnych, jeśli chodzi o lawiny. To jest żywioł i trzeba pamiętać o tym, że lawiny nie schodzą tylko zimą.

PAP.PL: Zdarza się, że turyści nie potrafią docenić udzielonej przez was pomocy? Dochodzi do procesów?

P.K.: Poszkodowani niejednokrotnie są bardzo roszczeniowi. Dochodzi do sytuacji kiedy ratownicy są filmowani przez rodzinę poszkodowanego czy przez niego samego. W niektórych przypadkach kończy się to pozwaniem GOPR i procesem. Ratownicy opiekują się też narciarzami. To komercyjna część działalności GOPR. Rano robimy przejazd techniczny trasy, sprawdzamy wszystkie niebezpieczne miejsca i zwracamy uwagę pracownikom ośrodka, żeby dobrze je zabezpieczyli. Kiedy trasa jest bezpieczna oddajemy ją do użytku narciarzy.

PAP.PL: Na Słowacji jest obowiązek zakupu ubezpieczenia dla osób, które wybierają się w góry. Czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się u nas?

P.K.: Dyskusje na ten temat często przetaczają się w mediach, gdy dojdzie do głośnej akcji ratowników górskich. Dla nas nie ma znaczenia, czy turysta posiada ubezpieczenie czy też nie, ponieważ naszym obowiązkiem wynikającym z przyrzeczenia ratowniczego jest „na każde wezwanie naczelnika bez względu na stan pogody udać się w góry, aby nieść pomoc ludziom jej potrzebującym”.

Pamiętam pilotażowy program wprowadzony w jednym z Parków Narodowych, w ramach którego za złotówkę można było dokupić do biletu ubezpieczenie turystów. Skala osób, które z takiej formy skorzystały była stosunkowo niewielka. Część turystów wolała tę złotówkę mieć w kieszeni niż gwarancję bezpieczeństwa wynikającą z ubezpieczenia.

Rozmawiała Klaudia Grzywacz 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama