Zamiast oczywistych, czerwonych czapek i plastikowych reniferów, postawili na styl minimalistycznego glamour. Ograniczona liczba rekwizytów, stonowane tła, dopracowana gra światłem – to wszystko pozwoliło skupić uwagę na bohaterach zdjęć i ich emocjach. Subtelne złote akcenty, miękkie światło i delikatne kontrasty zbudowały klimat eleganckich, świątecznych portretów, bez zbędnego kiczu.
To jedna z pierwszych tak zaawansowanych realizacji tej klasy, a jednocześnie doskonała okazja, by przetestować nowe lampy studyjne, niedawno zakupione przez szkołę. Uczniowie mogli pracować na profesjonalnym, nowoczesnym oświetleniu, ucząc się w praktyce ustawiania modyfikatorów, kontroli kierunku światła, budowania nastroju i modelowania twarzy.
– Chcieliśmy odejść od „typowych” mikołajkowych zdjęć i zrobić coś bardziej eleganckiego, ale wciąż ciepłego i świątecznego – mówią młodzi fotografowie. – Minimalizm okazał się świetnym rozwiązaniem. Dzięki niemu każda osoba przed obiektywem mogła być naprawdę w centrum kadru.
Efektem pracy są estetyczne, dopracowane fotografie, łączące subtelną elegancję z mikołajkową atmosferą. To nie tylko szkolne ćwiczenie, ale pierwsze poważniejsze portfolio młodych twórców – pokazujące, że nawet na etapie nauki można tworzyć zdjęcia na bardzo wysokim poziomie.
Sesja mikołajkowa pokazała też, jak ważne jest łączenie nowoczesnego sprzętu, kreatywnego podejścia i pracy zespołowej. Uczniowie sami przygotowali koncepcję, ustawienia, podział ról na planie i postprodukcję. A to dopiero początek – zapowiadają już kolejne projekty, w których chcą jeszcze odważniej eksperymentować ze światłem, stylem i formą.









































































Napisz komentarz
Komentarze