W kwietniu Wydział Obsługi Administracyjnej i Informatycznej rozpoczął starania w jednostkach administracji rządowej o przekazanie zbytecznego sprzętu komputerowego. Niestety okazało się, że na chwilę obecną Urząd Miasta dysponuje urządzeniami bardzo niskiej klasy, a większość komputerów ma ponad 10-15 lat. Dzięki podjętym staraniom, MAiC przekazało 3-4 letnie komputery. Miasto będzie musiało jedynie dokupić dyski twarde.
- Już na początku kwietnia wysłałem zapytania do kilkunastu urzędów administracji rządowej z których gdzieś 50% odpowiedziało że albo szukać sprzętu w majątku zbytym na stronie internetowej albo od razu twierdziło że nie ma lub ma nie nadające się do użytku - mówi dyrektor Wydziału, Mariusz Jaworski. - Odpowiedziały nam dwa ministerstwa, obiecując przekazać kilkadziesiąt zestawów. To bardzo dobre komputery marki Dell Optiplex 755. Na takim właśnie sprzęcie pracowałem do niedawana w Ministerstwie Sprawiedliwości. Są one niezniszczalne nawet pracując non stop. Pierwsze już sprawdziliśmy i bez problemu pracują ze wszystkimi systemami nawet z Windows 10. Niestety nie mamy w Urzędzie licencji oprócz Visty a że nie ma przejścia z Visty na 7 to musimy pozostać na tym systemie. Mają bardzo dobre osiągi przy Intelowskim procesorze Core Duo i 2 GB RAM.
Warto przeczytać: Czyja to ulica?
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zapowiedziało, że jeszcze w tym roku przekaże do tomaszowskiego magistratu co najmniej kilkanaście zestawów komputerowych. Co więcej, najpóźniej w listopadzie Urząd otrzyma też 20 jednostek centralnych od Ministerstwa Finansów (z dyskami twardymi).
- Magistrat wzbogaci się o około 80 zestawów komputerowych, co pozwoli na wymianę sprzętu niespełniającego już standardów technicznych i eksploatacyjnych, a co z pewnością wpłynie na podniesienie jakości usług - mówi doradca prezydenta, Joanna Szczepańska.


























































Napisz komentarz
Komentarze