Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 11:51
Reklama
Reklama

Prawym okiem: królestwo obciachu

Rzeczy proste są niemożliwe. Dziur w chodnikach nie warto łatać, bo przecież nikt się jeszcze nie przewrócił. A radni Internetu nie potrzebują, bo i po co? Dotąd nie mieli, to się mogą obejść. Muszę przyznać, że bycie radnym powiatu to dla mnie niezwykłe doświadczenie. Będąc radnym miejskim nie miałem pojęcia, że w jakimkolwiek urzędzie może panować tak destrukcyjny bałagan jaki panuje w starostwie.

W magistracie panował jako taki ład, a ówczesny prezydent za każde niedociągnięcia zbierał od radnych ostre reprymendy. W powiecie za to na każdym kroku widać bałagan i brak umiejętności zarządzania.

I żeby było jasne, nie mówię tu o szeregowych urzędnikach i aktualnym Staroście ale o zaszłościach, które są utrwalone i zakorzenione tak głęboko, że chyba nie da się ich skutecznie wyplenić bez użycia motyki.

Żyjemy w XXI wieku, a więc w czasach informatyzacji i powszechnej dostępności do Internetu. Dzięki nim mamy szybki i nieograniczony dostęp do informacji, które niemal natychmiast jesteśmy w stanie wykorzystać w taki, czy inny sposób.

Wydaje się to oczywiste dla każdego, kto z dobrodziejstw współczesności korzystać w sposób pożyteczny chce i potrafi. Za każdym razem, kiedy chcemy coś sprawdzić lub czegoś się dowiedzieć korzystamy chociażby z wujaszka Googla, serwisów informacyjnych lub specjalistycznych o różnym charakterze. To co jest oczywistą oczywistością dla gimnazjalisty, dla powiatowych neandertalczyków już takim pewnym nie jest.

Od czterech miesięcy proszę powiatowego informatyka o uruchomienie w czasie obrad bezprzewodowego Internetu, by radni i dziennikarze mogli z niego bez przeszkód korzystać.

Myślałem, że nie będzie z tym żadnego problemu, bo kiedy podobną prośbę, jako dziennikarz, skierowałem do informatyków z Urzędu Miasta, po niespełna godzinie miałem już nieograniczony dostęp do sieci i relację z sesji mogłem pisać on-line. Miało to miejsce kilka lat temu a wi-fi działa tam do dzisiaj, i co miesiąc, kiedy tylko mam możliwość w sesji uczestniczyć mogę z niej bez przeszkód korzystać. Można? Można, jeśli się tylko chce.

W powiecie się jednak nie chce. Dlatego dzisiaj po 4 miesiącach bezskutecznych próśb postanowiłem na sesji złożyć oficjalny wniosek o uruchomienie bezprzewodowego Internetu (moje dziecko ma do takiego dostęp w Gimnazjum numer 3 - pozdrawiam panią Dyrektor).

Wywołało to zaskakującą dla mnie reakcję sekretarza powiatu, Jerzego Kowalczyka, który nerwowo stwierdził, że radnym na sesjach Internet jest niepotrzebny, i nie ma potrzeby, by z niego korzystali. Jego zdaniem radni powinni skupić się na obradach a nie na Internecie.

Przyznam, że większego idiotyzmu w życiu swoim nie słyszałem. To sposób myślenia faceta, któremu sieć przydatna jest tylko i wyłącznie do tego, by mógł sobie pooglądać pornole i tylko z tym jednym mu się ona kojarzy.

Rzecz tylko w tym, że wielu osobom służy ona również do rzeczy nieco mniej "rozrywkowych". Jest źródłem wiedzy w postaci aktów prawnych, daje dostęp do biuletynów informacji publicznej i do wielu innych źródeł właśnie w czasie obrad przydatnych.

Zdaniem pana Kowalczyka, który radnym kiedyś też był, ale na szczęście już nie jest, bo i niczym szczególnym, moim zdaniem, się nie wykazał, Internet to zbyteczny luksus i na sesjach będzie rozpraszał uwagę radnym. Cóż, to co rozprasza sekretarza nie musi rozpraszać radnego.

Zabawne w tej sytuacji jest to, że jest to pierwszy przypadek z jakim się spotkałem, by urzędnik próbował narzucać radnym z czego powinni a z czego nie powinni korzystać w swojej pracy. Poziom arogancji i ignorancji niespotykany.

Internet to także oszczędności, zamiast ton papierów, które trafiają do kosza, można dostarczać radnym projekty uchwał w wersjach elektronicznych, które odczytywane będą na tabletach, notebookach, czy laptopach.

Pytanie nasuwa się samo: jak można przenosić góry, kiedy trudno jest schylić się po kamień?

Na nie będzie musiał jednak odpowiedzieć samemu sobie starosta Kukliński.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
brytan 30.03.2015 17:37
Może zamiast pisać o bzdetach ( rodzice mogą Ci zafundować neta na komórę ) dowiedz się coś i nas nas oświeć w temacie łączenia szkół podstawowych z przedszkolami?

AK-47 29.03.2015 21:58
Niech zgadnę: z PSL-u? tfu! ZSL-u?

x 29.03.2015 21:41
"To sposób myślenia faceta, któremu sieć przydatna jest tylko i wyłącznie do tego, by mógł sobie pooglądać pornole i tylko z tym jednym mu się ona kojarzy." Lubię To!

kiki 29.03.2015 19:12
O jej....wiadomo, że z PZPR. na ryneczku wszyscy o tym i takich mówią, bo ich znają. TM to nie Warszawa, że w tłumie się zaginie.

29.03.2015 18:51
Cały czas opisuję. Z ostatniej sesji wsparcie dla onkologii. Sporo wniosków dotyczących dróg. I pomysł na konkurs dla start - up'ów. Wi-fi, to pikuś ale równocześnie symbol dysfunkcjonalnego Powiatu ale równocześnie miejsca, z którego nikogo nie da się zwolnić, bo każdy jest wybitnym specjalistą. Nie powiem z jakiej partii ci wszyscy super spece są.

NEM 29.03.2015 18:19
Mariusz , bijesz pianę , a gdzie realizacja twoich postulatów ?wierzę że po roku opiszesz co zrobiłeś prócz wifi . pozdrawiam

Tom 29.03.2015 18:09
Ad 24 Mam na myśli ograniczenia w dostępie do informacji publicznej zawarte w art.5 Ustawy o dostępie do informacji publicznej https://www.bip.gov.pl/article...s/view/41

Tom 29.03.2015 17:00
Ad 25 Oczywiście można zrezygnować całkowicie z dokumentów papierowych jeśli w 100% w urzędzie wprowadzimy obieg elektroniczny dokumentów. W przeciwnym przypadku trzeba w aktach przechowywać choćby w jednym egzemplarzu dokument dla celów dowodowych łac. ad solemnitatem.

przypomnę tylko 29.03.2015 18:43
że radny przed sesją otrzymuje "projekt" uchwały

Tom 29.03.2015 16:54
Ad 24 To nie fikcja lecz praktyka urzędów, które informatycznie obsługujemy. Takie są opinie różnych prawników w wielu różnych urzędach, którzy niektórych dokumentów po prostu nie zalecają zamieszczać w BIP-ie i nie są one zamieszczane jeśli zawierają np dane osobowe i adresy osób wymienionych w dokumentach, a nie są one osobami publicznymi. Wszystkie uchwały i zarządzenia oraz projekty aktów prawnych, prawa miejscowego, oświadczenia majątkowe i wiele innych dokumentów np budżetowych podlegają publikacji. BIPy informatycznie obsługujemy od początku ich powstania czyli od roku 2001 jak tylko została ogłoszona Ustawa o dostępie do informacji publicznej.

kiki 29.03.2015 14:34
Każdy kandydat na radnego powinien posiadać odpowiednie kwalifikacje i wykształcenie polityczne. Powinna to sprawdzić komisja wyborcza czy chłop od cepa posiada umiejętności do obsługi maszyny cybernetycznej. Jeśli takowych nie posiada to po co takiego ciemniaka do urzędy wpuszczać. Dobrze, a nawet bardzo dobrze, że Mariusz Strzępek odsłania tajemnice zgnilizny samorządów i rad ( soviet ). Ajdejano - chwała Ci za to, że ciemniactwo i łajdactwo polityczne nazywasz po imieniu. Tak po naszemu.... i każdy kto Polak, świetnie to rozumie, bowiem jest to wykładnia jasności nad ciemnotą !!!

baba 29.03.2015 17:53
kiedys było takie powiedzenie - wpuscic chama do biura to atrament wypije.

Tom 29.03.2015 14:30
Ad @20 Niektórych dokumentów nie można zamieszczać w BIP-ie wyłączonych odrębnymi przepisami szczególnie tych gdzie podlegają ochronie dane osobowe. Byłoby to naruszenie prawa. Ale w wielu przypadkach faktycznie można w ten sposób rozwiązać sprawę. Jedynym rozwiązaniem w przypadkach wyłączenia prawem jest przesyłanie na e-mail dokumentów tylko i wyłącznie kompetentnym osobom np radnym i właściwym merytorycznie urzędnikom. W urzędach które obsługuje firma informatyczna w której pracuję wprowadziliśmy dużo usprawnień mimo początkowej niechęci, oporu informatyka i urzędników tam pracujących, między innymi to bardzo proste usprawnienie opisywane poniżej. Już po roku zdziwienie było bardzo duże jakie zaoszczędzono pieniądze na tonerach, papierze i skróceniu czasu tworzenia tych wszystkich dokumentów papierowych.

29.03.2015 16:26
To oczywista fikcja. Nie ma czegoś takiego jak wyłączenie jawność uchwał, podejmowanych przez samorząd. nie znam takiego przypadku. Są natomiast orzeczenia NSA, mówiące o tym, że np. rozpatrywane skargi powinny być anonimizowane. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by w tej formie zamieszczać je w Biuetynie.

Tom 29.03.2015 13:39
Ad. @14 no faktycznie Drukujemy dokument w jednym egzemplarzu, a nie 20 czy 30 egzemplarzach, podpisujemy, pieczętujemy następnie skanujemy do PDFa i wysyłamy na e-mail wszystkim osobom, które dokument mają przeczytać. Często dokumenty mogą składać się z wielu stron więc bardzo duża oszczędność tonera, papieru, czasu i co za tym idzie pieniędzy. Widać, że z nowoczesnością u Ciebie na bakier tak jak w tym zacofanym urzędzie. Firmy szczególnie informatyczne już od wielu lat w taki sposób wykonują dokumentację ale jak wcześniej napisałem trzeba chcieć i umieć to wykonać. To są podstawy. Jeszcze wiele innych nowoczesnych rzeczy można wprowadzić w urzędzie aby usprawnić i unowocześnić urząd ale to byłby temat na odrębny artykuł.

29.03.2015 13:44
Do tego należy dodać jeszcze jedną rzecz. Otóż materiały na sesję rozwozi się do radnych samochodem po całym Powiecie. To kolejny gigantyczny koszt w skali roku.

29.03.2015 13:50
a nie można wysłac im PRORYTETEM takie listy dochodzą w 24 godziny taniej lub e mailem ??? I na koniec A czy radni nie mogą sami odbierać sobie materiałów na sesje ???

29.03.2015 13:56
Najprościej jest zamieścić materiały w BiPie - praktycznie bezkosztowo. Do tego tablet, niczym w Sejmie. 12 calowy to koszt niespełna 1000 złotych brutto. Robiąc taki prosty system można zamieszczać odnośniki do konkretnych aktów prawnych.

to po co te skrzynki 29.03.2015 18:24
na dole na wprost głównego wejścia?

a słyszałeś kiedyś o podpisie 29.03.2015 16:43
kwalifikowanym? - po co drukować choć raz

Ajdejano 29.03.2015 11:57
I jeszcze do p. Mariusza: Szanowny Panie. Pan zawsze - jak małe dziecko. Parę lat już Pan przeżył i ciągle, właśnie jak małe dziecko, wierzy Pan, że urzędnicy, radni, starostowie prezydenci, burmistrzowie i ta pozostała hołota myśli w takich nietypowych kategoriach jak Pan - tzn. myśli, że jest przedstawicielem jakiegoś społeczeństwa ? Że ma ułatwiać życie swoim wyborcom ? Oni startują na te wybieralne fuchy w postaci radnych i na te nie wybieralne (zdobywane na podstawie lokalnych, tzw. politycznych układzików) stanowiska przecież nie po to, aby komuś robić dobrze. Zadaniem tej hołoty jest tylko i wyłącznie robić dobrze samemu sobie. A jakiś elektorat, jakieś społeczeństwo ?! A - paszli w cholerę !!! PS. Nie dał nam Pan informacji: czy poza Panem wychylił się ktoś inny w tej sprawie ? Myślę, że nie - bo takich odszczepieńców i nietypowych "wygibusów" jak Pan, chyba na naszym miejskim i powiatowym samorządowym firmamencie nie zobaczysz. Przecież Pan wie, że to samorządowe dziadostwo mało kiedy czyta dostarczone im do rąk wydrukowane materiały na sesje. Oni zawsze najbardziej są zainteresowani "samorządem" jeden raz w miesiącu - w dniu pobierania comiesięcznych diet i innych ochłapów.

Ajdejano 29.03.2015 11:39
Do wpisu nr 14: no widzisz - barani łbie - jakie bzdury piszesz ?! Ile masz na czerwono komentarzy do twojego idiotycznego wpisu ?! A ten spod nr 11 ma 11 wpisów na "tak". Rzeczywiście - ty jesteś jeszcze na etapie drukowania i oczywiście, na etapie ...........sekretarza powiatu. Wieś tańczy, wieś śpiewa !!!

pucybut 27.03.2015 20:51
Fakt - autor pojechał po bandzie. Ale taka jest rzeczywistość. Dla pracowników starostwa wszystko stanowi problem. Nawet przespacerowanie się po odpowiednie dokumenty z jednego piętra na drugie to problem. Po co chodzić - można przecież poprosić o podobne informacje jednostki podrzędne dwa, czy trzy razy w odstępach kilkudniowych. Informacje te same tylko nagłówki w tabelkach w innej kolejności. PO prostu brak jest dobrej organizacji przepływu informacji pomiędzy wydziałami. A pan informatyk to zupełnie odrębna i długa historia.

Reklama
Polecane
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaDrogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaChyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:11 Ilość komentarzy: 3 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Starosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąMarcowa sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zwołana została, jak można się było spodziewać w trybie nadzwyczajnym. Poza kilkoma małymi zmianami w budżecie, które można było wprowadzić już w ubiegłym miesiącu, albo wstrzymać się z nimi do kwietnia. Chodziło raczej o to, by radni mogli zgarnąć kasę. Przy okazji okazało się, że nawet w takim trybie Mariusz Węgrzynowski nie potrafi przygotować sesji. Ma ona ściśle określoną formułę. Zmiana porządku obrad jest możliwa, ale musi za nią zagłosować polowa ustawowego składu rady. Ten trick zastosował Starosta, kiedy radni chcieli uchylić Powiatową Kartę Rodziny, rozszerzając porządek obrad sesji. W piątek ten sam manewr zastosowali radni Koalicji Obywatelskiej i Wszyscy razem i odrzucili wniosek o wpisanie punktu dotyczącego dofinansowania w kwocie 500 tysięcy złotych zakupu wyposażenia na potrzeby stacjonarnego hospicjum.Data dodania artykułu: Wczoraj, 12:36 Ilość komentarzy: 2 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 3
WIELKANOCNA JAZDA - WSTĘP WOLNY - PONAD 200 ATRAKCYJNYCH NAGRÓD DO ZDOBYCIA !Pędził przez miasto. Poniesie konsekwencjeCeramika Paradyż zagrała rekordowo dla WOŚPKomunikacja w okresie Świąt Wielkanocnych 2024Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaStarosta Węgrzynowski załatwił się własną broniąZapraszamy na promocję monografii 4 Pułku Artylerii CiężkiejKlasyki powitały wiosnęZnamy najlepszych informatyków i matematyków w powiecieKomunikat o przerwach w dostawie prąduWiosenny repertuar kin HeliosBarwy kampanii: dzieciaki niczym znak towarowy
Reklama
Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino Elektryzująca love story w kwietniowym Ale Kino „Piosenki o miłości”, reżyserski debiut Tomasza Habowskiego, to kolejna propozycja kinowa Miejskiego Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim w cyklu Ale Kino. Projekcja filmu odbędzie się 10 kwietnia o godz. 18 w MCK Tkacz.„Piosenki o miłości” były największym przebojem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2021 roku. To słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, o kobiecej walce o niezależność, buncie młodości przeciwko autorytetom, talencie i ambicjach oraz skomplikowanej miłości.Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis?W rolach głównych występują: Justyna Święs, wokalistka zespołu The Dumplings, oraz Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia („Boże Ciało”, „Jak zostałem gangsterem”). Na ekranie zobaczyć będzie można również m.in. Andrzeja Grabowskiego, Patrycję Volny czy Krzysztofa Zalewskiego. Bilety do nabycia w Miejskim Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Piosenki-o-milosci/Tomaszow-Mazowiecki. Zapraszamy w imieniu organizatorów. Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2024
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myślenia Chyba nie ma nic, co byłoby równie często krytykowane jak drogi na terenie powiatu tomaszowskiego. Największa krytyka oczywiście dotyczy ulic na terenie miasta. Sposób ich remontowania, dobór kolejności budzą liczne pytania. Niejedna z osób puka się w czoło. Drogi powiatowe, mosty na terenie miasta niemal wszystkie wymagają pilnych remontów. W najgorszym stanie jest ulica Dąbrowska, ale niewiele lepsze są ulice Legionów, Elizy Orzeszkowej, ale też Piłsudskiego w wielu miejscach wymaga pilnych napraw. Absurd goni absurd, a Mariusz Węgrzynowski przez ostatnie ponad 5 lat naprawiał nie to, co najbardziej naprawy wymagało, tylko co było bliżej jego domu a więc okręgu wyborczego. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Poniżej kilka słów o tym, jak się u nas drogi robi.Znachorzy w kampanii wyborczej uleczą Was ze wszystkich chorób Znachorzy w kampanii wyborczej uleczą Was ze wszystkich chorób Okazuje się, że jest jeden temat w kampanii, który pojawia się w większości prowadzonych przeze mnie rozmów. Jest nim oczywiście: zdrowie. Nie da się ukryć, że Tomaszów jest miastem starzejącym się, a wraz z wiekiem problemów zdrowotnych przybywa. Tymczasem brakuje specjalistów od endokrynologii, reumatologii, pulmonologii, a ostatnio nawet kardiologów. Od wielu kandydatów na radnych usłyszycie, że poprawią dostępność do świadczeń zdrowotnych. Hasło chwytliwe, tylko, żadna z tych osób nie wskazuje w jaki sposób tego dokona. Zwyczajnie albo wyborcy są cynicznie oszukiwani, albo ci kandydaci są całkowitymi ignorantami w tematach w których zabierają głos. Oba te czynniki ujęte łącznie są również wielce prawdopodobne.
Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Barwy kampanii: czy w Tomaszowie mamy jeszcze Straż Miejską i Policję Dzisiejszy docinek "barw kampanii" poświęcimy krótko "przyczepkom wyborczym". Pisaliśmy już o tym, że często zajmują one tak bardzo potrzebne mieszkańcom miejsca parkingowe w newralgicznych miejscach w Tomaszowie. Zdarza się jednak, że stwarzają realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W ostatnim czasie na głównych ulicach miasta pojawiła się taka właśnie z olbrzymim banerem kandydata na radnego Rady Miejskiej Koalicji Obywatelskiej, Roberta Balickiego. Ustawiana jest na chodnikach i pasach drogowych poza wyznaczonymi miejscami strefy płatnego parkowania. Konstrukcja stanowi duże zagrożenie dla osób, które próbują wyjechać z legalnych miejsc parkingowych, ponieważ całkowicie ogranicza widoczność. Policja i Straż Miejska nie reagują, uważając zapewne, że troska o bezpieczeństwo tomaszowian nie jest ich problemem. Najwyraźniej nie jest ona też obiektem szczególnej troski pretendenta na radnego. Znowu Polak będzie mądry po szkodzie?Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Barwy kampanii: bez kultury i bez zasad Kiedy wczoraj zobaczyłam w Internecie na profilu Sztabu Wyborczego Piotra Kucharskiego film dokumentujący zaklejanie plakatów na tablicy w okolicach ZUS, pomyślałam że jest on weekendowym, wyborczym żartem. Tak przynajmniej sugerowała podłożona pod film "radosna" muzyczka. Sporych rozmiarów tablica została w całości zaklejona materiałami wyborczymi wspomnianego wyżej Kucharskiego. Niestety to, co wyglądało na fejk, okazało się prawdą. Nie byłoby to może zbyt wielkim problemem (poza manifestacją swego rodzaju narcyzmu politycznego), gdyby nie fakt, że wcześniej w tym miejscu były wyklejone plakaty innych kandydatów. A to już jest poważnym wykroczeniem, za które grozi kara grzywny.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: rwdTreść komentarza: A czyj jest północny wjazd/wyjazd z Tomaszowa za Roldrobem? Ta droga już nie jest nawet śmieszna. Podejrzewam, że na łatanie dziur przez wiele lat co dwa, trzy miesiące wydano więcej niż na wybudowanie nowej od podstaw. To jest najlepsza reklama Tomaszowa i powiatu tomaszowskiego.Źródło komentarza: Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaAutor komentarza: ProbosczTreść komentarza: Więcej religiiŹródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?Autor komentarza: VrpTreść komentarza: Seryjny aktywny w okolicy nawet w TM , parę lat temu koło Rawy i w trasie do W-wy a teraz tuŹródło komentarza: Zmarł generał brygady Adam MarczakAutor komentarza: Do Zbigniewa DTreść komentarza: Dziecko? martw się o swoje On zabrał i jeździ z nim ,a Ty nie masz czasu dla dziecka bo siedzisz cały czas w telefonieŹródło komentarza: Barwy kampanii. Głośne komunikaty wyborcze przeszkadzają mieszkańcom. Kandydat na prezydenta nie reaguje.Autor komentarza: ....Treść komentarza: Zanim będą nowe nakładki, to może zrobić -przegląd map geo i "rurologii" ulic -materiał, średnica, m3 odpływu, nachylenie ulic i konieczne kratki ściekowo-burzowe, sprawdzić, gdzie brak "burzówki" ... -plan zagospodarowania przestrzennego miasta (gminy, powiatu), -ekspertyza służb technicznych, wnioski (wodne, energ, gazowe ..) -projekt.. Ale ubytki w nawierzchniach należy sukcesywnie , bo nie ma kasy! Samorządy powinny oszczędnie realizować zadania....Źródło komentarza: Drogowe absurdy powiatowe. Czas na zmianę myśleniaAutor komentarza: ...)Treść komentarza: trzeba wybudować większe, dłuższe sale gimnastyczne....chyba że się zrobi kółko graniaste cztery rogi.....wtedy więcej zasłużonych się zmieści..to co widać to jakieś "Qui pro QuoŹródło komentarza: Oświata niejedno ma imię. Co dalej z tomaszowskimi szkołami?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama