Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:25
Reklama
Reklama

FUTSAL: Fantastyczne emocje w I i II lidze na zakończenie rywalizacji

W dniu wczorajszym odbyła się siódma i ostatnia kolejka drugiej edycji Mistrzostw Tomaszowa Mazowieckiego o puchar Stacji Kontroli Pojazdów „Zielona”. Emocji nie zabrakło.

II LIGA:

Już pierwszy mecz drugiej ligi zapowiadał nam niezwykłe emocje, bowiem zwycięzca miał realne szansę na awans do drugiej ligi.

 

(4) TTBS – (5) Bateria

Oba zespoły przed ostatnia kolejką na swoim koncie zanotowały 10 punktów i miały „oczko” straty do miejsca premiowanego awansem. O tym, kto awansuje do I ligi miał zadecydować ten pojedynek, oraz gra LAS Vegas z DOK II Dalmet.

 

Mecz lepiej rozpoczęli gracze TTBS, którzy już w 3 minucie strzelili gola numer jeden. Rzut wolny pośredni na bramkę zamienił Ernest Godala. Dwie minut później Bateria była bliska wyrównania, ale piłka skierowana do bramki TTBS zatrzymała się na słupku. Młodzi gracze Lechii przeważali i różnicę w poziomie gry udokumentowali tuż przed końcem pierwszej połowy. Krystian Szymczak znakomitym strzałem po ziemi podwyższył prowadzenie. Druga połowa przyniosła nam mnóstwo emocji.

 

Już w 15 minucie Kuta strzelił gola kontaktowego. Niespełna minutę później ten sam zawodnik doprowadził do wyrównania wykorzystując dobry, szybki atak swoich kolegów. W 19 minucie niespodziewanie Bateria objęła prowadzenie, a szczęśliwym trafienie popisał się Kobus. W 20 minucie na tablicy widniał wynik 3: 3 po bramce Szymczaka i mecz rozpoczął nam się od nowa.

 

W 20 i 25 sekundzie młodzi Lechiści z TTBS zdobyli gola numer 4. Michał Kowalski popisał się dobrym precyzyjnym strzałem po ziemi. W 24 minucie zakończyły się nam emocje w tym meczu. Żółta kartka dla gracza Baterii, zakończyła się także jednominutową karą dla zawodnika. TTBS mając przewagę na boisku, zdobył piątego gola, którego autorem był Maciej Chochowski. Zwycięzca czekał na korzystny rezultat gry (remis) pomiędzy LAS Vegas, a DOK II Dalmet.

Wynik: 5:3 (2:0)

BRAMKI: Szymczak (x2);  Godala; Kowalski; Chochowski – Kuta x2; Kobus

 

(8) Rembor – (6) Smaczne Jadło

Mecz bez stawki miał tylko jednego faworyta. Drużyna Remboru przystąpiła do tego pojedynku bez graczy rezerwowych, a więc ich szanse na zwycięstwo z małych, stały się zerowe. Faworyci Smaczne Jadło szybko objęli prowadzenie po golu Leszka Deki. Niespełna minutę później mieliśmy już 2:0, a strzelcem gola został Tomasz Janas, który walczył o koronę króla strzelców II ligi. W końcówce pierwszej połowy, ponownie na listę zdobywców bramek wpisał się Janas i Rembor zakończył pierwszą połowę z trzy bramkową stratą do Smacznego Jadła. Druga odsłona to już prawdziwa deklasacja. Smaczne Jadło zaaplikowało rywalom aż pięć bramek, z czego autorem aż czterech był Janas, zdobywca 6 goli w całym meczu. Jedno dołożył Pietruszczak i potyczka ta zakończyła się wynikiem 8:0 dla Smacznego Jadła, a także koroną króla strzelców drugiej ligi Tomasza Janasa.

Wynik: 0:8 (0:3)

BRAMKI: Tomasz Janas (x6;) Leszek Deka, Adam Pietruszczak

 

(1) FAMA FIERO – (7) BOSHOKU

Lider aby stracić swoją szansę awansu, musiał wysoko przegrać z siódmym w tabeli Boshoku. Sensacji jednak nie było, choć mecz obu drużyn był bardzo ładnym widowiskiem. Już po 3 minutach Bazler miał dwie okazje na strzelenie gola - obu jednak nie wykorzystał. Boshoku broniło się jak mogło, ale wyprowadzało też kontry. W 4 minucie po jednej z nich Bartek Goleń trafił do siatki i mieliśmy małą niespodziankę. Niestety sił defensywie Boshoku starczyło jedynie do 7 minuty, kiedy to Filip Urbańczyk ładnym strzałem po ziemi doprowadził do remisu. Końcówka pierwszej części to już wymiana cios za cios. Adrian Wajszczyk popisał się fantastycznym strzałem z ok 14 metrów do bramki rywala. Po jego mocnym uderzeniu, piłka wpadła w samo okienko bramki Lewandowskiego. Chwilę po wznowieniu gry FAMA Fiero wyprowadziła atak, który na bramkę zamienił Kawecki. Pierwsze 12 minut zakończyło się remisem 2:2.

 

Druga połowa nie była już tak emocjonująca. W 15 minucie jeden z zawodników lidera oddał strzał, który bramkę zamienił  Filip Zdonek zmieniając tor lotu piłki i myląc bramkarza Boshoku. W 17 minucie Dawid Witek ustalił wynik pojedynku na 4:2. Zespół FAMY FIERO okazał się najlepszym zespołem II ligi, zdobywając mistrzostwo, oraz dokumentując premię w postaci awansu na najwyższej klasy rozgrywkowej.

WYNIK 4:2 (2:0)

BRAMKI: Urbańczyk, Kawecki, Zdonek, Witek – Goleń, Wajszczyk

 

(2) LAS VEGAS – (3) DOK II DALMET

Bezpośredni mecz o drugie miejsce premiowane awansem miało niezwykły przebieg. LAS Vegas przed tym spotkaniem miał o jeden punkt więcej (11 pkt.) od drużyny rezerw DOK Dalmet (10 pkt.). Zwycięzca zgarniał wszystko, remis nie urządzał żadnej z ekip. Czwarty w tabeli TTBS wygrał swój pojedynek (13 pkt.), przesuwając się na drugą pozycję. Zespół już tylko czekał na rozwój sytuacji, mając dwa „oczka” przewagi nad LAS Vegasem, oraz trzy nad DOK Dalmet, które miało lepszy bilans bramek.

 

Już w 23 sekundzie spotkania trzeci zespół ligi, mógł objąć prowadzenie, ale dobrze spisał się bramkarz LAS Vegas – Szymon Milczarek. Tuż przed końcem czwartej minuty DOK II udokumentował swoją przewagę z początkowej fazy meczu, wykorzystując błąd goalkeepera LAS Vegas. Autorem gola został Bartek Lenarcik. Po stracie bramki, piłkarze LAS Vegas wzięli się do pracy i w siódmej minucie bliski gola kontaktowego, był Piotr Kubacki. Chwilę później obejrzeliśmy strzał z dystansu. Goalkeeper DOK II Dalmet, po raz kolejny wykazał się jednak dobrym refleksem.

 

W 10 minucie meczu stało się coś niewiarygodnego. Maciej Świnoga zdecydował się uderzyć z prawego skrzydła i piłka ku naszemu zdumieniu zatrzepotała w siatce. Po chwili błąd przy wyprowadzaniu piłki przez defensora DOK, na bramkę zamienił Krystian Goździk i tak z wyniku 1:0 dla DOK, w błyskawicznym czasie zrobiło nam się 1:2 dla LAS VEGAS.

 

Tuż przed końcem pierwszej połowy DOK miał znakomitą szansę na wyrównanie, ale Milczarek fantastyczną paradą nie daje powodów do radości podopiecznym Tadeusza Lubickiego.

 

Druga połowa rozpoczyna się od ofensywy DOK, ale LAS Vegas świetnie się broni. W 18 minucie  powinniśmy obejrzeć gola numer trzy dla „energetycznych”, ale i tym razem futbolówka nie znalazła drogi do bramki. Z początkiem dwudziestej pierwszej minuty - LAS Vegas po raz kolejny nie wykorzystuje dobrej sytuacji. W akcji „2 na 1”, jeden z graczy fatalnie pudłuje. Niespełna dwie minuty oglądamy kopię akcji ze strony LAS Vegas, zakończoną ponownie fatalnym kiksem.

 

Końcówka meczu to już prawdziwa dramaturgia. 30 sekund przed końcową syreną meczu, DOK stworzył sobie doskonałą okazję na wyrównanie. Zamieszanie pod bramką Milczarka, kończy się silnym strzałem z ok 4 metrów. Bramkarz intuicyjnie rzuca się w kierunku piłki i ta odbijając się od niego wychodzi na rzut rożny. Po upływie kilku sekund, sędzia odgwizduje koniec gry. Szymon Milczarek tonie w uścisku kolegów z LAS VEGAS. Jego parada psuje nastroje nie tylko zawodnikom DOK, ale także graczom TTBS, dla których remis był by korzystnym rezultatem.

WYNIK: 2:1 (2:1)

STRZELCY: Maciej Świnoga, Krystian Goździk – Bartłomiej Lenarcik

 

Rozgrywki drugiej ligi, do końca były niezwykle emocjonujące. Bez wątpienia od pierwszej do ostatniej kolejki, najlepszą drużyna była FAMA FIERO, która w pełni zasłużenie zdobyła tytuł mistrzowski. Drugi LAS Vegas po piorunujący finiszu w ostatnich tygodniach, rzutem na taśmę (…a może bramkarza) wywalczył drugie miejsce, które także zaowocuje grą w I lidze.

 

KLASYFIKACJA - II LIGA:

1. FAMA FIERO

2. LAS VEGAS

3. TTBS

4. SMACZNE JADŁO

5. DOK II DALMET

6. BATERIA

7. BOSHOKU

8. REMBOR

I LIGA:

W pierwszej lidze czekała nas walka o tytuł mistrzowski. Kandydatów mieliśmy trzech. Dwóch z nich zagrało ze sobą bezpośredni mecz. Nie mniej ciekawie zapowiadała nam się walka o utrzymanie. W tym gronie, wirtualny pojedynek stoczyły ze sobą dwie drużyny.

 

(7) EUROBRUK – (6) STER

Eurobruk, aby utrzymać się w lidze musiał swój mecz wygrać i czekać na wynik meczu pomiędzy szóstym Retosem, a wiceliderem walczącym o tytuł mistrzowski - Strażą Pożarna. Zadanie gracze z Niewiadowa wykonali celująco, choć pierwsze minuty meczu mogły uśpić kibiców na trybunach. Emocje rozpoczęły się dopiero w 11 minucie, kiedy to bramkarza Steru pokonał Mateusz Mrugalski.

 

W drugiej połowie obejrzeliśmy podobnie jak w pierwszej dość senne widowisko. Dopiero w 20 minucie rozwiązał nam się worek z bramkami, pięknego gola ze skrzydła zdobył Patryk Wachowiec. Niespełna minutę później Wachowiec ponownie wpisał się na listę strzelców, wykorzystując dobry atak pozycyjny całej drużyny. W 22 minucie rezultat na 4: 0 podwyższył Szymon Bobrek. Rezultat meczu ustalił Igor Dróżdż, zdobywając piątego gola dla Eurobruk. Gracze z Niewiadowa awansowali na szóstą pozycję dającą utrzymanie i czekali na rozwój sytuacji.

WYNIK: 5:0 (1:0)

Bramki: Mateusz Mrugalski; Patryk Wachowiec (x2); Szymon Bobrek; Igor Dróżdż

 

 

(2) STRAŻ POŻARNA – (6) RETOS

W zapowiedziach informowaliśmy, iż będzie to niezwykle wyrównany mecz. Straż walcząca o mistrzostwo, zmierzy się z naszpikowanym były graczami RKS Lechia – Retosem.  Straż, która przystąpiła do meczu w najsilniejszym składzie, nie dała jednak szans rywalowi.

 

Mundurowi od pierwszych minut rzucili się do szaleńczych ataków, lecz pierwszą bramkę strzelili dopiero w 5 minucie, kiedy to znakomitym strzałem po ziemi z 6 metra popisał się Tomek Seliga. W 8 minucie Retos mógł wyrównać, ale jeden z graczy w wyśmienitej wręcz okazji spudłował z 4 metra. W 9 minucie Tomek Seliga ponownie wziął sprawy w „swoje nogi”, pięknie rozegrywając piłkę do niepilnowanego Stolińskiego, a ten nie mając wyjścia umieścił ją w siatce. Tuż przed końcem jedenastej minuty Straż podwyższyła prowadzenie. Piękna akcja zespołowa, zakończyła się drugą bramką w tym pojedynku Tomka Seligi. Do przerwy Straż prowadziła 3:0 i odrobiła straty bramkowe do bezpośredniego rywala w walce o tytuł-  Hydrogeowiertu (oba zespoły miały w bramkach +13).

 

W drugiej połowie „mundurowi” mieli proste zadanie – nastrzelać jak najwięcej. Ten cel zrealizowali bardzo szybko. W 13 minucie i 18 sekundzie mieliśmy już 4:0 po golu Michała Seligi. W 17 minucie i 21 sekundzie wynik na 5:0 podwyższył Łukasz Raczyński. Swoje drugie trafienie w meczu, w 20 minucie zanotował Michał Seliga, który wykorzystał kontrę. Żenująca wręcz gra zawodników Retosu odbiła się w 21 minucie i 30 sekundzie, wówczas siódme trafienie dla Straży zaliczył Piotr Brandenburski. W 22 minucie Retos dobił Wojciech Jaśkowski (8:0). Kiedy wydawało się, iż kolejne gole to kwestia kilku sekund, Retos na chwilę się przebudził i zaaplikował rywalom na koniec  dwa celne trafienia autorstwa Kuby Bogusza, oraz Tomasza Namysława.

 

Wynik 8:2 w tej potyczce oznaczał, iż Hydrogeowiert będzie miało nie lada problem, bowiem w meczu z obrońcą tytułu DOK Dalmet, zespół wicemistrza poprzedniego sezonu musiał zaaplikować rywalom przynajmniej 4 gole i wygrać przynajmniej trzema trafieniami (4:0; 4:1; 5:2; 6:3 itp. Itd.), co wydawało się wręcz niemożliwe, biorą pod uwagę klasę obu zespołów.

Wynik: 8:2 (3:0)

Bramki: Tomasz Seliga (x2); Michał Seliga (x2); Sławomir Stoliński, Piotr Brandenburski; Łukasz Raczyński; Wojciech Jaśkowski – Jakub Bogusz; Tomasz Namysław

 

(4) SwM TEAM – (5) KAWALERIA

Bezpośredni mecz o czwarte miejsce, lepiej rozpoczęli gracze SwM. Krzysztof Łazowski, wykorzystując zamieszanie w polu karnym przeciwnika ,wyprowadził swój zespół na prowadzenie i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi.

 

Kawaleria nie odpuszczała do samego końca. W 20 minucie i 10 sekundzie doprowadziła do wyrównania po ładnej akcji dwójki graczy, którą zakończył Krystian Bożyk. Remis jednak nie wystarczał do tego, aby wyprzedzić ekipę SwM.

 

W ostatniej minucie gracz czwartej drużyny ligi, trafił w słupek. W 23 minucie i 30 sekundzie „wojskowi” postawili wszystko na jedną kartę, w postaci wyjścia bramkarze w pole. Nie przyniosło to jednak rezultatu. Jeden z  graczy SwM odebrał piłkę rywalowi, podał do Karola Skowrońskiego, a ten z najbliższej odległości umieścił ją w siatce.

 

SwM z roku na rok prezentuje się co raz lepiej. Ekipa z dużym potencjałem broni czwartą pozycję, a Krzysztof Łazowski z dorobkiem 10 goli, zostaje królem strzelców. Kawaleria zawody kończy na piątym miejscu.

WYNIK: 2:1 (1:0)

Strzelcy: Krzysztof Łazowski, Karol Skowroński – Krystian Bożyk

 

(1) HYDROGEOWIERT – (3) DOK Dalmet

Obrońca tytułu, już bez szans na tytuł mistrzowski (zwycięstwo Straży) walczy o godne pożegnanie się z turniejem. Przed liderem Hydrogeowiertem niezwykle trudne zadanie. Pierzyński i spółka muszą zaaplikować silnemu rywalowi przynajmniej cztery gole i wygrać przynajmniej różnicą trzech (4:1; 5:2; 6:3 itp.), aby moc wyprzedzić Straż i zachować pierwsze miejsce.

 

Smaczku do tej rywalizacji dodaje fakt, iż oba zespoły w poprzednich rozgrywkach nie miały sobie równych, a mecz o pierwsze miejsce nie doszedł do skutku z powodu absencji zawodników Hydrogeowiert (obóz przygotowawczy Paradyża w miejscowości Końskie). Niestety już bez super snajpera Mireckiego (zawodnicy Lechii nie mogą brać udziału), lecz ze znakomitymi: Pierzyńskim i Banasiakiem przystąpili gracze wicelidera do tego spotkania.

 

Pierwsze minuty pokazały, iż  mecz ten to nie będzie zwykła rywalizacja. Obie ekipy miały sobie coś do udowodnienia. Lepiej w pojedynek wszedł Hydrogeowiert. W 48 sekundzie znakomitym strzałem popisuje się Pierzyński, ale bramkarz DOK znakomicie interweniuje. Tuż przed końcem drugiej minuty Hydrogeowiert ma kolejną szansę, ale mocno uderzona piłka trafia w słupek bramki DOK. Obserwujący gracze Straży to spotkanie, odetchnęli chyba z ulgą, bowiem po 2 minutach mogło być już 2:0.

 

W 3 minucie i 35 sekundzie Hydrogowiert po raz kolejny nęka obronę rywala, lecz bramkarz DOK Dalmet spisuje się bez zarzutu.

 

W 5 minucie do głosu dochodzi ustępujący mistrz. Zawodnik DOK otrzymał długie podanie, znakomicie zabrał się z piłka i oddał minimalnie niecelny strzał na długi słupek. Niewiele mu zabrakło.

 

Czas upływał, a bramek brak. Gracze lidera mają problem, bowiem DOK broni się doskonale.  W 10 minucie i 22 sekundzie udaje się jednak przełamać silną obronę przeciwnika, lecz kolejny kapitalny strzał Hydrogowiertu nie znajduje drogi do siatki.

 

Do przerwy oglądamy rezultat bezbramkowy. Straż co raz bardziej pewna swego. Do pełni szczęścia mundurowych pozostało 12 minut!

 

W 12 minucie i 53 sekundzie zawodnicy DOK wyprowadzają kontrę, „3 na 1”, która kończy się samolubnym rozegraniem piłki, a w konsekwencji jej stratą i zmarnowaną „setką” na objęcie prowadzenia.

 

Mija 20 sekund i oglądamy odpowiedź „Czarnych”. Mocno uderzona, mija bramkarza, lecz po raz drugi trafia w słupek!

 

W 14 minucie i 6 sekundzie DOK już nie ma tyle szczęścia. Przymierzany do Lechii Pierzyński fantastycznym strzałem po ziemi z ok. 9 metrów otwiera wynik.

 

Dokładnie minutę później Hydrogowiert ma okazję na podwyższenie rezultatu, ale po raz kolejny piłka obija bramkę, tym razem poprzeczkę. Gracze Straży powoli mogą się cieszyć, bowiem Hydrogowiert mimo tego, że prezentuje się lepiej od rywali, to na typowo sportowe szczęście, liczyć nie może (dwa słupki i poprzeczka).

 

W 18 minucie i 41 sekundzie DOK wyprowadza kolejną kontrę i po raz kolejny jeden z zawodników gra samolubnie - będąc w dobrej sytuacji nie oddaje piłki lepiej ustawionemu koledze. Sytuację próbuje ratować defensor Hydrogeowiertu Adamiec, ale w fatalny sposób fauluje rywala. Były zawodnik Lechii nie dosyć, że obejrzał zasłużonyh czerwony kartonik, to jeszcze osłabił zespół na dwie minuty.

 

Emocji co nie miara. Na boisku czuć rywalizację, oraz pełne zaangażowanie (nie tylko boiskowe), graczy obu zespołów.

 

DOK nie wykorzystał okazji w grze „4 na 3”, choć w 19 minucie i 35 sekundzie meczu miał do tego okazję, wówczas zespół Hydrogeowiertu od straty gola, będąć w beznadziejnej sytuacji - uratował Łukasik.

 

W 21 minucie i 17 sekundzie wróciły emocje. Arbiter Lusek odgwizdał rzut karny za rzekomo, celowe zagranie piłki ręką przez gracza DOK. Do futbolówki podszedł Baniasiak, który pewnie wykorzystał stały fragment gry podwyższając rezultat na 2:0.

 

Do końca ponad 2,5 minuty – niby dużo, niby mało. Hydrogeowiert stawia wszystko na jedną kartę wycofując bramkarza, lecz popełnia błąd przy zmianie i kończy mecz karą jednej minuty dla Pierzyńskiego.

 

DOK przegrywa z Hydrogeowiertem 0:2, lecz „pomaga” Straży Pożarnej w zdobyciu zasłużonego triumfu w tych rozgrywkach.

 

Niebawem podsumowanie i statystki turnieju, który okazał się wielkim sukcesem organizatorów. Ostatnia kolejka na halę "Balnówka" położonej przy Gimnazjum numer siedem, zgromadziła ponad komplet publiczności. Widać, iż z roku na rok turniej idzie w dobrym kierunku, a zainteresowanie halową piłką nożną z roku na rok jest co raz większe. Śmiem twierdzić nawet, iż ludzie którzy są odpowiedzialni za całość mają w swoich niesamowity produkt, który z roku na rok może zyskać nie tylko na popularności, ale także na randze.

 

KLASYFIKACJA:

1. Straż Pożarna

2. Hydrogeowiert

3. DOK Dalmet

4. SwM Team

5. Kawaleria

6. Eurobruk

7. Retos

8. Ster


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kibic 13.01.2014 14:50
Gratulacje dla chłopaków ze straży za zdobycie zasłużonego mistrza udowodnili że tworzą bardzo dobry rozumiejący się zespół (nawet poza boiskiem} Cieszę się że amatorzy którzy grają dla przyjemności utarli nosa gwiazdorkom z hydro ,panowie z hydro może gracie gdzieś po ligach ale zespołu to wy nie tworzycie .Szkoda że nie było wyboru najlepszego zawodnika bo wybór byłby tylko jeden TOMASZ SELIGA pozdrowienia od kibola

12.01.2014 21:30
Spokojnie, swoich zdjęć nie robiliśmy, jak coś podeśle TKKF to wrzucę :)

Gracz 2 12.01.2014 16:27
też poprosze zdjęcia z turnieju !:) prosze o wyslanie zdj na email [email protected] z gory wielkie dzieki!

13.01.2014 19:44
Na razie nie są to wszystkie zdjęcia, ale coś w tym temacie się zapowiada na stronie TKKF: http://tkkftomaszow.pl/galeria...2013-2014/

ToJaToZnowuJa 12.01.2014 14:21
Gratulacje dla wszystkich drużyn, straży za spełnienie swojego zadania w ostatnim meczu , Hydro za walke do ostatnich sekund, SwM za sprawienie miłej niespodzianki, Eurobruk za utrzymanie w lidze kosztem doświadczonych wyjadaczy z Retosu. W 2 lidze brawo dla Famy za pewny od poczatku do konca awans, Las Vegas za udany finisz, a także dla TTBS który do ostatnich sekund liczył na awans i Smacznego Jadła które zaczeło wysoką porażką a skończyło w świetnym stylu.

bartek 12.01.2014 12:55
SWM zakończył ligę z dorobkiem 11 "oczek", a DOK z dwoma więcej.

olo 12.01.2014 14:10
dok też ma 11 pkt

bartek 12.01.2014 14:29
jakbym nie liczył wychodzi mi że 13pkt ;)

zawodnik 12.01.2014 12:42
Mam pytanie, dlaczego w końcowym układzie tabeli przy tej samej ilości punktów nie liczy się najpierw bezpośredni mecz, a później bilans bramkowy, tak jak to jest w większości lig? Bo jeśli by tak było to DOK Dalmet spadł by na czwarte miejsce za SwM Team.

ligowiec 12.01.2014 13:08
dlatego, żeby DOk nie był 4 tylko 3 ;p A tak poważnie, takie zasady były ustalone od początku i wszczyscy je zaakceptowali ;) nie iwazam,żeby to był krzywdzący system. pozdro

13.01.2014 19:42
Wyciąg z regulaminu http://tkkftomaszow.pl/regulam...2013-2014/ : VII.KLASYFIKACJA: – o kolejności w końcowej tabeli decyduje kolejno: - ilość punktów - różnica bramek - większa ilość strzelonych bramek - mniejsza ilość straconych bramek - mecz bezpośredni lub „mała tabelka”

jan 12.01.2014 10:15
bartek jestes zwyklym ciapiem co lize dupe nie powiem komu z lechii i piszesz takie pierdoly ze koniec jeszcze idz do tadka lubickiegio i mu podziekuj jestes pajacem

GRACZ :) 12.01.2014 02:16
WRZUĆCIE ZDJĘCIA DRUŻYN :) Albo wyślijcie je na maile [email protected] :)

13.01.2014 19:39
http://tkkftomaszow.pl/galeria...2013-2014/

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama