Hubertus - święto polowań. Dla jednych święto hołdu dla zwierząt, dla innych bestialski pokaz mordu. Psy, koty, foki, koniec - co za problem. Żyjemy w Unii. W przyszłym roku zaproponuję rozbudowę tego ŚWIĘTA(jak nazywają polscy myśliwy) i zaproszę gości z zagranicy.
Lord Lud
25.10.2013 13:50
(aktualizacja 27.09.2023 01:33)
....rzekome mięso, rzekomy sort leśny na potrzeby matki natury(trop-pracownia.com)
...Polacy jedzą dziczyznę, sarninę, króliki....
...Chińczycy psy...
...małe, duże bez różnicy. To tak jak by porównując wołowinę do cielęciny - taka kultura nic na to nie poradzimy. Polowanie to polowanie.
...Thịt Chó Nướng - lekko grilowany ponoć aromatyczny w smaku jak wieprzowina.
...prawie jak stół Wigilijny
...Włosi, Meksykanie degustują się koniną.
Konina to mięso idealnie nadające się na biesiadę weselną. W smaku podobne do Wołowiny, jednak chudsze.
W Kanadzie połączono przyjemne z pożytecznym...
... trochę ruchu, kilka uderzeń pałką i mamy focze mięso na kolację
...na przyszły rok zaprośmy przedstawicieli narodów i rozbudujmy święto myśliwych o inne narody. Będziemy mogli poznać trochę świata, innej kultury. Widzicie różnicę w położeniu obok sarny, dzika, lisa np: psa, konia, fokę? ja nie. Polowanie to polowanie.
Polowania były, są i będą - co kraj to obyczaj, jednak etyka jest najważniejsza. Pisząc prościej. Polowań nie zabronimy, ale także ich NIE ŚWIĘTUJMY z szacunku do życia (nie tylko zwierząt).
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Gajowy
31.10.2017 09:32
A schabowe rosną na drzewach... Ciemnota. Darz Bór Normalnym!
m&m
03.11.2013 21:40
Wszystko pieknie, tylko ciekawe czy bys chcial zeby np.. Twoie dziecko wracalo z przystanku pks-u, po szkole jesienia, po ciemku, kolo lasu, gdzie selekcja zajmuja sie misie albo rysie, lub tez czy bylbys zadolowony, bedac hodowca owiec, ze polowe stanu podjadlo stado wilkow. Gadanie o naturze, ktora sama sie reguluje, przy takim zageszczeniu mieszkancow i utlrbanizacji, jest pomyłką.
ben
31.10.2013 21:34
zawsze się zastanawiam jak widząc jakieś zwierzę można chcieć mu odebrać życie - co to by mi dało? moim zdaniem
trzeba zakazać im polowań,nie można zabijać tylko dla 'przyjemności' z zabijania (patrz polowania na ptaki), przecież nie jest tak że jak nie będą zabijać zwierząt , to będą zabijać ... regulacją
stanu zwierzyny zajmą się drapieżniki(wilki, rysie, pumy-teraz prawie juz wytępione jak wiele innych gatunków), ale dla
najbardziej zawziętych myśliwych można wprowadzić taki model jak w wędkarstwie
'catch and release' czyli strzał nabojem usypiającym , zdjęcie z "upolowanym" zwierzakiem i z powrotem go do lasu
.Strzelby takie już istnieją, nie są wcale drogie przy cenach tradycyjnych sztucerów, a zasięg mają
taki jak broń gładkolufowa. nie będziemy pierwsi, bo bodajże Holandia zakazała już polowań, ale pomyślmy
ilu zwierzętom ocalimy życie i oszczędzimy cierpień . Z łowieckim pozdrowieniem dla naprawdę kochających przyrodę - Darz Bór
ekolog
06.11.2013 13:35
Jestem za w naturalnym lesie kłopot w tym że praktycznie wszystkie nasze lasy (po za rejonami niektórych rezerwatów i Parków Narodowych) to nasadzenie w których od niepamiętnych czasów prowadzi się gospodarkę i zrębowa i łowiecką a wprowadzenie drapieżników o których piszesz wymaga wielkich i jednolitych powierzchni i odpowiedniego systemy korytarzy ekologicznych, na 2-4 osobniki wilka czy rysia potrzeba min 100 km2 lasu (Nadleśnictwo Smardzewice samo ma jedynie 162 km2 po fragmentowanych lasów) , młode rysie osiedlają się w odległości od 50 do 70 km od terytorium matki. To wymaga olbrzymich nakładów finansowych i wielu lat pracy bo rysie czy wilki są zwierzętami inteligentnymi i będą robić to co dzisiaj wilki w Bieszczadach i Tatrach zamiast polować na zwierzęta dzikie atakować zwierzęta gospodarskie, dzisiaj w Bieszczadach zimą psy na noc zamyka się w budach za kratami bo inaczej wilki je zjadają.Zdarza się że Rysie w Kampinosie włażą do kurników wybijają całość a potem kładą się na podwórku i czekają na samochód z Parku żeby je podrzucił do domu :).
KIKI
30.10.2013 17:32
Dziwne ... Urodziły się i mieszkały na wsi, a kury nie widziały?
m&m
30.10.2013 15:54
Gdyby wiedziały/powąchały skąd ta kura jedzie, to pewnie by nie ruszyły hehe
29.10.2013 22:15
Nie, ale to dopuszczalny widok dla dziecka. Dzieciaki muszą wiedzieć skąd się bierze mięso i że np. mleko nie jest z kartonika, tylko od krowy. Mam koleżanki w Warszawie, które kury na żywo nie widziały, a piersi na obiadek codziennie serwują;-)
m&m
28.10.2013 12:36
Zosiu ochlon... proponuje to calej rowniez calej reszcie obroncow...
Ja naprawde jestem w stanie zrozumiec ludzi, ktorzy maja inne zdanie, ale w tej dyskusji zostalem po prostu rozczulony...
A co do Twojego ojca, to po prostu lamal prawo i zasady. Jak mozna potepiac calyruch mysliwski w oparcu o czarne owce, ktore w rzeczywistosci sa klusownikami. To tak jakby przestac wierzuc w Boga, bo jakis ksiadz lubi dzieci...
m&m
28.10.2013 06:28
Nie jestem mysliwym, ale kiedys jak mialem wiecej czasu, to chodzilem na ryby. To dopiero okrucienstwo! Co one czuja jak sie wbija im haczyk! Co one czuja jak sie je zabija! Dzieki wam uświadomiłem sobie co czynilem i przestaje jeść ryby.Najgorsz sa zdjecia, w gazetach wedkarskich, tych usmiechnietych panow prezentujacych zlowione okazy. Dzieki wam uświadomiłem sobie, ze cos nie tak jest z ich ego i na pewno sa mordercami. Powinni tego zabronic! Mam jednak nadzieje, ze nie bylem az takim okrutnikiem, jak mysliwy, bo plotki i okonie nie sa tak ladne jak sarenki...
Dzieki Zosiu, ze mi uswiadomilas, ze mam kly jak slon (NIEZLE)
Pozdrawiam wszystkich normalnych
zośka
28.10.2013 11:07
Jakoś nikt nie potępił tego co robił mój ojciec - brał wszystko co podeszło pod muszkę.Tacy z Was myśliwi i wędkarze - obrońcy (dobroczyńcy) fauny.Gdyby wędkarz nurkował zobaczyłby na własne oczy jaki piękny jest podwodny świat z jaką gracją poruszają się rybki.
Płotki i okonie.To już tylko takie rybki zostały w polskich rzekach ?A o szczupaku i innych rybkach m&m słyszał ?Czy nie chcesz się przyznać ,że brałeś do domu niewymiarowe rybki ?
ekolog
28.10.2013 15:26
W rezerwacie w którym czasem pracuje przyjęte było że miejscowego chłopa dolicza sie do ekosystemu tzn. miejscowy na jeziorkach w rezerwacie rybki łowić może zimą z lodu. Jednego roku się straż zawzięła i ganiała zdrowo wypisując mandaty, wiosna po zejściu lodu straży pozostało zebrać poduszone ryby (no bo przerębli nie było) i zadołować, że baza pokarmowa Bielików m.in. ubyła to już swoją drogą. Takich akcji non stop pełno jest weźmy Tatrzański Park Narodowy, jak zaprzestano wypasu owiec to hale zaczęły zarazstac kosówką i storczyki rzadkie ginac no bo jak się okazało z owcami w zalezności są, Biebrzański PN czy Poleski nie koszone łaki i torfowiska zaraztaja brzozą i giną itd. itp. :). Wogóle to co ma transport koni albo kłusownictwo do św. Huberta jako święta myśliwych? Fakt z kłusownikami muszą się łowczy użerać. Żałosny poziom prezentacji ciekawe czy prawa autorskie do zdjęc wykupione jak dla mnei PZŁ powinien sprawe do Rady Etyki Mediów oddać.
27.10.2013 20:47
Tak i ludzie chodzą w dzisiejszych czasach na polowania żeby dzieci mogły zdobyć pożywienie i z głodu nie zdechnąć :/
27.10.2013 15:59
Nie budujmy domów w lesie, przy lasach to wilki nie będą napadać na domostwa :-) (no chyba że chore) Natura przez wieki wieków radziła sobie sama. Wszystkie przypadki wymienione przez ciebie to ingerencja człowieka.
m&m
27.10.2013 12:52
Proponuje kazdemu spojrzec w lustro wyszczerzyc szczeke i obejrzec zeby nr.3. TAK to KLY! Drogie Panie natury sie ne oszuka;)
zośka
27.10.2013 15:25
Niech Pan mysliwy m&m poczyta sobie książki o myślistwie i dowie się z nich ,że tzw.haki czyli grandle to szczątkowe kły jeleniowatych.Słoń także ma kły i co ?
kiki
27.10.2013 09:30
zośka...prawdę tym mordercom zwierząt przedstawiłaś. Każdy taki szpanujący z flintą to potencjalny zabójca !!!
Zabraknie zwierzyny krwiopijcom, zaczną do ludzi strzelać, bo i takie przypadki bywają.
Każdy myśliwy ma w genach podprogowy instynkt mordercy.
JRG
27.10.2013 08:37
Rozumiem czasy, kiedy człowiek musiał polować, żeby przetrwać, uchronić swoją rodzinę od głodu i żyć w symbiozie z naturą. Teraz, gdy ta sytuacje jest diametralnie różna pozostaje stwierdzić, że bieganie ze sztucerem w reku po łąkach i lasach, z wyposażeniem broni w urządzenia nie dające zwierzęciu żadnych równych szans - to zaspokajanie prymitywnego instynktu zabijania. Zwierze z rozwalonym sercem trafione specjalną amunicją nigdy nie wróci do "swoich małych", w gruncie rzeczy też skazanych na powolną śmierć. I żadne Hubertusy, ochlane przy ognisku i obżarte bigosem nie stanowią dla mnie obiektu podziwu...... wręcz odwrotnie.
m&m
27.10.2013 06:59
Bartek to wszystko pewnie bedzie zjedzone. Ciekawe ile dziennie zabija sie zwierzat w ubojniach. Mord jest tam, ale nikt tego nie widzi i wszyscy moga udawac, ze miesko rosnie na drzewach i co zle ,to nie my...straszna hipokryzja. Autor tego ''artykulu'' powinien pojechac do takiego zakladu i poobserwowac przez chociaz godzine...cieiawe co by wtedy napisal.
27.10.2013 15:51
Nie rozumiesz? czy byłeś kiedyś świętować "Dzień Świni", "Dzień krowy", nawet wędkarze nie świętują tego że zabijają ryby. W artykule nie chodzi o to, aby zaprzestać polowań, tylko o to aby nie świetować publiczne czego co jest zwyczajnie nieetyczne.
27.10.2013 19:06
W którym artykule? W tym? Zdjęcie zabitego konia świadczy o tym, że autor artykułu domaga się zaprzestania publicznego świętowania?;-) Nie, to nie ten artykuł;-) Oczywiście, że jest Dzień Wędkarza i poza tym każde zawody są hucznie obchodzone, bo to normalne, że mężczyzna zaspokoiwszy swój instynkt pragnie strawy i napitku.
27.10.2013 15:55
Czy widziałeś kiedyś żeby rzeźnicy powywalali na trawę zabite krowy, świnie czy choćby inna hodowlaną zwierzynę i patrzyły na to dzieci?
27.10.2013 19:10
No na wsi, to normalne;-) Trzeba się ruszyć zza monitora;-) Nasz gatunek przetrwał bo dzieci uczyły się od swych rodziców m.in zdobywać pożywienie. Chcesz zaburzać normalność pod pretekstem swojego widzimisię, bo akurat Tobie i kilku innym osobom nie podoba się takie spojrzenie na świat?
m&m
27.10.2013 01:10
Kusza? To sto razy lepszen od dubeltowki, ale chyba zabronione
Napisz komentarz
Komentarze