Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 16:05
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski

W niedzielny wieczór (12 listopada) znajomy przesłał mi nekrolog informujący o śmierci Zdzisława Piwowarskiego. Byłem bardzo zaskoczony tą smutną informacja. Jest mi o tyle przykro, że pogrzeb był w czwartek (9.11). Odnalazłem mój felieton poświęcony tej niezwykle ciekawej i barwnej osobie pt "Zdzisław "Piwek" Piwowarski" o nr. 30 "Subiektywnej Historii R&R w Tomaszowie Maz", który przed laty był czytelniczym hitem portalu "nasztomaszow". Tym artykułem chciałem wszystkim tomaszowianom a szczególnie rodzinie, koleżankom i kolegom, nie tylko mojego pokolenia, uczestnikom cudownych dancingów w "Jagódce" przypommnieć chwile, kiedy do tańca przygrywał JEGO zespół DIX-61.

Żyje w naszym mieście człowiek, wszechstronnie utalentowany, który pomimo wieku sędziwego (82 lata) do dzisiaj jest aktywny i twórczy. W swoim długim życiu zajmował się malarstwem (jest wspaniałym kopistą największych klasyków w tej dziedzinie), muzyką (grał na gitarze, trąbce, banjo, gitarze hawajskiej), również komponował. Wykonywał przystawki elektryczne do gitary, urządzenia (pedał) do gitarowych efektów dźwięków, wykonał kilka wzmacniaczy elektrycznych ale najbardziej zasłynął w mieście z produkcji gitar elektrycznych, jak oblicza w pamięci, zrobił ich 10 a może 11. Wszystkie wymienione przedmioty wytwarzał amatorsko, chałupniczo, dla potrzeb własnych i na zamówienia swoich muzycznych przyjaciół, znajomych. Ten „człowiek-omnibus” nazywa się Zdzisław „Piwek” Piwowarski.

 

Zdzisław Piwowarski urodził się na długo przed Elvisem Presleyem, w tym samym roku, 1932, co gitarzysta i piosenkarz Carl Perkins, w Tomaszowie Mazowieckim. Jego edukacja szkolna zakłócona była przez wybuch II Wojny Światowej i hitlerowską okupację. Po wojnie ukończył szkołę podstawową i wyjechał do „wyzwolonego” Szczecina. Zamieszkał w szkolnej bursie, naukę podjął w Technikum Sztuk Plastycznych. Po 5-letniej nauce pomyślnie zdał maturę.

 

W trakcie szkolnej edukacji Zdzisław większość czasu wolnego spędzał w internatowej świetlicy. W bursie koledzy nadali mu pseudonim Piwek, który do dziś wśród jego przyjaciół,  najbliższych i znajomych, funkcjonuje. Na wyposażeniu świetlicy były instrumenty muzyczne (pianino, gitara, trąbka, skrzypce, banjo) na których to w czasie wolnym od nauki każdy uczeń posiadający muzyczny talent mógł wykazać się swoimi umiejętnościami. W jednym pokoju ze Zdziśkiem mieszkał starszy kolega z Łodzi, który zasiadając do pianina grał na nim jak prawdziwy wirtuoz. Upajał się najnowszym stylem w muzyce jaki przenikał z zachodu za żelazną kurtynę, to boogie woogie.

 

To on namówił Zdziśka, by z magazynu internatowego pobrał gitarę, pokazał mu na gryfie chwyty i akordy po to tylko by mu akompaniował. Kolega z bursy okazał się najwspanialszym instruktorem a Zdzisiek odkrył w sobie muzyczny talent. Zaraził się grą na gitarze do tego stopnia, że po każdym zakończeniu lekcji, świetlica stała się jego prawdziwym, drugim domem. Tu doskonalił grę nie tylko w strunowym podkładzie rytmicznym dla swojego kolegi grającego na pianinie ale również wykonywał dużo sekwencji solowych. Po ukończeniu szkoły średniej, powołany został do odbycia zasadniczej służby wojskowej (służył tak jak ja w jednostce czołgów średnich). W wojsku w wolnych chwilach nadal doskonalił grę na gitarze. Kiedy w 1955 roku wyszedł do cywila Zdzisiek, grając na gitarze, załapał się do zespołu pana Edmunda Wydrzyńskiego.

 

Zespół pana Wydrzyńskiego obsługiwał wszystkie taneczne zabawy, świetlicowe akademie, festynowe imprezy (nie istniały jeszcze w mieście restauracje z dancingami). W skład zespołu weszli tacy muzycy, starsi od Zdziśka jak; kierownik zespołu grający na akordeonie – Edmund Wydrzyński, saksofon alt – Henryk Fiszer, saksofon tenor – Jan Włodarczyk, kontrabas – Zygmunt Kamiński, perkusja – Czesław Jakóbczyk oraz gitara – Zdzisław Piwek Piwowarski a śpiewała w zespole piękna i przystojna pani Barbara Kubacka.

 

W późniejszym czasie do grupy pana Edmunda dołączył śpiewający barman, pan Jan Janowski. Zespół pana Edmunda grał w stylu państwowej orkiestry Zygmunta Wicharego. Najczęściej zabawy taneczne miały miejsce w świetlicy OZR przy ulicy Warszawskiej 10 (przyszła restauracja Jagódka, dzisiejszy bank BPH), będąca w jurysdykcji tomaszowskich zakładów włókienniczych, w budynku ZDK Włókniarz na I piętrze (dziś Miejska Biblioteka Publiczna) przy Mościckiego 6. W okresie letnim na zabawach ludowych, festynach w Hrabskim Ogrodzie (dziś park Solidarność) czy w Ogrodzie Botanicznym przy ZDK Włókniarz. Kiedy w 1959 roku powstała kawiarnia Literacka, w tym samym składzie Zdzisław Piwek z zespołem, grał na pierwszych dancingach w tym lokalu.

 

Pod koniec lat 50-tych ubiegłego wieku Zdzisław zafascynował się Armstrongiem, jego grą na trąbce. Poznał pana Hornicha, człowieka, który na tym instrumencie grał w orkiestrze dętej istniejącej przy ZPW Mazovia. W tamtych latach dętę orkiestry obsługiwały akademie miejskie, okolicznościowe przemarsze, pierwszomajowe pochody czy pogrzeby (przemarsz konduktów żałobnych ulicami miasta) zmarłych, zasłużonych ludzi dla miasta, dla zakładu. To pan Hornich był pierwszym instruktorem, który zaraził Piwka grą na trąbce, udzielając mu pierwszych lekcji gry na tym instrumencie. Pierwszą, własną trąbkę Zdzisiek zakupił w 1959 roku w łódzkim komisie. Granie na trąbce miało w późniejszym czasie ogromne znaczenie.

 

W 1960 roku Zdzisław muzycznie usamodzielnia się i zakłada swój pierwszy zespół (jeszcze bez nazwy), który po odejściu grupy muzycznej pana Zygmunta Dursta, miał od jesieni tegoż roku, na stałe obsługiwać wszystkie dancingi w kombinacie gastronomicznym, Jagódka.

 

W pierwszym składzie zespołu, Piwowarski zatrudnił chyba najlepszych muzyków w historii istnienia tej grupy; pianino – Andrzej Pachniewicz, perkusja – Romek Grabczyk, kontrabas – Julo Zgutczyński, saksofon, klarnet – Jurek Tomasik Tomaszewski, puzon – Wiesiek Grzyb Banasik oraz gitara, trąbka – kierownik zespołu Zdzisiek Piwek Piwowarski. Solistami zespołu zostali; Wiesława Labrync, Leszek Borek, Włodek Gołębiowski. Zespół po pierwszych dancingach mając w swoim repertuarze fokstroty, tanga, boogie woogie, swingi, rock’n’roll również bardzo popularny w Polsce, na świecie, nowoorleański dixland oraz covery polskiego zespołu pod kierownictwem Zygmunta Wicharego,  przyjął nazwę, DIX-61. Przez lata trwania, zespół - ze względu na naukę, studia, służbę wojskową, zmianę miejsca zamieszkania – ciągle zmieniał się personalnie, grających na instrumentach jak również wokalistów.

 

 

 

 

Repertuar zespołu DIX-61, był najszlachetniejszym jaki kiedykolwiek istniejący w naszym mieście zespół, wykonywał. Opierali się na dixlandowej grze brytyjskiego zespołu Acker Bilka, Harlem Ramblers. W ich grze zawarte były wszystkie taneczne style jakie obowiązywały na świecie; od swingu, fokstrota, polki, walca, tanga, rock’n’rolla, czaczy, rumby, twista do be bopu. Wielkimi autorytetami zespołu, którzy swoim profesjonalizmem nadawali właściwy image grupie, byli dwaj muzycy Jurek Tomasik (saksofon, klarnet) i Zdzisiek Piwek (gitara, trąbka). Zdziśka Piwka wykonanie Tiger Rock, Caravana z repertuaru Duke Ellingtona oraz Jurka Tomasika Summer Set, Creole Jazz z repertuaru Acker Bilka, na zawsze pozostaną synonimem, niezapomnianych dancingów w kombinacie gastronomicznym, Jagódka.

 

Rozwój myśli technologicznej, również w branży muzycznej, spowodował, że Zdzisław niczym telewizyjny pomysłowy Dobromir, zmuszony był, by być na topie, ulepszać swój muzyczny sprzęt. Na półkach w polskich sklepach muzycznych panowała kompletna pustka, a w tej branży, całkowita pustynia. Do swojej gitary, by była bardziej słyszalna, skonstruował własnym sumptem tak zwaną przystawkę (montowało się ją pod struny w gryfie  gitary) oraz wzmacniacz dźwięku, co nadawało gitarze wyższy i głośniejszy poziom brzmienia. O jego nowatorskiej gitarze w gremiach gitarzystów, nie tylko mieszkających w naszym mieście, było głośno. Piwek na ten wyrób miał sporo zamówień, dzięki czemu po wykonaniu i sprzedaży tych urządzeń, uzbierał większą gotówkę. Wykorzystał ją na zakup kompletnej dokumentacji konstrukcyjno technologicznej do wykonania elektrycznej gitary. Wystrugał z odpowiedniego drewna tak zwaną deskę gitary, gryf i zmontował dla swoich potrzeb pierwszą, gitarę elektryczną. Ponieważ Zdzisław w tym czasie pracował jako elektryk w PSS Społem (tak jak większość muzyków z zespołu grających w Jagódce) a lokal należał do tej instytucji, mówiąc kolokwialnie, miał styczność z prądem i elektroniką. Zdobyta w pracy wiedza była niezbędną by wytwarzać przedmioty, wyroby działające na tak zwany prąd. Miał wiele zamówień na ten instrument, wiem, że Marek Głowacki, Mietek Dąbrowski czy Michał Holc grali na gitarach elektrycznych produkcji, Made in Piwek.

 

Za czasów świetności zespołu i przypływie gotówki Zdzisław zakupił w Centrali Muzycznej w Łodzi gitarę hawajską. Był to pierwszy instrument tej klasy w Tomaszowie. Opanował bardzo szybko grę odbiegającą od standardu trzymania gitary na wysokości klatki piersiowej, grał na instrumencie hawajskim w cyrkulacji poziomej. Rezonansem w mieście rozeszła się informacja o nowym zakupie Piwowarskiego. Natychmiast zwiększyła się frekwencja na dancingach w Jagódce, nie z racji ludzkiej potrzeby, a raczej  ze zwykłej ciekawości - Jak brzmią dźwięki tej gitary? A przyznać muszę, że takie utwory jak Paloma czy Blue Hawaii w wykonaniu pana Zdziśka, brzmiały bardzo egzotycznie i sentymentalnie. Zespół miał na swym stanie również instrument o nazwie banjo, na którym grał Zdzisław urozmaicając niektóre, klasyczne utwory jazzowe, dixlandowe.

 

W drugiej połowie lat 70-tych Zdzisław odszedł od czynnego muzykowania, przekazując pałeczkę, innym młodszym kolegom a sam z wielką pasją zajął się iluzjonistyką. Do dziś jest członkiem Klubu Iluzjonistów w Łodzi i Klubu Iluzjonistów w Czechach. Wychował kilku młodych ludzi wprowadzając ich w prestidigitatorski świat magii. Osobiście poznałem i dwukrotnie zatrudniłem w swoich Herosach w Galerii ARKADY, jego dwóch wychowanków  o artystycznych pseudonimach, Stafini (Stanisław Fijałkowski) i Denaro (Jan Matusiak – zmarł przed trzema tygodniami zaskakując swoją śmiercią Piwka). Zdzisław dziś nie prezentuje się publicznie ale jako złota rączka pana Adama Słodowego wykonuje przeróżne rekwizyty, precyzyjne akcesoria, elementy niezbędne dla magicznych przedmiotów biorących udział  w pokazach jego wychowanków. Jako opiekun i trener grupy magików, jeździł ze swoimi wychowankami za granicę, szczególnie do Czech, bo tu trzy razy do roku odbywały się wielkie turnieje, konkursy czy pokazy europejskich iluzjonistów. Nie tylko w malarstwie, muzyce ale również w tej branży Piwek odnosi sukcesy.

 

Na początku marca odwiedziłem Zdzisława w jego domu, w bloku przy ulicy Czołgistów. Od 10 lat kiedy owdowiał po śmierci żony, mieszka sam, dzieci przebywają za granicą. Pierwsze co uderza pokonującego próg pokoju stołowego, to trzy o dużych rozmiarach, skopiowane obrazy. Dwa Wojciecha Kossaka i jeden jego syna Juliusza.

 

Oczywiście, jak przystało na specjalność malarską tych artystów, w tle głównym widnieją przepiękne konie. Kopie jako żywo nie odbiegają od oryginałów. Jest również na ścianie jeden niedokończony obraz, kiedy bacznie mu się przyglądałem Piwek rzekł do mnie, - Antek mam teraz inne zajęcia, czekam na swoją wenę twórczą by go dokończyć. Po czym wprowadził mnie do małego pokoju, a tu prawdziwy, mały, wielce profesjonalny warsztat tokarsko, ślusarski. Pierwsze co uderza to prawdziwy arsenał, dwie stołowe tokarki kłowe (jedna z nich to mini tokareczka), mała frezarka, dwie wiertarki stołowe, kilka wiertarek ręcznych, stołowa i ręczna szlifierka, mała prasa śrubowa, na półkach wiszących na ścianie pokoju mnóstwo skrawających narzędzi, od noży tokarskich, frezów, wierteł do skrobaków. Na ślusarskim falbanku dwa imadła.  Prawdziwe laboratorium. – Antek to w tym pomieszczeniu – skierował do mnie te słowa – powstały wszystkie przeze mnie wykonane prototypy moich wyrobów, od elektrycznych wzmacniaczy, gitarowych przystawek, gitar elektrycznych do przeróżnych precyzyjnych elementów, magicznych akcesoriów niezbędnych w sztuce iluzji. Pomimo wieku robię to do dziś, mam na to zamówienia. Ta praca pomaga mi zwyciężać samotność i uważam, że utrzymuje mnie przy życiu.

 

Umówiliśmy się ze Zdzisławem w jego mieszkaniu w całkowicie innych sprawach, ale kiedy wyszedłem z bloku przy Czołgistów, w oczekiwaniu na autobus, przez moją głowę przeleciał skondensowany świat lat 50/60-tych – a w nim cały rock’n’roll, fajfy w Literackiej, dancingi w Jagódce, wspaniali chłopcy i przepiękne dziewczyny, zespół DIX-61 a w szczególności jego twórca, Zdzisław Piwek Piwowarski. - Muszę ocalić od zapomnienia osobę, która całą swoją życiową działalność poświęciła temu miastu,  jego mieszkańcom swój czas by mogli radośnie i godnie przeżyć cudowne chwile w swojej młodości – tak pomyślałem co czynię w tej części mojej Subiektywnej Historii Rock’n’Rolla w Tomaszowie.


Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski

Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 30 - Zdzisław „Piwek” Piwowarski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
BOGDAN BĘDERZ 14.11.2017 09:26
WSPANIAŁY CZŁOWIEK. WIELKA SZKODA.

WiG 28.03.2013 20:07
Pozdrowionka dla Sz. P. Zdzisława Piwowarskiego :-) znam osobiście - to zaszczyt - podziwiam - to fakt !! Waldemar Gałek Tolek - jak zwykle kawał dobrego tekstu!

Bogdan Będerz 27.03.2013 10:30
ANTEK - Dzisiaj jest mały jubileusz 30-te wydanie Subiektywnej Historii ROK' N, ROLLA. Z wielką przyjemnością czytam wszystkie te felietony i cieszę się, że nie są to przedruki z Twoich książek. Za każdym razem przypominam sobie TAMTE CZASY. Były wspaniałe i wiem, że nigdy nie wrócą. W rozmowach z przyjaciółmi z tamtego okresu na tematy Twoich Felietonów wiem, że wszyscy czytają je z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Tak Trzymaj - Bogdan Będerz.

Antek Malewski 26.03.2013 17:26
Pozwolę sobie czytającemu ten rozdział przybliżyć postacie z zespołu DIX-61 FOTO "1" - od lewej Julo Zgutczyński, Jurek "Tomasik" Tomaszewski, Wacek Dryżek, Wiesia Labrync, Leszek Borek, Wiesiek "Grzyb" Banasik oraz kierownik zespołu - Zdzisław "Piwek" Piwowarski. FOTO "2" - zespół DIX-61w studio TVP "2" od lewej - Zdzisław "Piwek" Piwowarski (gitara), Marek Głowacki (gitara), Julo Zgutczyński (kontrabas), Wacek Dryżek (perkusja), Michał Franczak (saksofon).

Reklama
Polecane
Sztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Sztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Czy zastanawialiście się kiedyś, jak sztuczna inteligencja (AI) rewolucjonizuje świat tradingu kryptowalut, oferując inwestorom narzędzia pozwalające na osiągnięcie przewagi rynkowej? W erze cyfrowej, gdzie dynamika rynków finansowych osiąga nieprzewidywalne tempo, algorytmy AI stają się kluczowym elementem w automatyzacji decyzji inwestycyjnych, optymalizacji strategii oraz zarządzaniu ryzykiem. Dzięki zdolności do analizy ogromnych zbiorów danych w czasie rzeczywistym, sztuczna inteligencja otwiera przed traderami nowe perspektywy, umożliwiając precyzyjne predykcje rynkowe i adaptację do ciągle zmieniających się warunków. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak te zaawansowane technologie kształtują przyszłość handlu kryptowalutami, oferując inwestorom nie tylko nowe metody ochrony kapitału, ale również wskazując kierunki rozwoju branży w nadchodzących latach.Data dodania artykułu: Wczoraj, 17:36
e-petrol.pl: od poniedziałku tankowanie znów będzie droższeUdana „Majówka rycerska” w Skansenie Rzeki PilicySztuczna inteligencja w tradingu kryptowalut: Jak algorytmy zmieniają rynek?Laseroterapia skutecznie wspomaga farmakologię w leczeniu chorób skóryLa ChimeraLewica jak co roku obchodzi wspólnie z pracownikami i pracownicami święto pracy.Najlepsze rozwiązania UPS dla małych firmKonkurs "Zawodowiec Mechanika" klas piątych rozstrzygnięty.Na najwyższym stopniu podiumKonrad Glonek w Finale konkursuDariusz Kwapisiewicz po raz kolejny nominowany do prestiżowej nagrodyTyle Słońca... w Nu-Medzie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Pierwszy kinowy tydzień w maju przyniesie moc emocjonujących seansów i gorących nowości. Na wielkich ekranach zagości brawurowa produkcja „Kaskader” – hollywoodzka premiera w gwiazdorskiej obsadzie. Ponadto na widzów czekają różnorodne projekcje specjalne oraz pełen przegląd filmowych gatunków.Wyczekiwaną premierą tego tygodnia jest „Kaskader”. Tytułowy bohater, Colt Seavers, to doświadczony filmowy dubler, który przez swoją pracę nieraz stanął już oko w oko ze śmiercią. Jednak kiedy chce udać się na zasłużony odpoczynek, spada na niego największe wyzwanie: uratowanie filmu jego byłej dziewczyny. Z produkcji w tajemniczych okolicznościach odszedł bowiem aktor grający główną rolę. Colt pragnie go odnaleźć i jednocześnie odzyskać miłość swojego życia, jednak wplątuje się w kryminalny spisek… W filmie występuje plejada gwiazd – w główne role wcielają się Ryan Gosling, Emily Blunt i Aaron Taylor-Johnson!Ponadto na wielkich ekranach Heliosa znajdą się najbardziej przebojowe tytuły ostatnich tygodni. „Back to Black. Historia Amy Winehouse” to biograficzna opowieść o jednej z największych gwiazd muzyki XXI wieku. Film przedstawia jej drogę z londyńskiego Camden do światowej sławy. Jednocześnie życie prywatne wokalistki było pełne wzlotów i upadków, które bezwzględnie dokumentowali paparazzi… W rolę piosenkarki wciela się wschodząca gwiazda kina Marisa Abela.„Niepokalana” to z kolei propozycja dla miłośników horrorów. Sydney Sweeney występuje w roli zakonnicy Cecilii, która pełna wiary przybywa do włoskiego klasztoru. Miejsce, pomimo pozornej życzliwości mieszkających tam duchownych, od początku budzi w dziewczynie niepokój. Pewnego dnia bohaterka odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niepokalane poczęcie. Mieszkańcy klasztoru nie wydają się być tym zdziwieni – co więcej, rozpoczyna się tam seria przerażających zdarzeń… Na ekranach zagości także „Mój pies Artur”, czyli poruszająca historia o przyjaźni między człowiekiem a czworonogiem. Michael przystępuje do Mistrzostw Świata w Rajdach Przygodowych na Dominikanie – przez 10 najbliższych dni jego zadaniem będzie pokonanie niemal 700 kilometrów. W czasie tego wymagającego wyzwania dołącza do niego bezdomny pies, Artur. Michael, ku zdziwieniu pozostałych zawodników, przygarnia czworonoga i rusza z nim w szalony rajd przez dżunglę.Sieć przygotowała także bogaty wybór tytułów dla całej rodziny – jednym z nich jest „Kicia Kocia w przedszkolu”. Uwielbiana bohaterka powraca do kin w nowych odcinkach przygód, w których najmłodsi kinomani mogą odnaleźć bliskie sobie tematy. Tym razem kotka będzie bawić się na świeżym powietrzu, będzie uczyć się jazdy na rowerze oraz pomoże swoim dziadkom! Inną propozycją dla najmłodszych jest „Kung Fu Panda 4” – kontynuacja losów Po, Smoczego Wojownika, uzbrojonego w pokłady dobrego humoru! Po wykazał się już niezwykłą odwagą i talentem do sztuk walki. Teraz ma zostać przywódcą Doliny Spokoju… Ponadto 5 maja do kin ponownie zawitają uwielbiane przez młodych widzów Filmowe Poranki, czyli tradycyjne wydarzenie łączące projekcję bajek z animacjami i konkursami. Na wielkich ekranach zostanie wyświetlony nowy zestaw odcinków serialu „Tomek i Przyjaciele”, opowiadającego o perypetiach niebieskiej lokomotywy i jego kompanów.Nowy kinowy tydzień to także kolejne transmisje meczów Ligi Mistrzów UEFA w ramach cyklu Helios Sport. Już za kilka dni kibice poznają finałową parę rozgrywek, ale zanim do tego dojdzie, odbędą się porywające półfinały. Na 7 maja, na godzinę 20:45 zaplanowano rewanż w parze PSG i Borussia Dortmund. Już dzień później, o tej samej porze, pojedynek stoczą Real Madryt i Bayern Monachium. Tych wielkich piłkarskich emocji absolutnie nie można przegapić!W poniedziałki tradycyjnie odbywa się cykl Kino Konesera. W czasie najbliższych projekcji, 6 maja, kinomani mogą zapoznać się z tytułem „La Chimera”. To zaskakująca opowieść o cmentarnych rabusiach, handlujących archeologicznymi znaleziskami. Niespodziewanie pomaga im Arthur, mający nietypowe osobiste motywacje – pragnie odnaleźć swoją ukochaną, Beniaminę…W czwartek, 9 maja, miłośnicy polskich produkcji mogą udać się do kin Helios na seanse z cyklu Kultura Dostępna. W ramach projektu zostanie wyświetlony dramat „Figurant”, przybliżający historię agenta komunistycznej bezpieki, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę. Film ukazuje znane fakty z czasów PRL, takie jak walka o budowę kościoła w krakowskiej Nowej Hucie, z nietypowej perspektywy – osoby uwikłanej w świat tajnych służb…Szczegóły dotyczące majowych seansów oraz bilety można znaleźć na stronie www.helios.pl, w aplikacji mobilnej oraz w kasach kinowych w całej Polsce. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Data rozpoczęcia wydarzenia: 03.05.2024
Białobrzeska Majówka Białobrzeska Majówka Piknik rodzinny pod tytułowym hasłem odbędzie się 11 maja w Miejskim Centrum Kultury Za Pilicą przy ul. Gminnej 37/39. Organizatorzy przygotowali dla jego uczestników wiele atrakcji. Będzie z nich można skorzystać w godz. 16−19. Wstęp wolny. Na najmłodszych czekać będzie m.in. gra terenowa z nagrodami, a także: ogromna zjeżdżalnia, stoiska plastyczne, na których wykonać będzie można np. makramowy breloczek, ścieżka sensoryczna i tor przeszkód. Nie zabraknie też ogromnych baniek mydlanych, balonów, szczudlarza i cukrowej waty. Główną atrakcją dla dzieci będzie magik Pan Buźka, który przedstawi show „Magia Żółtoksiężnika”. Dużo będzie działo się również na scenie. Zaprezentują się m.in.: Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Ciebłowianie”, DFC Latino, uczestnicy zajęć wokalnych i tanecznych z MCK Za Pilicą, a w bajkowy świat przeniesie wszystkich grupa teatralna „Zeróweczka” z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 8 w Białobrzegach, która pokaże nagrodzony Złotą Maską na tegorocznych Tomaszowskich Teatraliach spektakl „Królewna Śnieżka”. Będzie też czas dla Kwadransowych Grubasów, z którymi wspólnie świętować będziemy 25-lecie działalności klubu. Na stoiskach partnerów wydarzenia będzie można przybić piątkę z Miśkiem i Kropelką, zagrać w koło fortuny, sprawdzić umiejętności językowe czy wykonać kolorową pracę plastyczną. Dodatkowo będzie można skorzystać z konsultacji koordynatora opieki onkologicznej oraz zmierzyć ciśnienie i poziom cukru. Dostępny będzie również punkt Nadleśnictwa Smardzewice, w którym będzie można otrzymać sadzonki drzew. Nie zabraknie również wozu strażackiego, do którego będzie można wsiąść, i pokazów pierwszej pomocy prowadzonych przez druhów z OSP w Białobrzegach. Na sali koncertowej dostępne do obejrzenia będą dwie wystawy: prac malarskich artystów ze Stowarzyszenia Amatorów Plastyków oraz uczestników zajęć malarstwa i rysunku w MCK Za Pilicą. Na stoiskach będzie można również zakupić słodkie ciasta oraz ciepłe dania, jak np. grillowaną kiełbaskę czy pyszne pierogi.Wstęp na wydarzenie jest wolny.  Data rozpoczęcia wydarzenia: 11.05.2024
Tydzień Bibliotek Tydzień Bibliotek Przed nami XXI edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek. Wspomniany „Tydzień Bibliotek” to święto bibliotek i bibliotekarzy, któremu w tym roku przyświeca hasło: "Biblioteka – miejsce na czasie".Cytując autorkę hasła Katarzynę Pawluk z MBP w Opolu „Biblioteka to przestrzeń, która jest dostępna dla wszystkich, niezależnie od wieku, umiejętności czy preferencji czytelniczych. To centralne miejsce doświadczeń kulturalnych.”By każdy mógł tego doświadczyć w terminie od 8 do 15 maja br. zapraszamy mieszkańców do skorzystania z mnóstwo atrakcji przygotowanych przez tomaszowską książnicę. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie:8 maja o godz. 16.30 w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 zapraszamy na spotkanie pt.: „Z bajką w świat emocji”, które poprowadzi Pani Agnieszka Walasek-Bioch, trenerka bajkoterapii. Spotkanie adresowane jest do rodziców z dziećmi w wieku przedszkolnym.10 maja o godz. 16.30 również Oddział dla Dzieci i Młodzieży pl. Kościuszki 18 będzie gościł Panią Katarzynę Rutkowską - Bernacką, która poprowadzi spotkanie pn. „Biblioteka jest kobietą, czyli zajęcia motywacyjno-pielęgnacyjne”.15 maja o godz. 17.00 w siedzibie głównej MBP ul. Mościckiego 6 odbędzie się spotkanie autorskie z Panem Andrzejem Kobalczykiem. Autor m.in. książki „Od Sulejowa po Smardzewice. Opowieść o Zalewie Sulejowskim” przybliży czytelnikom jakie znaczenie i wpływ na jego twórczość, ale też szerszą działalność zawodową i społeczną miały rzeki przepływające przez Tomaszów.Od 8 do 24 maja we wszystkich tomaszowskich placówkach bibliotecznych będzie prowadzona akcja „Wspomóż psiaka i kociaka”- zbiórka karmy dla zwierząt z tomaszowskiego schroniska.Po wcześniejszym zgłoszeniu, grupy zorganizowane będą mogły wziąć udział w:- zabawie edukacyjnej „Escape room w bibliotece”. Maksymalnie 10 osobowe grupy będą rozwiązywać tematyczne zagadki dotyczące postaci polskiego noblisty, Czesława Miłosza, aby odnaleźć klucz do wyjścia - Biblioteka główna na ul. Mościckiego 6.- lekcji bibliotecznej dla najmłodszych „Od pisarza do czytelnika”- 10.05 Oddział dla Dzieci Młodzieży pl. Kościuszki 18.- w dniach 13-15 maja od godz.10-tej w Oddziale dla Dzieci i Młodzieży będą się odbywać „Bajkowe Poranki”.A ponadto wystawy, rankingi, kiermasze książek i… wiele, wiele innych atrakcji!Więcej informacji na stronie internetowej https://www.mbptomaszow.pl/ oraz https://www.facebook.com/mbptomaszow.Zapisy tel. 44 724 61 06 Oddział dla Dzieci i Młodzieży, tel. 44 724 67 39 MBP ul. Prez. I. Mościckiego 6.Zapraszamy serdecznie do udziału w wydarzeniach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 26°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: koloTreść komentarza: nie tęczowe a sześciokoloroweŹródło komentarza: PiS pokazał listę do PE w naszym okręgu wyborczymAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: I co na to powie ten ryży donek, który obiecał durniom paliwo po 5,19 ?!?!Źródło komentarza: e-petrol.pl: od poniedziałku tankowanie znów będzie droższeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Brawo Xyz !!!Źródło komentarza: Piątka dla Tomaszowa - współpraca budujeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Jeżeli chcesz pracować za najwyższą krajową, to pochwal się swoimi zawodowymi/naukowymi i innymi osiągnięciami. Jeśli jesteś tylko takim ciołkiem, który siedzi przy kompie i tylko pyka po klawiaturze, to ciebie, nawet za najniższą krajową nikt nie przyjmie.Źródło komentarza: Piątka dla Tomaszowa - współpraca budujeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Dzień okulistyki w nfz... Świetna sprawa. Zwłaszcza dla samego nfz. W tym nfz okulistyka, a zwłaszcza dobrzy okuliści powinni być pilnie zatrudnieni po to, aby jak najszybciej wykryli i zapodali różnym organom ten totalny syf w tym NFZ-ecie.Źródło komentarza: Dzień okulistyki w NFZAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na zdjęciu powyżej widać tomaszowską śmietankę - elyte lewaków. Jednak, tak naprawdę, oni mają tyle wspólnego z lewicą, co np. piernik do wiatraka. Część z nich dobrze znam i mogę stwierdzić, że są to normalni ludzie (Tomek K., Zbyszek D., Antek S.). Z nimi (za wyjątkiem Antka) można się nawet napić. Była posłanka Sowińska - szybko przemijająca gwiazda zaranna - szału nie było. Najgorsze dla tej, tzw. lewicy jest to, że ta skromna grupka, to chyba jest cała ta tomaszowska "lewica". Ludziki: nie męczcie siebie samych i innych. Dajcie sobie spokój i zapiszcie się do ryżego donka. Tak, jak to już dawno zrobił niejaki Joński (to ten, który latał z reklamówką na granicę z Białorusią). Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Lewica jak co roku obchodzi wspólnie z pracownikami i pracownicami święto pracy.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama